-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2023-12-31
2013-01-07
"Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał" (J 3,30)
Na książkę natrafiłam w jednym z najtrudniejszych momentów mojego życia. Czułam, że zeszłam z właściwej drogi, a moje życie stało się pozbawione sensu. Nie wiedziałam, w którym miejscu popełniłam błąd, rozumiałam jednak, że nie mogę tak dłużej trwać. Za wszelką cenę chciałam spotkać Boga, doświadczyć Jego miłości i miłosierdzia. Niemal natychmiast po rozpoczęciu lektury orędzi, skierowanych przez Boga do ludzkości za pośrednictwem Vassuli Ryden, odczułam głęboki pokój w swoim sercu. Byłam poraniona i zagubiona, a to słowo podziałało na mnie jak kojący balsam. Czułam, że znalazłam się w rękach Pana. Od tego momentu nadszedł dla mnie szczególny czas łaski, który trwa do dziś.
W czym pomogło mi „Prawdziwe Życie w Bogu”? Przede wszystkim skierowało ku Pismu Św. i Eucharystii. Orędzia wielokrotnie odsyłają do Słowa Bożego i ukazują jego aktualność. Moją przygodę z Pismem Św. rozpoczynałam od jednej linijki dziennie, bowiem tylko tyle byłam w stanie przeczytać. Na więcej po prostu nie miałam sił ani ochoty. Obecnie rozmyślam nad Słowem Boga codziennie i dzięki natchnieniom Ducha Św. udaje mi się je lepiej poznać i zrozumieć.
Wcześniej nie pojmowałam, jak wielkim darem jest Eucharystia. Myślę, że na zawsze pozostanie dla mnie nieodgadnioną tajemnicą, jednakże dziś wiem, że jest ona niezwykłą łaską daną człowiekowi przez Boga miłującego ludzi bardziej niż inne stworzenie. Za każdym razem, gdy przyjmuję Komunię Św. czuję, jak Jezus składa miłosny pocałunek na moim sercu. To najpiękniejsza chwila w ciągu dnia, czekam więc na nią z niecierpliwością.
W szkole miłości dobrego Boga stale uczę się pokory, przebaczenia, łagodności i nieustannej modlitwy. Nauczyłam się ofiarowywać moje życie Jezusowi, słuchać Jego pragnień i spełniać Jego wolę, nawet wtedy, kiedy wymaga to ode mnie wyrzeczeń i cierpienia. Nie jest to łatwe, ale poczucie, że Bóg jest przy mnie i dzięki temu włos mi z głowy nie spadnie, jest moją pociechą. Na nowo uwierzyłam w sens mojej modlitwy, zapragnęłam Bogu dziękować i Go uwielbiać. Po raz pierwszy od 2–3 lat poczułam się autentycznie szczęśliwa.
Kiedyś usłyszałam od pewnej siostry zakonnej, że jestem ukochanym dzieckiem Boga i że On sam, na Swoich rękach, będzie mnie przenosił z miejsca na miejsce. Właśnie tak się dziś czuję, a zawdzięczam to Bogu, który poruszył moje serce przez orędzia „Prawdziwego Życia w Bogu”.
"Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał" (J 3,30)
Na książkę natrafiłam w jednym z najtrudniejszych momentów mojego życia. Czułam, że zeszłam z właściwej drogi, a moje życie stało się pozbawione sensu. Nie wiedziałam, w którym miejscu popełniłam błąd, rozumiałam jednak, że nie mogę tak dłużej trwać. Za wszelką cenę chciałam spotkać Boga, doświadczyć Jego miłości i...
Nie wierzyłam, że to marzenie się spełni. Chciałam tylko jeszcze kiedyś ją dotknąć. Poczuć pod opuszkami fakturę czerpanego papieru, jedwabną oprawę. Zatopić się w zieleni koloru, zapachu konwalii i kolorowych fotografiach, jakby specjalnie dla mnie. Patrzeć na faksymilia, jak na osobiste zaproszenie do twojego świata.
Czuć. Być z tobą. Śnić.
Mam. Po prostu mam. Najcenniejszy skarb. Patrzę na nią ze wzruszeniem, jakbym odnalazła zaginioną Arkadię. Opowiadam i nikt nie rozumie, jak cenna jest ta książka. Ale ty rozumiesz i Haśka, która spogląda na mnie z ukosa.
Mam. Po prostu mam. Egzemplarz nr 214
Nie wierzyłam, że to marzenie się spełni. Chciałam tylko jeszcze kiedyś ją dotknąć. Poczuć pod opuszkami fakturę czerpanego papieru, jedwabną oprawę. Zatopić się w zieleni koloru, zapachu konwalii i kolorowych fotografiach, jakby specjalnie dla mnie. Patrzeć na faksymilia, jak na osobiste zaproszenie do twojego świata.
więcej Pokaż mimo toCzuć. Być z tobą. Śnić.
Mam. Po prostu mam....