Jesteśmy społecznością, która kocha książki

The best one so far.
Po przeczytaniu pierwszej części byłam ciekawa drugiej, ciekawa, ale nie na tyle bym wyczekiwała jej pojawienia się z niecierpliwością.
I żałuję.
Kontynuacja trafiła dokładnie w me gusta, znalazło się w niej wszystko czego mogłabym oczekiwać. Ból, strach, cierpienie, radość, zaskoczenie i odrobina przewidywalności. Nie zawiodłam się.
Krótko mówiąc, polecam.

The best one so far.
Po przeczytaniu pierwszej części byłam ciekawa drugiej, ciekawa, ale nie na tyle bym wyczekiwała jej pojawienia się z niecierpliwością.
I żałuję.
Kontynuacja trafiła dokładnie w me gusta, znalazło się w niej wszystko czego mogłabym oczekiwać. Ból, strach, cierpienie, radość, zaskoczenie i odrobina przewidywalności. Nie zawiodłam się.
Krótko mówiąc,...

Powiem tyle, że ta część podobała mi się mniej niż pierwsza. Przez pierwszą połowę nieco żałowałam nawet jej zakupu, jednak końcówka uratowała moje zdanie o książce.

Powiem tyle, że ta część podobała mi się mniej niż pierwsza. Przez pierwszą połowę nieco żałowałam nawet jej zakupu, jednak końcówka uratowała moje zdanie o książce.

- Najlepiej będzie, jeśli wstaniesz - powiedział niewyraźnie.
- A więc puść mnie - szepnęła.
Nie cofnął jednak ramion.
- Na Boga, Silje - wydusił przerażony. - Bo będzie źle! Wstań!
- Nie mogę, trzymasz mnie.

Ta książka pozostawiła we mnie pozytywne wrażenie. Prawdopodobnie nie powinna mnie była rozbawić w takim stopniu jak to się stało. Pochłonęłam ją w niecały dzień, gdyż jest dosyć krótką historią.
Posiadam ogromne pokłady sympatii do małej Sol, nie mogę sie już doczekać dalszych tomów.

Jeśli mogę się do czegoś przyczepić, to tylko do odrobiny naiwności postaci i zupełnie, według mnie, nie pasującej do Silje umiejętności odganiania się oda zalotników.

Doskonała lektura na chwilowe zapomnienie, z nutą humoru (a może tylko ja go widzę?) i ratowaniem dam (i panów ;) z opresji.

- Najlepiej będzie, jeśli wstaniesz - powiedział niewyraźnie.
- A więc puść mnie - szepnęła.
Nie cofnął jednak ramion.
- Na Boga, Silje - wydusił przerażony. - Bo będzie źle! Wstań!
- Nie mogę, trzymasz mnie.

Ta książka pozostawiła we mnie pozytywne wrażenie. Prawdopodobnie nie powinna mnie była rozbawić w takim stopniu jak to się stało. Pochłonęłam ją w niecały dzień,...