Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka zawiera wiele ciekawych faktów i stara się napawać młodego odbiorcę ogromem nadziei. Udaje się także przy starszych czytelnikach. Oprócz tego uświadamia o wielu kwestiach, o których wydaje mi się, że młodzi obecnie nie myślą, nie czytają i nie słyszą. Do polecenia dla wszystkich rodziców i ich pociech :)

Książka zawiera wiele ciekawych faktów i stara się napawać młodego odbiorcę ogromem nadziei. Udaje się także przy starszych czytelnikach. Oprócz tego uświadamia o wielu kwestiach, o których wydaje mi się, że młodzi obecnie nie myślą, nie czytają i nie słyszą. Do polecenia dla wszystkich rodziców i ich pociech :)

Trochę brak mi słów. I to nie w pozytywnym sensie. Nie sądziłem, że po "Republice Smoka" może być gorzej. A jednak bohaterka wciąż i wciąż zaskakiwała swoim zachowaniem. A raczej powinienem powiedzieć ANTYbohaterka, i to z rodzaju takiego, którego się nie rozumie i któremu się nie chce kibicować. W żadnym stopniu nie dało się wczuć w sytuacje i uczucia Rin, ponieważ przez większość książki towarzyszyło mi odczucie, że chciała wszystkim ciągle coś udowadniać, choć nikomu nic nie musiała. Zachowywała się tak, że chciało się rzucić "Ale kto pytał?".
Kwestia boga ognia, który w niej drzemał, tak potężny i niszczący wszystko wokół praktycznie w ogóle się nie przydawał i polegał, gdy miał szansę się popisać. Trochę to dziwne.

Trochę brak mi słów. I to nie w pozytywnym sensie. Nie sądziłem, że po "Republice Smoka" może być gorzej. A jednak bohaterka wciąż i wciąż zaskakiwała swoim zachowaniem. A raczej powinienem powiedzieć ANTYbohaterka, i to z rodzaju takiego, którego się nie rozumie i któremu się nie chce kibicować. W żadnym stopniu nie dało się wczuć w sytuacje i uczucia Rin, ponieważ przez...

Opisy jak najbardziej są na wysokim poziomie. Nie mniej mam wrażenie jakby całą fabułę tego tomu można było zmieścić w połowie jego objętości (790 str). Przeczytanie tej książki było bardzo męczące i irytujące. Nie z powodu swojej objętości, rozlewnych opisów. Winą obarczyć muszę główną bohaterkę. Nie wiem czy był to celowy zabieg, ale straszna nieporadność i głupota Rin bardzo mnie zniechęcała do samodzielnego przeczytania tej książki. Musiałem posiłkować się audiobookiem (bardzo polecam go w wykonaniu Pauliny Holtz). Fabuła całego drugiego tomu mogła się w ogóle nie rozegrać gdyby bohaterka po prostu zaczęła myśleć. Można ją bronić tym co przeżyła, jednak po zetknięciu się z pierwszymi rozdziałami odczułem ogromny szok w kontraście do tego jak prezentowała się Rin w poprzednim tomie. Jakby kompletnie dwie różne osoby.
Dla zasady przeczytam tom trzeci, ale nie wiem czego się spodziewać. Liczę, że Rin wróci wigor i jej przenikliwość, jednocześnie zachowując jasność umysłu. W tym tomie zabrakło wszystkiego.

Opisy jak najbardziej są na wysokim poziomie. Nie mniej mam wrażenie jakby całą fabułę tego tomu można było zmieścić w połowie jego objętości (790 str). Przeczytanie tej książki było bardzo męczące i irytujące. Nie z powodu swojej objętości, rozlewnych opisów. Winą obarczyć muszę główną bohaterkę. Nie wiem czy był to celowy zabieg, ale straszna nieporadność i głupota Rin...