Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na początku nie byłem przekonany, ale z każdą stroną coraz bardziej zagłębiałem się w lekturę.

W książce autorka porusza wiele trudnych tematów, o których mnie- białemu mężczyźnie w środkowoeuropejskim kraju nie przyszło mi do głowy. Ciągle w pamięci mam przykłady rażącej niesprawiedliwości wobec kobiet, a także przykładów ciągłej walki o podstawowe (!) prawa.

Pamiętam, że po 15/08/2021 byłem jednym z tych, którzy myśleli: "przecież Afgańczycy sami chcieli powrotu talibów, to wszystko wina Amerykanów". I choć może w duże części to prawda, to nic nie usprawiedliwia tragedii którą przeżyli Ci, których życie budowane przez 20 lat zawaliło się w ciągu kilku miesięcy.

Na początku nie byłem przekonany, ale z każdą stroną coraz bardziej zagłębiałem się w lekturę.

W książce autorka porusza wiele trudnych tematów, o których mnie- białemu mężczyźnie w środkowoeuropejskim kraju nie przyszło mi do głowy. Ciągle w pamięci mam przykłady rażącej niesprawiedliwości wobec kobiet, a także przykładów ciągłej walki o podstawowe (!) prawa.

Pamiętam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po początkowych problemach ze złapaniem "fali" czytało mi się bardzo dobrze. Interesująca historia, podobało mi się wiele poruszonych wątków. Pomysł bardzo dobry, współczesne ujęcie.
Chyba jedynym moim zarzutem jest to, że Chołod zaczyna się dopiero od połowy książki. Liczyłem na więcej Chołodu w "Chołodzie".

Po początkowych problemach ze złapaniem "fali" czytało mi się bardzo dobrze. Interesująca historia, podobało mi się wiele poruszonych wątków. Pomysł bardzo dobry, współczesne ujęcie.
Chyba jedynym moim zarzutem jest to, że Chołod zaczyna się dopiero od połowy książki. Liczyłem na więcej Chołodu w "Chołodzie".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ani porywająca, ani dramatyczna. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematyką wojen diadochów to polecam "Helladę królów" Anny Świderek, pozycja stara, ale niezastąpiona.
Co do tego działka: wszystko na szybko, przerzucanie imionami postaci, zero charakterystyki, niektórzy wyskakują jak przysłowiowy Filip z konopii. Bez wcześniejszego przygotowania merytorycznego ciężko mi było nadążyć.
Autor ma tendencję do nieuzasadnionych dygresji, powtórzeń (np. kilkanaście razy powtórzone jest stwierdzenie, że Sparta nie odgrywała w tamtym okresie dużej roli, pod koniec kiedy widziałem, że znów wspomina o Sparcie wiedziałem, że zaraz będzie o jej nikłej roli).
Czasami miałem wrażenie, że autor na siłę dopisywał fragmenty, byle zgadzała się ilość stron (np. kilka razy w ciągu omawianych wydarzeń opisana została przyszłość osób, które nie większego wpływu na historie, jak np córka, która została żoną, żeby urodzić dziecko i umrzeć).

Plus: szybko się czyta.

Ani porywająca, ani dramatyczna. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematyką wojen diadochów to polecam "Helladę królów" Anny Świderek, pozycja stara, ale niezastąpiona.
Co do tego działka: wszystko na szybko, przerzucanie imionami postaci, zero charakterystyki, niektórzy wyskakują jak przysłowiowy Filip z konopii. Bez wcześniejszego przygotowania merytorycznego ciężko mi było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzecia pozycja autora, z którą mam do czynienia.
Niestety mam wiele zastrzeżeń:
- nie jest to książka historyczna, a bardziej fabularyzowana historia,
- brak źródeł lub odniesień do źródeł ( w jednym miejscu podane trzy pozycje książkowe), poza wywiadami autora w czasopismach,
- często język niepotrzebnie nacechowany emocjonalnie np.:"bezduszna polityka USA",
- po przeczytaniu mam wrażenie, że autor opiera się wyłącznie na historykach niewygodnych, tylko tych, którzy nie przebili się do powszechnej świadomości; sytuacja nierealna, trochę pozostawia niesmak- w historii jako w nauce często ścierają się różne poglądy, jeśli ma się na nie niepodważalne dowody, pogląd staje się powszechnie szanowany i wzmiankowany w literaturze naukowej, jeśli nie ma się niepodważalnych dowodów, dany pogląd jest tylko opinią, subiektywną,
- brakuje mi podejścia: "mam taki i taki pogląd, a oto dowody", tak aby czytelnik mógł sobie wyrobić własne zdanie, często natomiast występuje zestaw "pogląd - opinia oparta na tym, że ktoś tak powiedział lub napisał",
- jak wspomniałem brak źródeł, jeśli są cytowane wspomnienia lub raporty często opatrzone komentarzem - pewien żołnierz, pewien dziennikarz, pewien dygnitarz. Brak konkretów. Ujmuje wiarygodności.
- przez całą książkę miałem wrażenie, że autor usilnie stara się płynąć pod prąd powszechnie przyjętej wiedzy i opinie, trochę niepotrzebnie, walka z wiatrakami.

Niemniej.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Ciekawe doświadczenie porównywania własnych poglądów z poglądami autora.
Polecam każdemu kto lubi konfrontować własne zdanie.

Trzecia pozycja autora, z którą mam do czynienia.
Niestety mam wiele zastrzeżeń:
- nie jest to książka historyczna, a bardziej fabularyzowana historia,
- brak źródeł lub odniesień do źródeł ( w jednym miejscu podane trzy pozycje książkowe), poza wywiadami autora w czasopismach,
- często język niepotrzebnie nacechowany emocjonalnie np.:"bezduszna polityka USA",
- po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

świetna powieść, wisienka na torcie po przeczytaniu pozostałych części trylogii

świetna powieść, wisienka na torcie po przeczytaniu pozostałych części trylogii

Pokaż mimo to