Opinie użytkownika
Bardzo dobrze i leciutko napisana, nie należy do tych trudnych lektur, z którymi trzeba walczyć - stąd czytałam ją równolegle jako "odskocznię" względem znacznie trudniejszej formą i treścią powieści. Oceniam ją jako rewelacyjną - świetna parabola walki o władzę wszelkimi kosztami. Niemożności utrzymania kontroli przez uczciwych, solidnych ludzi - tylko i wyłącznie ze...
więcej Pokaż mimo toZamysł Camusa przemycony w "Obcym", dzielący powieść na trzy, ujmijmy to, etapy, jest bezbłędny. Trzy śmierci o drastycznie różniących się od siebie okolicznościach, wszystkie wplecione w los jednego człowieka. Wstydliwa indolencja głównego bohatera w dużej mierze odzwierciedla naturalne (lub, ujmijmy to, wrodzone) podejście każdego z nas. Uczymy się żyć w innych...
więcej Pokaż mimo toCudowna lektura. Naprawdę bardzo przyjemna, osobliwa w swojej tematyce i sposobie, w jaki Marquez do niej podchodzi. Przykry i niesamowity romans - a za tymi w znakomitej większości przypadków nie przepadam. Chwalę, chwalę, chwalę.
Pokaż mimo toPan Kapuściński ma doskonały styl - płynny, książkę czyta się niczym najlepszy reportaż. Autor po mistrzowsku wywiązał się z zadania, w związku z czym z ogromną przyjemnością sięgnę po następne.
Pokaż mimo toPan Orwell bije po twarzy w sposób, który cieszy. Nie tak doskonała jak "1984", niemniej jednak uznaję ją za godną szczerego polecenia.
Pokaż mimo to451 stopni Fahrenheita jest książką bardzo lekką w formie, zaś przygniatającą treścią. Czyta się błyskawicznie, ale z pewnym dyskomfortem, który tłucze się człowiekowi w piersi jeszcze dłuższą chwilę po zaszeleszczeniu ostatnią stroną. Przerażająca dystopia.
Pokaż mimo to
Cudo. Nieczęsto zdarza mi się wciągać w lekturę do tego stopnia. Forma powieści jest tak płynna, że kartki przerzucają się same. Znakomita.
"Upodobanie do prawdy za wszelką cenę jest namiętnością, która nie oszczędza niczego i przed którą nic się nie ostoi"
"Trzymał się środka, ot i wszystko: dla tego rodzaju ludzi żywi się rozsądne uczucia, a uczucia te sprawiają, że...
Nie tak ciezka, jakiej sie spodziewalam. Camus ma bardzo przyjemny styl - aczkolwiek ciagnely mi sie momentami niektore jego rozwazania. Zdawal sie powtarzac w kolko to samo. Ale byly to jedynie pojedyncze przypadki i na dluzsza mete nie obrzydzilo mi to lektury. Zwyczajnie dobra ksiazka.
Pokaż mimo to...i tak, jak do "I wciąż ją kocham" tego samego autora miałam jeszcze jakąś - niewielką, bo niewielką, ale jednak - sympatię, "Pamiętnik" był drogą przez piekło. Dno, dno i trzy metry mułu. Pseudouduchowienie, pseudoromantyzm, przyprawiające o mdłości dialogi wypadały po prostu tanio, tandetnie i nieprzyjemnie. Pierwsze 3/4 książki kompletnie przewidywalne i oklepane. W...
więcej Pokaż mimo to
Doskonała.
"1984" zajmuje u mnie już od dłuższego czasu pierwsze miejsce. Niesamowita historia, niesamowity - och, oby za parę lat było mi równie trudno w niego uwierzyć! - świat, niesamowite zakończenie, dzieło przyprawiające momentami o szybsze bicie serca. Przerażająca, a przecież tak nam bliska rzeczywistość. Bezbłędnie oparta na kształtujących się już przecież powoli...
Oparty na schematach, które jawią się dla czytelnika jako nic innego niż paradoksy, świat Huxleya ("pełnia pustki", jak to w posłowiu określił Bohdan Baran) niepokoi. Nacisk na masy, lekceważenie jednostek, sprowadzanie ich do kopii kopii kopii, identyczność. Stabilność. Uprymitywniona cywilizacja gwarantująca niezachwiane troskami szczęście.
W tym szaleństwie jawi się...
Zastanawiająca historia i pomimo swojego, hm... uderzająco gorzkiego realizmu, przyjemna lektura. Sposób narracji, który gdzie indziej mógłby irytować, jawi się w tym przypadku pozytywnie, nadaje opowieści Christiane potrzebnej wiarygodności. Dobra.
Pokaż mimo toNaprawdę godny uwagi kryminał. Wyróżnia się wielopoziomową fabułą - akcja opisywana przeplata ze sobą trzy lub nawet cztery historie, w zgrabny sposób i w odpowiednich miejscach podzielone na rozdziały. Chwilami zatrważająca, czytelnika szybko przestaje dziwić naturalizm, brutalność, dokładność opisu. Sprawnie poprowadzone zakończenie - a raczej moment rozwikłania zagadki -...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsza moja pozycja pani Christie.
Książka choć na swój sposób ciekawa, zakręcona, o względnie zaskakującym zakończeniu - które, swoją drogą, ratuje ją znacznie w moich oczach - nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Ot, miła, lekka lekturka na chłodny wieczór.
Znakomita, naprawdę znakomita zabawa konwencją i formą, osobliwy - dla mnie zachwycający - język i sposób wyrazu, który momentami wręcz bije bezpardonowo czytelnika po twarzy. I tak jak zakręcona fabuła sama w sobie nie jest niczym wybitnym, przykuwającym uwagę czy ponadprzeciętnym, tak wprawnie ubrana przez pana Żulczyka na swój sposób urzeka. Ekscentryczna...
więcej Pokaż mimo to