-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać55
Biblioteczka
2017-05-28
2017-05-28
2017-05-28
2017-05-28
2017-05-28
2017-04-16
2015-08-26
2015-07-30
Will Klein stara się żyć najlepiej jak potrafi. Stoi na czele fundacji pomagającej młodzieży, która wybrała życie na ulicy, kocha Sheilę, jest z mamą na krótko przed jej śmiercią. I to właśnie mama przekazuje mu pewną informację - jego starszy brat Ken, uznany za zmarłego nadal żyje.
Dla Willa ta wiadomość jest piorunująca, wszystko co ma związek z jego bratem otwiera bolesne wspomnienia. Przed laty Ken został oskarżony o zamordowanie dziewczyny z sąsiedztwa (byłej ukochanej Willa). Ken uciekł z miejsca zbrodni i od tamtego czasu nikt o nim nie słyszał. Informacja, że brat żyje i się ukrywa zaczyna determinować każdy kolejny ruch Willa. Jak łatwo się domyśleć, mężczyzna zrobi wszystko, żeby odnaleźć brata i udowodnić, że Ken był niewinny.
Bolesne wspomnienia z przeszłości, ciężar winy wiszący nad całą rodziną potęguje śmierć matki. Na dodatek ukochana Willa bez słowa wyjaśnienia opuszcza go nagle. Zaczyna się robić niebezpiecznie. Działa FBI, Will na własną rękę wspierany przez Kate - siostrę zamordowanej przed laty dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że Ken żyje i poluje na niego więcej ludzi.
Coben w najlepszym wydaniu, bo zaskoczył mnie parę razy. Jak zwykle główny bohater staje dosłownie na głowie, aby dotrzeć do prawdy. Poruszająca więź łącząca braci, w szczególności zapatrzenie Willa w Kena, selektywność w wyborze wspomnień i jakieś podświadome odrzucanie niewygodnej prawdy. Będzie się musiał na własnej skórze przekonać jak warto czasem podejść do sprawy z perspektywy innej niż własna.
Will Klein stara się żyć najlepiej jak potrafi. Stoi na czele fundacji pomagającej młodzieży, która wybrała życie na ulicy, kocha Sheilę, jest z mamą na krótko przed jej śmiercią. I to właśnie mama przekazuje mu pewną informację - jego starszy brat Ken, uznany za zmarłego nadal żyje.
Dla Willa ta wiadomość jest piorunująca, wszystko co ma związek z jego bratem otwiera...
2015-07-20
Will Klein stara się żyć najlepiej jak potrafi. Stoi na czele fundacji pomagającej młodzieży, która wybrała życie na ulicy, kocha Sheilę, jest z mamą na krótko przed jej śmiercią. I to właśnie mama przekazuje mu pewną informację - jego starszy brat Ken, uznany za zmarłego nadal żyje.
Dla Willa ta wiadomość jest piorunująca, wszystko co ma związek z jego bratem otwiera bolesne wspomnienia. Przed laty Ken został oskarżony o zamordowanie dziewczyny z sąsiedztwa (byłej ukochanej Willa). Ken uciekł z miejsca zbrodni i od tamtego czasu nikt o nim nie słyszał. Informacja, że brat żyje i się ukrywa zaczyna determinować każdy kolejny ruch Willa. Jak łatwo się domyśleć, mężczyzna zrobi wszystko, żeby odnaleźć brata i udowodnić, że Ken był niewinny.
Bolesne wspomnienia z przeszłości, ciężar winy wiszący nad całą rodziną potęguje śmierć matki. Na dodatek ukochana Willa bez słowa wyjaśnienia opuszcza go nagle. Zaczyna się robić niebezpiecznie. Działa FBI, Will na własną rękę wspierany przez Kate - siostrę zamordowanej przed laty dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że Ken żyje i poluje na niego więcej ludzi.
Coben w najlepszym wydaniu, bo zaskoczył mnie parę razy. Jak zwykle główny bohater staje dosłownie na głowie, aby dotrzeć do prawdy. Poruszająca więź łącząca braci, w szczególności zapatrzenie Willa w Kena, selektywność w wyborze wspomnień i jakieś podświadome odrzucanie niewygodnej prawdy. Będzie się musiał na własnej skórze przekonać jak warto czasem podejść do sprawy z perspektywy innej niż własna.
Will Klein stara się żyć najlepiej jak potrafi. Stoi na czele fundacji pomagającej młodzieży, która wybrała życie na ulicy, kocha Sheilę, jest z mamą na krótko przed jej śmiercią. I to właśnie mama przekazuje mu pewną informację - jego starszy brat Ken, uznany za zmarłego nadal żyje.
Dla Willa ta wiadomość jest piorunująca, wszystko co ma związek z jego bratem otwiera...
2015-06-24
Mickey Bolitar w ostatniej części swoich przygód zadziwia mnie swoją młodzieńczą determinacją. Fakt, że sprawa którą próbuje wyjaśnić jest prawdopodobnie najważniejszą z jaką póki co miał do czynienia - nie często przecież próbujemy przekonać świat, że uznany za zmarłego, ba pochowany na cmentarzu ojciec jednak żyje.
Zdesperowany nastolatek prosi wujka o pomoc w załatwieniu ekshumacji zwłok ojca, jest przekonany, że wszystkie okoliczności związane ze śmiercią taty są niejasne. Ku jego zdziwieniu w trumnie znajduje się urna z prochami, choć Mickey nie pamięta, aby kremacja miała miejsce. To daje mu większego kopa do działań mających na celu ustalenie prawdy.
Dalej współpracuje z przyjaciółmi Emą - tu mocne zaskoczenie, ponieważ dziewczyna prosi go o pomoc w odnalezieniu bliskiej jej osoby - i przykutym do szpitalnego łóżka Łyżką. W tym tomie w końcu Mickey zaistniał w szkolnej drużynie koszykówki, co zamiast wytchnienia i spełnienia długoletnich marzeń okaże się nie lada próbą lojalności.
Akcja powieści typowa dla Cobena - dużo i szybko, co idealnie pasuje do życie nastolatków. Tym razem autor zwrócił uwagę na istotny współczesny problem jakim jest chęć przynależenia do grupy. Szczególnie młodzież tak wrażliwa na otaczający świat ma potrzebę bycia zaakceptowaną przez jakąś grupę. I czasem złudne wrażenie bycia częścią czegoś może wystawić na poważną próbę prawdziwą przyjaźń.
Cieszę się, że udało mi się przeczytać ostatni tom przygód Mickey'a tak szybko. Nie znoszę sytuacji, że wiem że kontynuacja jest w planach, ale kiedy zostanie wydana to nikt nie wie. Kojące dla mego czytelniczego serca są serie ukończone i tomiska spokojnie czekające w kolejce na przeczytanie :). Wątkiem pobocznym historii przewijającym się przez wszystkie trzy części jest oczywiście postać Myrona Bolitar. Gdzieś tam między jedną akcją, a drugą doczytałam że Myron sprzedał swoją ukochaną agencję sportową. Nie pozostaje mi nic innego jak powrócić do kontynuacji losów sławnego wujka.
Mickey Bolitar w ostatniej części swoich przygód zadziwia mnie swoją młodzieńczą determinacją. Fakt, że sprawa którą próbuje wyjaśnić jest prawdopodobnie najważniejszą z jaką póki co miał do czynienia - nie często przecież próbujemy przekonać świat, że uznany za zmarłego, ba pochowany na cmentarzu ojciec jednak żyje.
Zdesperowany nastolatek prosi wujka o pomoc w...
2015-05-26
Panie Coben co się stało? Albo mnie niemoc czytelnicza dopadła, albo rzeczywiście trafiłam na kiepską książkę...
Oto Megan żyjąca szczęśliwie i zamożnie z rodziną na przedmieściach i o dziwo tęskniąca w jakiś dziwny sposób do dawnego życia, gdy była znana szerszej publiczności jako Cassie pracująca w klubie dla panów. Zamiast się cieszyć, że zerwała z dawnym paskudnym stylem, który prawie kosztował ją własne życie udaje się ot tak z wizytą do dawnego miejsca pracy. Niby chce się skontaktować z dawnym ukochanym Ray'em, bo wysłał on tajemniczą fotografię policji, ale to takie naciągane, że głowa mała.
Jest też dobry glina Broome, pan detektyw szukający zaginionych osób i wpadający na trop, że ktoś od lat likwiduje głównie facetów w okolicy święta Mardi Gras. Sympatyczny detektyw od lat kręci się w kółko w przypadku dochodzenia, strasznie chciałby w końcu choć jedną sprawę doprowadzić do końca, ale coś mu nie idzie. Może teraz coś się wyklaruje...
Jest też para psychopatów pracujących na zlecenie - Barbie i Ken. Po co oni w tym wszystkim i jaka ich rola nie pojmuję. Niby pracują, ale jak? Czemu tak stuknięci obydwoje są nie mam pojęcia. Dramat i ręce opadają. Jakaś akcja jest zdecydowanie, ale poszarpana i długo nie mogłam dojść do momentu, gdy pan autor zaczął to łączyć w jakąś sensowną całość. Sensowna, mało prawdopodobna i serio serio mocno naciągana. Na szczęście było, minęło. Końcówka coś tam wniosła i wyjaśniła, ale ech... nie kupuję tego zupełnie.
Książki nie przeczytałam, ale jakoś przez nią przebrnęłam. Nie mogłam do końca uwierzyć, że Coben (albo ja) taki spadek formy zaliczył i miałam nadzieję na jakiś porywający zwrot w akcji. Dziwi mnie postawa Megan/Cassie, która zamiast cieszyć się z tego, że udało jej się z rynsztoka uciec i zbudować wokół siebie przyjemne życie z nostalgią wraca do paskudnej przeszłości. Poważnie, ludzie tak robią? Wszystko zagmatwane i takie nie Cobenowskie. Coż, każdemu się słabsze chwile zdarzają :).
Panie Coben co się stało? Albo mnie niemoc czytelnicza dopadła, albo rzeczywiście trafiłam na kiepską książkę...
Oto Megan żyjąca szczęśliwie i zamożnie z rodziną na przedmieściach i o dziwo tęskniąca w jakiś dziwny sposób do dawnego życia, gdy była znana szerszej publiczności jako Cassie pracująca w klubie dla panów. Zamiast się cieszyć, że zerwała z dawnym paskudnym...
2015-05-19
Mickey Bolitar powraca wraz z przyjaciółmi i dalej drąży okoliczności śmierci swojego ojca. W następstwie wydarzeń z poprzedniego tomu Mickey zbliża się do Rachel i tym razem przyjdzie się muz mierzyć z próbą rozwikłania tajemnicy kto stoi za morderstwem jej matki. A wszystko krąży jak piłka wokół kosza, bo tym razem więcej o koszykówce będzie.
Tym razem Mickey wtajemniczył Emę i Łyżkę we wszystkie wydarzenia związane z tajemniczą Nietoperzycą i owianym zbyt wieloma znakami zapytania Stowarzyszenia Abeona. Przy okazji Mickey ma niewątpliwą przyjemność poznania prawdziwej tożsamości Emy...
Dużo się w tym tomie działo, może momentami za dużo i już bardzo mało prawdopodobnie :). Wątek Rzeźnika z Łodzi i tu gra pierwsze skrzypce, a nowe odkrycia są wręcz szokujące. Kim jest ten owiany legendą zbrodniarz i co ma wspólnego z Nietoperzycą? No muszę czekać na kolejny tom, bo jak zwykle gdy w grę wchodzą historie rozciągnięte na kilka tomów, to zakończenia czytelnik nie uświadczy.
Druga młodzieżówka w wykonaniu Cobena wyszła mu całkiem nieźle, bo wciąga i ciężko ją odłożyć na bok, póki się pewne sprawy nie wyjaśnią. Bolesne jest to, że na dalszy rozwój wypadków trzeba poczekać. Mam nadzieję, że mi najważniejsze informacje do tego czasu z głowy nie ulotnią się .
Mickey Bolitar powraca wraz z przyjaciółmi i dalej drąży okoliczności śmierci swojego ojca. W następstwie wydarzeń z poprzedniego tomu Mickey zbliża się do Rachel i tym razem przyjdzie się muz mierzyć z próbą rozwikłania tajemnicy kto stoi za morderstwem jej matki. A wszystko krąży jak piłka wokół kosza, bo tym razem więcej o koszykówce będzie.
Tym razem Mickey...
2015-03-24
Rodzic zrobi wszystko, by ochronić własne dziecko. Nawet jeśli dziecko ma już lat szesnaście i twierdzi, że pomocy nie potrzebuje. W takiej sytuacji znaleźli się Tia i Mike Byae. Ich syn Adam po samobójczej śmierci swojego przyjaciela zamknął się w sobie, stąd rodzice chcąc dowiedzieć się co się w życiu ich syna dzieje decydują się na dość kontrowersyjny pomysł zamieszczenia w komputerze chłopaka programu szpiegującego. Mają teraz dostęp do wszystkich przeglądanych przez niego stron czy korespondencji. Jednak następujące po sobie błyskawiczne wypadki utwierdzają ich, że zafundowali sobie wyłącznie pozorny spokój.
Druga historia dotyczy pewnego człowieka - Nasha, który próbuje we własnym zakresie wymierzyć sprawiedliwość. To jest jednak wyłącznie jego chora opinia i zaczynają ginąć kobiety.
Adam ucieka z domu, Mike rusza na poszukiwania i trafia do bardzo podejrzanej części Bronxu. Tam zostaje dotkliwie pobity i jest już pewien, że za dziwnym zachowaniem syna musi stać coś więcej niż młodzieńcza depresja, a dodatkowo wszczynając poszukiwania i zadając pytania staje się niewygodnym człowiekiem. Komu zdolny i odnoszący sukcesy chirurg może przeszkadzać, co ma z tym wspólnego jego syn i jak to się wszystko łączy z pałającą zemstą Nash'em?
Klasyczny Coben, dużo się dzieje i szybko. Dosyć długo czekałam czy opowiadane dwie historie się połączą w jakąś logiczną całość i warto było. Powiązanie dwóch pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego akcji było niezłe i nieoczekiwane.
Autor porusza wiele codziennych problemów, tym razem dotyczących szkoły i młodzieży. Może się nam wydawać, że nasze dzieci są jeszcze małe, ale dzisiejszy świat niestety zmusza je do szybszego dorastania. Warto doceniać domowe ognisko i nie umniejszać roli najmłodszych w rodzinie. I przede wszystkim reagować na każde nawet pozornie nic nie znaczące zmiany.
Rodzic zrobi wszystko, by ochronić własne dziecko. Nawet jeśli dziecko ma już lat szesnaście i twierdzi, że pomocy nie potrzebuje. W takiej sytuacji znaleźli się Tia i Mike Byae. Ich syn Adam po samobójczej śmierci swojego przyjaciela zamknął się w sobie, stąd rodzice chcąc dowiedzieć się co się w życiu ich syna dzieje decydują się na dość kontrowersyjny pomysł...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-03-06
Myron po dramatycznych wydarzeniach związanych z Brendą ucieka dwojako - w romans z Teresą oraz na egzotyczną wyspę z dala od świata. Odcięty od świata próbuje poukładać swoje życie na nowo i nie ma pojęcia co w tym czasie dzieje się w Nowym Jorku. Informacji o swojej ucieczce nie podał nikomu, tym większe jego zdziwienie gdy zjawia się nieoczekiwanie Win. Jego pojawienie może zwiastować jedynie poważne problemy.
Na Myron'a czeka nie lada wiadomość - Esperanza została oskarżona o mordertswo! Sprawa dotyczy jednego z ich kilentów niejakiego Clu Haid'a, tym razem gwiazdy baseball'a. Myron od lat był jego agentem, zajmował się nie tylko jego karierą, ale przede wszystkim robił wszystko by lekkomyślny Clu tej kariery nie zaprzepaścił. Upodobania do alkoholu, narkotyków oraz rozlicznych romansów nie były łatwe do ogarnięcia, ale Myron dawał sobie radę. Śmierć Clu jest dla niego wielkim zaskoczeniem, a oskarżenie o zabójstwo Esperanzy nie mieści mu się w głowie.
Co ciekawe Esperanza odmawia chęci spotkania z Myron'em i Winn'em, sama wynajmuje doskonałą adwokat i nie chce by do sprawy nikt inny się wtrącał. Myron jest przekonany o niewinności Esperanzy i wbrew jej zaleceniom włączy się z Winn'em w prywatne śledztwo.
Przywykłam już do tego, że Coben pisze według ustalonego schematu. Póki co mi to nie przeszkadza, a momentu zaskoczenia grzecznie wyczekuję i jak już na niego natrafię czuję się jakbym wygrała nagrodę w jakimś konkursie :).
To mocna pozycja mówiąca o prawdziwej przyjaźni i lojalności. W samolubnym świecie taki układ to skarb nieoceniony, a Myron sam przekona się na własnej osobie o jego potędze. I troszkę zwolni tempa, przynajmniej pod koniec tego tomu - czas upływa nieubłaganie i każda chwila z bliskimi jest bezcenna.
Myron po dramatycznych wydarzeniach związanych z Brendą ucieka dwojako - w romans z Teresą oraz na egzotyczną wyspę z dala od świata. Odcięty od świata próbuje poukładać swoje życie na nowo i nie ma pojęcia co w tym czasie dzieje się w Nowym Jorku. Informacji o swojej ucieczce nie podał nikomu, tym większe jego zdziwienie gdy zjawia się nieoczekiwanie Win. Jego pojawienie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-15
Zatęskniłam za piórem Cobena, no aż sama się zdziwiłam. Potrzebowałam czegoś z wartką akcją, więc on pierwszy wpadł mi do głowy. Tym razem sięgnęłam po cykl dla młodzieży z Mickey'em Bolitar w roli głównej.
Mickey jest bratankiem Myrona. Jak to często bywa, rodzinne wydarzenia sprzed lat wpłynęły na to, że nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Teraz wszystko się zmienia. Ojciec Mickey'a ginie w wypadku samochodowym na jego oczach, matka uciekła w świat kreowany przez narkotyki, a 16-to letni chłopak został sam. No niezupełnie, przygarnął go bowiem Myron. Chłopak zamieszkał w jego dawnym pokoju i próbuje rozpocząć nowe życie w szkole. Nie jest to najłatwiejsze zadanie, bo szkołę kończył zarówno jego ojciec i wujek, więc ciężko mu odciąć się zupełnie od przeszłości.
Wypadki w kiążce toczą się błyskawicznie: nowa miłość Mickey'a przestaje pojawiać się w szkole, próby jej odnalezienie są więcej niż tajemnicze, bowiem pod podanym w szkole adresem żyje bezdzietne małżeństwo. Na dodatek na tych ludzi napadnięto w domu i wszystko zaczyna wyglądać więcej niż podejrzane. W szkole Mickey zaprzyjaźnia się z dwójką młodych ludzi, którzy ze względu na swoją oryginalność cierpią. Razem tworzą jednak świetną paczkę i razem próbują odnaleźć Ashley. Wszystko jest okraszone obecnością w życiu miasteczka legendarnej Nietoperzycy - kobiety legendy żyjącej w rozpadającym się domostwie. Są tajemnicze limuzyny i coś na kształt agentów służb specjalnych. A w środku tego wszystkiego nastolatek...
Wciągnęła mnie ta młodzieżówka absolutnie. Nie mogłam się oderwać i z wielkim zdziwieniem, ale również zainteresowaniem poznałam wątek łączący tę historię z dramatycznymi wydarzeniami mającymi miejsce przed laty w Auschwitz. Było w historii trochę klasycznego Cobena, ale generalnie wielkie brawa za pomysł i realizację ogólnej opowieści.
Spodziewałam się więcej obecności Myrona, ale jego rola jest bardzo marginalna. Łączy go z Mickey'em zdecydowanie detektywistyczny umysł i talent do koszykówki. Nie narzuca się bratankowi, ale da się wyczuć dużą troskę i chęć pomocy. Z chęcią sięgnę po kontynuację, bo historia mam wrażenie dopiero się rozkręca.
Zatęskniłam za piórem Cobena, no aż sama się zdziwiłam. Potrzebowałam czegoś z wartką akcją, więc on pierwszy wpadł mi do głowy. Tym razem sięgnęłam po cykl dla młodzieży z Mickey'em Bolitar w roli głównej.
Mickey jest bratankiem Myrona. Jak to często bywa, rodzinne wydarzenia sprzed lat wpłynęły na to, że nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Teraz wszystko się zmienia....
2014-11-30
To miała być porywająca historia o ojcu, który zrobi wszystko by odzyskać porwaną córeczkę. Marc Seidman - bo o nim tu mowa - odnoszący sukcesy chirurg plastyczny zajmujący się rekonstrukcjami twarzy budzi się w szpitalu. Okazuje się, że leżał tam już nieprzytomny od dłuższego czasu, a kolejne wiadomości spadają na niego jak grom z jasnego nieba. Marc bowiem został postrzelony i ledwo uszedł z życiem. Jego żona nie miała niestety tyle szczęścia, a na domiar złego sprawcy porwali jego jedyną córeczkę. Koszmar i już.
Początkowo policja oskarża samego Marc'a o taki dramatyczny obrót spraw. W grę wchodzą dodatkowo duże pieniądze, bo porywacze zażądali okupu - okup wsiąkł, dziecka nie oddali. Mijają miesiące... i spragnieni większych pieniędzy bandyci po raz kolejny żądają środków finansowych. Tym razem Marc chce doprowadzić sprawę do zakończenia i po swojemu, bez udziału śledczych. No prawie mu się udaje, bo w akcję wkręca się była ukochana z poplątanym życiem, kiedyś pracująca dla FBI, a dziś od tak postanawia pomóc. I atmosfera zaczyna się zagęszczać, bowiem Marc i Rachel wpadają na trop szanowanego prawnika załatwiającego nielegalne adopcje.
Hmmm... spodziewałam się już sama nie wiem czego - rewelacyjnej historii, napięcia, emocji, a trafiłam na książkę średnią, żeby nie napisać słabą. Wyobrażałam sobie, że jak zdesperowany ojciec ruszy na poszukiwania córeczki to się będzie działo, tymczasem się wynudziłam i w efekcie zmuszałam do przeczytania. Dopiero pod sam koniec mnie książka wciągnęła, ale niesmak pozostał, bo zakończenie tak bajkowo słodkie, że aż sprawdzałam parę razy czy to Coben czy mi coś innego w ręce wpadło. Moja refleksja - dobrze mieć przyjaciół na dobre i na złe, zdecydowanie pomocne jest posiadanie kogoś w chwilach najtrudniejszych, ale czasem rozmiar gotowości i chęci niesienia pomocy może być przytłaczająco - przerażający...
To miała być porywająca historia o ojcu, który zrobi wszystko by odzyskać porwaną córeczkę. Marc Seidman - bo o nim tu mowa - odnoszący sukcesy chirurg plastyczny zajmujący się rekonstrukcjami twarzy budzi się w szpitalu. Okazuje się, że leżał tam już nieprzytomny od dłuższego czasu, a kolejne wiadomości spadają na niego jak grom z jasnego nieba. Marc bowiem został...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10-31
Grace Lawson kiedyś wybrała się na koncert, której gwiazdą był niejaki Jimmy X. Coś poszło nie tak i zamiast uczty rockowej powstała rzeź, w wyniku której życie straciło 18 osób. Grace przeżyła i jako pamiątkę po tym strasznym wypadku nosi ma uszkodzoną rzepkę w kolanie.
Ale to co było kiedyś nie jest już ważne, bo dziś Grace to mama dwójki uroczych dzieciaków i żona kochającego ją Jacka. Do dnia, gdy odbiera dane do wywołania zdjęcia - jedno z nich ewidentnie nie pasuje do reszty, jest starsze i czyżby przedstawiało jej męża z młodzieńczych lat? Zapytany o to Jack nerwowo wybiega z domu i tyle go widzieli. Zaskoczona i mocno zszokowana zachowaniem męża Grace udaje się najpierw na policję, a ponieważ tam póki co pomóc jej nikt nie może na własną rękę zaczyna poszukiwania męża.
Z każdą chwilą sprawa się komplikuje, pojawia się między innymi brat jednej z osób widniejących na zdjęciu. On też szuka reszty grupy widniejącej tam, bo chce pomścić zmarłą tragicznie siostrę. Kim są ci ludzie i czemu Jack po tylko jednym spojrzeniu zdecydował się na ucieczkę? Napiszę tylko, że wszystkie rozwiązania są dostępne w książce :).
Cóż to była za książka!!! Takiego Cobena to ja zawsze i w każdej ilości przeczytam z olbrzymią przyjemnością. Tak się wciągnęłam, że nawet przepyszny dzisiejszy obiad był jedynie niewygodnym odciągaczem od kontynuowania lektury.
We wcześniejszych książkach Cobena już pod koniec dawałam radę dopasować elementy układanki i razem z głównym bohaterem docierałam do końca. W przypadku tej książki czytałam na wdechu do samiuśkiego końca. Tak się autor postarał i brawa dla niego wielkie i nawet owacja na stojąco. Kapitalna lektura i już.
Grace Lawson kiedyś wybrała się na koncert, której gwiazdą był niejaki Jimmy X. Coś poszło nie tak i zamiast uczty rockowej powstała rzeź, w wyniku której życie straciło 18 osób. Grace przeżyła i jako pamiątkę po tym strasznym wypadku nosi ma uszkodzoną rzepkę w kolanie.
Ale to co było kiedyś nie jest już ważne, bo dziś Grace to mama dwójki uroczych dzieciaków i żona...
2014-10-16
Jake Fisher zupełnie nieoczekiwanie dowiaduje się do swojej ukochanej Natalie, że ta nie tylko z nim zrywa, ale postanawia natychmiast wyjść za mąż za dawnego chłopaka Todd'a. Zdruzgotany Jake widzi Natalie po raz ostatni po ceremonii zaślubin i składa jej obietnicę, że nie będzie się nią już nigdy interesował.
Lata mijają, a dokładnie jest ich sześć, gdy Jake przypadkowo natrafia na nekrolog Todd'a. Okazuje się, że oboje panów łączy życie uczelnianie - Jake jest profesorem na uczelni, którą skończył Todd. W obliczu takiego wydarzenia jakim niewątpliwie jest utrata męża Jake postanawia złamać daną obietnicę i spotkać się z Natalie. Przeżywa szok - zmarły Todd był ojce dwójki już nastoletnich dzieci, a osoba występująca jako jego żona wcale nie jest jego byłą ukochaną. To wystarczy by rozpocząć poszukiwania i dowiedzieć się, co się tak naprawdę wydarzyło.
Jak to zwykle bywa, gdy grzebie się w czyjejś przeszłości zaczynają się nieprzyjemności. Jake zaczyna być ścigany przed podejrzanych mafiozów, którzy również poszukują Natalie. Och i oczywiście FBI też jej szuka. I choć dysponująca dużymi zasobami finansowymi organizacja przestępcza jak i posiadające w swych szeregach wyspecjalizowanych pracowników stróże prawa nie są w stanie odnaleźć poszukiwanej Natalie, niepozorny profesor w postaci Jake'a jakoś z łatwością dodaje dwa do dwóch i jest coraz bliższy znalezienia odpowiedzi na dręczące go pytania. Widać motywacja bazująca na szalonej miłość jest nie do przebicia. Nasz bohater trafia również na istnienie tajemniczej fundacji o nazwie "Nowy Start" i odkrywa, że wiele znanych mu osób jest z nią w jakiś sposób powiązanych.
Bardzo ta książka Cobenow'a, ale nie powalająca na kolana. Akcja szybko się toczy, jest element wyjaśniania tajemnicy sprzed lat, są niebezpieczne bandziory, ale jakoś miałam nieodparte wrażenie, że cała ta historia jest zlepkiem pomysłów z innych książek autora. Dla osoby zaczynającej przygodę z Cobenem to doskonała pozycja, ale dla kogoś znającego już trochę bardziej styl i możliwości pisarza może być lekko rozczarowująca. Za to koncepcja "Nowego Startu" bardzo mi do gustu przypadła i dlatego lekturę zaliczam do udanych.
Jake Fisher zupełnie nieoczekiwanie dowiaduje się do swojej ukochanej Natalie, że ta nie tylko z nim zrywa, ale postanawia natychmiast wyjść za mąż za dawnego chłopaka Todd'a. Zdruzgotany Jake widzi Natalie po raz ostatni po ceremonii zaślubin i składa jej obietnicę, że nie będzie się nią już nigdy interesował.
Lata mijają, a dokładnie jest ich sześć, gdy Jake przypadkowo...
2014-09-14
Myron Bolitar znowu kręci się w świecie koszykówki - dla odmiany damskiej. Co prawda zazwyczaj jego praca związana jest z byciem agentem gwiazd sportu, tym razem zgadza się zostać ochroniarzem Brendy Slaughter - ciemnoskórej koszykarki. Robi to głównie ze względu na bliską znajomość z jej ojcem Horace. Brenda z tatą się nie dogaduje, załatwia sobie nawet sądowy nakaz zbliżania się, a Horace przepada jak kamień w wodę. Zaczynają ją nękać tajemnicze głuche telefony i Brenda zaczyna obawiać się o własne życie. I tu wkracza Myron.
Rozpoczynając współpracę z Brendą zobowiązuje się do odnalezienia jej ojca oraz niewidzianej od ponad 20 lat matki. Brendę dalej boli, że mama uciekła przed laty pozostawiając ją ojcu i ogałacając ich z wszystkich pieniędzy. Chciałaby się dowiedzieć co spowodowało, że podjęła taką decyzję.
W toku śledztwa Myron dowiaduje się, że matka Brendy Anita przed laty pracowała dla niezwykle zamożnej i wpływowej rodziny Bradfordów, a z dawnych raportów policyjnych dowiaduje się, że odkryła ciało zmarłej w tajemniczych okolicznościach pani domu Elizabeth. Dziś Adam Bradford stara się o stanowisko senatora, a grzebanie w niewygodnej przeszłości jest wielce niepożądane w przypadku ubiegania się o taki stołek. Zaczyna się więc eliminacja potencjalnych zagrożeń, a Myron ambitnie postanawia ustalić co stało się z rodzicami Brendy.
Piąty już tom przygód Myrona dzielnie wspieranego przez Wina mam już za sobą. Znalazłam w nim to wszystko, czego się po Cobenie spodziewałam - sensację i element zaskoczenia. Z wcześniejszych wątków spodobało mi się poważne podejście Myrona do przyjaźni z Esperanzą, a zaskoczyła mnie bardzo jego decyzja związana z ukochaną Jessiką - to fakt, że jak ludziom brak wspólnych celów to na czym mają budować przyszłość? Mimo wszystko wydawało mi się, że Myron za Jessiką w ogień pójdzie i cieszę się, że jednak rozsądek wziął górę. Zobaczymy co wydarzy się w następnej części :).
Myron Bolitar znowu kręci się w świecie koszykówki - dla odmiany damskiej. Co prawda zazwyczaj jego praca związana jest z byciem agentem gwiazd sportu, tym razem zgadza się zostać ochroniarzem Brendy Slaughter - ciemnoskórej koszykarki. Robi to głównie ze względu na bliską znajomość z jej ojcem Horace. Brenda z tatą się nie dogaduje, załatwia sobie nawet sądowy nakaz...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-07-31
Linda i Jack Coldren są gwiazdami golfa, przy czym Lindzie od lat kariera rozwija się świetnie, a Jackowi ponad 20 lat temu powinęła się noga i od tamtego czasu próbuje wrócić na szczyt. I właśnie teraz jest o "parę dołków" od swojego wymarzonego tryumfu, gdy okazuje się że 16-sto letni syn sportowców został uprowadzony. Czy ktoś chce przeszkodzić Jackowi w sięgnięciu po wymarzone trofeum? Cała akcja jest nad wyraz podejrzana, bo jakby to powiedzieć mało profesjonalnie porywacze się zachowują.
Myron Bolitar zostaje poproszony przez rodzinę Wina (tak tak, Win nie jest androidem tylko człowiekiem, którego kiedyś urodziła kobieta) o pomoc w tej delikatnej sprawie. Jak to w sprawach z okupem policja ma się o niczym nie dowiedzieć. Myron liczy jak zwykle na pomoc Wina, ale ten o dziwo zupełnie odcina się od sprawy. Jak się dowiadujemy później, rzeczy z przeszłości tak bardzo odbiły się na nim, że nie był ich w stanie przetrawić i poniekąd to go jakoś skrzywiło. I cóż się okazuje - Myron sobie kiepsko radzi bez pomocy partnera. Śledztwo się ślimaczy i Bolitar bardzo odczuwa brak współpracownika. Pomaga mu co prawda Esperanza, która właśnie zakończyła studia prawnicze, ale to nie to samo...
Okazuje się, że w świecie sportu niezależnie od tego jak elegancka dyscyplina to jest panują te same zasady. Rywalizacja, wstydliwe brudy nie nadające się do ujrzenia światła dziennego publiczności, zaszłe żale i pretensje. Po prostu wszystko w ładnej, ubranej w czyste rękawiczki otoczce.
Coś ten Coben w sobie ma, że tak fajnie pisze. Wiadomo, że wątek kryminalny każdej powieści to jej trzon, ale każda książka to też opowieść o sporcie przecież. Za fankę sportową się nie uważam, choć skokom narciarskim dzielnie kibicuję i połasiłam się na finał piłkarskich mistrzostw świata ostatnio, a mimo wszystko każdą kolejną część czytam z przyjemnością. Jestem pewna, że następna z cyklu także przypadnie mi do gustu :).
Linda i Jack Coldren są gwiazdami golfa, przy czym Lindzie od lat kariera rozwija się świetnie, a Jackowi ponad 20 lat temu powinęła się noga i od tamtego czasu próbuje wrócić na szczyt. I właśnie teraz jest o "parę dołków" od swojego wymarzonego tryumfu, gdy okazuje się że 16-sto letni syn sportowców został uprowadzony. Czy ktoś chce przeszkodzić Jackowi w sięgnięciu po...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dla mnie - mamy - hasło "najczarniejszy strach" kojarzy się od razu z jakąś tragedią związaną z własnym dzieckiem. Ciekawa byłam zatem, czym ten strach się okaże w przypadku Myrona Bolitar.
Jakim zdziwieniem dla mnie była informacja, że Myron ma problem, który jawi się jako koszmar właśnie rodzicom - śmiertelna choroba zagrażająca dziecku. I co najciekawsze dziecko owe - syn jest dzieckiem Myrona!
Byłam tak samo jak główny bohater zaskoczona, z tymże on zapewne mocniej, bo nie co dzień człowiek się dowiaduje, że jest ojcem 13-letniego chłopca. Dawna dziewczyna Emily zaskakuje go tą wiadomością. Ale sam fakt wydaje się drobnostką w obliczu prawdziwego problemu. Jeremy cierpi na rzadką odmianę białaczki i na chwilę obecną uratować go może wyłącznie przeszczep szpiku kostnego. W banku dawców szpiku znajduje się ktoś spełniający kryteria poszukiwanego materiału do przeszczepu, jednak człowiek ten zapadł się pod ziemię. Dlatego Emily decyduje się na powiadomieniu Myrona o całej sprawie i błaga go o pomoc dla ich syna.
Ósmy - według mnie póki co najlepszy - tom przygód Myrona za mną. Czytało się go fantastycznie i błyskawicznie. Myron staje na wysokości zadania i robi wszystko, by uratować życie syna. Historia ociera się mocno o sprawę sprzed lat i seryjnego zabójcę, który był przekonany o spełnianiu swojej misji. Jest dużo akcji, mnóstwo niespodzianek i świetne zakończenie.
Dla mnie - mamy - hasło "najczarniejszy strach" kojarzy się od razu z jakąś tragedią związaną z własnym dzieckiem. Ciekawa byłam zatem, czym ten strach się okaże w przypadku Myrona Bolitar.
więcej Pokaż mimo toJakim zdziwieniem dla mnie była informacja, że Myron ma problem, który jawi się jako koszmar właśnie rodzicom - śmiertelna choroba zagrażająca dziecku. I co najciekawsze dziecko owe -...