Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książeczka-piguła. Poruszane tematy są zarysowane, a nie opowiedziane dogłębnie. Są raczej miniaturowym podsumowaniem i wprowadzeniem, od którego można wyjść dalej.
Bardzo na plus, że autor odwołuje się do konkrentych postaci i książek, dzięki czemu łatwiej wgłębić sie w interesujące aspekty.

Szkoda, że napisana dla czytelnika amrykańskiego i osadzona w szczególnym kontekście historycznym, który za kilka lat nie będzie już tak zrozumiały dla czytelnika (całość kręci się wokół wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA, co ewidentnie było powodem napisania książki).

Książeczka-piguła. Poruszane tematy są zarysowane, a nie opowiedziane dogłębnie. Są raczej miniaturowym podsumowaniem i wprowadzeniem, od którego można wyjść dalej.
Bardzo na plus, że autor odwołuje się do konkrentych postaci i książek, dzięki czemu łatwiej wgłębić sie w interesujące aspekty.

Szkoda, że napisana dla czytelnika amrykańskiego i osadzona w szczególnym...

Ma swoje momenty. Szczególnie przypisy w drugiej części książki.

Ma swoje momenty. Szczególnie przypisy w drugiej części książki.

Dobra dla początkujących lub gdy chcesz sobie przypomnieć podstawy. Nie poleciłbym jej bardziej zaawansowanym użytkownikom.

Dobra dla początkujących lub gdy chcesz sobie przypomnieć podstawy. Nie poleciłbym jej bardziej zaawansowanym użytkownikom.

Bardzo dobrze napisana lekka powieść, oparta o wydarzenia historyczne. Nie należy jej jednak traktować jako publikacji historycznej sensu naukowego, ani tym bardziej przeglądu myśli teologicznej czy filozoficznej Akwinaty. Po tych ostatnich tematach przechodzi ona dość swobodnie, nie skupiając się dłużej na konkretnych zagadnieniach, raczej prezentując ogólny zarys myśli świętego. Książkę można z pewnością polecić wszystkim szukającym rozrywki niewymagającej wielkiej pracy umysłowej, ale też tym, którzy próbują w sposób maksymalnie przystępny zapoznać się ze świętym, a nawet młodszym czytelnikom, dla których dłuższe opisy kwestii filozoficznych czy teologicznych mogły by być nużące.

Troszkę rozczarowany jestem postacią samego Tomasza, który, mimo że poznajemy go jako kilkunastoletniego młodzieńca, od początku sprawia wrażenie postaci kompletnej, której oczywisty rozwój obserwujemy jedynie na płaszczyźnie wiedzy/wiary, natomiast nie osobowości. Pojawiaja się on w charakterze mędrca, który zawsze wie co robić, dla którego nie ma zadań niemożliwych, a jedyne co może mu przeszkodzić to niezależne czynniki zewnętrzne, z którymi i tak, prędzej czy później, daje sobie radę. Na szczęście św. Tomasz jest postacią będącą raczej tłem dla wydarzeń spotykających jego rodzinę i bohaterskiego rycerza Piersa Rudde, co sprawia, że czytając powieść, nie można się nudzić.

Bardzo dobrze napisana lekka powieść, oparta o wydarzenia historyczne. Nie należy jej jednak traktować jako publikacji historycznej sensu naukowego, ani tym bardziej przeglądu myśli teologicznej czy filozoficznej Akwinaty. Po tych ostatnich tematach przechodzi ona dość swobodnie, nie skupiając się dłużej na konkretnych zagadnieniach, raczej prezentując ogólny zarys myśli...

W zdecydowanej większości książka napisana lekko, w charakterystycznym gawędziarkim stylu o. Krupy. Jednak pod lekkością formy można znaleźć treści skłaniające do przemyśleń.
Polecam.

W zdecydowanej większości książka napisana lekko, w charakterystycznym gawędziarkim stylu o. Krupy. Jednak pod lekkością formy można znaleźć treści skłaniające do przemyśleń.
Polecam.