-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2023-08
2023-05-10
Książka w mojej ocenie nie równa. Trochę trudno oczekiwać od autora czegoś, czego nie obiecywał. Obiecywał swoją własną, prywatną historię metalu i ją otrzymujemy. Z drugiej strony miejscami może zbyt wielka ilość odwołań do swoich prywatnych doświadczeń z zespołem zaburza proporcje w całości. Druga część zdecydowanie słabsza od pierwszej. Przez początkowe rozdziały przeszedłem jak burza, potem już było tylko tak "o". Jest trochę chaotycznie, trochę skakania z tematu na temat, ale tak chyba miało być. Ogólnie to jest książka jak najbardziej do polecenia, fani gatunku na pewno odnajdą tam cząstkę swoich doświadczeń. Mimo wszystkich wad ja się nie nudziłem
Książka w mojej ocenie nie równa. Trochę trudno oczekiwać od autora czegoś, czego nie obiecywał. Obiecywał swoją własną, prywatną historię metalu i ją otrzymujemy. Z drugiej strony miejscami może zbyt wielka ilość odwołań do swoich prywatnych doświadczeń z zespołem zaburza proporcje w całości. Druga część zdecydowanie słabsza od pierwszej. Przez początkowe rozdziały...
więcej mniej Pokaż mimo to
7 dla przecwiwagi dla opinii, które są od osób, które jej w ogóle nie czytały. W rzeczywistości wystawiłbym raczej 6. Dlaczego? Mimo, ze rewelacyjnie się czyta to mam wrażenie, że książka nie dowozi tego, co obiecywała. Miała byc ksiązka o konfederacji, a tak na prawdę jest tylko o korwinistach, co sugeruje, ze po prostu autor nie dostal wstępu wszędzie gdzie chciał i musiał zmienic koncepcję na ostatni moment. Historię mysle, ze w większosci są prawdziwe, bo o niektórych z nich wiadomo było w różnych kręgach już znacznie wcześniej.
7 dla przecwiwagi dla opinii, które są od osób, które jej w ogóle nie czytały. W rzeczywistości wystawiłbym raczej 6. Dlaczego? Mimo, ze rewelacyjnie się czyta to mam wrażenie, że książka nie dowozi tego, co obiecywała. Miała byc ksiązka o konfederacji, a tak na prawdę jest tylko o korwinistach, co sugeruje, ze po prostu autor nie dostal wstępu wszędzie gdzie chciał i...
więcej Pokaż mimo to