Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Arcydzieło.

Arcydzieło.

Książka ciągnęła mi się miesiąc, chociaż czytałam regularnie. Mimo że tak strasznie nie chciało mi się jej czytać, bardzo mnie zaciekawiła, więc gdy chciałam ją rzucić w kąt, nie mogłam, bo utknęłam u Vuko Drakkainena.

Książka ciągnęła mi się miesiąc, chociaż czytałam regularnie. Mimo że tak strasznie nie chciało mi się jej czytać, bardzo mnie zaciekawiła, więc gdy chciałam ją rzucić w kąt, nie mogłam, bo utknęłam u Vuko Drakkainena.

Polecam każdemu. Zakochałam się w tej książce.

Polecam każdemu. Zakochałam się w tej książce.

Gdy dowiedziałam się, że Quick, (będąca moim autorytetem ze względu na osiągnięcia w tak młodym wieku) wydaje książkę, wiedziałam, że muszę ją kupić. Tylko kompletnie nie wiedziałam czego się po niej spodziewać.
Później książka w końcu wylądowała na mojej półeczce, więc teraz mogę napisać pierwszą opinię (cóż za zaszczyt).
Julka porusza tu kilka tematów z którymi spotykamy się na co dzień. W rozdziałach znajdziemy:
- część pisaną przez Julkę, gdzie opisuje swoje przeżycia, wspomnienia, upodobania, a to wszystko bardzo jest bardzo luźne i zabawne.
- część 'pisaną' przez Zbycha, czyli pandę 'mieszkającą w piwnicy' Julki. Jego porady potrafią rozśmieszyć do łez, chociaż nie wiem, czy z nich skorzystam.
- pamiętnik Dudusia, czyli królika Quick. Też jest strasznie zabawne, pokazuje wszystko z perspektywy zwierzątka.
- Top 5, gdzie Julka wyjawia nam swoje pięć ulubionych rzeczy/piosenek/fanartów/fryzur/sposobów, w zależności od poruszanego tematu.
- komiks
- zadanie, czyli coś w stylu Zniszcz Ten Dziennik, na szczęście bez niszczenia książki.
- a do tego rysunki (jak mówi pierwsza strona) wykonane przez Julkę, prawdopodobnie zrobione w Paintcie.
Jak dla mnie książka pozwala nam bardziej poznać tę młodą youtuberkę, szukać podobieństw między nią a sobą, często rozśmieszyć, jednak jest to lektura jedynie dla widzów/fanów, bo ktoś, kto jej nie zna, mógłby cisnąć książką o ścianę nic nie rozumiejąc. Mnie się bardzo podobała, chociaż zajęła mi tylko godzinkę, mogłaby być dłuższa, ale wiem, że pisanie książki nie jest takie łatwe, szczególnie w wieku 13 lat, więc ode mnie gratulacje.

Gdy dowiedziałam się, że Quick, (będąca moim autorytetem ze względu na osiągnięcia w tak młodym wieku) wydaje książkę, wiedziałam, że muszę ją kupić. Tylko kompletnie nie wiedziałam czego się po niej spodziewać.
Później książka w końcu wylądowała na mojej półeczce, więc teraz mogę napisać pierwszą opinię (cóż za zaszczyt).
Julka porusza tu kilka tematów z którymi spotykamy...

Strasznie podoba mi się to, że w książce pojawiają się postacie, z którymi nie rozstałam się jeszcze po "Zwiadowcach".

Strasznie podoba mi się to, że w książce pojawiają się postacie, z którymi nie rozstałam się jeszcze po "Zwiadowcach".

Zdecydowanie najlepiej przedstawione greckie mity :)
Są to w większości prawdziwe mity greckie, niektóre elementy są dodane na potrzeby serii Riordana. W tym samym czasie czytałam zwykłą mitologię Parandowskiego, Gravesa i to (ech, konkursy), więc mogę potwierdzić ich wiarygodność. Niestety jest tam tylko kilka mitów związanych z głównymi bogami. Tylko że w tej książce są one przedstawione w strasznie zabawny sposób i zapewniły mi tyle śmiechu, co żadna inna książka.

Zdecydowanie najlepiej przedstawione greckie mity :)
Są to w większości prawdziwe mity greckie, niektóre elementy są dodane na potrzeby serii Riordana. W tym samym czasie czytałam zwykłą mitologię Parandowskiego, Gravesa i to (ech, konkursy), więc mogę potwierdzić ich wiarygodność. Niestety jest tam tylko kilka mitów związanych z głównymi bogami. Tylko że w tej książce są...

Niektórzy mogą książki nie docenić ze względu na trochę trudny styl pisania, ale jest ona rewelacyjna - zbiór baśni na dobranoc i nie tylko.

Niektórzy mogą książki nie docenić ze względu na trochę trudny styl pisania, ale jest ona rewelacyjna - zbiór baśni na dobranoc i nie tylko.

Jakoś specjalnie nie wciąga, tylko na końcu można się wzruszyć.

Jakoś specjalnie nie wciąga, tylko na końcu można się wzruszyć.

Na początku miałam ochotę po prostu cisnąć nią w kąt i do niej nie wracać, ale jako iż była to lektura, zmusiłam się do dalszego czytania i nie zawiodłam się.

Na początku miałam ochotę po prostu cisnąć nią w kąt i do niej nie wracać, ale jako iż była to lektura, zmusiłam się do dalszego czytania i nie zawiodłam się.

Jak dla mnie zdecydowanie jedna z lepszych serii, którą warto przeczytać. Tak strasznie trzymała mnie w napięciu, że jak już późna godzina nakazywała iść spać, potem cały dzień o niej myślałam. Gdy było jakieś ważniejsze wydarzenie, to biegałam w tę i z powrotem i z zapałem opowiadałam każdemu domownikowi ze szczegółami, aż się trzęsłam, chociaż wiedziałam, że pewnie nikt nic z tego nie zapamięta. A zakończenie tak mnie zasmuciło, że kolejnego dnia nic dla mnie nie miało sensu.
Do tego cała trylogia jest w jednym tomie, więc można czytać jedną za drugą bez przeszkód :)
Zdecydowanie polecam wszystkim. Zakochałam się.

Jak dla mnie zdecydowanie jedna z lepszych serii, którą warto przeczytać. Tak strasznie trzymała mnie w napięciu, że jak już późna godzina nakazywała iść spać, potem cały dzień o niej myślałam. Gdy było jakieś ważniejsze wydarzenie, to biegałam w tę i z powrotem i z zapałem opowiadałam każdemu domownikowi ze szczegółami, aż się trzęsłam, chociaż wiedziałam, że pewnie nikt...