Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Choć autorka zahacza tutaj o ważny okres w Brazylii ,to sama historia Vity,która niestety nie wzbudziła mojej sympatii, po prostu nuży. Taki sobie harlequin,z wątkami pobocznymi,gdzie właśnie te wątki poboczne były bardziej interesujące ,niż miotanina głównej bohaterki,która sama nie wiedziała czego chce. Szkoda.

Choć autorka zahacza tutaj o ważny okres w Brazylii ,to sama historia Vity,która niestety nie wzbudziła mojej sympatii, po prostu nuży. Taki sobie harlequin,z wątkami pobocznymi,gdzie właśnie te wątki poboczne były bardziej interesujące ,niż miotanina głównej bohaterki,która sama nie wiedziała czego chce. Szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety kolejna pozycja w mojej biblioteczce do oddania. Zupełnie nie podzielam entuzjazmu ,który wyczytałam w wypowiedziach innych ,a w sumie dzięki nim ,książkę tę nabyłam. Na pewno nie jest to opowieść o namiętności i magii,za to na pewno dużo w niej dziwacznych tajemnic. Ja chyba mam problem z amerykańską literaturą tego typu,czytając takie pozycje to taka dla mnie Moda na sukces. Każdy z każdym ,najlepsza partia,wszyscy piękni,często bogaci,a problemów psychicznych u tego i owego zbyt dużo. Amerykanie są dla mnie chyba zbyt skomplikowani jeśli o absurdy chodzi.
Oczywiście książka ta,nie jest aż tak zła,nie mogę jej całkowicie skreślić,jednakowoż...nie moja półeczka.

Niestety kolejna pozycja w mojej biblioteczce do oddania. Zupełnie nie podzielam entuzjazmu ,który wyczytałam w wypowiedziach innych ,a w sumie dzięki nim ,książkę tę nabyłam. Na pewno nie jest to opowieść o namiętności i magii,za to na pewno dużo w niej dziwacznych tajemnic. Ja chyba mam problem z amerykańską literaturą tego typu,czytając takie pozycje to taka dla mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Taki sobie kryminalik na szybciutko. Wolsztyn72 streścił to wyśmienicie.

Taki sobie kryminalik na szybciutko. Wolsztyn72 streścił to wyśmienicie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno nie jest to książeczka ,która zagości u mnie na półce. W pierwszym odruchu ,czyli zaraz po jej przeczytaniu chciałam napisać, że straszne nudy, są to jednak opowiastki z życia wzięte i nie zawsze potrafimy wczuć się w dany moment czy uczucia bohaterów,ponieważ nie mamy pojęcia jak to jest mieć np. depresję.
W tytułowym kramie ,rzecz się dzieje w warszawskim barze czy może kawiarni u schyłku lat siedemdziesiątych. Bar o niezbyt dobrej reputacji , gdzie spotykają się życiowi wykolejeńcy lub zblazowani życiem ludzie. Historia pisana z perspektywy dziewczyny,która jak wcześniej wspomniałam ma zdaje się depresje,życie jej nie zadowala,wręcz męczy.
"Co dzień każą mi żyć. Budzić się o tej samej porze, wstawać, ścielić łóżko - najgorsze zajęcie dnia - jeść śniadanie,jeść obiad. A potem na kawę. Do baru Pod Czerwonym Grzybem"
W snutej powoli opowieści,poznajemy bywalców baru jak i przemyślenia głównej bohaterki.
Druga historia to opowieść o Krystynie,pisana jakby z perspektywy tej samej osoby tylko już w innym miejscu i czasie,która to poznaje Krystynę przez przypadek i zostaje jej najlepszą przyjaciółką. Historia zawiedzionej miłości do młodszego od siebie chłopaka, gdzie rzeczywiście jest to przez te kilkanaście stron zabawa w odbijanie.
Obydwa opowiadania smutne i dołujące.

Na pewno nie jest to książeczka ,która zagości u mnie na półce. W pierwszym odruchu ,czyli zaraz po jej przeczytaniu chciałam napisać, że straszne nudy, są to jednak opowiastki z życia wzięte i nie zawsze potrafimy wczuć się w dany moment czy uczucia bohaterów,ponieważ nie mamy pojęcia jak to jest mieć np. depresję.
W tytułowym kramie ,rzecz się dzieje w warszawskim barze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie nudna i przewidywalna. Jakoś nie wyczułam w niej grozy i stopniowo narastającego napięcia tylko coraz większą irytację. Milcząca i od czasu do czasu rzucająca hasłami służąca. Głupie zachowanie bohaterów i właściwie dobrowolne podtykanie głowy pod topór, że tak powiem co budziło we mnie tylko niesmak. Przewidywalny koniec. Naprawdę ta pozycja ma aż tylu wielbicieli? 🤔
Rzeczywiście można przeczytać ją na raz,ale tylko dlatego ,że zaczyna się pomijać całe ustępy,żeby jak najszybciej skończyć.

Strasznie nudna i przewidywalna. Jakoś nie wyczułam w niej grozy i stopniowo narastającego napięcia tylko coraz większą irytację. Milcząca i od czasu do czasu rzucająca hasłami służąca. Głupie zachowanie bohaterów i właściwie dobrowolne podtykanie głowy pod topór, że tak powiem co budziło we mnie tylko niesmak. Przewidywalny koniec. Naprawdę ta pozycja ma aż tylu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę wynudziłam się czytając tą książkę. Zaczęła się dość interesująco ,ale im dalej w las tym w kółko to samo.
Nie mogę skreślić jej całkowicie,ale nie pozostawiła we mnie śladu sympatii. Zupełnie nie wiem dokąd zmierzała myśl autorki przy jej pisaniu.
Widocznie nie moja półka 😉

Naprawdę wynudziłam się czytając tą książkę. Zaczęła się dość interesująco ,ale im dalej w las tym w kółko to samo.
Nie mogę skreślić jej całkowicie,ale nie pozostawiła we mnie śladu sympatii. Zupełnie nie wiem dokąd zmierzała myśl autorki przy jej pisaniu.
Widocznie nie moja półka 😉

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurcze,naprawdę dobrze się zaczęła ta opowieść ,chociaż może za łatwo szło to całe śledztwo zwykłemu laikowi? Powiedzmy jednak ,że koleś rzeczywiście miał farta i był spostrzegawczy.
Wciąga...ale im bliżej końca, zainteresowanie jednak maleje ,tym bardziej kiedy już się człowiek domyśla ,kto tak naprawdę stoi za tym całym bałaganem.
Przyznać jednak muszę,że ta małomiasteczkowość,nieporadność szeryfa uzależniona od rządzącego bogacza jakby powielona z innych tego typu opowiastek
Całkowicie jednak przekonana jestem,że takie miejsca ,z taką społecznością nadal w Ameryce na tych pustkowiach tam istnieją.
Książka na jeden wieczór.

Kurcze,naprawdę dobrze się zaczęła ta opowieść ,chociaż może za łatwo szło to całe śledztwo zwykłemu laikowi? Powiedzmy jednak ,że koleś rzeczywiście miał farta i był spostrzegawczy.
Wciąga...ale im bliżej końca, zainteresowanie jednak maleje ,tym bardziej kiedy już się człowiek domyśla ,kto tak naprawdę stoi za tym całym bałaganem.
Przyznać jednak muszę,że ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała lektura. Może i trudna w odbiorze przez skoki czasowe,ale napisana dobrym stylem, muśnięta delikatnie historią,żeby wiedzieć w jakich czasach opowieść się toczy. Napisana jakby jednym tchem,kiedy to Eszter opowiada dlaczego właśnie jest taka,a nie inna. Tyle smutku w tej historii,woli przetrwania.
Perełka.

Wspaniała lektura. Może i trudna w odbiorze przez skoki czasowe,ale napisana dobrym stylem, muśnięta delikatnie historią,żeby wiedzieć w jakich czasach opowieść się toczy. Napisana jakby jednym tchem,kiedy to Eszter opowiada dlaczego właśnie jest taka,a nie inna. Tyle smutku w tej historii,woli przetrwania.
Perełka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno już nie czytałam takiego gniota. Czasem sięgam po coś jak ja to mówię "lekkiego" do czytania,ale w tym wypadku był to niesamowity ciężar by dotrwać do końca. Autor aż do wyrzygania podkreślał bogactwo i próżność swoich bohaterów,ciągle powtarzał i przypominał czytelnikowi pewne fakty jakby sam nie był pewny,czy przy zawiłości ogromu ludzi i ich dennego życia odbiorca zapamięta szokujące (według autora) fakty. W kółko podkreślał jaki to obraz wisiał w salonie państwa Mendelsonów...ech. Totalnie nic pozytywnego. Straszna strata czasu

Dawno już nie czytałam takiego gniota. Czasem sięgam po coś jak ja to mówię "lekkiego" do czytania,ale w tym wypadku był to niesamowity ciężar by dotrwać do końca. Autor aż do wyrzygania podkreślał bogactwo i próżność swoich bohaterów,ciągle powtarzał i przypominał czytelnikowi pewne fakty jakby sam nie był pewny,czy przy zawiłości ogromu ludzi i ich dennego życia odbiorca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajny pomysł na książkę pisany z perspektywy ducha ,natomiast mnogość anomalii i zboczeństw jak na tych kilka postaci i niezbyt grubą książkę,ogromna. Każdy z każdym,nawet związki kazirodcze,homoseksualistów tyle,że zaczęłam się zastanawiać czy jest tam jakiś heteroseksualny facet.
Zmarnowany potencjał,ale z jakiegoś powodu główna bohaterka musiała jednak to samobójstwo popełnić. Tez bym nie udźwignęła takiego towarzystwa wokół siebie.

Fajny pomysł na książkę pisany z perspektywy ducha ,natomiast mnogość anomalii i zboczeństw jak na tych kilka postaci i niezbyt grubą książkę,ogromna. Każdy z każdym,nawet związki kazirodcze,homoseksualistów tyle,że zaczęłam się zastanawiać czy jest tam jakiś heteroseksualny facet.
Zmarnowany potencjał,ale z jakiegoś powodu główna bohaterka musiała jednak to samobójstwo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to