Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tytuł książki roku skusił mnie by sięgnąć po audiobooka i przesłuchać to co wymyślił tym razem Dmitrij. 4 kontakt z autorem (trylogia metra przeczytana) i 4 raz mam mieszane uczucia dotyczące nie tylko treści książki ale również zdrowia psychicznego samego autora... Może nie jestem człowiekiem wierzącym za bardzo ale czułem się zniesmaczony gdy autor delikatnie mówiąc atakował chrześcijaństwo.. I jeszcze podejście do starości... Fabuła może nie najgorsza jako całość ale długimi fragmentami się nudziłem lub byłem zażenowany tym co słysze.. Ludzią się podobał widać świat przedstawiony w tej książce mi nie koniecznie. pytanie retoryczne na koniec i kończe. Serio chcielibyście żeby tak wyglądała przyszłość ?

Tytuł książki roku skusił mnie by sięgnąć po audiobooka i przesłuchać to co wymyślił tym razem Dmitrij. 4 kontakt z autorem (trylogia metra przeczytana) i 4 raz mam mieszane uczucia dotyczące nie tylko treści książki ale również zdrowia psychicznego samego autora... Może nie jestem człowiekiem wierzącym za bardzo ale czułem się zniesmaczony gdy autor delikatnie mówiąc...

Świetna jest ta książka.A czemu? Bo czyta się ja szybko gdyż jest dość krótka przez co historia w niej opowiedziana jest zwięzła nie ma długiego nudnego wstępu czy jakichś zastojów więc po prostu się nie nudzi. Bo bohaterowie są dość fajni i po prostu czuje się do nich sympatie .
Bo historia w niej opowiedziana dzieje się w ciekawych czasach kiedy to ma miejsce postęp technologiczny... . Bo metale wciąż są łykane a moce z nich płynące są wykorzystywane na nowe fajne sposoby... Bo napisał ją Brandon ;) POLECAM
p.s można czytać nie znajac orginalnej trylogii co też jest plusem !

Świetna jest ta książka.A czemu? Bo czyta się ja szybko gdyż jest dość krótka przez co historia w niej opowiedziana jest zwięzła nie ma długiego nudnego wstępu czy jakichś zastojów więc po prostu się nie nudzi. Bo bohaterowie są dość fajni i po prostu czuje się do nich sympatie .
Bo historia w niej opowiedziana dzieje się w ciekawych czasach kiedy to ma miejsce postęp...

Mniej wiecej w połowie tej książki zaczeły pojawiać się w mojej głowie pytania czy Archiwum Burzowego Światła jest w stanie konkurować o miano najlepszej serii z Pieśnią Lodu i Ognia która dotychczas była uznawana wg mnie za najlepsza. Po przeczytaniu drugiego tomu nie mam już wątpliwości że powstała seria która w przyszłości (kiedy ukaża sie nastepne czesci) przyćmi dzieło Martina. Co do samej książki jest ona poprostu najlepsza jaka miałem okazje przeczytać a Sanderson stał się z miejsca moim ulubionym pisarzem przebijając panów Martina i Sapkowskiego... Może nie ma w niej zaskakujacych i krwawych zwrotów akcji jak u Martina ani wspaniałej lekkości słowa jak u Sapkowskiego ale na burze ta książka ma w sobie coś... coś czego nie da się ująć w słowa... Od teraz staje się ona ideałem od którego będe brał miare by ocenić książki ktore przeczytam w przyszłości. Oby ten ideał zmieniał się z każdą następną cześcią archiwum - takie moje małe życzenie... chociaż ufam Sandersonowi i wierze że z każdą nową książka będzie wywoływał arcyburze która będzie za każdym razem podbijała świat i niszczyła wszystkie rankingi książek na świecie aż zjednoczy świat a ludzie zaczną czytać ... ;)

Mniej wiecej w połowie tej książki zaczeły pojawiać się w mojej głowie pytania czy Archiwum Burzowego Światła jest w stanie konkurować o miano najlepszej serii z Pieśnią Lodu i Ognia która dotychczas była uznawana wg mnie za najlepsza. Po przeczytaniu drugiego tomu nie mam już wątpliwości że powstała seria która w przyszłości (kiedy ukaża sie nastepne czesci) przyćmi dzieło...