rozwiń zwiń
Maciej448

Profil użytkownika: Maciej448

Szczecin Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
70
Przeczytanych
książek
94
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
34
Polubień
opinii
Szczecin Mężczyzna
Dodane| 11 książek
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Czy przyjaźń może narodzić się w najokropniejszym czasie i miejscu na Ziemi? Czy przyjaźń ma szanse na pokonanie okrucieństwa wojny? I czy wreszcie przyjaźń może być całkowicie szczera, niewinna i bezinteresowna. Odpowiedź na te wszystkie pytania chciałem odnaleźć przystępując do lektury powieści "Chłopiec w pasiastej piżamie" autorstwa Boyne John. I odnalazłem.

W światowej literaturze temat II wojny światowej oraz holocaustu jest bardzo powszechny i popularny. Tysiące książek opowiada o tragicznych, wojennych losach ludności żydowskiej, polskiej i innych, które przybliżają nam współczesnym ten tragiczny czas w dziejach ludzkości. Niektóre z nich nas wzruszają, inne szokują, zaś jeszcze inne zmuszają do refleksji i zadumy nad losem tamtych pokoleń. Jednak rzadko zdarza się, by książka poruszającą ową tematykę, łączyła w sobie te wszystkie emocje. I właśnie taką książką jest powieść "Chłopiec w pasiastej piżamie".

Fabułą owej pozycji jest historia ośmioletniego chłopca o imieniu Bruno, który wraz z rodziną przeprowadza się z tętniącego życiem Berlina, do małego miasteczka, gdzieś na dalekiej prowincji. Przeprowadzka ta ma związek z awansem zawodowym ojca chłopca, który jest niemieckim oficerem i został oddelegowany do nadzorowania jednego z obozów koncentracyjnych. Owe „nadzorowanie” jest w rzeczywistości kierowaniem na śmierć kolejnych tysięcy więźniów obozu. Dla nieświadomego niczego Brunona jest to zwykła przeprowadzka do innego domu, tyle tylko, że otoczonego wysokim płotem i pilnowanego przez żołnierzy z psami.
Pozbawiony swych berlińskich kolegów, chłopiec szuka dla siebie nowych zabaw i atrakcji, m.in. wymykając się spod szczelnej ochrony i udając na piesze wędrówki po najbliższej okolicy. Podczas jednej z takich wycieczek spotyka małego chłopca o imieniu Szmul, który przebywa w obozie koncentracyjnym. Pomimo dzielącego ich wysokiego drutu kolczastego, chłopcy bardzo szybko się ze sobą zaprzyjaźniają.
Bruno jest zafascynowany swym nowym przyjacielem i bardzo zazdrości mu tego, iż może wciąż bawić się z innymi dziećmi zza wysokiego płotu, podczas gdy on, może jedynie spędzać czas w małym, przydomowym ogródku. Świat przedstawiony przez chłopca w pasiastej piżamce wydaję się Brunowi światem wymarzonym. Światem, w którym nie trzeba się uczyć, słuchać rodziców, a jedynie można czerpać radość z zabawy. Tym z większa ochotą przystaje na propozycję Szmulo, by przedostał się przez ogrodzenie i pomógł mu poszukać jego taty, który zaginął gdzieś na terenie wielkiego obozu. Bruno przedostaje się przez obozowe ogrodzenie, przebiera w pasiastą piżamę przyniesioną przez Szmulo i razem wyruszają na poszukiwanie taty żydowskiego chłopca. Tymczasem w obozie rozpoczęto przygotowania do kolejnych egzekucji w komorach gazowych..

Książka „Chłopiec w pasiastej piżamie" jest spojrzeniem na wojnę i piekło obozów koncentracyjnych i oczyma dziecka. Oczyma pełnymi ufności, naiwności i wiary w dobro. Żaden z chłopców, zarówno syn niemieckiego oficera jak i żydowskie dziecko, nie pojmują dramatu okrucieństwa miejsca i czasu w jakim się znaleźli. Oboje chcą jedynie cieszyć się byciem ze sobą i wspólną zabawą. Chcą być po prostu dziećmi. Jednak wojna im na to nie pozwoli.

Powieść jest napisana w bardzo przystępny sposób dla wszystkich czytelników. Nie trzeba znać bowiem wielu zagadnień natury historycznej, aby w doskonale orientować się w przedstawionych w niej realiach. Ten jakże trudny i bolesny temat jest wyrażony tu w niezwykle prostym i czytelnym językiem. Językiem małego chłopca dla którego wszystko jest czarne lub białe, dobre lub złe. I właśnie w tej naiwności, a być może mądrości, tkwi tajemnica owej powieści. Jest ona autentyczna i wiarygodna.

Boyne John opisując poruszającą historię dwóch małych chłopców, zagubionych w szaleństwie wojny, przedstawił również niezwykle dramatyczny los ich rodzin, tysięcy ludzi więzionych w obozach koncentracyjnych jak i również dwóch narodów, oprawców i ofiar. Po jednej stronie mamy tu bowiem naród niemiecki, który dokonywał zbrodni przeciw ludzkości, godził się na nią i nie chciał dostrzegać jej okrucieństwa. Po drugiej zaś stoją niewinni ludzie, których największym grzechem było to, iż urodzili się jako Żydzi, Polacy, Romowie i przedstawiciele innych narodowości. A przecież tak naprawdę wszyscy jesteśmy tacy sami. Prawdę tę mogły dostrzec jedynie dzieci, dwóch małych chłopców.

Bardzo rzadko zdarza mi się wzruszać czytając książkę. Tym razem uroniłem łzy i absolutnie się tego nie wstydzę. Uważam bowiem, iż ta powieść szczególnie zasługuje na okazanie emocji. Nie można przejść obok niej obojętnie, przeczytać ją i na drugi dzień o niej zapomnieć. Historia ta pozostaje w pamięci czytelnika na bardzo długo. Pojawia się wiele pytań, przemyśleń i refleksji nie tylko nad najnowszą historią Europy, ale również nad naszym współczesnym światem. Nad naszym życiem i nad tym, co dla nas jest dziś ważne, a co tak naprawdę być powinno.

Po przeczytaniu książki „Chłopiec w pasiastej piżamie" mogę już odpowiedzieć na pytania zadane na wstępie niniejszej recenzji. Otóż piękna przyjaźń może narodzić się w najokropniejszym czasie i miejscu na Ziemi. Przyjaźń ta może być jak najbardziej szczera, niewinna i bezinteresowna. Nie może jednak pokonać okrucieństwa wojny..

Czy przyjaźń może narodzić się w najokropniejszym czasie i miejscu na Ziemi? Czy przyjaźń ma szanse na pokonanie okrucieństwa wojny? I czy wreszcie przyjaźń może być całkowicie szczera, niewinna i bezinteresowna. Odpowiedź na te wszystkie pytania chciałem odnaleźć przystępując do lektury powieści "Chłopiec w pasiastej piżamie" autorstwa Boyne John. I odnalazłem.

W...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Marzenia i tajemnice Piotr Adamowicz, Danuta Wałęsa
Ocena 6,0
Marzenia i taj... Piotr Adamowicz, Da...

Na półkach:

"Autobiografia to taki specyficzny rodzaj wspomnień, które nie powiedzą nigdy całej prawy o życiu człowieka, powiedzą jedynie o tym, o jakim życiu marzył" - słowa te powtarzał wielokrotnie mój ulubiony profesor historii, który przeczytał i współtworzył dziesiątki, jeśli nie setki wspomnień o wybitnych Polakach. Przez wiele lat w pełni zgadzałam się z tym stwierdzeniem, które to potwierdzały kolejne dzieła autobiograficzne znamienitych osobistości polskiej sceny politycznej, publicystycznej i kulturowej. Jednak jak rzecze mądre przysłowie ludowe, tylko pewne "łaciate zwierzę" nie zmienia swych poglądów, a ja za takowe bynajmniej się nie uważam. Co zatem sprawiło ową "rewolucję" poglądową? Otóż odpowiedzialna za to jest autobiograficzna książka autorstwa Danuty Wałęsy "Marzenia i tajemnice", o której słów kilka chciałbym napisać w niniejszej recenzji.

"Marzenia i tajemnice" to opowieść Danuty Wałęsy o swym życiu u boku "żywego pomnika historii", jakim to stał się Lech Wałęsa. Wspomnienia owe przelał na papier Piotr Adamowicz - dziennikarz i publicysta, były działacz Solidarności. Książka ma charakter narracji Pani Danuty, która opowiada o wszelkich aspektach swojego życia, począwszy od tych najbardziej zwykłych jak np. wspólne wychowywanie małych dzieci czy też urządzanie mieszkania, a skończywszy na tych najbardziej wyniosłych - np. zaprzysiężenie męża na Prezydenta. Książkę możemy podzielić niejako na dwie części. Pierwsza z nich skupia się na osobie Pani Prezydentowej widzianej jej własnymi oczyma. Druga zaś, to wypowiedzi kilkudziesięciu innych osób, głównie rodziny, przyjaciół, współpracowników. Obie te części doskonale wzajemnie się uzupełniają, dając tym samym czytelnikowi szansę na porównanie tych "dwóch spojrzeń" na osobę Pani Danuty. To, co w szczególności zasługuje na uwagę, to fakt, iż wśród wypowiadających się osób nie ma Lecha Wałęsy, co z całą pewnością było zamierzonym zabiegiem autorskim.

Książka opowiada o dzieciństwie i młodości Danuty Wałęsy w niewielkim miasteczku pod Węgrowem. Przedstawia członków jej rodziny i najbliższych przyjaciół. Przełomowym wydarzeniem w jej życiu jest wyjazd do Gdańska i poznanie Lecha Wałęsy w roku 1968, w którym się zakochuje, a następnie bierze z nim ślub. Kolejne strony wypełniają opisy działalności solidarnościowej męża na polu publicznym oraz codzienne życie młodej żony i matki, która stara się zapewnić jak najlepsze warunki dla swej rodziny. Owe codzienne życie przeplata się nierozłącznie z wielkimi, historycznymi wydarzeniami, które stały się udziałem jej męża. I tak oto mamy tutaj nawiązania do wydarzeń Grudnia70, strajku Stoczni Gdańskiej w roku 1980, wybuchu stanu wojennego, internowaniu Lecha Wałęsy w 1982 roku, odbiorze w imieniu męża Pokojowej Nagrody Nobla w grudniu 83 r., obradach okrągłego stołu czy tez wreszcie zaprzysiężeniu Lecha Wałęsy na Prezydenta w 1990 roku.
Tych wielkich wydarzeń nie mogło z całą pewnością zabraknąć w tej książce, ponieważ w dużej mierze kształtowały one życie Pani Danuty, czyniąc je chociażby w pełni publicznym. Nie mniej jednak stanowią one jedynie pewne tło dla tego, co jest w owych wspomnieniach najważniejsze i najbardziej interesująca dla czytelnika. Mianowicie, opowieści o życiu zwykłej kobiety, która chciała być szczęśliwą żoną i matką dla swych dzieci i której niczego więcej do owego szczęścia nie było potrzeba. Jednak losy historii zadecydowały inaczej, obsadzając Panią Danutę najpierw w roli małżonki najbardziej rozpoznawalnej postaci współczesnej Europy Środkowej - człowieka który przyczynił się do obalenia komunizmu, a potem Pierwszej damy niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej. I to właśnie ta owa przemiana, wkroczenie niejako do nowej rzeczywistości, jest dla czytelnika najbardziej fascynujące. Wyobraźmy bowiem sobie, jak musiała czuć się młoda kobieta, której, prawie z dnia na dzień, zmieniło się całe dotychczasowe życie. Dopiero wraz lekturą niniejszej autobiografii uzmysławiamy sobie, jak ciężko było chociażby wychowywać dzieci podczas niemalże stałej nieobecności męża, który pochłonięty polityką prawie wcale nie bywał w domu. Bardzo charakterystyczne jest tutaj jedno ze zdań wypowiedzianych przez Panią Danutę, która stwierdza, iż do momentu pojawienia się polityki w życiu męża, było wszystko normalnie..

W przypadku niniejszej publikacji naturalnym wydaje się zadanie pytania, o głównego bohatera tej autobiografii. Czy aby na pewno jest nim Danuta Wałęsa, czy też być może jednak jej mąż. Wydaje mi się, że mimo wszystko trafna jest ta pierwsza wersja. To książka o życiu sławnej żony, jeszcze sławniejszego męża. Kobiety, która pozostawała dotąd w cieniu, bo po prostu taka była jej wola. Wreszcie kobiety, która była podporą męża w jego działaniach i podejmowanych decyzjach. Ponadto, a może przede wszystkim, jest to opowieść o małżeńskiej miłości, czasami trudnej i pełnej poświęceń, które trzeba było ponieść w imię wyższej konieczności. Krótko mówiąc jest to historia o życiu, wcale nie tak znów bardzo innym, niż życie większości z nas. Życiu bogatym w radości i smutki, nieprzewidywalnym i z pewnością wartym poznania..

Długo zastanawiałem się dla kogo jest ta książka. Z całą pewnością zainteresuje ona ludzi w średnim wieku, którzy niejako naocznie byli świadkami opisywanych w niej wydarzeń. Ale jak zachęcić do jej przeczytania ludzi młodych, dla których Lech Wałęsa i jego małżonka są jedynie fragmentem lekcji historii ze szkolnych podręczników? Chyba najwłaściwszą i w zasadzie jedyną zachętą może być tutaj sama ciekawość świata, historii i przede wszystkim życia. Życia zwykłych ludzi, wyniesionych na pierwsze strony gazet. Mimo to, życia szczęśliwego. I to właśnie ten aspekt powinien być tu najciekawszy, nie zaś polityka, opinie i poglądy. To wszystko już znamy, słyszymy każdego dnia z ekranów telewizorów i radioodbiorników. Warto jest jednak posłuchać opowieści o wspólnym życiu dwojga ludzi, którzy umieli być razem ponad czterdzieści lat..

"Marzenia i tajemnice" to pierwsza autobiografia, której po prostu uwierzyłem. Być może stało się tak dlatego, że jest to opowieść osoby będącej w cieniu kogoś sławnego, a więc osoby, której nie zależało na idealizowaniu swego wizerunku. Oczywiście, Danuta Wałęsa bardzo chwali swojego męża i wszelkie podejmowane przez niego decyzje. Ale czy mogło być inaczej, wszak która żona nie optowałaby za swym mężem? Tak naprawdę, to nie jest ważne w tej publikacji, Lech Wałęsa nie jest tu najważniejszy. O byłym prezydencie powstało już bowiem tak wiele książek, iż kolejna nie zmieni naszego, często jakże różnego stosunku, do tej postaci. Dla czytelnika najważniejsza niechaj będzie pierwsza opowieść o Danucie Wałęsie, opowieść która jest niezwykle interesująca, i niechaj to będzie dla nas najważniejsze.

"Autobiografia to taki specyficzny rodzaj wspomnień, które nie powiedzą nigdy całej prawy o życiu człowieka, powiedzą jedynie o tym, o jakim życiu marzył" - słowa te powtarzał wielokrotnie mój ulubiony profesor historii, który przeczytał i współtworzył dziesiątki, jeśli nie setki wspomnień o wybitnych Polakach. Przez wiele lat w pełni zgadzałam się z tym stwierdzeniem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są powieści które zachwycają swą akcją, bawią, edukują lub też wzruszają czytelnika. Bardzo rzadko jednak zdarza się, by wszystkie te funkcje spełniała powieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach z historii naszego kraju. Taką powieścią jest właśnie książka "Czas honoru" autorstwa Jarosława Sokoła.

"Czas honoru" to opowieść o wojennych losach czwórki młodych mężczyzn, którzy po wojskowym przeszkoleniu w Wielkiej Brytanii, wiosną 1941 roku, zostali zrzuceniu na teren okupowanej Polski, by tu podjąć dywersyjną walkę przeciw niemieckiemu okupantowi. Śledząc wojenny losy Władka, Michała, Bronka i Janka, śledzimy również losy ich najbliższych jak i również zwykłych mieszkańców okupowanej Warszawy. Losy nierzadko jakże dramatyczne, o których bardzo często dziś zapominamy, a o których zapomnieć Nam wszystkim nie wolno.

Powieść Jarosława Sokoła to wspaniała przygoda, która porywa czytelnika nie tylko niezwykle dynamiczną fabułą i nagłymi zwrotami akcji ale również, a być może przede wszystkim, swoimi emocjami, które sprawiają, że identyfikujemy się z tymi młodymi ludźmi, trzymając za nich kciuki, by wreszcie mogli żyć tak zwyczajnie, po prostu szczęśliwie. I choć wiemy, że to pragnienie jest nierealne do spełnienia, to i tak życzymy im tego z całego serca, być może naiwnie - lecz na pewno szczerze. To właśnie zdaje się być fenomenem tej powieści jak i również serialu opartego na jej fabule, a tym czymś, jest naturalna i nieodparta chęć identyfikowania się z tymi młodymi ludźmi. Zadawania sobie pytania, jak ja bym zachował/zachowała się na ich miejscu, czym miałbym dość odwagi i siły..

"Czas honoru" wydaje się być wreszcie zaprzeczeniem słowom wszystkich tych, którzy twierdzą, iż dzisiejszego młodego człowieka nie interesuje historia, wydarzenia które miały miejsce dziesiątki lat temu. Otóż właśnie może go ona zainteresować i pochłonąć bez reszty, pod tym wszakże warunkiem, iż zostanie ukazana w tak doskonały sposób, jak zrobił to w swej powieści Jarosław Sokół.

Są powieści które zachwycają swą akcją, bawią, edukują lub też wzruszają czytelnika. Bardzo rzadko jednak zdarza się, by wszystkie te funkcje spełniała powieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach z historii naszego kraju. Taką powieścią jest właśnie książka "Czas honoru" autorstwa Jarosława Sokoła.

"Czas honoru" to opowieść o wojennych losach czwórki młodych mężczyzn,...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Maciej448

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
70
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
34
razy
W sumie
wystawione
68
ocen ze średnią 9,5

Spędzone
na czytaniu
391
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
11
książek [+ Dodaj]