Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1179
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać421
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[4]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2019-09-01
2019-09-01
Średnia ocen:
7,0 / 10
6381 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 11561
Opinie: 992
Przeczytał:
2017-12-07
2017-12-07
Cykl:
Teodor Szacki (tom 3)
Średnia ocen:
7,7 / 10
9001 ocen
Na półkach:
Zobacz opinię (9 plusów)
Czytelnicy: 14115
Opinie: 1097
Zobacz opinię (9 plusów)
Przeczytał:
2017-12-03
2017-12-03
Cykl:
Teodor Szacki (tom 2)
Średnia ocen:
7,8 / 10
4064 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 6302
Opinie: 349
Przeczytał:
2017-11-28
2017-11-28
Cykl:
Teodor Szacki (tom 1)
Średnia ocen:
7,4 / 10
9221 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 14734
Opinie: 935
Czytałem już wiele polskich kryminałów, ale autorzy tacy jak Puzyńska czy Mróz bledną przy Miłoszewskim i jego trylogii o prokuratorze Teodorze Szackim. Książki z tej serii mają wszystko to, co powinien mieć klasyczny przykład tego gatunku: trup, potem śledztwo i na końcu rozwiązanie, wszystko utrzymane w klimacie rosnącego napięcia. Śmiało mogę porównać ten cykl do twórczości Królowej – Agathy Christie, rozwiązania zaskakują swoją prostotą uknutej intrygi zabójcy, a sam Szacki wszystko na końcu wyjaśnia niczym Hercules Poirot.
Czytając wyczuwało się jakąś głębię, nie były to płytkie powieści, oparte tylko na zbrodni, gdzie akcja biegnie szybko, wszystko toczy się wokół śledztwa i ma się wrażenie przesytu i odrealnienia. Tutaj te elementy zostały wyważone. Śledztwa były zawiłe, ale autor nie napchał tam na siłę tysiąca wątków i sztucznych tropów; przynajmniej ja tak tego nie odczuwałem. Prokurator opócz głównej sprawy prowadził wiele pomniejszych (dzięki czemu można było zapoznać się z działaniem tegoż zawodu) i oczywiście, miał życie osobiste. Kolejnym plusem bł charakter Szackiego. Nie został stworzony jako mdła postać, która szlachetnie i wspaniałomyślnie wypełnia swoją misję, ale jako człowiek z krwi i kości, pełen słabostek i borykający się z problemami, mający swoje poglądy i starający się ich trzymać, patrzący na życie z nutą cynizmu. Jego spojrzenie na otaczającą rzeczywistość (przeważnie gorzkie i pełne obrzydzenia) nieraz wzbudziło uśmiech na mojej twarzy, chociażby niezwykle barwne i obrazowe opisy napotykanych osób (m.in. swoich współpracowników) czy architektury miejskiej. Przypadło mi do gustu także to, że każda z części trylogii rozgrywała się w innym mieście, a główny bohater został ukazany na przestrzeni 8 lat (2005-2009-2013).
Na koniec muszę napisać o czymś, z czym jeszcze nigdy nie spotkałem się powieściach - mianowicie są to wstępy do rozdziałów, gdzie zostają wymienione najważniejsze - lub mniej ważne - wydarzenia na świecie czy w Polsce. Ten zabieg spotęgował odczucie osadzenia akcji powieści w rzeczywistości, obok nas.
Czytałem już wiele polskich kryminałów, ale autorzy tacy jak Puzyńska czy Mróz bledną przy Miłoszewskim i jego trylogii o prokuratorze Teodorze Szackim. Książki z tej serii mają wszystko to, co powinien mieć klasyczny przykład tego gatunku: trup, potem śledztwo i na końcu rozwiązanie, wszystko utrzymane w klimacie rosnącego napięcia. Śmiało mogę porównać ten cykl do...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to