Opinie użytkownika
Myślałam że po 10 książkach nie przeczytam już nic nowego o wsi , więc dlugo się opierałam przed tą pozycją. Książkę dostałam jednak w gwiazdkowym prezenecie więc przeczytać wypadało. To kolejna wspaniała pozycja która zarówno mnie zachwyciła jak i zaskoczyła. Czytając, na koniec widzisz jak kobiety zaczęły rozumiec i postrzegać samorozwój- coś co jeszcze w innych...
więcej Pokaż mimo toUważam że ta książka powinna być lekturą obowiązkową w szkole. Czyta się lekko, przyjemnie, jakby siedział obok Ciebie dziadek i opowiadał swoje życie. Bez koloryzowania, bez oceniania. Wspaniała kopalnia wiedzy o życiu na wsi, wojnie i stosunkach Polsko Żydowskich
Pokaż mimo toPrzez Wasze opinie prawie jej nie kupiłam ;-) A żałowałabym - to naprawdę dobrze napisana książka, nie wiem skąd opinie że w połowie nudna. Z jednym się zgodzę - zabrakło zdjęć, ale poza tym - warto przeczytać
Pokaż mimo toKupując pierwszy tom nie spodziewałam się że aż tak mi przypadną do gustu. A właśnie dzisiaj odbieram z księgarni ostatni już, 4 tom. Książki czyta się tak samo przyjemnie jak przyjemnie ogląda się serial "Chłopi" Reymonta :-)
Pokaż mimo toKsiążki o tej tematyce są moja miłością. Niestety starczają na dwa - trzy dni. Miasteczko Middlemarch męczę już dwa tygodnie i nawet nie dobrnęłam do połowy... Zawartość jak dla mnie niemiłosiernie nudna... Dialogi, przemyślenia ... ughhhh , chyba nie zmuszę się do dalszego czytania
Pokaż mimo toDawno tyle się nie uśmiałam czytając książkę. Jednak uważajcie - książka jest tylko dla tych którzy mają swoje psiaki i o nie dbają - cała reszta nie zrozumie tych tekstów :-)
Pokaż mimo to
Nie czytam współczesnych polskich pisarzy, bo dla mnie to po prostu jakaś pomyłka. Jednakże zwracam honor pani Szymańskiej, gdyż jej książka która trafiła w moje ręce zaczarowała i oczarowała mnie. Pięknie napisana ot, o życiu na wsi. O życiu codziennym, o problemach i radościach . Nie mogę się doczekać drugiego tomu.
-O Jezu, Pola! Ty jak coś wymyślisz...
Strasznie wciągająca treść. Zakończenie niezbyt przypadło mi do gustu, miejscowy sposób narracji również, ale mimo wszystko czytało się rewelacyjnie. Chętnie sięgnę po kolejną książkę tego autora.
Pokaż mimo to
Druga pozycja autorki którą przeczytałam. Mój zachwyt z pierwszej przeszedł na drugą. Cóż jest w tych książkach, że tak ciężko się od nich oderwać? Życie..
Pod koniec tej pozycji łza mi się po policzku potoczyła.
Zakupiłam 4 książki tej autorki w formie e-booków ponieważ książek znaleźć nie mogłam. Ebookow dalej nie lubię. Co do samych książek, język jest specyficzny, na pewno spodoba się miłośnikom książek Orzeszkowej, Rodziewiczównej.
"Błękitna książeczka" to świetnie napisana książka , gdzie od pierwszych stron wpadasz w świat Natalii, emocjonujesz się jej myślami i...
Kurcze, strasznie smutna historia. Generalnie bardzo fajna treść, jedyne co mi przeszkadzało to wątek miłosny głównej bohaterki - lat 17 - pewnie dlatego że sama mam 39 więc czytanie o nastolatkach nie za bardzo do mnie przemawia. Nie było to jednak na tyle męczące żebym miała książkę odłożyć. Po prostu przewracałam oczami i czytałam dalej :-)
Pokaż mimo toNo cóż... spodziewałam się więcej po tej książce... A to po prostu ot, historia, bez większych kontrowersji. Nie jestem osobą szukającą sensacji czy dramaturgii, ale odnoszę wrażenie że problem segregacji rasowej został przedstawiony w bardzo delikatny sposób.
Pokaż mimo toBoshe, mam 39 lat , a czytając tą książkę normalnie się popłakałam przy końcówce. Piękna historia.
Pokaż mimo toPiękna książka obyczajowa ukazująca po prostu życie. Życie zakonnic, życie właściciela fabryki, życie robotników. Przyjemnie się czytało choć momentami była nużąca - lecz to tylko momenty. Naprawdę warta polecenia dla czytelników lubiących spokojną "życiową" literaturę.
Pokaż mimo toKsiążka na 4 godziny czytania. Cóż, po prostu autorka napisała to, co wiele z nas, matek, doświadcza i myśli, ale nie powie głośno - bo to przecież nie wypada... Ja też dla swojej rodziny nie jestem człowiekiem tylko matką na służbie. Ale właśnie 1-go maja, w dniu moich urodzin, kiedy to ani mąż ani dzieci nie złożyli mi życzeń (zapomnieli) - moja służba dobiegła końca....
więcej Pokaż mimo toJak mogłam przeczytać tą książkę dopiero w wieku 37 lat?? Już na początku lektury w głowie irracjonalnie huczy Ci " nie róbcie mu tego, nie róbcie!", a potem: " boshe, dlaczego??", to wiadomo - książka jest dobra. Francuska literatura nigdy mi nie podchodziła, no ale ta pozycja jest wybitna.
Pokaż mimo toNo no... jak na debiut, to faktycznie nieźle. Oczekiwałam większego WOW jeśli chodzi o zakończenie, ale i tak wielki plus za całokształt treści. Bez obaw sięgnę po kolejną pozycję.
Pokaż mimo toKsiążka dla mało wymagających czytelników. Napisana bardzo ogólnie, jak z Wikipedii - informacje podstawowe. Nie ma co porównywać z p. Cherezińską. Na początku czytałam, później zaczęłam już tylko przerzucać kartki.
Pokaż mimo toCzytałam zdecydowanie lepsze książki które wyszły spod pióra Pani Link. Ta nie je zła - świetnie napisana, dobrze się czyta, ale... ta wielowątkowość... tyle postaci i ich problemów... i tak jak w innych książkach myślisz, analizujesz i zastanawiasz się "kto zabił??", tak tutaj jesteś, drogi czytelniku, trochę tego pozbawiony bo... nie było punktu zaczepienia... a całe...
więcej Pokaż mimo toRzecz się dzieje w 1900 r. Główna bohaterka - Eveleen, mieszka wraz z bratem i rodzicami na farmie. Wiele się w jej życiu dzieje - co, sami przeczytajcie. Nie jest to ckliwy romans. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Niejednokrotnie współczułam Evie, nie raz zaciskałam też zęby czytając jak jest traktowana i jak życie ją doświadcza. Ciekawa historia, bardzo przyjemna...
więcej Pokaż mimo to