Apaliga

Profil użytkownika: Apaliga

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 10 lata temu
2
Przeczytanych
książek
2
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
24
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Gdzieś na styku pustyni i borów, między „nic” a „coś”, w przecinku dzielącym kulturę małopolską ze śląską… można znaleźć wieś Sosnowice. Niepozorna i bez przyszłości brukuje wspomnienia o grząskim błocie i pańszczyźnianych trudach. Gorzała miesza się tam z dymem tanich papierosów a na samotnych, rdzewiejących piłkarskich bramkach osiada gorzka prawda.

całość recenzji wraz z wypowiedzią autora - http://literatura.juventum.pl/news-slider/swiadectwo-zgonu/

czytany fragment książki - http://literatura.juventum.pl/wokol-literatury/fragment-ksiazki-miedza-andrzeja-muszynskiego/

Gdzieś na styku pustyni i borów, między „nic” a „coś”, w przecinku dzielącym kulturę małopolską ze śląską… można znaleźć wieś Sosnowice. Niepozorna i bez przyszłości brukuje wspomnienia o grząskim błocie i pańszczyźnianych trudach. Gorzała miesza się tam z dymem tanich papierosów a na samotnych, rdzewiejących piłkarskich bramkach osiada gorzka prawda.

całość recenzji wraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Noc. W ciemności przeciętne wiejskie oko nie dostrzeże nawet końca własnych butów. Ale Słaboniowa widzi wszystko. I słyszy. Trzeszczącą w lesie gałązkę czuje pod starczą skórą. Każda najmniejsza komórka jej ciała drży, wykrywa ohydny smród złego. A Zło się czai. Czeka na odpowiednią chwilę. Tłumi zwierzęce pożądanie. Zagląda do okien domów, przeszywając Anecię lodowatym spojrzeniem.



„Stara Słaboniowa i Spiekładuchy” to opowieść przepełniona chucią, ludowymi, wpół-pogańskimi, wpół-chrześcijańskimi wierzeniami, która wybitnie pokazuje realia polskiej wsi. Każdy mieszkaniec to osoba z krwi i kości. Adelka Łobaszukowa to znana plotkara, która roznosi wieści od płotu do płotu, Albin Zapasiuk – leniwy bezrobotny – na spółkę z tatusiem przepił całe gospodarstwo, a zabalsamowany alkoholem ojciec Anetki codziennie leży na stole w kuchni. W PRL-owskich chałupach z lubością przepuszcza się spirytus przez chleb, je kluchy ze skwarkami i plotkuje kto, kiedy i „z kim zaciunżyła”.
reszta recenzji - http://literatura.juventum.pl/wokol-literatury/strzez-sie-poludnicy/
czytany fragment tekstu - http://literatura.juventum.pl/wokol-literatury/stara-slaboniowa-i-spiekladuchy-fragment-ksiazki/

Noc. W ciemności przeciętne wiejskie oko nie dostrzeże nawet końca własnych butów. Ale Słaboniowa widzi wszystko. I słyszy. Trzeszczącą w lesie gałązkę czuje pod starczą skórą. Każda najmniejsza komórka jej ciała drży, wykrywa ohydny smród złego. A Zło się czai. Czeka na odpowiednią chwilę. Tłumi zwierzęce pożądanie. Zagląda do okien domów, przeszywając Anecię lodowatym...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Apaliga

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
2
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
24
razy
W sumie
wystawione
2
oceny ze średnią 10,0

Spędzone
na czytaniu
10
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]