Opinie użytkownika
Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać - pierwsza myśl po zakupie tej książki. Odkładana na moment, w którym znudzą mnie kryminały i to, co akurat wpadnie pod rękę, żeby nakarmić wyobraźnię czymś, co lubię - horrorem. Czyli tym, co okładka i tytuł obiecywały. 'Nie oceniaj książki po okładce', jakie prawdziwe.
Opowiadania nie mają zbyt wiele wspólnego z horrorem. Jako fan...
Pomijając skrót o czym 'książka' jest napisana, przejdę do najważniejszego - użyty język: pędzący w pośpiechu, mnóstwo zdrobnień (szczególnie imion/przezwisk), bardzo luźny - razi w oczy. Nie znam się kompletnie na jakiejkolwiek twórczości autorki, niemniej po przeczytaniu tego dziennika/opowiadania/streszczenia zdarzeń najlepszej 'psiapsiółce'(ciężko nazwać to fabułą...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jestem w stanie przez to przebrnąć. Książka zapewne pełna niezapomnianych, trafnych spostrzeżeń, jednak gdyby usunąć z niej kompletnie niepotrzebne opisy w kółko tych samych rzeczy, byłaby o połowę cieńsza. Drażni mnie również opisany 'troszkę' zbyt wygórowany sposób patrzenia na świat, nawet, jeśli autor się w nim nie myli.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWydawnictwa okazują swoją pogardę dla drzew drukując takie 'cuda'. Nie polecam wymagającym fanom horrorów. Książka pisana językiem przeznaczonym dla młodzieży (prosty, niewymagający), zdarzenia przewidywalne. Czytając człowiek czuje, że autor na siłę próbuje wzbudzić grozę. Jedyne, co mogę pochwalić, to fragment, w którym Agnes uświadamia sobie, że to nie Peter prosił w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli ktoś nie sięga zbyt często po książki z gatunku 'horror' może czuć dreszczyk czytając opowiadania zawarte w 'Trupojadzie'. Jeśli jednak ktoś jest fanem, pochłaniaczem horrorów, teksty te nie mają zbyt wiele wspólnego z grozą. Opowiadanie 'Trupojad' zamieszczone na początku jest zdecydowanie najlepszym punktem całej książki; opisy wzbudzają odruch wymiotny, co w tym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Każda powieść Koontza ma dobre zakończenie - to nie spoiler, to 'oczywista oczywistość'. Jak na horror dobre zakończenia nie są zbyt mile widziane, ale to Koontz, jakkolwiek by nie zakończył, książka i tak będzie w sam raz.
'Złe miejsce' nie zachwyca, ale co może szczególnie przypaść do gustu to fakt, że zaczynając czytać człowiek nie jest w stanie domyślić się co będzie...
Uwielbiam tego autora. Jego historie są krwawe, a opisy 'ohydne', czyli właśnie takie, jakie w horrorze być powinny. Istnieje mnóstwo o wiele popularniejszych pisarzy, którzy 'strasznością' nie dorównują Hutsonowi, a mimo to ich książki widnieją w kategorii HORROR.
Wykorzystanie ślimaków jako obiektów grozy może wydać się komuś śmieszne, jednak grunt to oryginalny pomysł, a...