Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najsmieszniejsza ksiazka Chmielewskiej, jaka czytalam! Wyczyny zakochanego Stefka doprowadzily mnie do lez, co sie zdarza ogromnie rzadko. Serie o Pawelku i Janeczce czytam hurtem, koncze jedna ksiazke i od razu zaczynam druga, humoru Chmielewska nie szczedzi w zadnej z czesci, ale ta jest po prostu rewelacyjna!

Najsmieszniejsza ksiazka Chmielewskiej, jaka czytalam! Wyczyny zakochanego Stefka doprowadzily mnie do lez, co sie zdarza ogromnie rzadko. Serie o Pawelku i Janeczce czytam hurtem, koncze jedna ksiazke i od razu zaczynam druga, humoru Chmielewska nie szczedzi w zadnej z czesci, ale ta jest po prostu rewelacyjna!

Cudownie wakacyjna! Jak znalazl na przedwiosnie, na niesloneczne marcowe dni i oczekiwanie urlopu. Lubie ksiazki, w ktorych bohaterami sa wybitne dzieci, takie dziecieco-dorosle. Co prawda troche trudno mi uwierzyc, ze takie istotki naprawde istnieja, co moze byc spowodowane wlasnym przecietnym dziecinstwem, ale jako osoba dorosla z przyjemnoscia czytam takie utwory.

Cudownie wakacyjna! Jak znalazl na przedwiosnie, na niesloneczne marcowe dni i oczekiwanie urlopu. Lubie ksiazki, w ktorych bohaterami sa wybitne dzieci, takie dziecieco-dorosle. Co prawda troche trudno mi uwierzyc, ze takie istotki naprawde istnieja, co moze byc spowodowane wlasnym przecietnym dziecinstwem, ale jako osoba dorosla z przyjemnoscia czytam takie utwory.

Fenomenalnie lekkie pioro!
Ksiazke zaczelam czytac pelna obaw, ze autorka rozwlecze niemilosíernie opowiesc o czasach najbardziej wspolczesnych, a o dziecinstwie i mlodosci, co zawsze jest najciekawsze, nakresli kilka stroniczek i wszystko. Ale na szczescie zostalam mile rozczarowana i okazalo sie zupelnie na odwrot.
Skladam poklon niezwyklej pamieci. Byc moze jest to cecha charakterystyczna starosci, ze pamieta sie lepiej, co sie jadlo na sniadanie 50 lat temu, niz to, co sie dzialo wczoraj. Porazajaca ilosc szczegolow, ktora pozwolila mi w pelni wyobrazic sobie realia tamtych czasow. Bylo to doprawdy przekonujace, bo przeciez opisuje sie tam rzeczywiste wydarzenia.
Polecam wszystkim fanom powiesci Agathy Christie. Zeby zrozumirc, jak rodzily sie pomysly, postacie, motywy...
Polecam wszystkim, ktorzy jeszcze nie czytali jej kryminalow. Bo to po prostu swietna opowiesc.

Fenomenalnie lekkie pioro!
Ksiazke zaczelam czytac pelna obaw, ze autorka rozwlecze niemilosíernie opowiesc o czasach najbardziej wspolczesnych, a o dziecinstwie i mlodosci, co zawsze jest najciekawsze, nakresli kilka stroniczek i wszystko. Ale na szczescie zostalam mile rozczarowana i okazalo sie zupelnie na odwrot.
Skladam poklon niezwyklej pamieci. Byc moze jest to...

Najlepsza ksiazka Rudnickiej!

Czytalam ja w napieciu, ze strachem i lzami w oczach. Autorce swietnie udalo sie oddac emocje, towarzyszace glownej bohaterce. I chociaz sama Rudnicka pryznala, ze wyzwaniem bylo to, by tak napisac powiesc, by czytelnik wytrwal do konca, to ja wgryzlam sie w nia i nie odpuscilam az do poznych godzin nocnach, pochlonawszy ksiazke w ciagu jednej doby.

Najlepsza ksiazka Rudnickiej!

Czytalam ja w napieciu, ze strachem i lzami w oczach. Autorce swietnie udalo sie oddac emocje, towarzyszace glownej bohaterce. I chociaz sama Rudnicka pryznala, ze wyzwaniem bylo to, by tak napisac powiesc, by czytelnik wytrwal do konca, to ja wgryzlam sie w nia i nie odpuscilam az do poznych godzin nocnach, pochlonawszy ksiazke w ciagu...

Nie bylaby to Chmielewska, gdyby nie wprowadzila chaosu nawet do dosc poukladanej ksiazki bez trupa w tle.
Wszystko co napisala, to prawda powszechnie znana, wiec przeczytanie tej ksiazki nikomu nie zaszkodzi. Nie to co zastosowanie drastycznych metod odchudzania. Dobry motywator do dzialania. To nic, ze czytalam ja podjadajac ciastka, a teraz zale sie mezowi, jaka to gruba jestem :P Niektore z licznych opowiesci-dygresji podniosly mnie na duchu, ze nie jest ze mna az tak zle.
No i wyjasnilo mi sie pare watkow, stosowanych przez Chmielewska w innych powiesciach, np. dlaczego zajada bob.

Nie bylaby to Chmielewska, gdyby nie wprowadzila chaosu nawet do dosc poukladanej ksiazki bez trupa w tle.
Wszystko co napisala, to prawda powszechnie znana, wiec przeczytanie tej ksiazki nikomu nie zaszkodzi. Nie to co zastosowanie drastycznych metod odchudzania. Dobry motywator do dzialania. To nic, ze czytalam ja podjadajac ciastka, a teraz zale sie mezowi, jaka to...

Momentami nie czytac przy jedzeniu ;)

Momentami nie czytac przy jedzeniu ;)

Rewelacja! I mimo że skalpel tnie ciało jak w rzeźni, to krew nie wylewa się przez okładkę ;)
Niesamowity Erast Pietrowicz, jego metody pracy i podejście do ludzi, zawiła historia i nieoczekiwane rozwiązanie - właśnie za to uwielbiam Akunina.

Rewelacja! I mimo że skalpel tnie ciało jak w rzeźni, to krew nie wylewa się przez okładkę ;)

Niesamowity Erast Pietrowicz, jego metody pracy i podejście do ludzi, zawiła historia i nieoczekiwane rozwiązanie - właśnie za to uwielbiam Akunina.

Wchodzę do tego świata i żal go opuszczać...

Wchodzę do tego świata i żal go opuszczać...

Siostra, która na ogół nie czyta książek, zachęcona moją opowieścią zabrała się za Nudziarę... Skończyła, zanim ja zaczełam czytać :P Uważam to za osobisty sukces :D Zatem jaka by powieśc nie była, zapamiętam ją jako niezwykła ;) A teraz na mnie kolej...

Siostra, która na ogół nie czyta książek, zachęcona moją opowieścią zabrała się za Nudziarę... Skończyła, zanim ja zaczełam czytać :P Uważam to za osobisty sukces :D Zatem jaka by powieśc nie była, zapamiętam ją jako niezwykła ;) A teraz na mnie kolej...

Jestem zauroczona całą trylogią! :) A pomysł z przeplataniem się postaci i wyjaśnienie wątku z drugiej części - rewelacja!

Jestem zauroczona całą trylogią! :) A pomysł z przeplataniem się postaci i wyjaśnienie wątku z drugiej części - rewelacja!

Podobało się. Szczególnie poczucie, że jak by się sprawy nie poplątały, to i tak skończy się dobrze. Lekka lektura, zabawna i pozytywna. Świetna na odmóżdżenie się po połykaniu postmodernistycznych opowieści, przesyconych wulgaryzmami, fekaliami i demoralizacją.

Podobało się. Szczególnie poczucie, że jak by się sprawy nie poplątały, to i tak skończy się dobrze. Lekka lektura, zabawna i pozytywna. Świetna na odmóżdżenie się po połykaniu postmodernistycznych opowieści, przesyconych wulgaryzmami, fekaliami i demoralizacją.

Wow! To mi się podoba! Jedna z nielicznych książek z przestępstwem w tle, która, według mnie, nie jest pozbawiona dozy prawdopodobieństwa! Zwyczajny bohater, który nie wstydzi się emocji, zwyczajna sytuacja, doprowadzająca do niezwykłego wydarzenia. I ja w to wierzę ;-) Brawa dla autora.

Wow! To mi się podoba! Jedna z nielicznych książek z przestępstwem w tle, która, według mnie, nie jest pozbawiona dozy prawdopodobieństwa! Zwyczajny bohater, który nie wstydzi się emocji, zwyczajna sytuacja, doprowadzająca do niezwykłego wydarzenia. I ja w to wierzę ;-) Brawa dla autora.