rozwiń zwiń
maciejx

Profil użytkownika: maciejx

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 7 lata temu
34
Przeczytanych
książek
34
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
22
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka Francisa Fukuyamy stała się jedną z najbardziej znanych koncepcji historiozoficznych ostatnich dekad. Autor wysuwając swoją tytułową tezę jakoby ludzkość właśnie stanęła przed kresem historii, posiłkował się teorią Hegla, twórcy dyscypliny naukowej zwanej dziś powszechnie filozofią dziejów. Hegel w swoich przemyśleniach doszedł do wniosku, że historia osiągnęła kres, do którego od początku dziejów zmierzała. Podał nawet dokładną datę końcową historii: rok 1806. W przypadku koncepcji Hegla a dokładniej tej poszczególnej daty, koniec historii jest następstwem wydarzenia lub ciągu wydarzeń. Oczywiście trefnym jest oczekiwanie apokalipsy lub katastrofalnej wizji wieszczącej zakończenie historii. Zarówno Hegel jak i Fukuyama w swojej tezie kierują się metaforą. Koniec historii jest punktem kulminacyjnym, w którym znajduje się szeroko pojęta cywilizacja budowana przez ogół ludzkości. Tytułowy koniec jest momentem nastania epoki najlepszej z możliwych na jaką stać historię i ludzkość. Mimo iż koniec historii Fukuyamy a Hegla dzielą prawie dwa wieki to oboje za fundament swoich tez stawiają wydarzenia mające zmienić dotychczasowy porządek i rozpocząć epokę, która będzie lepsza niż poprzednie i najlepsza z ogółu możliwych. Jeśli przyjrzymy się tezie Hegla to wydarzeniem przełomowym staje się zwycięstwo Napoleona pod Jeną we wcześniej wymienionym roku 1806. Zwycięstwo nad Prusami rozpoczęło proces rozpadu Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego tym samym nastał koniec tysiącletniej epoki na kontynencie europejskim. Przekształcenie formowania armii polegające między innymi na wprowadzeniu powszechnego poboru skutkowało zakończeniem ostatnich namiastek ustroju feudalnego. Wprowadzenie kodeksu Napoleona było według Hegla znakiem wkroczenia Niemiec do nowoczesności. Powolnym krokiem zaczynała się formować epoka niespotykanej do tej pory wolności, równości obywatelskiej i ekspansji nauki. Mimo iż rozwój historii w krótkim czasie zweryfikował w znacznej mierze tezę Hegla jakoby nowy porządek i wymiar społeczny na starym kontynencie budowany razem z ekspansją Napoleona miał być ostatnią z kart historii ludzkości to zmiany, które nastąpiły stały się rzeczywiście przełomowe w dotychczasowej formie ustroju, rządów i modelu społecznego w Europie. Fukuyama posiłkując się teorią Hegla stworzył swoją własną koncepcję końca historii opartą o wydarzenia następujące w ówczesnych mu czasach.
Fukuyama w swojej książce jako koniec historii rozumie następstwa dotychczasowej zimnowojennej rywalizacji między państwami komunistycznymi a państwami demokracji liberalnej. Wydarzeniem wprowadzającym świat w nową epoką według autora jest koniec dotychczasowego bilateralnego porządku międzynarodowego i rozpad centrum opozycji w stosunku do wartości zachodnich a więc Związku Radzieckiego. Wraz z rozpadem opozycyjnego bloku, który według Fukuyamy skazany był na porażkę ze względu na to, że okazał się zdecydowanie słabszy w zderzeniu z ustrojem liberalnej demokracji nastanie tytułowy koniec historii. Demokracja liberalna oto panaceum na wszelkie ludzkie potrzeby według Francisa Fukuyamy. Ustrój oparty na fundamentach, które mają być odpowiedzią na zaspokojenie potrzeby każdej jednostki ma doprowadzić do ujednolicenia się światowej sceny politycznej.

Fukuyama dokładnie analizuję z jakich powodów to właśnie ten kierunek ma stać się ostateczną stacją ludzkiego rozwoju politycznego i społecznego. Według autora wszystko wskazuję, że ludzkość stoi właśnie przed ostatnią kartą historii, nic lepszego i bardziej atrakcyjnego nie jesteśmy w stanie stworzyć i nic nie stoi na przeszkodzie aby teoria Fukuyamy się ziściła. Wszystkie przesłanki mające świadczyć o wyższości tego ustroju nad resztą możliwości są przez Fukuyame argumentowane na szerokim gruncie. Począwszy od argumentów filozoficznych, socjologicznych, historycznych aż po biologiczne w oparciu o nauki o przyrodzie. Częste posiłkowanie się teoriami różnych myślicieli min. Kanta, Hobbesa czy Rousseau znacznie pomagają mu argumentować wyższość demokracji liberalnej nad pozostałymi ustrojami, które zostały w przeszłości stworzone przez ludzkość i nie zdały próby czasu. Demokracja według Fukuyamy jest najlepszym systemem społecznym i politycznym, w którym każda jednostka ma prawo do indywidualnego dążenia do poczucia spełnienia i ma możliwość efektywnego realizowania potrzeb społecznych. Według Kanta człowiek pod wpływem swej natury dąży do życia w społeczeństwie, gdyż tylko w obrębie zbiorowym może sprawnie definiować swoje człowieczeństwo. Ponadto demokracja oznacza możliwość udziału każdego obywatela do oddziaływania na władzę, która ma na celu służenie interesom obywatelskim i wyłącznie przez uznanie woli społecznej zyskuję legitymizację do pełnienia swojej roli. Drugim fundamentem obok demokracji jest liberalizm nie tylko w sferze społecznej, gwarantując indywidualnej jednostce wolność, ale również liberalizm gospodarczy oparty na założeniach kapitalistycznych. Liberalizm mający również oparcie w naukach przyrodniczych pozwoli według Fukuyamy na unifikację społeczeństw i doprowadzi do stworzenia homogenicznego państwa. Będzie się to wiązać z użytkowaniem tych samych technologii i będzie to droga prowadząca do nowych, ujednolicających standardów w kulturze. Proces ten według autora jest nieodwracalny. Fukuyama stwierdza, że nauka w sposób oczywisty prowadzi do rozwoju kapitalizmu w sferze ekonomicznej i demokracji w sferze politycznej. Jednym z dowodów mających argumentować tą tezę jest fakt, że wszystkie systemy oparte na paradygmacie opozycyjnym do wartości demokracji liberalnej musiały upasć. Natomiast demoliberalizm staje się odzwierciedleniem zapotrzebowania człowieka w sferze prywatnej własności, wolności osobistej i pozwala mu na realizację zapotrzebowań społecznych. Według Fukuyamy taki ustrój jest całkowicie zgodny z ludzką naturą, która wyraża zapotrzebowanie na poczucie zaspokojenia spraw zarówno sfery duchowej, społecznej i kulturowej jak i zarówno realizację zachowań stricte konsumpcyjnych, skumulowanych na indywidualnym zapotrzebowaniu jednostki. Fukuyama stara się zaniżać znaczenie poszczególnych modeli kulturowych, które różnią się w znacznym stopniu od wartości demoliberalnych. Społeczny odbiór różnych zjawisk, zachowań, wzorców działania dla poszczególnych kultur według autora zostanie ograniczony pod coraz powszechniej rozwijającą się ideologią demoliberalizmu. Fukuyama w znacznym stopniu wspomina o znaczącej wadze takich czynników jak pokój, poszanowanie dla mniejszości, humanitaryzm, racjonalizm, które w rzeczywistej ocenie nie są równorzędne dla wszystkich społeczeństw i kręgów cywilizacyjnych. Przykładem może być niechęć do wszystkich wartości niesionych przez demokrację liberalną w kręgu kulturowym państw Azji. Kultura tych państw mocno związana z kolektywną rolą jednostki w działaniu społecznym może kolidować z postulatami związanymi z uznaniem praw mniejszości lub ich specjalnym statusem. Odpowiedzią na to według Fukuyamy jest proces globalizacji, która może rozwijać się jedynie w oparciu o uniwersalne i akceptowalne dla większości ludzi wartości pozwalające im na poczucie spełnienia i współzależności zbiorowej. Ostatecznym celem procesu globalizacji ma być państwo homogeniczne oparte na założeniach ustroju demoliberalnego. Państwo mające charakter uniwersalny, w którym nie ma miejsca dla podziałów narodowościowych, religijnych czy językowych. Filarem takiego państwa powinna być nowoczesna gospodarka i rozwój technologiczny, który wykreuję społeczeństwo zurbanizowane, wysoce mobilne wolne od form ograniczeń takich jak przynależność do jednej religii lub głębokiego poczucia narodowości. Mimo wszystko spoiwem pozwalającym na funkcjonowanie takiego społeczeństwa nie ma być wspólny język, religia albo całkowity jej brak. Spoiwem stać się ma jednolite prawodastwo dotyczące najważniejszych dla człowieka kwestii. Fundamentem światowego pokoju według Fukuyamy ma być internacjonalistyczny charakter społeczeństwa oparty o liberalne wartości.

Aby obiektywnie ocenić trafność tezy Fukuyamy należy podjąć się analizy rozwoju sytuacji po zakończeniu zimnej wojny. Następstw, które przyniósł rozpad przeciwnego wobec zachodnich wzorców społecznych i politycznych Związku Radzieckiego, odrzucającego paradygmat wartości jakie związane są nierozłącznie z ustrojem demokracji liberalnej, wynosząc na piedestał założenia systemu komunistycznego a więc będącego zaprzeczeniem i oczywistą opozycją do ideologii i ustroju panującego w państwach zachodnich. Ważne jest także odniesienie się do sformułowanej tezy Fukuyamy o tym jakoby demokracja liberalna była ustrojem pozwalającym na poczucie spełnienia każdej indywidualnej jednostki. Warto zwrócić też uwagę na to w jaki sposób swoją tezę wysuwa autor. Czy stara się wyłącznie próbować przewidzieć rozwój wydarzeń czy może w sposób otwarty stwierdza, że oto znajdujemy się w sytuacji bez możliwości innego rozwoju wydarzeń a koncepcja autora jest jedynym możliwym scenariuszem prowadzącym do tytułowej ostatniej karty historii w dziejach ludzkości, odnalezienia złotego środka, politycznego Świętego Graala.

Rozwój wydarzeń zapoczątkowanych zakończeniem zimnej wojny pozwolił na próby tworzenia nowych koncepcji międzynarodowego ładu. Jedną z nich prezentuję książka Francisa Fukuyamy. Zakończenie bilateralnego ładu na scenie politycznej pozwoliło na rozpoczęcie procesu globalnej homogenizacji przez Stany Zjednoczone. Ostatni znaczący bastion opozycji w stosunku do państw zachodu, którym był Związek Radziecki, państwo centrum dla bloku wschodniego, upadł. Uniwersalne wartości oparte na założeniach państwa demokratycznego i kapitalistycznego stały się atrakcyjne dla narodów, które właśnie zdołały wydostać się z byłej komunistycznej strefy wpływów. Proces globalizacji obecny w latach dziewięćdziesiątych przyśpieszył w ogromnej mierze dzięki rozwojowi technologii informacyjnych i komunikacyjnych takich jak internet czy coraz powszechniejszy dostęp do mediów telewizyjnych. Kultura Stanów Zjednoczonych stała się dominującą siłą w procesie globalizacji serwując swoje zdobycze praktycznie pod każdą szerokością geograficzną. Czynnik globalizacji pojawił się nie tylko wyłącznie w procesie ujednolicania się kultur, ale również w zależności systemów ekonomicznych w oparciu o członkostwo państw w organizacjach międzynarodowych takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy czy Światowa Organizacja Handlu. Thomas Friedman w jednym ze swoich artykułów dla New York Times napisał, że państwa, w których swoją działalność prowadzi McDonald's nie prowadzą ze sobą wojen. Wyjaśnia to w pewien sposób zasadę współzależności interesów między państwami, która tym samym przekłada się na pokojowy wymiar stosunków międzynarodowych jako iż wojna jest już nie tylko zdelegalizowana przez Kartę Narodów Zjednoczonych, ale również nieopłacalna w próbie realizacji celów politycznych. Mimo wszystko teza Fukuyamy jakoby taki rozwój sytuacji miał się utrzymywać już przez wieczność jest co najmniej podatna na krytykę. Gdy Fukuyama mówi o zjawisku globalizacji w celu dopełnienia procesu końca historii wysuwając tezę o ustroju uniwersalnym, najlepszym z możliwych dla każdego człowieka, którym jest demokracja liberalna, nie wspomina o tym, że jest to system, który praktycznie oparty jest w głównej mierze na amerykańskim modelu politycznym i społecznym. Euforia w latach dziewięćdziesiątych, która targała zachodem i być może Fukuyamą pozwoliła na wysuwanie tez, których nie można określić jako nietrafne, ale naiwne jeśli chodzi o wygłaszanie ich z przekonaniem o ich słuszności i bezproblemowej realizacji. Sama teoria końca historii wydaje się być znaczącym zaprzeczeniem dotychczasowego rozwoju cywilizacji. W historii ludzkości było co najmniej kilkanaście znaczących wydarzeń, które mogłyby równie dobrze służyć za podstawę podobnych koncepcji. Jeśli przyjrzeć się bliżej trafności tezy Fukuyamy to bez większego problemu można zauważyć pierwsze oznaki braku jej podstaw. Już lata dziewięćdziesiąte zweryfikowały koncepcję autora. Lokalne wojny będące następstwem zmian na międzynarodowej scenie politycznej pokazały, że do realizacji końca historii czeka co najmniej długa droga. Wojna na Bałkanach będąca dowodem na to, że nacjonalizm nie zniknął mimo faktu szybkiego rozwoju globalizacji. Największym ciosem w teorię Fukuyamy najprawdopodobniej okazał się 11 września roku 2001. Wtedy światowe mocarstwo, motor napędowy procesu końca historii został bezpośrednio uderzony w swoim symbolicznym, kulturowym centrum jakim był Nowy Jork. Pobudką ataku był radykalizm, ekstremistyczne przywiązanie do wartości religijnych, które według Fukuyamy nie powinny już odgrywać znaczącej roli w polityce. Wydarzenia te stały się początkiem nowej epokii w opinii wielu politoligów, epoki walki z globalnym terroryzmem. Sama teoria jako, że mamy do czynienia z nową epoką wydaje się hiperbolizacją, ale niewątpliwym faktem jest to, że czasy współczesne jasno wyznaczyły aktualną sytuacje polityczną na świecie. Świat reprezentujący wartości zachodnie, uniwersalne i liberalne zderza się ze światem narodowych sentymentów, nacjonalizmów, religijnych ekstremizmów. Sytuacja przypomina w pewnym stopniu zimną wojnę, w której na drodzę zachodu do totalnego zwycięstwa stał tylko jeden wróg jakim był światowy komunizm pod przywództwem Związku Radzieckiego. Być może dziś mamy do czynienia z podobną rywalizacją pomiędzy światem demokracji liberalnych a światem sentymentów kulturowych i etnicznych. Czy jeśli zachód ponownie okaże się zwycięską stroną to czy pojawi się ponownie, nowy Fukuyama lub nowy Hegel ze swoją koncepcją końca historii?

Książka Francisa Fukuyamy stała się jedną z najbardziej znanych koncepcji historiozoficznych ostatnich dekad. Autor wysuwając swoją tytułową tezę jakoby ludzkość właśnie stanęła przed kresem historii, posiłkował się teorią Hegla, twórcy dyscypliny naukowej zwanej dziś powszechnie filozofią dziejów. Hegel w swoich przemyśleniach doszedł do wniosku, że historia osiągnęła...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Manifest komunistyczny Fryderyk Engels, Karol Marks
Ocena 5,9
Manifest komun... Fryderyk Engels, Ka...

Na półkach:

Książka mająca strasznie mocną zdolność oddziaływania na czytelnika. Jakże nieliczni potrafili stworzyć piekło dla wielu po przeczytaniu dzieła Marksa.

Książka mająca strasznie mocną zdolność oddziaływania na czytelnika. Jakże nieliczni potrafili stworzyć piekło dla wielu po przeczytaniu dzieła Marksa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka będąca źródłem przemyśleń Webera na temat związków między etyką protestancką a rozwojem kapitalizmu. Weber racjonalnie argumentuje swoją tezę, że to właśnie etyka protestancka doprowadziła do tego, że kapitalizm rozpowszechnił się na zachodzie i północy Europy. Argumenty wydają się zgodnie odzwierciedlać prawdę i przekładać się na rzeczywistość. Bez żadnej wątpliwości nie można zignorować faktu, że etyka wynikająca z myśli protestanckiej miała ogromny wpływ na to, że to właśnie w tej części starego kontynentu kapitalizm stał się dominującym systemem ekonomicznym. Mimo wszystko warto podjąć własnych analiz tego zagadnienia. Murray N. Rothbard znany ekonomista i historyk w jednym ze swoich tekstów przytacza fakt, że to właśnie już w czternastym wieku we florenckiej księdze rachunkowej pojawia się prokapitalistyczne hasło ''W imię Boga i zysku" a największym handlowym i finansowym centrum Europy w szesnastym wieku była katolicka Antwerpia.

Książka będąca źródłem przemyśleń Webera na temat związków między etyką protestancką a rozwojem kapitalizmu. Weber racjonalnie argumentuje swoją tezę, że to właśnie etyka protestancka doprowadziła do tego, że kapitalizm rozpowszechnił się na zachodzie i północy Europy. Argumenty wydają się zgodnie odzwierciedlać prawdę i przekładać się na rzeczywistość. Bez żadnej...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika maciejx

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Stanisław Michalkiewicz
Ocena książek:
6,6 / 10
48 książek
0 cykli
99 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
34
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
22
razy
W sumie
wystawione
34
oceny ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
192
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]