Book

Profil użytkownika: Book

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
200
Przeczytanych
książek
206
Książek
w biblioteczce
50
Opinii
267
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Raj to dość osobliwa nazwa dla centrum handlowego. Ale czy odpowiednia? Od takiej sceny zaczyna się właśnie nowa książka Marty Guzowskiej. Nowe miejsce na mapie miasta ma być odpowiedzią na wszystkie potrzeby konsumentów, rajskie wnętrze galerii obiecujące spełnienie wszystkich marzeń. Miejsce idealne do tworzenia relacji w mediach społecznościowych, poznawania ludzi, a nawet potrzeb wyższego rzędu, wszak wystrój ma być barokowy.

Sobota tuż przed majowym weekendem, misternie wybrany dzień na otwarcie Raju. Dać palec, by klienci chcieli jeszcze więcej, gdy moloch zostanie otworzony na nowo po weekendzie i jednocześnie zostawienie sobie kilku dni na naprawy i poprawki po wielkim teście, jakim ma być otworzenie galerii. Sprytnie wymyślone.

Tłumy biją drzwiami i oknami, każdy chce być w tym miejscu tego dnia, doznać luksusu i rajskiej błogości. Wśród klientów jest także Dorota, która za namową swojej instapsiapsiółki - Cecylii - postanawia wybrać się do Raju w dniu otwarcia. Ce nie ma jednak w planach tylko pospacerować między sklepowymi alejkami, chce zrobić coś, co da jej zastrzyk nowych lajków. Nadarza się ku temu idealna okazja, bo w nowym centrum handlowym pojawia się Jakub, ciacho, z którym Ce pragnie mieć zdjęcie. Jakub nie znalazł się w Raju przypadkowo, okazuje się być dilerem. Przypadki chodzą w tej książce parami, a nawet i kwartetami! W galerii znajduje się także matka Doroty, oraz Rudy młodzieniec, który ma poważne plany związane z wypełnieniem swojego plecaka drogimi telefonami.

A co gdy Raj dla naszych bohaterów zmieni się w piekło? Idealnie spędzaną sobotę burzy alarm przeciwpożarowy, który łączy historie wymienionych wcześniej bohaterów w surwiwal, bo noc spędzona w galerii jest sporym wyzwaniem.

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, wcześniej miałam przyjemność czytać już Ślepego Archeologa. Ale Raj prezentuje zupełnie inną fabułę, mocno oryginalną, chociaż osadzoną w rzeczywistości, a wręcz w naszej codzienności. Zaskakuje swoją naturalnością, momentami jest wręcz jak relacja z wydarzenia opowiadana oczami jakiegoś wielkiego brata. Także język jest naturalny, momentami wręcz zbyt potoczny, ale jest to język bohaterów. Nie mogą oni przecież sypać jak z rękawa zwrotami z Mickiewicza, nie byłoby to naturalne. Nie oddawało ich charakteru.

Marta Guzowska za pomocą dość prostej fabuły opowiada nam o potrzebie akceptacji, fejmu i tym, że nasze życie byłoby niczym, gdyby nie lajki, komcie i zasięgi. Coraz częściej naszej codzienności towarzyszy chęć posiadania czegoś nowego, relacjonowania życia w mediach społecznościowych i bycie rozpoznawalnym. Smutne to, ale i prawdziwe.

Raj to dość osobliwa nazwa dla centrum handlowego. Ale czy odpowiednia? Od takiej sceny zaczyna się właśnie nowa książka Marty Guzowskiej. Nowe miejsce na mapie miasta ma być odpowiedzią na wszystkie potrzeby konsumentów, rajskie wnętrze galerii obiecujące spełnienie wszystkich marzeń. Miejsce idealne do tworzenia relacji w mediach społecznościowych, poznawania ludzi, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mania Skłodowska to przede wszystkim opowieść o niesamowitej kobiecie, która mimo przeciwności losu osiągnęła ogromny sukces w świecie nauki. Nagroda Nobla, wielkie odkrycia i niestety brak szczęśliwego życia osobistego.

Myślicie, że to zbyt poważne tematy jak na dziecięcą książkę? Otóż nie! Jej historię poznajemy dzięki pięknie zbudowanej fabule. Mała Ola nie może pojechać ze swoimi rodzicami do Paryża, na rodzinną wycieczkę jedzie jej brat, Eryk. Dziewczynka jest zazdrosna, zła na rodziców, brata i dziadków, u których ma spędzić czas pod nieobecność rodziny.

W domu babci i dziadka jest zakazany dla dzieciaków pokój, biblioteka, która kryje w sobie wciągające książki. I to dosłownie wciągające. Za ich pomocą można przenieść się do wydarzeń, opisanych w kartach. Doskonale wiecie, że zakazany owoc kusi najbardziej, dla Oli tym zakazanym owocem są właśnie te książki. Wyszukuje historię o Marii Skłodowskiej i daje się porwać opowieści.

Poznaje chemiczkę jak dziecko, towarzyszy jej dziecięcym zabawom, pierwszym zauroczeniom. Jest ze Skłodowską podczas pierwszych sukcesów i porażek, obserwuje młodą badaczkę przy nauce i najważniejszych sytuacjach w jej życiu.

Mania Skłodowska jest świetną książką, niestety nie aż tak wciągającą jak opisywane w niej historie. Bo to mogłoby być bardzo ciekawe przeżycie, móc za pomocą lektury przenieść się do życiorysu bohaterów, móc przechodzić obok nich, zamienić kilka słów.

Jakub Sworz stworzył piękną bibliotekę z książkami, o których zamarzy niejeden czytelnik.

Mania Skłodowska to przede wszystkim opowieść o niesamowitej kobiecie, która mimo przeciwności losu osiągnęła ogromny sukces w świecie nauki. Nagroda Nobla, wielkie odkrycia i niestety brak szczęśliwego życia osobistego.

Myślicie, że to zbyt poważne tematy jak na dziecięcą książkę? Otóż nie! Jej historię poznajemy dzięki pięknie zbudowanej fabule. Mała Ola nie może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Adam Mickiewicz to zdecydowanie jedna z postaci, którą albo kochamy, albo nienawidzimy za jego twórczość. Relacja ta zmienia się chyba wraz z naszym dojrzewaniem i opuszczaniem szkolnych murów, bo zdecydowanie Mickiewicz budzi w licealistach lęk, a nie miłość. Jakub Skworz pokazuje nam nieco więcej, życie Adama od kulis.


Format przedstawiania historii przez Jakuba już znam, wcześniej miałam przyjemność przeczytać książkę o Marii Skłodowskiej. Jednak dla niewtajemniczonych: Ola i Eryk spędzając letnie miesiące w domu swoich dziadków mogą robić niemal wszystko, mają jednak omijać jeden z pokoi - gabinet dziadka. Zakazany owoc kusi najbardziej, więc dzieciaki zakradają się do pokoju i niemal bez problemu trafiają na te najbardziej chronione przedmioty w pomieszczeniu. Książki, które są portalami do opowiadanych historii. I hops, rodzeństwo trafia do rzeczywistości, w której żył Adam Mickiewicz.

Poznajemy wieszcza jako dziecko, niesfornego młodzieńca i dorosłego człowieka. Najpierw Ola i Eryk podróżują sami, nieco zagubieni w świecie, do którego nie pasują, później dołącza do nich dziadek, przewodnik i ten, dla którego wciągające książki nie są już tak wielką atrakcją. Zna je na pamięć i świetnie nawiguje pomiędzy najważniejszymi wydarzeniami z życia Adasia.

Bardzo cieszę się, że autorzy książek dla dzieci ciągle podnoszą sobie poprzeczkę. Przedstawiają w oryginalny sposób nie tylko opowieści o codzienności, zwierzakach i kosmosie, ale także o ważnych dla świata postaciach. Tak jak w tym przypadku ;)

Ta seria zdecydowanie skradła moje serce. Gdy marzę o swojej domowej biblioteczce, albo chociaż pięknym i dużym regale od lektury pierwszej książki Skworza bardzo chciałabym, żeby wśród setek książek znalazła się chociaż jedna z magiczną mocną. Mocą, która pozwoli mi, tak jak Oli i Erykowi przenieść się do opowiadanej historii. Więc jeśli znacie miejsca, w których można kupić takie literackie dzieła - dajcie koniecznie znać :)

Adam Mickiewicz to zdecydowanie jedna z postaci, którą albo kochamy, albo nienawidzimy za jego twórczość. Relacja ta zmienia się chyba wraz z naszym dojrzewaniem i opuszczaniem szkolnych murów, bo zdecydowanie Mickiewicz budzi w licealistach lęk, a nie miłość. Jakub Skworz pokazuje nam nieco więcej, życie Adama od kulis.


Format przedstawiania historii przez Jakuba już...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Book Pleasure

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
200
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
267
razy
W sumie
wystawione
193
oceny ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
1 131
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
13
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]