rozwiń zwiń
Uciekające

Profil użytkownika: Uciekające

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
377
Przeczytanych
książek
377
Książek
w biblioteczce
161
Opinii
1 401
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
http://www.uciekajacestrony.pl/ Wybieram książki według własnego gustu i upodobania. Kocham sport i podróże, a przy tym zawsze przy sobie mam jakąś powieść :)

Opinie


Na półkach:

Tę opinię kieruje do osób, które kochają literaturę górską. Którym nie są obce góry. Które kochają czytać o himalaistach, ich sukcesach i porażkach, ale przede wszystkim do osób, które mocno wierzą w swoje marzenia i pasje, do osób, które wierzą, że są w stanie pokonać własne słabości i dojść do upragnionego celu.

Ciężko mówi mi się o Tomku jak o himalaiście. Zdobył (według niektórych źródeł) tylko jeden szczyt (Nanga Parbat, 8126 m n.p.m.), za który zapłacił największą cenę - życie. Natomiast, kiedy tylko o nim pomyślę, przed oczami staje mi człowiek, który miał w sobie ogrom pasji, osoba, która umiłowała góry, przyrodę, ceniła życie ponad wszystko. I ta publikacja o tym opowiada.

Książka wzbudza wiele refleksji. Nie będę tu opowiadać o przygotowaniach i trudzie wspinaczki, choć w każdej biografii górskich osobistości o tym przeczytacie. Tak samo, jak i o tym, jak to jest, że himalaiści zostawiają swoje rodziny i idą w górę, co niektórych przeraża i wzbudza wiele kontrowersji albo wydają ostatni grosz, by być bliżej gór. Chcę zwrócić szczególną uwagę na styl bycia Tomka, na jego usposobienie, na jego człowieczeństwo, którego tak mało w dzisiejszych czasach.

Tomek Mackiewicz, człowiek wielki. Wielki, bo miał ogromne serce, niesamowitą wrażliwość, skromny i tak bardzo prosty, a jednocześnie niezwykle inspirujący, wytrwały, który nie bał się sięgać po swoje marzenia. Swoją siłą i determinacją, a także chęcią niesienia pomocy innym potrafił totalnie zauroczyć. Osobiście ukochałam podejście Tomka do życia. Był pełen pozytywnego zaparcia, nie szukał rozgłosu, robił to co kochał, pokonując swoje lęki i nałóg. Był jednym z niewielu, który miał marzenie i coś z tym robił. Nie mądrzył się ani nie szukał wymówek. Po prostu działał, realizował swój cel.

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy po dziś dzień są przekonani, że wspinacze idą na śmierć, że skazują się na tułaczkę i samotność. Nie zrozumiem ludzi pełnych zazdrości i zawiści, kwestionujących postawę innych. Przykre ile osób potrafi z kogoś kpić lub robić coś tylko i wyłącznie pod publikę, aby rozpętać wokół siebie medialny szum. Tomek był tego zupełnym przeciwieństwem i dlatego zyskał moją sympatię.


(http://www.uciekajacestrony.pl/2021/01/czapkins-historia-tomka-mackiewicza.html)

Tę opinię kieruje do osób, które kochają literaturę górską. Którym nie są obce góry. Które kochają czytać o himalaistach, ich sukcesach i porażkach, ale przede wszystkim do osób, które mocno wierzą w swoje marzenia i pasje, do osób, które wierzą, że są w stanie pokonać własne słabości i dojść do upragnionego celu.

Ciężko mówi mi się o Tomku jak o himalaiście. Zdobył...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Ocena 7,4
Krzysztof Wiel... Dariusz Kortko, Mar...

Na półkach:

Krzysztof Wielicki, "lodowy wojownik", "czołg", piąty człowiek na świecie, a drugi Polak, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Jako pierwszy zdobył Kanczendzongę i Lhotse zimą (na ostatni wszedł w gorsecie ortopedycznym, po uszkodzeniu kręgosłupa). Jedna doba wystarczyła, żeby stanął na szczycie Broad Peaku. Wytyczył nowe drogi na Sziszapangmę i Dhaulagiri, wspinając się na nie samotnie.

Przede wszystkim jawi mi się jako sympatyczna, uśmiechnięta i ciepła osoba. Takie odniosłam wrażenie słuchając jego prelekcji w Warszawie, dwa lata temu. Po przeczytaniu książki nic się nie zmieniło w mojej ocenie. Może nabrałam jeszcze większego respektu przed tym człowiekiem. Wtedy słuchało się go cudownie. Jego opowieści, żarty, chwile zadumy przy wspomnieniach Jurka Kukuczki czy Wandy Rutkiewicz, wszystko to stworzyło wokół niego wspaniałą aurę, magiczną, niezwykle przyciągającą. Ten człowiek jest jak magnez, przyciąga swoją osobą, charakterem, sposobem bycia.

Biografia wbrew pozorom wcale łatwa nie jest. Czyta się ją świetnie, bardzo płynnie. Napisana jest prosto (swoją drogą bardzo lubię te powieści od Wydawnictwa Agory, to jedno z moich ulubionych). Jest w niej mnóstwo zdjęć, które bardzo cieszą, ale mamy w niej też wiele kontrowersyjnych sytuacji, nad którymi można by się rozwodzić. Sytuacji, w których pojawia się śmierć partnera, ważne decyzje, rodzinne problemy, rozwód, żal dzieci. Doszłam do wniosku, że himalaista jest bardzo silną osobowością, silną psychicznie i chyba każdy "lodowy wojownik" tę cechę posiada. Odważny, apodyktyczny, konkretny. Bardzo mi się podoba jego zdanie na temat współczesnej wspinaczki i porównania tego, jak to było kiedyś i jak jest dziś.

"Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało" polecam każdemu, bez wyjątku. Krzysiu to świetny motywator. Nie bał się iść po swoje. Pakował się i szedł. Po swoje marzenia, pasje, bez zbędnych komentarzy, bez wątpliwości. Wiedział, czego chce i to osiągał. Potrafił odnaleźć się w każdej sytuacji, realnie oceniał szanse i zagrożenia. Ta książka to piękna inspiracja do tego, aby ruszyć swoje cztery litery!


http://www.uciekajacestrony.pl/

Krzysztof Wielicki, "lodowy wojownik", "czołg", piąty człowiek na świecie, a drugi Polak, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Jako pierwszy zdobył Kanczendzongę i Lhotse zimą (na ostatni wszedł w gorsecie ortopedycznym, po uszkodzeniu kręgosłupa). Jedna doba wystarczyła, żeby stanął na szczycie Broad Peaku. Wytyczył nowe drogi na Sziszapangmę i Dhaulagiri, wspinając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co mnie oczarowało w powieści? Przede wszystkim zdjęcia, od których nie mogłam oderwać wzroku! Oglądam je nawet po skończonej lekturze. Patrzę, zamykam oczy, wspominam treść i wyobrażam sobie jakbym tam była. To jest piękne! Poza tym bardzo przypadł mi do gustu styl autorki. Prostota, lekkość i naturalność, z jaką opowiada, naprawdę wciąga. Pasja, zaangażowanie i szczegóły, na jakie zwracała uwagę podczas wyprawy, robią z niej świetną obserwatorkę, kogoś, z kim chciałoby się zaprzyjaźnić z miejsca, ot tak. Chłonęła wszystko, co ją otaczało, a potem zawarła to wszystko w lekturze.

Świetną sprawą jest też umieszczenie na końcu książki informacji potrzebnych do zorganizowania takiej wyprawy. Autorka wymienia, co jest potrzebne, co najważniejsze, na co zwracać uwagę, omawia, jak wygląda nocleg, wyżywienie, dobór sprzętu, dzięki temu czytelnik ma szansę dowiedzieć się, jak to wygląda. Jak wyglądają formalności, a nawet sprawa toalety i higieny. Oprócz tego, na ostatnich stronach umieszczony jest słownik górskich pojęć, co stanowi ułatwienie, dla kogoś nieobytego z górami.

Podsumowując, z całego serducha polecam "Manaslu. Góra ducha, góra kobiet". Nasza himalaistka opowiada płynnie, prosto i ciekawie, a najważniejsze, z ogromną pasją. Niesamowicie motywuje, inspiruje i zaraża dobrym humorem! Nic tylko brać i czytać.

http://www.uciekajacestrony.pl/2020/01/manaslu-gora-ducha-gora-kobiet-monika.html

Co mnie oczarowało w powieści? Przede wszystkim zdjęcia, od których nie mogłam oderwać wzroku! Oglądam je nawet po skończonej lekturze. Patrzę, zamykam oczy, wspominam treść i wyobrażam sobie jakbym tam była. To jest piękne! Poza tym bardzo przypadł mi do gustu styl autorki. Prostota, lekkość i naturalność, z jaką opowiada, naprawdę wciąga. Pasja, zaangażowanie i szczegóły,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Uciekające strony

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Graham Masterton
Ocena książek:
6,5 / 10
156 książek
9 cykli
2291 fanów
Agatha Christie
Ocena książek:
7,0 / 10
175 książek
8 cykli
6119 fanów
Camilla Läckberg
Ocena książek:
7,0 / 10
25 książek
5 cykli
4284 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
377
książek
Średnio w roku
przeczytane
31
książek
Opinie były
pomocne
1 401
razy
W sumie
wystawione
162
oceny ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
2 183
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
33
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]