Mateusz

Profil użytkownika: Mateusz

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 25 tygodni temu
541
Przeczytanych
książek
541
Książek
w biblioteczce
7
Opinii
26
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

To była próba powrotu do książki, którą zaczytywałem się w dzieciństwie. I niestety, jak przy większości tego typu eksperymentów, we wspomnieniach książka była lepsza.
Nadal czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Jest pasjonująca jako dzieło, które rozpropagowało gatunek literatury detektywistycznej. Z perspektywy osoby dorosłej bardziej też zwraca się uwagę na ciekawostki związane XIX-wieczną mentalnością np. w stosunku do kobiet. Można natknąć się na fragmenty, gdzie gładko przechodzi się nad tym, że kobieta zakochana w oszuście kradnie coś cennego, bo przecież zakochana kobieta nie kontroluje swojego zachowania itp. Przede wszystkim jednak przygody nadal ciekawią i chce się poznać rozwiązanie zagadek i rozumowanie, które do tych rozwiązań doprowadziło.
Niestety widać też błędy młodości tego gatunku literackiego. Daleko idące wnioski wyciągane z raczkującej dopiero psychologii, naciągane dedukcje (kapelusz ma szerokie rondo, więc właściciel jest inteligentny), cechy szczególne znacząco ułatwiające śledztwo (niemal co drugi złoczyńca utyka, ma drewnianą nogę czy coś w tym stylu) itd.
Czy zatem polecam tę książkę? Tak. To nadal jest kawał przyjemnej, dobrej literatury. Ale moim zdaniem, niestety, tylko dobrej.

To była próba powrotu do książki, którą zaczytywałem się w dzieciństwie. I niestety, jak przy większości tego typu eksperymentów, we wspomnieniach książka była lepsza.
Nadal czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Jest pasjonująca jako dzieło, które rozpropagowało gatunek literatury detektywistycznej. Z perspektywy osoby dorosłej bardziej też zwraca się uwagę na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka i zabawna opowieść o pewnym stulatku i jego zwariowanych przygodach. W sam raz na zimową chandrę. Niesamowicie lekka narracja, przeplatanie przygód Allana z kluczowymi wydarzeniami i postaciami XX wieku, gama barwnych postaci. I słoń. Polecam.

Lekka i zabawna opowieść o pewnym stulatku i jego zwariowanych przygodach. W sam raz na zimową chandrę. Niesamowicie lekka narracja, przeplatanie przygód Allana z kluczowymi wydarzeniami i postaciami XX wieku, gama barwnych postaci. I słoń. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam. Książka lekka, żartobliwa i przyjemna. Byle by się nie nastawiać na poważne tony. To tylko (albo aż, jak ktoś lubi) zbiór dowcipliwych tekstów o powszechnie używanych wyrazach. Napisany charakterystycznym stylem Bralczyka.
Który można lubić.
Albo nie lubić. Wtedy nie polecam.

Polecam. Książka lekka, żartobliwa i przyjemna. Byle by się nie nastawiać na poważne tony. To tylko (albo aż, jak ktoś lubi) zbiór dowcipliwych tekstów o powszechnie używanych wyrazach. Napisany charakterystycznym stylem Bralczyka.
Który można lubić.
Albo nie lubić. Wtedy nie polecam.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Mateusz Bożykowski

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
541
książek
Średnio w roku
przeczytane
49
książek
Opinie były
pomocne
26
razy
W sumie
wystawione
527
ocen ze średnią 6,3

Spędzone
na czytaniu
3 329
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
53
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]