Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przyjemna i ciekawa pozycja na listopadowe wieczory. Zajmujące opisy zwyczajów i okoliczności przyrody w kraju na skrajach cywilizacji ( jeżeli można uznać Rosję za takową) polecam wszystkim znudzonym szarą codziennością i narzekającym na brzydką pogodę za oknem.

Przyjemna i ciekawa pozycja na listopadowe wieczory. Zajmujące opisy zwyczajów i okoliczności przyrody w kraju na skrajach cywilizacji ( jeżeli można uznać Rosję za takową) polecam wszystkim znudzonym szarą codziennością i narzekającym na brzydką pogodę za oknem.

Czytając tą książkę czułem, że marnuję czas. Nieprzemyślana, pokręcona, bez polotu. Według mnie nie warto zawracać sobie nią głowy, jest po prostu słaba.

Czytając tą książkę czułem, że marnuję czas. Nieprzemyślana, pokręcona, bez polotu. Według mnie nie warto zawracać sobie nią głowy, jest po prostu słaba.

Im dłużej czytałem tę książkę tym silniejsze było moje przekonanie, że autor ma problem z alkocholem i prochami. Pomijając jego halucynacje, opisy zwyczajów, ziem i ludzi naprawdę udane. Dlatego pomimo szeregu wad warto do niej zajrzeć.

Im dłużej czytałem tę książkę tym silniejsze było moje przekonanie, że autor ma problem z alkocholem i prochami. Pomijając jego halucynacje, opisy zwyczajów, ziem i ludzi naprawdę udane. Dlatego pomimo szeregu wad warto do niej zajrzeć.