Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szkoda że jako antynatalistka muszę dać taką słabą ocenę, ale jeśli to ma trafić do rąk kogoś do tego nieprzekonanego trzeba zaznaczyć że można to wyjaśnić lepiej.
1. Książka jest śmiesznie krótka, zwłaszcza że większość to dodatki i tłumaczenia. Fajne, ale samej książki jest tu bardzo mało. Za taką cenę, bez przesady
2. Można by to opublikować jako dłuższy esej czy kilka esejów na jakiejś stronie internetowej a nie bawić się w wydawanie, bo nic specjalnego w środku nie ma oprócz rozprawki na temat kilku dzieł
3. No i właśnie czyta się to jak rozprawkę. Zwroty zaczerpnięte z jakiegoś repetytorium dla gimnazjalistów "kolejnym argumentem" "autor wskazuje także na" i pytania retoryczne. Doceniam nie stawianie się w pozycji autorytetu i analizę zamiast filozofowania, ale czyta się po prostu źle
4. Sama argumentacja też bardzo biedna, w internecie można znaleźć więcej i celniej. Te argumenty na które autor się powołuje całkowicie niewyczerpane, a wiele w ogóle jest nieporuszonych. Czytając można zadawać pytania nadal, podać kontrę a autor wcale nie przewidział kilku oczywistości o które ktoś by zapytał

Może długość książki wynikała z jakichś ograniczeń wydawniczych, nie wiem. Ale w tej sytuacji można było jednak odpuścić bo książka może tworzyć fałszywe wrażenie że to już wszystko co to stanowisko przedstawia i jak argumentuje, a to nie prawda

Szkoda że jako antynatalistka muszę dać taką słabą ocenę, ale jeśli to ma trafić do rąk kogoś do tego nieprzekonanego trzeba zaznaczyć że można to wyjaśnić lepiej.
1. Książka jest śmiesznie krótka, zwłaszcza że większość to dodatki i tłumaczenia. Fajne, ale samej książki jest tu bardzo mało. Za taką cenę, bez przesady
2. Można by to opublikować jako dłuższy esej czy kilka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z nielicznych książek, w których postacie damskie mnie nie denerwowały. Nie wiem czemu tak mam, ale zazwyczaj kobiety w książkach są takie... wnerwiające, bardzo delikatnie mówiąc. Nienawidzę Katniss, Tris, Annabeth, Danusi, Jagienki, Hermiony... A tutaj? Moja ulubiona bohaterka z potężnego ich wachlarza to baba

Jedna z nielicznych książek, w których postacie damskie mnie nie denerwowały. Nie wiem czemu tak mam, ale zazwyczaj kobiety w książkach są takie... wnerwiające, bardzo delikatnie mówiąc. Nienawidzę Katniss, Tris, Annabeth, Danusi, Jagienki, Hermiony... A tutaj? Moja ulubiona bohaterka z potężnego ich wachlarza to baba

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna, na miarę Gringo.
Kilka razy musiałam o niej wracać, dlatego leżała u mnie przez 2 miesiące. Po prostu trzeba mieć na nią humor, ale tylko w początkowych rozdziałach. Za to w drugiej połowie... nie mogłam się oderwać. Rewalacja! WC pisze reportaże, które są tak nieziemskie i... magiczne. Ale ten smaczek już zostawiam dla was ;)
Niewiele jest książek, które odcisnęły się we mnie tak głęboko.

Świetna, na miarę Gringo.
Kilka razy musiałam o niej wracać, dlatego leżała u mnie przez 2 miesiące. Po prostu trzeba mieć na nią humor, ale tylko w początkowych rozdziałach. Za to w drugiej połowie... nie mogłam się oderwać. Rewalacja! WC pisze reportaże, które są tak nieziemskie i... magiczne. Ale ten smaczek już zostawiam dla was ;)
Niewiele jest książek, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam 3 razy i za kżdym razem odkrywam coś nowego. Póki co mogę powiedzieć że nie czytałam nic lepszego. Kto tego nie przeczytał nie poznał tajemnic życia. Polecam, po ostatniej stronie będziesz całkiem odmieniony.

Czytałam 3 razy i za kżdym razem odkrywam coś nowego. Póki co mogę powiedzieć że nie czytałam nic lepszego. Kto tego nie przeczytał nie poznał tajemnic życia. Polecam, po ostatniej stronie będziesz całkiem odmieniony.

Pokaż mimo to