Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety, mimo wielkiej miłości do Joanny Chmielewskiej, nie jestem w stanie zachwycić się tą książką. Nie interesują mnie konie, ani wyścigi i wszystkie elementy gonitwy, będące na pewno ważnym elementem życia autorki, zwyczajnie mnie nie bawią - wręcz męczyły. Książka mi nie szła, aż zaczęłam omijać opisy gonitw i inne elementy dla mnie zbędne dla fabuły. Co ciekawe, Florencja, córka Diabła mi się podobała.

Niestety, mimo wielkiej miłości do Joanny Chmielewskiej, nie jestem w stanie zachwycić się tą książką. Nie interesują mnie konie, ani wyścigi i wszystkie elementy gonitwy, będące na pewno ważnym elementem życia autorki, zwyczajnie mnie nie bawią - wręcz męczyły. Książka mi nie szła, aż zaczęłam omijać opisy gonitw i inne elementy dla mnie zbędne dla fabuły. Co ciekawe,...