Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ładnie wydane antynaukowe brednie kreacjonistów. Naprawdę szkoda czasu.

Ładnie wydane antynaukowe brednie kreacjonistów. Naprawdę szkoda czasu.

Nie mogłem się oderwać mimo, że kryminał to nie jest ;-)
Wspaniała książka.

Nie mogłem się oderwać mimo, że kryminał to nie jest ;-)
Wspaniała książka.

Czyta się bardzo dobrze - nie mogłem się oderwać i skończyłem w jeden dzień. Chciałbym powiedzieć, że to zabawna książka bo zaśmiewałem się momentami do łez ale w rzeczywistości jest smutna i przygnębiająca. Wrażenia miałem mniej więcej takie jak przy czytaniu "Obsługiwałem angielskiego króla" Hrabala. Tam też dopiero około setnej strony dotarł do mnie smutek życia bohatera.

Czyta się bardzo dobrze - nie mogłem się oderwać i skończyłem w jeden dzień. Chciałbym powiedzieć, że to zabawna książka bo zaśmiewałem się momentami do łez ale w rzeczywistości jest smutna i przygnębiająca. Wrażenia miałem mniej więcej takie jak przy czytaniu "Obsługiwałem angielskiego króla" Hrabala. Tam też dopiero około setnej strony dotarł do mnie smutek życia...

Moja ulubiona książka. Mało znana, mało popularna i niedoceniona. Bezskutecznie polecam znajomym - jeszcze nikomu się nie spodobała; "brak jakiejkolwiek fabuły" mówią :-)

Moja ulubiona książka. Mało znana, mało popularna i niedoceniona. Bezskutecznie polecam znajomym - jeszcze nikomu się nie spodobała; "brak jakiejkolwiek fabuły" mówią :-)

Myślę, że to najlepsza książka Margaret Atwood. Żal mi było kończyć :-)

Myślę, że to najlepsza książka Margaret Atwood. Żal mi było kończyć :-)

Nie jest to dobra książka.
-- postacie bardzo schematyczne (najgorszy policjant).
-- gra nudna; ciągnie się jak flaki z olejem: gracz nie ma na nic wpływu; nie wiadomo po co ludzie tam wchodzą; tłumaczenie że to takie wyrafinowane, przyciągające elity nie trafia mi do przekonania.
-- obcy zupełnie jak ludzie; jeśli to po prostu paszkwil na komunizm to nie ma w tym nic ciekawego.
Bez przykrości przeczytałem ale generalnie rozczarowanie.

Nie jest to dobra książka.
-- postacie bardzo schematyczne (najgorszy policjant).
-- gra nudna; ciągnie się jak flaki z olejem: gracz nie ma na nic wpływu; nie wiadomo po co ludzie tam wchodzą; tłumaczenie że to takie wyrafinowane, przyciągające elity nie trafia mi do przekonania.
-- obcy zupełnie jak ludzie; jeśli to po prostu paszkwil na komunizm to nie ma w tym nic...