Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Laurel Lockwod jest matką dwójki dzieci. Kiedy urodziła się jej pierwsza córka-Maggie, kobieta popadła w depresje odsuwając od siebie kochającego męża i córeczkę. Co więcej, coraz częściej zaczyna sięgać po alkohol. To właśnie on jest przyczyną odebrania Laurel jej drugiego synka-Andy'ego. Jaki wpływ ma alkohol na młodą kobietę w ciąży, do czego może doprowadzić depresja poporodowa i jakie są tego skutki ? Ta książka ukazuje nam matkę, która zrozumiała swoje błędy i postanawia je naprawić. Swojego syna otacza opieką i miłością. Wydaje jej się, że wie o nim wszystko. Tylko czy na pewno ? Jej wiara zostaje poddana próbie, kiedy Andy zostaje oskarżony o podpalenie kościoła, w którym przebywały dzieci. Czy Laurel do końca będzie bronić swojego syna ? Do czego gotowa będzie się posunąć ? A co w tym czasie stanie się z jej córką, której od samego początku poświęcała znacznie mniej uwagi ? Do czego może doprowadzić źle ulokowana miłość ?
Mimo, że książka na początku nie poruszyła mnie jakoś wyjątkowo to zdecydowałam się nie rezygnować z niej. I to była dobra decyzja. Po kilku rozdziałach powieść naprawdę mnie zaciekawiła. Laurel, która bardzo troszcząc się o syna odkrywa jak mało wie o najbliższych,
Andy nie rozumiejący do końca co dzieje się wokół niego,
Maggy zawsze znajdująca się w cieniu Andy'ego,
Marcus odrzucony przez Laurel szwagier.
Książka ukazuje wydarzenia z perspektywy każdego z nich. Z całą pewnością tą historię trzeba przeczytać do końca.

Laurel Lockwod jest matką dwójki dzieci. Kiedy urodziła się jej pierwsza córka-Maggie, kobieta popadła w depresje odsuwając od siebie kochającego męża i córeczkę. Co więcej, coraz częściej zaczyna sięgać po alkohol. To właśnie on jest przyczyną odebrania Laurel jej drugiego synka-Andy'ego. Jaki wpływ ma alkohol na młodą kobietę w ciąży, do czego może doprowadzić depresja...

Jak wyglądał nasz świat przed pojawieniem się w nim pewnego człowieka ? Z upływem czasu coraz trudniej uświadomić nam sobie jak mogliśmy żyć przed jakimś wydarzeniem, poznaniem jakiejś osoby. Ona-Lou Clark- pracowała w kawiarni, która musiała zostać zlikwidowana. Gadatliwa, odważna, pełna pomysłów. Kawiarnia była całym jej życiem, ale po jej zamknięciu musi znaleźć sobie jakąś prace by wspomóc rodziców.
On-Will Traynor - był pełnym energii, kochającym życie dobrze zapowiadającym się prawnikiem. Jednak jego życie radykalnie zmienia się w wyniku wypadku, który już na zawsze przykuje go do łóżka.
Tych dwoje staje sobie na drodze. Ona zostaje jego opiekunką. Po czasie odkrywa, że Will planuje dokonać samobójstwa i nikt nie zamierza mu w tym przeszkodzić. Właśnie dlatego obmyśla plan, którego celem jest pokazanie, że mimo życia na wózku, zawsze jest ono wartością. Tych dwoje spędza ze sobą coraz więcej czasu. Co wyniknie z działań Lou ? Czy możliwa jest miłość między tą dwójką ? Czy uda jej się wpłynąć na zmianę decyzji Willa ?
Poruszająca książka, która w niejednym momencie wyciśnie z nas łzy. Ciężko jest ocenić postępowanie jej bohaterów, gdyż w istocie czy wiemy jak zachowalibyśmy się będąc na ich miejscu ...

Jak wyglądał nasz świat przed pojawieniem się w nim pewnego człowieka ? Z upływem czasu coraz trudniej uświadomić nam sobie jak mogliśmy żyć przed jakimś wydarzeniem, poznaniem jakiejś osoby. Ona-Lou Clark- pracowała w kawiarni, która musiała zostać zlikwidowana. Gadatliwa, odważna, pełna pomysłów. Kawiarnia była całym jej życiem, ale po jej zamknięciu musi znaleźć sobie...

Czy jest coś ważniejszego niż miłość, niż rodzina ? Jeśli kiedyś zwątpisz, weź do ręki tę niesamowitą opowieść. David Baldacci pokazuje nam na pozór zwykłą rodzinę. Ale czy na prawdę ? Jack Armstrong, głowa rodziny jest śmiertelnie chory, jego życie nieubłagalnie zmierza ku końcowi. Jego młodsi synowie nie są w stanie tego zrozumieć, natomiast starsza córka aby uchronić się przed bólem utraty postanawia się zbuntować, odsunąć od ojca w tych najtrudniejszych dla niego dniach. Jaack'a wspiera jedynie jego żona Lizzie. Jednak pewnej nocy, w Wigilię Bożego Narodzenia Lizzie ginie w wypadku samochodowym a na Jacka spada ogromny cios. Co sie stanie z dziećmi po jego śmierci? Niespodziewanie, przebywając w hospicjum, gdzie ma samotnie umrzeć, Jack nabiera sił. Choroba w cudowny sposób ustąpiła. Czy to jest wola Boga ? Jack raz utracił dzieci oddając je do rodziny a teraz pragnie je odzyskać. Udaje mu sie to i razem z nimi zamierza spędzić wakacje w domu jego żony nad oceanem. Dopiero wtedy Jack uświadamia sobie jak ciężko być samotnym ojcem. Dodatkowo starsza córka nie ułatwia mu tego. Mężczyzna chce od nowa zyskać miłość dzieci, zapewnić im bezpieczny dom. Tylko czy to mu sie uda ? Los nie jest dla niego łaskawy: śmierć żony, niezrozumienie przez dzieci a teraz dziadkowie chcą pozbawić go praw do opieki nad własnymi dziećmi. Do czego posuną sie dziadkowie ? Kto wygra walkę o dzieci ? Jak potoczą się losy tej rodziny ? Książka pokazuje nam różne barwy życia, uświadamia, że zawsze jest o co walczyć.

"Istnieje wiele rodzajów miłości, a ludzie mają zdolność kochania wielu osób."

Czy jest coś ważniejszego niż miłość, niż rodzina ? Jeśli kiedyś zwątpisz, weź do ręki tę niesamowitą opowieść. David Baldacci pokazuje nam na pozór zwykłą rodzinę. Ale czy na prawdę ? Jack Armstrong, głowa rodziny jest śmiertelnie chory, jego życie nieubłagalnie zmierza ku końcowi. Jego młodsi synowie nie są w stanie tego zrozumieć, natomiast starsza córka aby uchronić się...

Co można powiedzieć o tej książce... Zaczynałam ją dwa razy. Właściwie sama nie wiem czemu nie byłam w stanie przebrnąć przez nią pierwszy raz. Ale do rzeczy. Książka przedstawia nam życie trędowatych na wyspie Spinalonga, niedaleko Krety. Obrazy przedstawione w niej są bardzo realistyczne, niekiedy naprawdę wstrząsające. Książka przedstawia losy rodziny Petrakisów, która dwukrotnie została dotknięta trądem. Czytając tą książkę czułam się razem z bohaterami oddzielona od rodziny, "zamknięta" na Spinalondze. Razem z nimi przeżywałam wzloty i upadki, smutki i nadzieje. Najbardziej poruszyła mnie postać Marii, córki kobiety zesłanej na wyspę. Dziewczyna całe swoje życie poświęciła by opiekować się osamotnionym ojcem, a potem w ślad za matka znalazła się na wyspie trędowatych. I tam właśnie znalazła miłość, ale czy dane jej będzie być z ukochanym mężczyzną ? Na wielki podziw zasługuje też postać Giorgisa, który dotknięty licznymi nieszczęściami nigdy się nie poddał, nigdy nie skarżył się na niesprawiedliwość losu. Mimo, iż książka zawiera ( jak dla mnie) zbyt dużo opisów, to jednak porusza do głębi. Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę i poznać losy tych wspaniałych bohaterów.

Co można powiedzieć o tej książce... Zaczynałam ją dwa razy. Właściwie sama nie wiem czemu nie byłam w stanie przebrnąć przez nią pierwszy raz. Ale do rzeczy. Książka przedstawia nam życie trędowatych na wyspie Spinalonga, niedaleko Krety. Obrazy przedstawione w niej są bardzo realistyczne, niekiedy naprawdę wstrząsające. Książka przedstawia losy rodziny Petrakisów, która...

Jak napisał wydawca jest to: "Romantyczny thriler z elementami powieści gotyckiej. Opowieść o zdradzie, rodzinnych tajemnicach i poszukiwaniu własnych korzeni." Kiedy brałam do ręki tę książkę, wiedziałam że mogę się spodziewać dobrej akcji, trzymającej w napięciu. Głowna bohaterka Edith Burchil, zauważa reakcję swojej matki na list, który powinien dotrzeć 50 lat wcześniej. List pochodzi od kobiety, która zamieszkiwała zamek w Milderhurst. Przypadek sprawia, że Edie znajduje się w pobliżu zamku i wówczas decyduje się go zwiedzić. Okazuje się, że dalej mieszkają w nim 3 siostry, stare panny. Najmłodsza z nich, Juniper popadła w obłęd, kiedy jej narzeczony nie pojawił się na kolacji w ich posiadłości. Od tej pory ślad po nim zaginął. Reakcja Juniper na widok Edith jest dla dziewczyny zaskakująca. Bohaterkę zadziwia piękno posiadłości ale zarazem tajemniczość tego miejsca. Uśiwadamia sobie, że 3 siostry chronią się nawzajem, skrywając pewną tajemnicę z ich przeszłości, a także, że jej matka jest w jakiś sposób w to zaplątana. Edie postanawia rozwikłać zagadkę tajemniczego zamku. Poszukiwania doprowadzają ją do przerażających wniosków.
Kate Morton w niesamowity sposób przedstawia losy kobiet, których życie nie ułożyło się po ich myśli. Mnie osobiście najbardziej wstrząsnęła postać Juniper. Młoda dziewczyna, pełna pasji, marzeń i ciekawości świata, poznaje swoją miłość tylko po to by utracić ją na zawsze. Książka daje nam wiele godzin poszukiwań wraz z główną bohaterką. Z pozoru proste życie wszystkich 3 kobiet skrywa w sobie mroczną tajemnicę, która zaskoczy każdego czytelnika. Koniec końców poznajemy wszystkie tajemnice, jednak po zakończeniu książki coś wewnątrz krzyczy, że to nie tak miało być. To nie tak powinna zakończyć się historia romantycznej miłości...

"Miłość! Tego brakowało tej historii. Bo to przecież te wspaniałe poruszenia serca sprawiają, że świat się kręci, nieprawdaż ?"

Jak napisał wydawca jest to: "Romantyczny thriler z elementami powieści gotyckiej. Opowieść o zdradzie, rodzinnych tajemnicach i poszukiwaniu własnych korzeni." Kiedy brałam do ręki tę książkę, wiedziałam że mogę się spodziewać dobrej akcji, trzymającej w napięciu. Głowna bohaterka Edith Burchil, zauważa reakcję swojej matki na list, który powinien dotrzeć 50 lat wcześniej....

To książka, którą od dawna chciałam przeczytać. Intrygowało mnie, że jedną z głównych postaci pisarz uczynił psa. Liczyłam na ciekawą, romantyczną akcję i nie zawiodłam się.

Julie jest młodą wdową. Ciągle rozpamiętuje chwile spędzone z mężem. W dniu Bożego Narodzenia Julie dostaje prezent od zmarłego męża. W pudełku znajduje szczeniaka, który ma pełnić rolę Anioła Stróża. Dziewczyna nazywa go Śpiewak. Pies staje się wiernym towarzyszem kobiety, dzięki niemu jej życie znowu nabiera sensu.
Wokół Julie kręci się dwóch mężczyzn. Jednym z nich jest przyjaciel jej męża- Mike. Jest to młody, przystojny mechanik,zakochany w kobiecie. Jednak zawsze brakowało mu odwagi, by zbliżyć się do Julie. Wykorzystuje to Richard- mężczyzna pojawiający się znikąd.Od początku okazuje młodej wdowie duże zainteresowanie. Spędza z nią coraz więcej czasu. Mężczyzna jednak nie przypada do gustu Śpiewakowi. Po dłuższej znajomości Julie uświadamia sobie, że nie chce się wiązać z Richardem. I właśnie wówczas dla kobiety zaczyna się piekło...
Książka jest połączeniem romansu z thrillerem. Trzeba przyznać, że Sparks w doskonały sposób połączył oba te gatunki. Książka trzyma czytelnika w napięciu. Opowiada o źle ulokowanym uczuciu i niewłaściwych autorytetach. Jest przesycona grozą, jednak nie zabraknie w niej miejsca na prawdziwe uczucie. Podoba mi się również uwaga, jaka została poświęcona na ukazanie relacji między człowiekiem a psem, który w tej powieści wysuwa się na pierwszy plan, stając się głównym bohaterem.

To książka, którą od dawna chciałam przeczytać. Intrygowało mnie, że jedną z głównych postaci pisarz uczynił psa. Liczyłam na ciekawą, romantyczną akcję i nie zawiodłam się.

Julie jest młodą wdową. Ciągle rozpamiętuje chwile spędzone z mężem. W dniu Bożego Narodzenia Julie dostaje prezent od zmarłego męża. W pudełku znajduje szczeniaka, który ma pełnić rolę Anioła Stróża....

Abby i John są małżeństwem z ponad 20-letnim stażem. W momencie, kiedy ich poznajemy decydują się oni na rozwód. Niestety, muszą go odłożyć o pół roku - do momentu ślubu ich najstarszej córki Nicole. Oboje nie są pewni swojej decyzji, lecz nie widzą dla siebie innego wyjścia. Każdy z osobna zastanawia się, jak doszło do tej sytuacji, obwiniając się nawzajem. Sytuację utrudnia fakt, ze wszyscy znajomi mają ich za idealne małżeństwo, co więcej ślub Nicole przypada na rocznicę ich ślubu. Czy Abby i John'owi uda się zgrywać przed wszystkimi kochające się małżeństwo ? Czy ich historia zakończy się rozwodem ? A może ich miłość odżyje na nowo ?
Książka poruszyła mnie, pokazując jak zmieniają się uczucia do najbliższej osoby, dając do myślenia. Sama zastanawiałam się przy niej, jak będzie wyglądać moje życie, moje małżeństwo. Dla mnie dodatkowym atutem była głęboka wiara autorki, a co za tym idzie również stworzonych przez nią bohaterów. Ich wiara Bogu, oddanie się i powierzenie Mu swoich radości i trosk naprawdę mnie poruszyło. Myślę, że ta książka jest doskonała dla osób wierzących, ale także tych, których życie kopie.

Abby i John są małżeństwem z ponad 20-letnim stażem. W momencie, kiedy ich poznajemy decydują się oni na rozwód. Niestety, muszą go odłożyć o pół roku - do momentu ślubu ich najstarszej córki Nicole. Oboje nie są pewni swojej decyzji, lecz nie widzą dla siebie innego wyjścia. Każdy z osobna zastanawia się, jak doszło do tej sytuacji, obwiniając się nawzajem. Sytuację...

Tą książkę poleciła mi babcia. Długo wzbraniałam się przed sięgnięciem po nią. Książka wydała mi się bardzo gruba, chociaż w sumie to nie jest problem dla mnie. Jednak z nieznanych mi powodów, książki Nory Roberts kojarzyły mi się z nudnymi, tandetnymi romansami. O jakże się myliłam! Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że ta książka jako jedna z niewielu, które ostatnio czytałam wciągnęła mnie od samego początku. Jest pisana prostym, codziennym językiem. Dużym plusem jest niewielka ilość opisów.

"Więzy krwi" to poruszająca i intrygująca opowieść o młodej pani archeolog, którą odwiedza Suzanne Cullen, mówiąc, że młoda kobieta jest jej dawno porwaną córką.Cally poza pracami archeologicznymi postanawia zbadać swoją przeszłość. Towarzyszy jej w tym były mąż, przystojny Jack Graystone. Ich śledztwo wiele razy staje w martwym punkcie, niekiedy jest naprawdę niebezpiecznie. Lecz do czego ono doprowadzi ? Czy Suzanne mówiła prawdę ? Jak w obliczu poznanych faktów zachowa się Cally ?

Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Jest to opowieść o poszukiwaniu swoich korzeni, zaufaniu i miłości. A wszystko to na tle archeologicznych odkryć sprzed tysięcy lat. Książka naprawdę mnie uwiodła, nie pozwoliła oderwać się od niej. Z całą pewnością sięgnę po inne książki Nory Roberts.

Tą książkę poleciła mi babcia. Długo wzbraniałam się przed sięgnięciem po nią. Książka wydała mi się bardzo gruba, chociaż w sumie to nie jest problem dla mnie. Jednak z nieznanych mi powodów, książki Nory Roberts kojarzyły mi się z nudnymi, tandetnymi romansami. O jakże się myliłam! Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że ta książka jako jedna z niewielu, które ostatnio...

Była to moja pierwsza przygoda z dziełami Nicholasa Sparksa. Książka wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Przez znaczną jej część ryczałam jak bóbr.

Jest to historia miłości między John'em a Savannah.
On był porywczym rozrabiaką wychowywanym tylko przez ojca. Ratunkiem dla John'a okazała się decyzja o wstąpieniu do wojska. Tam dorósł, zmieniając wartości swojego życia.
Ona młoda studentka, pełna chęci niesienia pomocy. Wraz z grupą przyjaciół pracuje jako wolontariuszka. Właśnie wtedy spotykają się z John'em. Ich romans trwa krótko, gdyż on po przepustce musi wrócić do wojska, ona - na studia. Kochankowie ślą sobie listy czekając na ponowne spotkanie. Jednak los nie jest dla nich łaskawy. Wydarzenia z 21 września 2000 roku zmuszają John'a do przedłużenia służby wojskowej, potem choroba jego ojca sprawiają że młodzi oddalają się od siebie. Podczas przedłużonej służby wojskowej John dostaje list, w którym Savannah wyznaje, że zakochała się w kimś innym. John jeszcze raz odwiedza ukochaną i dowiaduje się, że ona dalej go kocha. Tylko czy jest dla nich jeszcze jakaś szansa ? Czy możliwa jest jeszcze miłość między nimi ? Czy trudne wydarzenia w życiu tej dwójki zbliżą ich na nowo ?

Czytałam tą książkę już 2 razy ale chętnie przeczytam ją jeszcze nie raz.

Była to moja pierwsza przygoda z dziełami Nicholasa Sparksa. Książka wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Przez znaczną jej część ryczałam jak bóbr.

Jest to historia miłości między John'em a Savannah.
On był porywczym rozrabiaką wychowywanym tylko przez ojca. Ratunkiem dla John'a okazała się decyzja o wstąpieniu do wojska. Tam dorósł, zmieniając wartości swojego życia....

Holly Kenedy jest młodziutką wdową, której mąż- Garry- niedawno zmarł. Dziewczyna jest załamana, gdyż życie bez ukochanego straciło dla niej sens. Niespodziewanie zaczyna dostawać listy, których nadawcą jest jej mąż. Każdy z nich kryje inne, niekiedy wyzywające zadanie. Gerry postarał się, by w jakimś sensie być z ukochaną przez najbliższy rok. Ale potem Holly musi nauczyć się żyć od nowa. Co zawierają listy Gerry'ego i jak Holly poradzi sobie bez mężczyzny swojego życia ?

Książka w poruszający sposób pokazuje nam siłę miłości, niezależnie od tego, czy ukochana osoba jest przy nas, czy też odeszła na zawsze. "P.S. Kocham Cię" to książka pełna nadziei, momentami bawi i porusza do łez.

Holly Kenedy jest młodziutką wdową, której mąż- Garry- niedawno zmarł. Dziewczyna jest załamana, gdyż życie bez ukochanego straciło dla niej sens. Niespodziewanie zaczyna dostawać listy, których nadawcą jest jej mąż. Każdy z nich kryje inne, niekiedy wyzywające zadanie. Gerry postarał się, by w jakimś sensie być z ukochaną przez najbliższy rok. Ale potem Holly musi nauczyć...

Wydaje mi się, że po książkę sięgnęłam tylko dlatego, że moja siostra dostała ją na urodziny. Zabierałam się za nią kilkukrotnie, ale kiedy się już wciągnęłam uznałam, że książka jest warta przeczytania.

Daniel- decyduje się odejść od żony, mimo,że z pozoru wiodą dobre życie, zdają się być kochającym małżeństwem.
Daff- jakiś czas wcześniej odkryła, że mąż ją zdradza. Obecnie córka odwraca się od niej, obwiniając za odejście ojca.
Michael- syn właścicielki domku na plaż. Zaplątał się w romans z żoną swojego szefa.
Nan- właścicielka domku na plaży. Aby uchronić dom przed dłużnikami, postanawia wynająć w nim pokoje na lato.
Cała czwórka spotyka się w domku na Nantucket, gdzie próbuje dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Jak będzie wyglądało ich spotkanie ? Czy doprowadzi do czegoś więcej ? W domku na plaży pojawia się też Bee, żona Daniela, która przywozi ze sobą niespodziewaną tajemnicę rodzinną. Co lub kto to jest ? Wszystko okaże się w trakcie czytania tej książki.

Wydaje mi się, że po książkę sięgnęłam tylko dlatego, że moja siostra dostała ją na urodziny. Zabierałam się za nią kilkukrotnie, ale kiedy się już wciągnęłam uznałam, że książka jest warta przeczytania.

Daniel- decyduje się odejść od żony, mimo,że z pozoru wiodą dobre życie, zdają się być kochającym małżeństwem.
Daff- jakiś czas wcześniej odkryła, że mąż ją zdradza....

Ronnie jest zbuntowaną nastolatką. Ma swoje humory i z całego serca nienawidzi swojego ojca. Dziewczyna jest wściekła, gdy okazuje się, że wraz ze swoim bratem musi spędzić wakacje u ojca.
Chłopiec od razu znajduje z tata wspólny język. Jednak zbuntowana Ronnie unika spotkań z ojcem, a jeśli już musi z nim rozmawiać obrzuca go pretensjami. Większość czasu spędza poza domem, gdzie poznaje przystojnego Willa. Między nimi powoli nawiązuje się uczucie. Życie dziewczyny nabiera rumieńców, lecz nie wszystko może być piękne...
Do czego musi dojść, abyśmy wybaczyli, zapomnieli o błędach i na nowo pokochali? Ta książka to prawdziwy wyciskacz łez. Powieść zmusza do refleksji, pokazuje nam prawdziwe życie bez żadnych uproszczeń, ubarwień, po prostu takie jakie jest...

Ronnie jest zbuntowaną nastolatką. Ma swoje humory i z całego serca nienawidzi swojego ojca. Dziewczyna jest wściekła, gdy okazuje się, że wraz ze swoim bratem musi spędzić wakacje u ojca.
Chłopiec od razu znajduje z tata wspólny język. Jednak zbuntowana Ronnie unika spotkań z ojcem, a jeśli już musi z nim rozmawiać obrzuca go pretensjami. Większość czasu spędza poza...

"Ostatnie lato" to opowieść o II wojnie światowej. I o ludziach, którzy nie koniecznie z własnej woli zostali w nią wplątani. Jest to opowieść o życiu w tych ciężkich czasach, zdradzie i bohaterstwie a także wielkiej, zakazanej miłości.
Główną bohaterką jest Charlotte von Datski, Niemka zamieszkująca posiadłość w Grunwaldsee. Jej historię poznajemy głównie dzięki pamiętnikom, które pisała zarówno w okresie wojny jak i po jej zakończeniu. Poznajemy Charlotte jako starszą kobietę, jednak wraz z jej zapiskami przenosimy się do czasów jej młodości. Kobieta z utęsknieniem wspomina przeszłość, roztrząsając jej różne aspekty. Pamiętnik bohaterki przedstawia obraz wojny dla państwa, które ją wywołało. Widzimy, jak wraz z rozwojem wojny część Niemców zmienia zdanie na temat jej sensowności.Podczas wojny Charlotte traci wielu bliskich, ale poznaje też smak prawdziwej miłości. Miłości, która w świecie wojny nie ma szans na przetrwanie.
Czytając tą książkę, uświadomiłam sobie jak wiele musieli wycierpieć ludzie niezależnie od narodowości i strony za którą się odpowiadali. Catrin Collier w swojej powieści ukazuje okrucieństwo Niemiec nie tylko względem Żydów czy Polaków ale też wobec "swoich" ludzi.
Książka zmusiła mnie do innego spojrzenia na tamte wydarzenia, pomogła też docenić dzisiejsze życie. Gorąco polecam.

"Ostatnie lato" to opowieść o II wojnie światowej. I o ludziach, którzy nie koniecznie z własnej woli zostali w nią wplątani. Jest to opowieść o życiu w tych ciężkich czasach, zdradzie i bohaterstwie a także wielkiej, zakazanej miłości.
Główną bohaterką jest Charlotte von Datski, Niemka zamieszkująca posiadłość w Grunwaldsee. Jej historię poznajemy głównie dzięki...