-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać61
Biblioteczka
2024-05-15
2024-05-12
Kolejne spotkanie z Judytą Breszką i Piotrem Kosteckim, a zarazem ostatnie wywołało we mnie podobne emocje, co dwie poprzednie części. Książka nie należy do wybitnych i takich, do których będę wielokrotnie wracać, ale w ciągnęła mnie i udało mi się przeczytać ją w miarę szybko.
Historia romansu Judyty i Piotra rozwija się coraz bardziej, a problemy związane z zagrażającą im mafią jeszcze mocniej potęgują uczucia między nimi. Judyta zaczyna rozumieć co znaczy poświęcenie dla drugiego człowieka i jak troska o inną osobę może determinować podejmowane przez człowieka decyzje... Nawet do tego stopnia, że decyduje się poprosić o pomoc dwie osoby, do których nigdy w życiu nie planowała się odzywać - prokuratora Jakuba oraz swojego ojca. Piotr również odkrywa jak uczucie jest w stanie zmienić człowieka i zmienić dotychczas wyznawane wartości. Dodatkowo ciężki stan zdrowia jego ojca oraz napięcie między nim i Marcelem nie pomaga w przebrnięciu przez problemy, którym razem z Judytą muszą stawić czoła...
"Wyrok namiętności" czyta się lekko i szybko. Wątki kończą się trochę w sposób przewidywalny, bo tak na prawdę po przeczytaniu około 1/3 książki miałam już przeczucie co wydarzy się dalej, ale mogę polecić ją konserom lekkiej i przyjemnej lektury o wątku romantyczno-prawniczo-kryminalnym.
Kolejne spotkanie z Judytą Breszką i Piotrem Kosteckim, a zarazem ostatnie wywołało we mnie podobne emocje, co dwie poprzednie części. Książka nie należy do wybitnych i takich, do których będę wielokrotnie wracać, ale w ciągnęła mnie i udało mi się przeczytać ją w miarę szybko.
Historia romansu Judyty i Piotra rozwija się coraz bardziej, a problemy związane z zagrażającą...
2024-05-08
Są takie książki, które zostają z nami na dłużej. Książki, których fabuła porusza nas bardziej. Książki, które stawiają czoła bardzo istotnym problemom, a zarazem robią to w sposób tak delikatny i taktowny, tak że nie czujemy się tym przytłoczeni i przesyceni. „Rana” to zdecydowanie taka książka - spokojna, subtelna, wyważona, a jednocześnie mocna przekazem i dramatyczna.
Akcja książki toczy się w prywatnej szkole, w której zatrudniona zostaje nowa nauczycielka matematyki - Klementyna. Kobieta starsza i jak już na początku odkrywamy, kobieta po przejściach. Z pozoru nowe miejsce pracy wydaje się jej przyjazne, jednak prawda okazuje się zgoła inna… Wszystko zaczyna się od niewyjaśnionej śmierci jednej z uczennic - Marysi, a następnie rozwija się po tajemniczym zaginięciu jednej z nauczycielek, z którą Klementyna nawiązała swego rodzaju więź - Eli. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy okazuje się, że Ela wcale nie zaginęła, a tak na prawdę została zamordowana, a jedynymi osobami, które chcą rozwiązać zagadkę tajemniczych zbrodni jest Klementyna i Gniewomir - uczeń z zaburzeniami.
„Rana” to thriller psychologiczny, który porusza wiele problemów społecznych - relacje rodzica i dziecka w rodzinie z pozoru patologicznej, ale również z pozoru poukładanej i porządnej, a w rzeczywistości patologicznej; problem przemocy; problem nastoletnich ciąż; problemy łapówek i niezgodnych z prawem interesów. To moja druga pozycja tego autora i wiem, ze z każdą kolejną książką Wojciecha Chmielarza uwielbiam go coraz bardziej.
Są takie książki, które zostają z nami na dłużej. Książki, których fabuła porusza nas bardziej. Książki, które stawiają czoła bardzo istotnym problemom, a zarazem robią to w sposób tak delikatny i taktowny, tak że nie czujemy się tym przytłoczeni i przesyceni. „Rana” to zdecydowanie taka książka - spokojna, subtelna, wyważona, a jednocześnie mocna przekazem i dramatyczna....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-03
Rzeźnik znad Odry - tak media i społeczeństwo nazwało groźnego mordercę, który przez wiele lat nie został uchwycony przez organy ścigania. Skąd taki przydomek? Swoje ofiary zawsze zabija nad Odrą i tworzy z ich ciał instalacje. Dodatkowo ciała noszą ślady wielu ran, które ofiary zadawały sobie same…
Tropem zabójcy podąża Nina Pokora - agentka, a prywatnie była żona prokuratora Olgierda Padeborna. Niestety goniąc za Rzeźnikiem, sama staje się jego potencjalną ofiarą… W tym wszystkim pojawia się Piotr Langer - zakochany w Ninie, z chęcią pomocy prokuratorom Siatkowskiej i Padebornowi, w co nie do końca są w stanie uwierzyć. Dodatkowo wątek to rozwijająca się relacja pomiędzy dwójką prokuratorów…
Czy Nina Pokora przeżyje? Kim jest Rzeźnik znad Odry? Na te pytania oraz wiele innych, odpowiedź znajduje się w najnowszej pozycji Remigiusza Mroza (jak pisałam tą opinię jeszcze była najnowsza, choć jak zwykle autor już stworzył coś nowego). Książka wypełniona motywem astrologii, faz księżyca oraz tajnikami ludzkiej psychiki. Zdecydowanie jedna z lepszych pozycji spod pióra tego autora.
Rzeźnik znad Odry - tak media i społeczeństwo nazwało groźnego mordercę, który przez wiele lat nie został uchwycony przez organy ścigania. Skąd taki przydomek? Swoje ofiary zawsze zabija nad Odrą i tworzy z ich ciał instalacje. Dodatkowo ciała noszą ślady wielu ran, które ofiary zadawały sobie same…
Tropem zabójcy podąża Nina Pokora - agentka, a prywatnie była żona...
2024-04-25
Powiedzieć, że „Szymek” to kryminał, to jak nie powiedzieć o tej pozycji nic. Ta książka to nie typowy kryminał, w którym jest ofiara, znajdujemy sprawcę i cieszymy się z typowego happy end’u. Ta książka to historia, która pozostawia czytelnika z pewnymi przemyśleniami, weryfikuje podejście do życia, pokazuje granice, które każdy z nas ma i których przekroczenie może doprowadzić do śmierci…
Szymon Dąbrowski był zwykłym nastolatkiem - chodził do szkoły, pragnął miłości i akceptacji rówieśników. Pewnego dnia, z niewiadomego dla najbliższych powodu ginie pod kołami pociągu niedaleko swojego domu. Co sprawiło, że chłopak posunął się do tak drastycznego kroku? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań poszukuje komisarz Żmigrodzki - wieloletni specjalista z wydziału zabójstw, który parę lat wcześniej doprowadził do wykonania kary śmierci na niewinnym człowieku…
Tak jak wskazałam wcześniej, „Szymek” to nie tylko zwykły kryminał - to dramat, a zarazem książka psychologiczna pokazująca podstawowe problemy nastolatków jakim jest odrzucenie, poszukiwanie własnego ja, ustalanie potrzeb seksualnych, odkrywanie swojej orientacji, a także potrzeba akceptacji i chęć zemsty za krzywdy dokonane osobie bliskiej. Jednocześnie w książce poruszony jest również problem uzależnienia, grup społecznych, które w latach 90-tych determinowały wydarzenia zarówno w szkołach jak i w różnych miejscach miasta. Dwie linie czasu, które wprowadza autor pozwalają czytelnikowi zapoznać się z historią zarówno z punktu widzenia osób, które próbują dotrzeć do prawdy po tragicznych zdarzeniach, ale również z punktu widzenia samej ofiary - poznać jej uczucia, a także zrozumieć motywację do podjęcia takiej, a nie innej decyzji.
Zdecydowanie 9/10!
Powiedzieć, że „Szymek” to kryminał, to jak nie powiedzieć o tej pozycji nic. Ta książka to nie typowy kryminał, w którym jest ofiara, znajdujemy sprawcę i cieszymy się z typowego happy end’u. Ta książka to historia, która pozostawia czytelnika z pewnymi przemyśleniami, weryfikuje podejście do życia, pokazuje granice, które każdy z nas ma i których przekroczenie może...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-07
Po traumatycznych wydarzeniach, które przeżyli, czwórka przyjaciół - Kara, Nastka, Kris i Oli wybierają się na festiwal muzycznych do Kołobrzegu, gdzie planują odreagować i dobrze się bawić. Nikt nie spodziewa się jednak, że ta wyprawa poskutkuje zaginięciem jednego z nich...
Nastka to nadambitna perfekcjonistka, nigdy niekochana córka znanej psycholog, która popełniła samobójstwo z niewiadomych dla nikogo przyczyn. Kris to buntowniczy wokalista zakochany w Nastce. Oli to homoseksualista, który wszechogarniający strach i ból przekłada na śmiech w dawanych przez niego stand-up'owych występach. Kim jest natomiast Kara? Na kolejnych stronach książki dowiadujemy się coraz to nowych faktów z jej życia, a przede wszystkim z odległej przeszłości naznaczonej m.in. morderstwem oraz eksperymentalnym obozem resocjalizacyjnym. Kara nie jest tym, za kogo mają ją jej przyjaciele i dowiadują się tego w strasznych okolicznościach...
"Kara" od początku mnie wciągnęła. Sprawa zaginięcia nastolatek zawsze wywołuje w czytelniku zainteresowanie i chęć dowiedzenia się, co się z daną osobą wydarzyło - czy żyje, czy jest ranna, czy wróci? Od pierwszych chwil wiedziałam, że Kara wróci. Nie wiem dlaczego, ale miałam przeczucie, że w tej opowieści musi być jakieś drugie dno, że nie zakończy się ona tak jak większość tego typu pozycji - śmiercią i znalezieniem ciała. Zwłaszcza po takim czasie - od zaginięcia Kary minął już przecież rok. Nie myliłam się. To co okazało się na ostatnich 50-ciu kartach książki totalnie mnie rozwaliło. Jak bardzo można manipulować drugim człowiekiem i jak można udawać przed nim kogoś kim się nie jest? Łatwo - zrozumiesz to po przeczytaniu tej książki.
Zdecydowanie polecam, pierwsza książka tej autorki, a już wiem, że nie będzie ostatnią!
Po traumatycznych wydarzeniach, które przeżyli, czwórka przyjaciół - Kara, Nastka, Kris i Oli wybierają się na festiwal muzycznych do Kołobrzegu, gdzie planują odreagować i dobrze się bawić. Nikt nie spodziewa się jednak, że ta wyprawa poskutkuje zaginięciem jednego z nich...
Nastka to nadambitna perfekcjonistka, nigdy niekochana córka znanej psycholog, która popełniła...
2024-04-01
Zwykła dziewczyna, a może sławna aktorka? Kto zabił Ninę Frank, a tak na prawdę Agnieszkę Nalewajko?
Pierwsza książka tej autorki, z którą mam do czynienia, to jednocześnie pierwszy z tomów z serii o profilerze Hubercie Meyerze. Nie będę ukrywała - na początku totalnie nie zaciekawiła mnie ta pozycja. Ciężko było mi wgryźć się w fabułę, nie do końca sprawnie szło mi przechodzenie pomiędzy kolejnymi wątkami. Z czasem jednak przekonałam się do tej historii i sama zaczęłam obstawiać, kto faktycznie zabił Nikę.
Bardzo spodobała mi się postać Huberta Meyera oraz jego zaangażowanie w rozwiązanie sprawy. W połączeniu z zafascynowanym kryminałami Eugeniuszem Kulą tworzyli ciekawy duet zawodowy.
„Sprawa Niny Frank” to książka o marzeniach, pomyłkach, karierze, prawdziwym życiu gwiazd, problemach rodzinnych oraz mistycyzmie… o miłości dziecka do rodzica, tragedii, uzależnieniu od drugiego człowieka, zdradzie i walki wewnętrznego dobra ze złem.
Jestem ciekawa kolejnych książkę z serii ☺️
Zwykła dziewczyna, a może sławna aktorka? Kto zabił Ninę Frank, a tak na prawdę Agnieszkę Nalewajko?
Pierwsza książka tej autorki, z którą mam do czynienia, to jednocześnie pierwszy z tomów z serii o profilerze Hubercie Meyerze. Nie będę ukrywała - na początku totalnie nie zaciekawiła mnie ta pozycja. Ciężko było mi wgryźć się w fabułę, nie do końca sprawnie szło mi...
2024-03-20
Małżonkowie Borowik od dłuższego czasu nie są ze sobą szczęśliwi. Zarówno Zuzanna jak i Kacper obdarzyli uczuciem inną osobę i chcą ułożyć sobie życie na nowo, o czym każdy z nich postanawia powiadomić swojego małżonka w tym samym dniu i o tej samej godzinie. Doskonały plan rozejścia się zaburza im znaleziony w ich sypialni trup. Trup, który okazuje się być kochankiem ich obojga…
Kolejna książka Alka Rogozińskiego i na prawdę zaczynam przekonywać się do komedii kryminalnych. Groteskowe przedstawienie rzeczywistości w połączeniu z kryminalnym wątkiem spowodowało, że wiele razy uśmiech zagościł na mojej twarzy podczas czytania tej pozycji. Problemy małżeńskie w połączeniu z ucieczka, przestepstwami i jednocześnie polityka tworzą absurdalną historię, od której nie można się oderwać. Nie można pominąć również wątków pobocznych - rodzice małżonków od początku wydawali mi się dobraną parą.
Podsumowując, zdecydowanie polecam tą pozycję i na pewno sięgnę po kolejną tego autora 😉
Małżonkowie Borowik od dłuższego czasu nie są ze sobą szczęśliwi. Zarówno Zuzanna jak i Kacper obdarzyli uczuciem inną osobę i chcą ułożyć sobie życie na nowo, o czym każdy z nich postanawia powiadomić swojego małżonka w tym samym dniu i o tej samej godzinie. Doskonały plan rozejścia się zaburza im znaleziony w ich sypialni trup. Trup, który okazuje się być kochankiem ich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-17
Listy zza grobu mogą zwiastować zmianę życia o 180 stopni…
Mija 20 lat od śmierci ojca, a Kaja Burzyńska co roku 19 września dostaje od niego kolejne listy. Listy zza grobu. Z biegiem lat Kaja zaczyna traktować wiadomości jako swego rodzaju tradycję - element utrzymania pamięci po ojcu. Nadchodzi jednak moment, gdy listy pokazują swoje drugie dno, a to za sprawą materiałów odnalezionych w garażu domu rodzinnego, w którym obecnie mieszka Seweryn Zaorski - patomorfolog, który wrócił do miasteczkach po 22 latach, a jednocześnie niespełniona miłość z dzieciństwa Kaji…
To kolejna seria Remigiusza, którą zaczynam czytać i kolejna, która robi na mnie ogromne wrażenie. Nie powiem, przyzwyczaiłam się już do tego jak Mróz potrafi zaskakiwać - z pozoru rozwiązana już sprawa, na końcu książki robi obrót o 360 stopni i nagle to, co wydawało się pewne ustępuje miejsca zupełnie innemu rozwiązaniu. Tego, co wydarzyło się na końcu tej książki nie spodziewałam się jednak wcale - zaskoczenie czytelnika na poziomie perfekcyjnym.
Autor w „Listach zza grobu” łączy wątek kryminalny z wątkiem romantycznym szczegółowo opisując panującą pomiędzy Kają i Sewerynem relację. Ten pierwszy jednak zdecydowanie dominuje - problem zorganizowanych grup przestępczych, werbowania do nich ludzi oraz stawiania ich „pod ścianą” tak, aby nie mieli możliwości odmówić został przez Mroza przedstawiony tożsamo z panującymi w rzeczywistości sytuacjami. Przy tym niestety również poruszona została kwestia wadliwości polskiego wymiaru sprawiedliwości, w kontekście przeszłości Seweryna i jego skazania za przęstepstwo o podłożu seksualnym, które nie powinno mieć miejsca.
Reasumując, seria zaczyna się bardzo dobrze, a ja chętnie sięgnę po kolejną pozycję o Sewerynie i Burzy 😉
Listy zza grobu mogą zwiastować zmianę życia o 180 stopni…
Mija 20 lat od śmierci ojca, a Kaja Burzyńska co roku 19 września dostaje od niego kolejne listy. Listy zza grobu. Z biegiem lat Kaja zaczyna traktować wiadomości jako swego rodzaju tradycję - element utrzymania pamięci po ojcu. Nadchodzi jednak moment, gdy listy pokazują swoje drugie dno, a to za sprawą materiałów...
2024-03-02
Kolejna książka o nieustępliwej i niezależnej prawniczce Judycie Breszce. Pani mecenas kierując się swoją lojalnością i chęcią pomocy bratu wkracza na nowy teren - teren, w którym prawo niekoniecznie kształtuje zasady. Dodatkowo nadal prowadzi sprawę słynnego dewelopera, a jednocześnie męża swojej kuzynki wraz z Piotrem Kosteckim, z którym z jednej strony nie chce mieć nic do czynienia, a z drugiej coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że nie potrafi bez niego żyć...
Jeden z plusów, który miałam, zaczynając czytać drugi tom "Serii z aktami" to to, że zaczęłam to robić od razu po przeczytaniu pierwszego. Czy drugi tom spodobał mi się bardziej niż pierwszy? Mogłabym szczerze ocenić je na jednakowym poziomie. Historia nadal toczy się swoim tempem - Judyta broni się przed coraz większym uczuciem do Piotra, a jednocześnie odkrywa coraz więcej tajemnic skrywanych przez męża swojej kuzynki oraz samą kuzynkę... Pomimo ciekawej historii, książka szła mi jednak opornie. To chyba zdecydowanie klątwa drugiego tomu, ale mimo to oceniam ją na mocne 7/10 i oczekuje na kolejną część tej serii.
Kolejna książka o nieustępliwej i niezależnej prawniczce Judycie Breszce. Pani mecenas kierując się swoją lojalnością i chęcią pomocy bratu wkracza na nowy teren - teren, w którym prawo niekoniecznie kształtuje zasady. Dodatkowo nadal prowadzi sprawę słynnego dewelopera, a jednocześnie męża swojej kuzynki wraz z Piotrem Kosteckim, z którym z jednej strony nie chce mieć nic...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-18
Judyta Brzyska prowadzi indywidualną kancelarię adwokacką w Warszawie. Jest niezależna, bezkompromisowa, a jej cięty język; pomimo, że nie raz spowodował, że wygrała sprawę; już nie raz doprowadził ją również na drogę postępowania dyscyplinarnego. Pewnego dnia odbiera telefon od swojej kuzynki, która prosi ją, aby została obrońcą jej męża - znanego na Pomorzu dewelopera, który został oskarżony o gwałt. Nie ma być jednak jedynym prawnikiem, który zajmie się sprawą. Deweloper ma bowiem swojego prawnika, który zajmuje się sprawami jego firmy i również ma brać czynny udział w sprawie... Piotr Kostecki - specjalista od prawa gospodarczego.
Książka, pomimo, że wątek kryminalny jest w niej znikomy, pozytywnie mnie zaskoczyła. To moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki i jestem bardzo ciekawa tego, co będzie się działo dalej w historii Judyty i Piotra. Romans, który utworzył się pomiędzy prawnikami oraz dylemat, co jest ważniejsze - lojalność, czy zasady etyki zawodowej, ciekawie rozbudowało główny wątek w książce. Nie jest to zdecydowanie książka, którą można porównywać, np. do historii Chyłki (Remigiusza Mroza), gdyż proporcje świata prawniczego i romansu są tutaj zdecydowanie inne niż w niej, ale zdecydowanie wciąga i zachęca do pozostania przy tej serii na dłużej.
Trochę pikanterii, trochę prawniczego życia, trochę kryminału to zdecydowanie "Paragraf na miłość". Książka to romans prawniczy, który przypadnie do gustu większości koneserów tego typu pozycji.
Judyta Brzyska prowadzi indywidualną kancelarię adwokacką w Warszawie. Jest niezależna, bezkompromisowa, a jej cięty język; pomimo, że nie raz spowodował, że wygrała sprawę; już nie raz doprowadził ją również na drogę postępowania dyscyplinarnego. Pewnego dnia odbiera telefon od swojej kuzynki, która prosi ją, aby została obrońcą jej męża - znanego na Pomorzu dewelopera,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Od wydarzeń z „Listów zza grobu” minęło parę miesięcy. Seweryn pomimo uniknięcia odpowiedzialności karnej za swoje czyny, został napiętnowany w Żeromicach i stał się persona non grata. Kaja próbuje zapomnieć o zbrodni, która popełniła i ułożyć sobie życie bez obecności Zaorskiego. Niestety ktoś o pseudonimie Fenol próbuje zagrać z nimi w swoją własną grę podejrzanie wiążącą się ze znalezionymi zwłokami małej dziewczynki, której przyczyną śmierci jest nieznana…
Po krótkiej przerwie znowu powróciłam do serii z Sewerynem Zaorskim i nie mogę pozbierać się po zakończeniu tej książki. Czytałam zakończenie parę razy, jakbym jakimś magicznym sposobem mogła zmienić bieg wydarzeń i uchronić bohaterów od nieuniknionego… Głosy z zaświatów tak jak i listy zza grobu dopadły Seweryna i Kaję niespodziewanie, kiedy tak na prawdę powoli zaczynali układać sobie życie po wcześniejszych wydarzeniach.
To co Remigiusz Mróz zrobił w tej książce przerosło moje wszelkie oczekiwania. Poruszane przez niego tematy i problemy społeczne, tak bardzo aktualne, a zarazem tak bardzo brutalne, uświadamiają nam w jakim świecie żyjemy. Na każdym kroku czai się bowiem zło, nawet w miejscach, gdzie z pozoru powinniśmy znaleźć bezpieczny azyl. Ukazana przez autora miłość rodzica do dziecka, chęć jego chronienia, a zarazem bezradność w obliczu zła tego świata, to coś co najbardziej w moim odczuciu uderza podczas lektury tej pozycji. Co może być bowiem gorsze niż krzywda dziecka?
Od wydarzeń z „Listów zza grobu” minęło parę miesięcy. Seweryn pomimo uniknięcia odpowiedzialności karnej za swoje czyny, został napiętnowany w Żeromicach i stał się persona non grata. Kaja próbuje zapomnieć o zbrodni, która popełniła i ułożyć sobie życie bez obecności Zaorskiego. Niestety ktoś o pseudonimie Fenol próbuje zagrać z nimi w swoją własną grę podejrzanie wiążącą...
więcej Pokaż mimo to