Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta część trochę mi się dłużyła, nie powiem, ale i tak była fajna. Może nie bajeczna, ale przyjemna lekturka. :)

Ta część trochę mi się dłużyła, nie powiem, ale i tak była fajna. Może nie bajeczna, ale przyjemna lekturka. :)

Świetne.....Dlaczego ta seria nie może w nieskończoność?

Świetne.....Dlaczego ta seria nie może w nieskończoność?

Kocham tę część, Kocham bohaterów, trzeba przeczytać!

P.S. Coś krótko mi wyszło, co nie?

Kocham tę część, Kocham bohaterów, trzeba przeczytać!

P.S. Coś krótko mi wyszło, co nie?

Genialna książka, jedna z moich ulubionych części. Tyle w niej humoru, akcji, przeżyć... że nie można się oderwać. Pod żadnym pozorem

Genialna książka, jedna z moich ulubionych części. Tyle w niej humoru, akcji, przeżyć... że nie można się oderwać. Pod żadnym pozorem

Super seria, świetne zakończenie, wspaniali bohaterowie. Po ukończeniu książki poczułam dziwną pustkę w sercu. Tak się zżyłam z Willem, Haltem, Evanlyn... Może za kilka lat znowu ją przeczytam? :)

Super seria, świetne zakończenie, wspaniali bohaterowie. Po ukończeniu książki poczułam dziwną pustkę w sercu. Tak się zżyłam z Willem, Haltem, Evanlyn... Może za kilka lat znowu ją przeczytam? :)

Świetne! Genialne! Obowiązkowa lektura dla fanów Eragona i innych tego typu książek!

Świetne! Genialne! Obowiązkowa lektura dla fanów Eragona i innych tego typu książek!

Bardzo lekka lektura, pełna humoru, walk i Zwiadowców :)

Ta jednak część, nie podobała mi się tak bardzo jak 1. bądź 5... Dużo znalazłam tam żartów, co umilało atmosferę, ale znalazłam malutkie drobnostki, które mnie czasami irytowały.
Autor bardzo często przypomina czytelnikowi, co działo się w poprzednich częściach. Trochę bezsensowne, bo chyba wszyscy czytają od początku całą serię. Druga taka drobnostka, to że te wszyscy wychowańcy sierocińca, są najlepsi w swoim fachu. Horace jest wybitnym szermierzem, najlepszym w całym królestwie. Alyss okazała się wyśmienitą kurierką i dyplomatką. Will też jest świetny jako zwiadowca. To troszkę było już nużące. No i Alyss, która we wszystkim jest idealna. Przepraszam Johnie, ale to mi przeszkadzało. I tak kocham tą serię. Bardzo fajny pomysł, że są różne wątki, nie tylko np. zabić króla. Will przypadł mi do gustu jako główny bohater, Halt także. Alyss tylko czasami się pojawia, więc jest ok :)POLECAM!

Bardzo lekka lektura, pełna humoru, walk i Zwiadowców :)

Ta jednak część, nie podobała mi się tak bardzo jak 1. bądź 5... Dużo znalazłam tam żartów, co umilało atmosferę, ale znalazłam malutkie drobnostki, które mnie czasami irytowały.
Autor bardzo często przypomina czytelnikowi, co działo się w poprzednich częściach. Trochę bezsensowne, bo chyba wszyscy czytają od...

Świetna seria, świetna każda część, świetni bohaterowie, świetna historia...Trzeba po prostu przeczytać!!!

Świetna seria, świetna każda część, świetni bohaterowie, świetna historia...Trzeba po prostu przeczytać!!!

Genialny koniec przygód Martine. Autorka w każdej części zwraca czytelnikowi uwagę na karygodne postępowanie niektórych ludzi (myśliwych, kłusowników). Tak też chcę napisać od serca, że polubiłam i Martine, i Bena. Spodobały mi się ich charaktery. Jemmy też przypadł mi do gustu :)

Genialny koniec przygód Martine. Autorka w każdej części zwraca czytelnikowi uwagę na karygodne postępowanie niektórych ludzi (myśliwych, kłusowników). Tak też chcę napisać od serca, że polubiłam i Martine, i Bena. Spodobały mi się ich charaktery. Jemmy też przypadł mi do gustu :)

Pieśń Delfina to kolejna część wzruszającej serii Lauren St John. Nie trzeba dużo pisać. Piękna książka, pokazuje inteligencję delfinów i okropne niektóre zachowania ludzi. Warto przeczytać!

Pieśń Delfina to kolejna część wzruszającej serii Lauren St John. Nie trzeba dużo pisać. Piękna książka, pokazuje inteligencję delfinów i okropne niektóre zachowania ludzi. Warto przeczytać!

Piękna seria, mówię wam! Kto kocha zwierzęta, jest zobowiązany ją przeczytać. Szczerze, czytałam tę książkę bardzo dawno, jakieś 3 lata temu. Jednak jak popatrzyłam na półkę, i odnalazłam wzrokiem Białą Żyrafę, Pieśń Delfina...Przypomniałam sobie, jak bardzo się wzruszyłam, czytając je wszystkie. Martine straciła rodziców w pożarze. Leci do Afryki, bo tam żyję jej babcia. Dziewczyna prawie jej nie zna. Nie wie też, że wyjazd na inny kontynent i poznanie swojej babci rozpoczyna wielką przygodę...
Polecam, wszystkim!

Piękna seria, mówię wam! Kto kocha zwierzęta, jest zobowiązany ją przeczytać. Szczerze, czytałam tę książkę bardzo dawno, jakieś 3 lata temu. Jednak jak popatrzyłam na półkę, i odnalazłam wzrokiem Białą Żyrafę, Pieśń Delfina...Przypomniałam sobie, jak bardzo się wzruszyłam, czytając je wszystkie. Martine straciła rodziców w pożarze. Leci do Afryki, bo tam żyję jej babcia....

Nie uważacie, że stemple dające moce, to już lekka przesada? Ja tak sądzę i to mnie zaskoczyło. Najpierw cukierki, potem stemple. Koniec, jak w pierwszej zaskakujący, jednak początek i środek taki sobie. Postawiłam 7 gwiazdek, bo i tak lubię Brandona za jego książki.

Nie uważacie, że stemple dające moce, to już lekka przesada? Ja tak sądzę i to mnie zaskoczyło. Najpierw cukierki, potem stemple. Koniec, jak w pierwszej zaskakujący, jednak początek i środek taki sobie. Postawiłam 7 gwiazdek, bo i tak lubię Brandona za jego książki.

Oczywiście podeszłam do tej serii tak: "Brandona Mulla? Musi być dobra!" Po Baśnioborze i Pozaświatowcach myślałam, że nie może być gorsza. Jednak była. Znacznie gorsza.
Naprawdę 1. tom mnie wciągnął. Może cukierki, które dawały moce nie były dobrym pomysłem, ale koniec okazał się dość zaskakujący. Bohaterów polubiłam, ponieważ Brandon zawsze opisuje tak, że nie da ich się znienawidzić. Można spróbować z przeczytaniem, bo to zależy od czytelnika.

Oczywiście podeszłam do tej serii tak: "Brandona Mulla? Musi być dobra!" Po Baśnioborze i Pozaświatowcach myślałam, że nie może być gorsza. Jednak była. Znacznie gorsza.
Naprawdę 1. tom mnie wciągnął. Może cukierki, które dawały moce nie były dobrym pomysłem, ale koniec okazał się dość zaskakujący. Bohaterów polubiłam, ponieważ Brandon zawsze opisuje tak, że nie da ich się...

Ech, już prawie przeczytałam połowę serii... No dobrze, więc 5. część to książka z bardzo mroczną i tajemniczą historią. Will, już należący do Korpusu Zwiadowców ma kolejną misję. Na północy Araluenu dzieją się dziwne rzeczy...Wieśniacy, ludzie z okolic są przekonani, że za wszystkim stoi czarnoksiężnik, dawny uzdrowiciel w zamku Macindaw. Jednak młody zwiadowca szuka logicznego rozwiązania tych zjawisk.
Wybitna książka! Jest coś tam coś tam o magii, więc się ucieszyłam, bo lubię o niej czytać. Szkoda, że Will już skończył szkolenie, ale to, co mi się podobało, to że dalej popełnia czasami błędy. Nie jest idealny. Jego przyjaciółka, Alyss, mnie denerwowała, że okazała się taką paniusią wszystko wiedzącą (Może i zbuntowała mnie moja koleżanka, nie wiem :)). I tak polecam książkę, fajnie się czyta :)

Ech, już prawie przeczytałam połowę serii... No dobrze, więc 5. część to książka z bardzo mroczną i tajemniczą historią. Will, już należący do Korpusu Zwiadowców ma kolejną misję. Na północy Araluenu dzieją się dziwne rzeczy...Wieśniacy, ludzie z okolic są przekonani, że za wszystkim stoi czarnoksiężnik, dawny uzdrowiciel w zamku Macindaw. Jednak młody zwiadowca szuka...

Z każdą następną minutą czytania, nudziłam się coraz bardziej. Jak ja mogłam wciągnąć się w czytanie czegoś takiego?! Nie wiem. Ale jedno wiem na pewno. Młodzieży, strzeżcie się przed tą serią! Nie warto czytać. Dzieci? Owszem, nawet dla was polecam.

Z każdą następną minutą czytania, nudziłam się coraz bardziej. Jak ja mogłam wciągnąć się w czytanie czegoś takiego?! Nie wiem. Ale jedno wiem na pewno. Młodzieży, strzeżcie się przed tą serią! Nie warto czytać. Dzieci? Owszem, nawet dla was polecam.

Ech, już nie chce mi się pisać o tej serii. Na czwartej części bardzo się nudziłam. Czasami chciałam się poddać, cisnąć książką w kąt. Jednak dotrwałam do końca. Przeciętna seria, nie wiem co mam wychwalać. Na pewno nie bohaterów, bo ich nie polubiłam. Jak już napisałam, może być.

Ech, już nie chce mi się pisać o tej serii. Na czwartej części bardzo się nudziłam. Czasami chciałam się poddać, cisnąć książką w kąt. Jednak dotrwałam do końca. Przeciętna seria, nie wiem co mam wychwalać. Na pewno nie bohaterów, bo ich nie polubiłam. Jak już napisałam, może być.

Jak zobaczyłam kolejną część, pomyślałam "No dobra, skończę tę serię nie jest taka zła". Bo nie jest. Po prostu została napisana dla mniejszych dzieci. A teraz kilka faktów z książki. Fakt pierwszy: duże litery. Poprawka: ogromnie litery. Na jednej stronie mieści się chyba z 10 zdań. Fakt drugi: dzieci mają taki trochę dziwny język, dziwne pomysły. Główny bohater obraża się, jeśli czegoś nie dostanie. Fakt trzeci: akcja jest, tylko nie trzyma w napięciu, przynajmniej takie osoby jak ja. Wniosek: dobra dla dzieci, słaba dla młodzieży.

Jak zobaczyłam kolejną część, pomyślałam "No dobra, skończę tę serię nie jest taka zła". Bo nie jest. Po prostu została napisana dla mniejszych dzieci. A teraz kilka faktów z książki. Fakt pierwszy: duże litery. Poprawka: ogromnie litery. Na jednej stronie mieści się chyba z 10 zdań. Fakt drugi: dzieci mają taki trochę dziwny język, dziwne pomysły. Główny bohater obraża...

Dostałam tę książkę od mojej cioci na urodziny. Ona trochę inne książki mi kupuje, niż ja czytam, ale to taki szczegół. Dostałam, więc przeczytałam. No, szczerze, to nawet mi się podobała ta część, bo czytałam ją dawno, kiedy byłam o wiele mniejsza. Nawet szybka akcja, własne pomysły autora, ok. Jednak polecam tę serię dla mniejszych dzieci, w wieku 7-10 lat. Dla takich osób książka powinna być dobra.

Dostałam tę książkę od mojej cioci na urodziny. Ona trochę inne książki mi kupuje, niż ja czytam, ale to taki szczegół. Dostałam, więc przeczytałam. No, szczerze, to nawet mi się podobała ta część, bo czytałam ją dawno, kiedy byłam o wiele mniejsza. Nawet szybka akcja, własne pomysły autora, ok. Jednak polecam tę serię dla mniejszych dzieci, w wieku 7-10 lat. Dla takich...

Super książka! Uwielbiam w niej humor, uwielbiam przygody, i uwielbiam niebezpieczeństwa! Tylko takie jednej rzeczy nie przepadam. Wpadek Jake'a. Zawsze się za niego bardziej wstydzę, niż on sam za siebie! Polecaaaam! Naprawdę, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko historii, warto przeczytać. Oby była 4. część!

Super książka! Uwielbiam w niej humor, uwielbiam przygody, i uwielbiam niebezpieczeństwa! Tylko takie jednej rzeczy nie przepadam. Wpadek Jake'a. Zawsze się za niego bardziej wstydzę, niż on sam za siebie! Polecaaaam! Naprawdę, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko historii, warto przeczytać. Oby była 4. część!

Nie mogłam zabrać się do tej książki. Pierwsza część podobała mi się, ale dopiero po roku znalazłam następny tom. Jednak nadszedł dzień, kiedy nie miałam co czytać i sięgnęłam po tę książkę. Nie zawiodłam się. Mimo nuty historii, Jake wciągnął mnie do swoich przygód. Wstydziłam się za niego, kiedy popełniał błędy, cieszyłam się z jego sukcesów, pocieszałam go, kiedy zdarzały się porażki. Bohater tej serii przypadł mi do gustu. Damianie Dibbenie, świetna robota!

Nie mogłam zabrać się do tej książki. Pierwsza część podobała mi się, ale dopiero po roku znalazłam następny tom. Jednak nadszedł dzień, kiedy nie miałam co czytać i sięgnęłam po tę książkę. Nie zawiodłam się. Mimo nuty historii, Jake wciągnął mnie do swoich przygód. Wstydziłam się za niego, kiedy popełniał błędy, cieszyłam się z jego sukcesów, pocieszałam go, kiedy...