Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Samodzielna, stojąca na własnych nogach opowieść, po którą można sięgnąć bez obawy, że w kolejności czeka następnych piętnaście tomów sagi. W fantastyce nie zdarza się to zbyt często, tym bardziej cieszę się, że "Poradnik..." wypada tak dobrze. Jest tu akcja, jest przygoda i mnóstwo humoru. Główną bazą historii jest prawo Arthura C. Clarka, że: Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii. Jest to zatem książka fantastyczna z akcją umieszczoną około średniowiecza, a zarazem s-f. Może Sanderson trochę eksperymentuje z narracją, ale moim zdaniem, wypada to na korzyść, dając więcej urozmaicenia, niczym wprawnie poprowadzony montaż.

Samodzielna, stojąca na własnych nogach opowieść, po którą można sięgnąć bez obawy, że w kolejności czeka następnych piętnaście tomów sagi. W fantastyce nie zdarza się to zbyt często, tym bardziej cieszę się, że "Poradnik..." wypada tak dobrze. Jest tu akcja, jest przygoda i mnóstwo humoru. Główną bazą historii jest prawo Arthura C. Clarka, że: Każda wystarczająco...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Interesujący pomysł rozwinięty poprzez skupienie się na dobrym rozwijaniu postaci. Zabrakło mi lepszego nakreślenia świata, w jakim wszyscy funkcjonują. Jest tylko niewielki wycinek rzeczywistości bezpośrednio związany z głównymi postaciami.
Czyta się to trochę jak zapisy dziennika/pamiętnika. Historia jest umieszczona w tle, a na pierwszy plan wysunięte zostały przeżycia, uczucia i myśli bohaterów oraz coś w rodzaju pobieżnych rozmyślań filozoficznych pobudzających do zastanowienia nad kondycją ludzkości.
Ciekawa pozycja, ale mam wrażenie, że niewykorzystująca potencjału, który w niej tkwi.

Interesujący pomysł rozwinięty poprzez skupienie się na dobrym rozwijaniu postaci. Zabrakło mi lepszego nakreślenia świata, w jakim wszyscy funkcjonują. Jest tylko niewielki wycinek rzeczywistości bezpośrednio związany z głównymi postaciami.
Czyta się to trochę jak zapisy dziennika/pamiętnika. Historia jest umieszczona w tle, a na pierwszy plan wysunięte zostały przeżycia,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Intrygujący pomysł opisany językiem, jaki znamy ze Stephena Kinga. Zachowana ta sama dosadność i naturalność/wulgarność, choć odniesienia do popkultury są bliższe nowszemu pokoleniu, widać choćby znajomość funkcjonowania tzw. fandomów. Charakterystyka zachowań społecznych jest najmocniejszą stroną tej książki, najsłabszą łączenie elementów fabuły. Powieść jest miejscami przegadana. Pojawiają się wydarzenia, które wydają się w jakiś sposób ważne dla historii bohaterów, pozostają jednak porzucone i autor potem do nich nie wraca. Hill ma też manierę, za którą nie przepadam. Pisarz dla podbudowania napięcia zdradza czytelnikowi jakiś element fabuły, o którym nie wiedzą jeszcze bohaterowie, przez co podejmują złe decyzje, pogarszając swoją sytuację. Pojawiają się też nagłe zwolnienia tempa akcji, gdy czytelnik czuje pośpiech bohaterów, a jednocześnie dostaje akurat w tym momencie opis przyrody. Nie powiem bardzo dobry opis przyrody, ale to tak jakby na pełnym gazie trafić na próg zwalniający.
Ogólnie jednak powieść czyta się dobrze, ma dosyć dobre tempo i dynamizm, poczucie zagrożenia jest wyczuwalne i klimatyczne. Rozumiemy motywy działania bohaterów i z czego one wynikają, co jest dużym plusem tej powieści.
Polecam przeczytać również Podziękowania oraz Notkę o czcionce.

Intrygujący pomysł opisany językiem, jaki znamy ze Stephena Kinga. Zachowana ta sama dosadność i naturalność/wulgarność, choć odniesienia do popkultury są bliższe nowszemu pokoleniu, widać choćby znajomość funkcjonowania tzw. fandomów. Charakterystyka zachowań społecznych jest najmocniejszą stroną tej książki, najsłabszą łączenie elementów fabuły. Powieść jest miejscami...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Interesujący pomysł połączenia kryminału i fantastyki. Fabuła jest w prowadzona przez większą część czasu przyzwoicie, jedynie momentami można mieć wrażenie jakby gdzieś w tle rozgrywały się jakieś wydarzenia, które mają wpływ na akcję, ale czytelnik nie dostaje o nich wystarczających informacji, przez co czasem niejasne są motywacje poszczególnych bohaterów.
Ogólnie widać w tej powieści bardzo duży potencjał, który chyba nie do końca udało się dobrze spożytkować, ale czyta się ją bardzo dobrze i z zaciekawieniem. Autorowi udało się przynajmniej częściowo oddać charakter celtyckich opowieści o fearie, które z cukierkowym kinowym obrazkiem wróżki nie mają nic wspólnego.
Jedna dodatkowa gwiazdka za tłumaczenie Jarosława Grzędowicza.

Interesujący pomysł połączenia kryminału i fantastyki. Fabuła jest w prowadzona przez większą część czasu przyzwoicie, jedynie momentami można mieć wrażenie jakby gdzieś w tle rozgrywały się jakieś wydarzenia, które mają wpływ na akcję, ale czytelnik nie dostaje o nich wystarczających informacji, przez co czasem niejasne są motywacje poszczególnych bohaterów.
Ogólnie widać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo umiejętna gradacja napięcia. Dzięki czemu akcja wciąż wydaje się żywa, a jednocześnie, choć autor postanowił poruszyć dosyć ciężki temat, nie przytłacza on czytelnika. Główny bohater to też nie jest super glina, to człowiek, który posiada mniejsze i większe słabostki i to właśnie ich przezwyciężanie zjednuje mu sympatię.
Ogromną zaletą jest też dla mnie brak płytkiego wątku romantycznego. Czytelnik za to dostaje obraz skomplikowanych relacji międzyludzkich ukazany bez nachalnego moralizatorstwa, tak by to czytelnik mógł sam wyrobić sobie zdanie, jak ma je odbierać. W ogóle czuje się, że autor traktuje czytelnika z szacunkiem, oszczędzając mu łopatologii i wciągając do wspólnego odkrywania zagadki, niekiedy zaskakując, niekiedy posyłając na manowce, krążąc wokół rozwiązania, wciąż dodając nowe elementy, nieustannie podtrzymując zainteresowanie i ciekawość ostatecznego rozwiązania.

Bardzo umiejętna gradacja napięcia. Dzięki czemu akcja wciąż wydaje się żywa, a jednocześnie, choć autor postanowił poruszyć dosyć ciężki temat, nie przytłacza on czytelnika. Główny bohater to też nie jest super glina, to człowiek, który posiada mniejsze i większe słabostki i to właśnie ich przezwyciężanie zjednuje mu sympatię.
Ogromną zaletą jest też dla mnie brak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo źle napisana. Jedna wielka ekspozycja, wszystko jest tłumaczone łopatologicznie i Autorka wymaga, by uwierzyć w uczucia bohaterów nie dlatego, że ich emocje wynikają z jakiś ich działań, czy głębszego podłoża psychologicznego, ale dlatego, że prosto z mostu mówią czytelnikowi, jakie one są. Całość przepełnia trudny do zniesienia infantylizm i niespójność w charakterystyce bohaterów, których dominującą cechą jest wzbudzanie w czytelniku irytacji. Oklepany motyw trójkątów miłosnych jest tu rozciągnięty do granic absurdu, brakuje logiki i jakieś odrobiny realizmu, żeby choć pozornie opisywanym wydarzeniom dać możliwość faktycznego zaistnienia. Przy tym, jak to zostało przedstawione, w ogóle nie można się wciągnąć w fabułę i uwierzyć nawet na chwilę w rozterki któregokolwiek z bohaterów.
Z całej książki najlepszy jest sam pomysł na fabułę, który został niestety zarżnięty wybitnie złym przedstawianiem postaci i prowadzeniem fabuły.
Czytałam swego czasu Sagę o Ludziach Lodu i mam o nich dobre wspomnienia, Czarownice... są ogromnie rozczarowujące.

Bardzo źle napisana. Jedna wielka ekspozycja, wszystko jest tłumaczone łopatologicznie i Autorka wymaga, by uwierzyć w uczucia bohaterów nie dlatego, że ich emocje wynikają z jakiś ich działań, czy głębszego podłoża psychologicznego, ale dlatego, że prosto z mostu mówią czytelnikowi, jakie one są. Całość przepełnia trudny do zniesienia infantylizm i niespójność w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wcześniej czytałam tłumaczenia i teraz żeby się zorientować w sytuacji musiałam zrobić sobie listę angielskich odpowiedników imion i nazw, czasem jak się okazało były one nieco zaskakujące ;)
Niestety po trylogii o Złotoskórym, dalsza część historii Bastarda i Błazna ma w sobie jak dla mnie za dużo z Gry o Tron (too much angst). Już wcześniej widać było upodobanie autorki do pastwienia się nad głównymi bohaterami, ale nowa trylogia to poziom "hard". Będę czekać na trzecią/ostatnią część trylogii (podobno ma wyjść w marcu 2017 (UK)), ale mam nikłe nadzieje na satysfakcjonujące zakończenie ;_;

Wcześniej czytałam tłumaczenia i teraz żeby się zorientować w sytuacji musiałam zrobić sobie listę angielskich odpowiedników imion i nazw, czasem jak się okazało były one nieco zaskakujące ;)
Niestety po trylogii o Złotoskórym, dalsza część historii Bastarda i Błazna ma w sobie jak dla mnie za dużo z Gry o Tron (too much angst). Już wcześniej widać było upodobanie autorki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Fajna zabawa konwencjami i kliszami popkulturowymi oraz nawiązania do charakterystycznych dla dzisiejszych fandomów zjawisk sprawiają, że książka staje się swoistą grą z czytelnikiem, który właściwie sam staje się jednym z bohaterów powieści. Dodatkowo wszystko okraszone świetnym podszytym ironią humorem. Kłamca w najwyższej formie.

Fajna zabawa konwencjami i kliszami popkulturowymi oraz nawiązania do charakterystycznych dla dzisiejszych fandomów zjawisk sprawiają, że książka staje się swoistą grą z czytelnikiem, który właściwie sam staje się jednym z bohaterów powieści. Dodatkowo wszystko okraszone świetnym podszytym ironią humorem. Kłamca w najwyższej formie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobre pióro, które pozwala utrzymać napięcie nie popadając w tani sentymentalizm i patos. Do tego świetna konstrukcja fabuły, zbudowana na wzór matrioszek, ale o ile rozkładając kolejne warstwy tej rosyjskiej zabawki spodziewamy się kolejnych coraz mniejszych laleczek, tak dla mnie rozwikłanie intrygi tej książki przypomina bardziej odkrywanie kolejnych pudełek. Każde kolejne stanowi obietnicę odnalezienia wreszcie klucza do rozwikłania tajemnicy, lecz ujawniają się nam jedynie następne pudełka, nakłaniając do dalszego poszukiwania. Dlatego też historia wciąga pobudzając naszą ciekawość i zaintrygowanie. Do czego doprowadzi nas podróż wraz z głównym bohaterem? Co odkryjemy w ostatnim najmniejszym pudełku? Po drodze odkrywamy jak tajemniczym instrumentem jest ludzki umysł i jak dalece niezbadanym oraz nieprzewidywalnym.

Bardzo dobre pióro, które pozwala utrzymać napięcie nie popadając w tani sentymentalizm i patos. Do tego świetna konstrukcja fabuły, zbudowana na wzór matrioszek, ale o ile rozkładając kolejne warstwy tej rosyjskiej zabawki spodziewamy się kolejnych coraz mniejszych laleczek, tak dla mnie rozwikłanie intrygi tej książki przypomina bardziej odkrywanie kolejnych pudełek....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Langoliery to moja ulubiona opowieść z tego zbioru, pomysł na 'przeszłość' został ujęty w sposób intrygujący i wywołujący dreszcze, czyli ma wszystko to, co zawsze przyciąga mnie do Kinga. I choć zdecydowanie preferuję powieści od zbiorów opowiadań, te cztery historie są na tyle bogate, że z radością widzę je na swojej półce.

Langoliery to moja ulubiona opowieść z tego zbioru, pomysł na 'przeszłość' został ujęty w sposób intrygujący i wywołujący dreszcze, czyli ma wszystko to, co zawsze przyciąga mnie do Kinga. I choć zdecydowanie preferuję powieści od zbiorów opowiadań, te cztery historie są na tyle bogate, że z radością widzę je na swojej półce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Muszę przyznać, że książka ta okazała się zadziwiająco przydatna. Może nie jest to jakieś wybitne kompendium wiedzy, ale ma swoje zalety (postaci jest sporo i odnoszą się do zróżnicowanych mitologii i podań). Do tego posiada atrakcyjną szatę graficzną. Kupiłam ją korzystając z promocyjnej oferty, ale jestem bardzo z niej zadowolona.

Muszę przyznać, że książka ta okazała się zadziwiająco przydatna. Może nie jest to jakieś wybitne kompendium wiedzy, ale ma swoje zalety (postaci jest sporo i odnoszą się do zróżnicowanych mitologii i podań). Do tego posiada atrakcyjną szatę graficzną. Kupiłam ją korzystając z promocyjnej oferty, ale jestem bardzo z niej zadowolona.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Choć generalnie nie przepadam za Vernem, to ta przygodowa powieść, w moich latach młodzieńczych ;) wydała mi się ciekawa i pamiętam, że pochłonęłam ją w szybkim tempie :)

Choć generalnie nie przepadam za Vernem, to ta przygodowa powieść, w moich latach młodzieńczych ;) wydała mi się ciekawa i pamiętam, że pochłonęłam ją w szybkim tempie :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedyne słuszne tłumaczenie Marii Skibniewskiej. Amen.

Jedyne słuszne tłumaczenie Marii Skibniewskiej. Amen.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie polecam czytanie po angielsku ;) aczkolwiek udało mi się ją przetłumaczyć na prośbę przyjaciółki, to słowny humor, który autorka uwielbia, przysporzył mi kilku zagwostek :)

Zdecydowanie polecam czytanie po angielsku ;) aczkolwiek udało mi się ją przetłumaczyć na prośbę przyjaciółki, to słowny humor, który autorka uwielbia, przysporzył mi kilku zagwostek :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to