rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

O kurczaki.
Książka przez 2 lata leżakowała na mojej półce - prezent ślubny ^^ i tak się za nią brałam już chyba dwa razy. A niedawno trzecie podejście spowodowało, że się w tym cyklu zakochałam. Niesamowite zwroty akcji, świetnie przedstawiony świat, , wyraziści bohaterowie, których szczerze się lubi, spójna historia, fajnie napisana - kocham metafory i tu mam ich pod dostatkiem i to w takim wydaniu, że czasami się zastanawiam, jak ktoś wpadł na takie porównania :D Sarkazm i ironia leją się strumieniami <3 UWIELBIAM.
POLECAM :)

O kurczaki.
Książka przez 2 lata leżakowała na mojej półce - prezent ślubny ^^ i tak się za nią brałam już chyba dwa razy. A niedawno trzecie podejście spowodowało, że się w tym cyklu zakochałam. Niesamowite zwroty akcji, świetnie przedstawiony świat, , wyraziści bohaterowie, których szczerze się lubi, spójna historia, fajnie napisana - kocham metafory i tu mam ich pod...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem tak: bardzo dobra książka, trzyma w napięciu, straszy, skłania do rozmyślań. Bohaterowie świetnie nakresleni, cała intryga dobrze i fajnie zaplanowana, rozwinięta, nie czułam, żeby coś było mega naciągane. ALE za dużo gadania, tłumaczenia. Mimo wszystko czyta się szybko i naprawdę z duszą na ramieniu. Dzięki tej książce zauważyłam, że moj kot gapi sie w ścianę!! Uch :)

polecam każdemu kto lubi te klimaty ;)

Powiem tak: bardzo dobra książka, trzyma w napięciu, straszy, skłania do rozmyślań. Bohaterowie świetnie nakresleni, cała intryga dobrze i fajnie zaplanowana, rozwinięta, nie czułam, żeby coś było mega naciągane. ALE za dużo gadania, tłumaczenia. Mimo wszystko czyta się szybko i naprawdę z duszą na ramieniu. Dzięki tej książce zauważyłam, że moj kot gapi sie w ścianę!! Uch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo fajnie napisana, spójna opowieść. Dla mnie, osoby, która uwielbia urban fantasy, duchy, zjawiska paranormalne, magię i tego typu rzeczy była świetną rozrywką, czytając naprawdę ciężko jest się domyślić o co tu w ogóle chodzi. Wciąga i nie nudzi. Pochłonięta w jeden wieczór, z zapartym tchem. Szkoda, że taka krótka. BARDZO szkoda. Panie Tomaszu, słyszy Pan? xD Dziękuję przy okazji jeszcze raz za oryginał z autografem :D

Polecam gorąco i czekam na więcej.

Bardzo fajnie napisana, spójna opowieść. Dla mnie, osoby, która uwielbia urban fantasy, duchy, zjawiska paranormalne, magię i tego typu rzeczy była świetną rozrywką, czytając naprawdę ciężko jest się domyślić o co tu w ogóle chodzi. Wciąga i nie nudzi. Pochłonięta w jeden wieczór, z zapartym tchem. Szkoda, że taka krótka. BARDZO szkoda. Panie Tomaszu, słyszy Pan? xD...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam.
Świetnie napisana.
Groza w czystej postaci.
Zakończenie - perełka.
POLECAM

Uwielbiam.
Świetnie napisana.
Groza w czystej postaci.
Zakończenie - perełka.
POLECAM

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Widać po 3 gwiazdkach, że nie będzie to przychylna opinia.
Po przeczytaniu poprzednich powieści autorki, w tym również te pod pseudonimem Kate Griffin, bez wahania sięgnęłam po 84 000.

Opis bardzo dobrze wpływa na wyobraźnię czytelnika, zachęca go do kupna w ciemno wręcz. Moje klimaty jak nic. Biorę.
No cóż okazało się to co się okazało.

Świat, w którym przyszło żyć Theo jest okropny. System, który pozwala na popełnianie drobnych jak i dużych przestępstw ma się wspaniale a Theo pracuje dla tego systemu. Żyje jak robot, wykonując polecenia i bez zastanowienia prowadzi audyty w sprawach morderstw, gwałtów, brutalnych pobić, podpaleń, dzieciobójstwa itd. Wszystkie te sprawy łączy zawsze jedno, możliwość spłaty swojego wykroczenia za odpowiednią cenę. Gdy jednak na jego biurko trafiają akta ze sprawą morderstwa byłej kochanki, coś w Theo pęka.

Książka miała potencjał, pomysł według mnie naprawdę dobry, było by z tego niezłe czytadło, gdyby nie ta głupia NARRACJA!
Okropnie mnie wymęczyła. Również musiałam się cofać i zgłębiać te przerwane myśli i wypowiedzi bohaterów, domyślać się wielu rzeczy. Wkurzała mnie też wszechwiedza narratora. Myśli jednego bohatera mieszały się z drugim.
Gdyby wyrzucić wszystkie te bezsensowne zdania, które miały na celu, nie wiem co, wczuć się w zagubienie bohaterów, książka byłaby o połowę mniejsza i może lepiej by się to czytało.

Nie polecam

Widać po 3 gwiazdkach, że nie będzie to przychylna opinia.
Po przeczytaniu poprzednich powieści autorki, w tym również te pod pseudonimem Kate Griffin, bez wahania sięgnęłam po 84 000.

Opis bardzo dobrze wpływa na wyobraźnię czytelnika, zachęca go do kupna w ciemno wręcz. Moje klimaty jak nic. Biorę.
No cóż okazało się to co się okazało.

Świat, w którym przyszło żyć Theo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedno wielkie WOW.
I tyczy się to wszystkich części przygód Waxa. Niestety jestem jedną z tych co zaczęła od Stopu prawa, dopiero później dowiedziałam się, że wcześniej były książki z tego uniwersum. No, ale to aż tak nie przeszkadza, a teraz zabieram się za to co mnie ominęło.
Ale wracając do Waxa i jego przyjaciół. Dawno się tak dobrze nie bawiłam, nie wiem nawet od czego zacząć. Ja jestem ogólnie wielką fanką westernów, choć to przecież nie jest typowy western a tylko elementy zaczerpnięte z naszego świata. Na Sandersona wpadałam przypadkiem (choć pewnie nie był to przypadek), skusił mnie opis i totalnie nie spodziewałam się takiej historii.
Kocham Wayne'a, uwielbiam Waxa, Marasi, Steris... świetne postaci. Niesamowicie wyraźnie nakreślone, ich przemiana w ciągu całego cyklu, to się czyta, to jest TO! Pan Brandon wymyślił kawał spójnej i dobrej historii.

Jedyny minus do wydawnictwa za koszmarne błędy!!! Niby nic no bo domyślić się idzie, że dialog dotyczy Wayne'a a nie Waxa, ale razi, bardzo razi w oczy. I takich kwiatków jest dość sporo, by się irytować.

Jednak, tego moja ocena nie obejmuje :) Bardzo polecam.

Jedno wielkie WOW.
I tyczy się to wszystkich części przygód Waxa. Niestety jestem jedną z tych co zaczęła od Stopu prawa, dopiero później dowiedziałam się, że wcześniej były książki z tego uniwersum. No, ale to aż tak nie przeszkadza, a teraz zabieram się za to co mnie ominęło.
Ale wracając do Waxa i jego przyjaciół. Dawno się tak dobrze nie bawiłam, nie wiem nawet od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Znalazłam w biedronce za dychę, mówię - dobra biorę, zobaczymy. Z opisu wyszło mi, że to jakaś pojedyncza powieść, o jakimś tam Nocnym Burmistrzu, gościu o nadnaturalnych mocach. Czytam, czytam a tu nagle czuję, że coś więcej jest na rzeczy. I co? Okazuje się, że przeczytałam 4 tom cyklu! Kurde, wydawnictwo MAG ma tendencje do nie pisania nr tomów!! No nic, przeczytałam, kupiłam ten 1 tom i potem następne. I co, cykl jest naprawdę dobry, chciałabym poczytać więcej, bo pomysł i świat stworzony przez Kate ma wielki potencjał i wiele możliwości. Radę mniejszości dobrze się czyta, historia jest spójna i zrozumiała, mało przewidywalna, dużo się dzieje, przez co miałam wrażenie, że nigdy nie skończę czytać, dla niektórych to minus, bo się dłuży itd. dla mnie było plusem. Chcę wincyj, wincyj :D

Znalazłam w biedronce za dychę, mówię - dobra biorę, zobaczymy. Z opisu wyszło mi, że to jakaś pojedyncza powieść, o jakimś tam Nocnym Burmistrzu, gościu o nadnaturalnych mocach. Czytam, czytam a tu nagle czuję, że coś więcej jest na rzeczy. I co? Okazuje się, że przeczytałam 4 tom cyklu! Kurde, wydawnictwo MAG ma tendencje do nie pisania nr tomów!! No nic, przeczytałam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiedzę wiele średnich opinii i niskich ocen tej książki, co mnie dziwi, ale jak to mówią, nie każdemu będzie pasowała książka, która akurat podoba się innej osobie. Ja na przykład bawiłam się świetnie. Bardzo lubię Urban fantasy i Kate Griffin mnie nie zawiodła i nie zniechęciła. Fabuła jest dość przewidywalna, ale to wszystko co robi bohater, każde kłopoty, każda wzmianka o przeszłości, każde lanie, jakie dostaje Swift no... wszystko jest tak zaprojektowane, żeby czytać, czytać i dowiedzieć się wreszcie, jak to się zakończy, co się tak naprawdę stało, co to za anioły itd. Może mam zbyt małe wymagania co do fabuł, stylu czy innych zabiegów w powieściach, bo dla mnie ona była dobra, naprawdę dobra. Nie zastanawiałam się nawet i kupiłem resztę tomów i nie żałuję. Polecam.

Wiedzę wiele średnich opinii i niskich ocen tej książki, co mnie dziwi, ale jak to mówią, nie każdemu będzie pasowała książka, która akurat podoba się innej osobie. Ja na przykład bawiłam się świetnie. Bardzo lubię Urban fantasy i Kate Griffin mnie nie zawiodła i nie zniechęciła. Fabuła jest dość przewidywalna, ale to wszystko co robi bohater, każde kłopoty, każda wzmianka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Daję wszystkie gwiazdki bo książka na to zasługuje ;) Jestem właśnie po lekturze i jestem pod wrażeniem. Sięgnęłam po nią bo kosztowała 9zł w markecie, myślę sobie "a zobaczę co to". Słyszałam o filmie, ale go nie oglądałam, więc przeczytanie książki wydało mi się dobrym posunięciem i dobrze, że tak zrobiłam! Mark Watney zdobył moją sympatię już od pierwszego zdania w swoim dzienniku, a potem było tylko lepiej. Watney to ktoś kogo na prawdę się lubi w tej powieści. Wiele razy się uśmiałam, wiele razy przeszyła mnie trwoga. Przyznam, że bałam się końca tej książki, jest tak skonstruowana, że na prawdę nie wiadomo co się stanie. Godna polecenia pozycja! Ja się miło zaskoczyłam.

P.s. Bardzo dobrze, że przeczytałam tę książkę przed obejrzeniem filmu... uf, bardzo bym sobie pluła w brodę, gdybym zrobiła odwrotnie. Film zobaczyłam tylko dlatego, bo chciałam sprawdzić, jak taki Hab czy MAV, czy też łazik może wyglądać w rzeczywistości, a nie tylko w mojej głowie.

Daję wszystkie gwiazdki bo książka na to zasługuje ;) Jestem właśnie po lekturze i jestem pod wrażeniem. Sięgnęłam po nią bo kosztowała 9zł w markecie, myślę sobie "a zobaczę co to". Słyszałam o filmie, ale go nie oglądałam, więc przeczytanie książki wydało mi się dobrym posunięciem i dobrze, że tak zrobiłam! Mark Watney zdobył moją sympatię już od pierwszego zdania w swoim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem co mam powiedzieć, jestem świeżo po lekturze właśnie odłożyłam ją na półkę. Z wielkim bólem odłożyłam. Po przeczytaniu ostatniego zdania miałam ochotę wstać i klaskać. Takiej powieści jeszcze nie czytałam, autorka podarowała mi wszystko co lubię. Pierwszoosobowa narracja, główny bohater tak prawdziwy, tak ludzki, miałam wrażenie, że istnieje naprawdę, fabuła tak skonstruowana, tak logicznie opowiedziana... i granie emocjami, poezja. Skoki w czasie w moim przypadku nie były uciążliwe, bardzo łatwo nadążałam za wydarzeniami. :) aaaah Polecam! POLECAM. Warto

Nie wiem co mam powiedzieć, jestem świeżo po lekturze właśnie odłożyłam ją na półkę. Z wielkim bólem odłożyłam. Po przeczytaniu ostatniego zdania miałam ochotę wstać i klaskać. Takiej powieści jeszcze nie czytałam, autorka podarowała mi wszystko co lubię. Pierwszoosobowa narracja, główny bohater tak prawdziwy, tak ludzki, miałam wrażenie, że istnieje naprawdę, fabuła tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta część jest może ciut słabsza od poprzednich, ale w końcu wszystko zostaje wyjaśnione. W pewnych momentach byłam w szoku, w pewnych myślałam sobie "przecież to było pewne od początku".
Jednak czegoś mi brakowało. W poprzednich częściach Dashner potrafił doprowadzić człowieka do łez, skrajnego gniewu i szoku... tutaj czułam tylko smutek, taki dosadny, niemal utożsamiłam się z Thomasem, niestety dopiero na samym końcu.
Powieść wciąga, jak jasny szlag, stylem nie odbiega w ogóle od poprzednich a tego się bałam (nadal nie mogę uwierzyć, że seria DOKTRYNA ŚMIERTELNOŚCI jest taka słaba) najbardziej.

Ta część jest może ciut słabsza od poprzednich, ale w końcu wszystko zostaje wyjaśnione. W pewnych momentach byłam w szoku, w pewnych myślałam sobie "przecież to było pewne od początku".
Jednak czegoś mi brakowało. W poprzednich częściach Dashner potrafił doprowadzić człowieka do łez, skrajnego gniewu i szoku... tutaj czułam tylko smutek, taki dosadny, niemal utożsamiłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupię następny tom tylko dlatego, żeby nie mieć nieskończonej serii na półce. Mam nadzieję (choć w to wątpię), że będzie lepsza od dwóch poprzednich. Zdecydowanie nie mój klimat, męczę tą książkę już chyba któryś tydzień i nie chce mi się skończyć. Nic się nie zmienia, jest nadal ten sam chaos co w I tomie, lub nawet większy. Nie wiem, no, dlaczego ten sam autor może pisać w tak dwojaki sposób, nie przemawia do mnie i tyle. Nawet bohaterowie są jacyś nijacy... Serio, chyba jestem za stara.
Albo mam na prawdę zbyt duże oczekiwania po Więźniu Labiryntu :(

Kupię następny tom tylko dlatego, żeby nie mieć nieskończonej serii na półce. Mam nadzieję (choć w to wątpię), że będzie lepsza od dwóch poprzednich. Zdecydowanie nie mój klimat, męczę tą książkę już chyba któryś tydzień i nie chce mi się skończyć. Nic się nie zmienia, jest nadal ten sam chaos co w I tomie, lub nawet większy. Nie wiem, no, dlaczego ten sam autor może pisać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dałam się zwieść reklamie i kupiłam. Lubię horrory, wręcz uwielbiam. Dlatego trochę się zawiodłam.
Nudziłam się bardzo, nie było niczego co zrobiłoby z tej opowieści dobry horror, zero akcji, jakieś marne straszaki, ciągle gdzieś się ktoś czaił, ale nigdy nie było z tym czymś konfrontacji, do końca wierzyłam że może coś się w końcu stanie. A tu no, wszystko było mocno do przewidzenia. Jedyną emocję jaką wywołała ta opowieść to smutek i zaskoczenie na koniec. Ale strachu, czy też skrajnej grozy nie poczułam. Szkoda, bo fajnie się zapowiadało, początek był świetny.

Dałam się zwieść reklamie i kupiłam. Lubię horrory, wręcz uwielbiam. Dlatego trochę się zawiodłam.
Nudziłam się bardzo, nie było niczego co zrobiłoby z tej opowieści dobry horror, zero akcji, jakieś marne straszaki, ciągle gdzieś się ktoś czaił, ale nigdy nie było z tym czymś konfrontacji, do końca wierzyłam że może coś się w końcu stanie. A tu no, wszystko było mocno do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powiem szczerze, że książka mnie nie porwała. Po serii Więźnia Labiryntu spodziewałam się czegoś lepszego. Zupełnie jakbym czytała książkę innego autora. Czytało się szybko, ale akcja jest słaba, monotonna. Pomysł za to ciekawy, na pewno sięgnę po następne części, ale tylko dlatego, że chcę się dowiedzieć jak kończy się ta historia. Po serii Więźnia pozostała refleksja, taki kac moralny, tam czytelnik zaprzyjaźnia się z bohaterami, a tu... nic.

Powiem szczerze, że książka mnie nie porwała. Po serii Więźnia Labiryntu spodziewałam się czegoś lepszego. Zupełnie jakbym czytała książkę innego autora. Czytało się szybko, ale akcja jest słaba, monotonna. Pomysł za to ciekawy, na pewno sięgnę po następne części, ale tylko dlatego, że chcę się dowiedzieć jak kończy się ta historia. Po serii Więźnia pozostała refleksja,...

więcej Pokaż mimo to