Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[783]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Cykl:
Marta Witecka (tom 1)
Średnia ocen:
6,9 / 10
504 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1101
Opinie: 109
Cykl:
Anna Maria Kier (tom 1)
Średnia ocen:
6,9 / 10
440 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 812
Opinie: 168
Średnia ocen:
7,3 / 10
1689 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2569
Opinie: 299
Średnia ocen:
7,4 / 10
1641 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3445
Opinie: 201
Średnia ocen:
7,3 / 10
2370 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4490
Opinie: 300
Średnia ocen:
7,5 / 10
1853 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3684
Opinie: 232
Średnia ocen:
6,8 / 10
2219 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4747
Opinie: 282
Średnia ocen:
7,0 / 10
146 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 278
Opinie: 65
Średnia ocen:
6,4 / 10
496 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 932
Opinie: 168
Średnia ocen:
6,6 / 10
56 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 102
Opinie: 25
Średnia ocen:
7,4 / 10
1171 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2059
Opinie: 230
Średnia ocen:
7,1 / 10
2279 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3180
Opinie: 423
Średnia ocen:
7,0 / 10
1379 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1923
Opinie: 247
Średnia ocen:
6,3 / 10
143 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 391
Opinie: 23
Cykl:
Paweł Wolski (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
771 ocen
Na półkach:
Zobacz opinię (10 plusów)
Czytelnicy: 1725
Opinie: 211
Zobacz opinię (10 plusów)
Popieram
10
Średnia ocen:
6,3 / 10
298 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 541
Opinie: 131
Średnia ocen:
6,9 / 10
1015 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1757
Opinie: 189
Książkę czyta się stosunkowo lekko. Dla mnie osobiście także plus za osadzenie akcji w górach, bo dodaje to nieco klimatu. Ale na tym chyba pozytywy się kończą.
Początek zapowiada się nieźle, zwłaszcza zarysowanie relacji między młodym dziennikarzem i emerytowanym policjantem - zderzenie współczesnej brawury i przekonania o własnej nieomylności z dawnymi realiami i możliwościami.
Czar niestety szybko pryska, gdyż okazuje się, że dzielny dziennikarz nieomylny jednak faktycznie jest, a pozostali bohaterowie albo się nim zachwycają i głoszą peany na jego cześć, albo są twardogłowymi bucami. Nic pośrodku. Apogeum nadchodzi, gdy emerytowany komisarz trzy razy w jednej rozmowie mówi "on jest bystrzejszy niż my wszyscy razem wzięci!" Cóż, no może by mnie przekonał, gdyby treść książki to chociaż po części potwierdzała. Tylko że właśnie nie za bardzo. W panu Wolskim niczego wyjątkowego akurat nie ma. Śledztwo prowadzi chaotycznie i nieudolnie, ludzie nagle, nie wiadomo dlaczego, na wyprzódki rzucają się, by mu powiedzieć rzeczy, których nigdy nikomu nie powiedzieli, po czym zagadka właściwie rozwiązuje się sama. Nie wspominając o tym, że co najmniej jeden wątek jest tak nielogiczny, że aż bije po oczach
Już sama motywacja Wolskiego do zajęcia się tematem jest dla mnie niezrozumiała. Dziennikarz znajduje w gazecie wzmiankę o de facto rozwiązanej sprawie sprzed kilkunastu lat i, nie będąc w żaden sposób związany z osobami dramatu, olewa inny temat zlecony przez przełożonego (bezkarnie oczywiście, jemu wszystko wolno), jedzie przez pół polski, naraża zdrowie i życie, upiera się przy swojej teorii jak osioł w kapuście, a wszystko to w zasadzie bez żadnego dobrego powodu. Jeśli chodziło o to, by pokazać, jakiego ma dziennikarskiego nosa, to cóż - nie wypadło to naturalnie.
Inne postacie istnieją głównie po to, by się naszym bohaterem zachwycać (ewentualnie na wstępie na niego nakrzyczeć, a potem wylewnie przepraszać, bo "pomyliłem się co do pana, a pan jest przecież taki dobry, mądry i szlachetny, zgoła, prawda, niepokalany"). Jeśli ktoś tego nie robi, to spokojnie, prędzej czy później zapewne zacznie. To jeśli chodzi o mężczyzn.
Co do kobiet, to w całej książce na dłużej niż jedno zdanie pojawiają się cztery. Dwie są oddanymi, posłusznymi żonami, które mężczyźni aktywnie utrzymują w nieświadomości co do swoich męskich spraw "żeby się nie martwiły". Jedna to atrakcyjna czasoumilaczka dla bohatera - uśmiechnięta, nieskomplikowana i całkowicie wyzuta z charakteru. Ostatnia natomiast, wścibska asystentka z redakcji, okazuje się bardzo przydatna, gdy pan dziennikarz potrzebuje spuścić parę i wydrzeć się na kogoś. Bezkarnie oczywiście, jemu wszystko wolno. A ona jest wredna i sama się prosi.
Trochę szkoda, bo to mogła być niezła książka. Odrobina dystansu do bohatera, nieco większe zróżnicowanie charakterologiczne postaci i pogłębienie relacji, ciut mniej kombinowania tam, gdzie go nie potrzeba...
Zobaczymy, może w kolejnej części... Bo mimo wszystko przeczytam kolejną część, zwłaszcza że ta też dzieje się w pięknych okolicznościach przyrody, a ich kreślenie akurat nieźle autorowi wychodzi. Po cichu również liczę, że paru błędów, które pojawiły się w debiucie, w drugiej części zdołał uniknąć.
Książkę czyta się stosunkowo lekko. Dla mnie osobiście także plus za osadzenie akcji w górach, bo dodaje to nieco klimatu. Ale na tym chyba pozytywy się kończą.
więcej Pokaż mimo toPoczątek zapowiada się nieźle, zwłaszcza zarysowanie relacji między młodym dziennikarzem i emerytowanym policjantem - zderzenie współczesnej brawury i przekonania o własnej nieomylności z dawnymi realiami i...