Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poza tym, że bardzo się zawiodłam to nie wiem, czy mogłabym coś więcej napisać. Moim zdaniem najsłabsza seria Pani Pauliny. Akcja była, niby coś się działo, ale zdecydowaniem to nie było to. Oczywiście autorki nie skreślam, bo wszystkie jej poprzednie serie uwielbiam :)

Poza tym, że bardzo się zawiodłam to nie wiem, czy mogłabym coś więcej napisać. Moim zdaniem najsłabsza seria Pani Pauliny. Akcja była, niby coś się działo, ale zdecydowaniem to nie było to. Oczywiście autorki nie skreślam, bo wszystkie jej poprzednie serie uwielbiam :)

Panie Gorzka, czy napisze Pan kiedyś złą książkę?

Panie Gorzka, czy napisze Pan kiedyś złą książkę?

To była naprawdę dobra książka. Wzruszająca, czasem naciągana, ale bardzo dobrze się czytało. Koniecznie sięgnę po część o Arminie.

To była naprawdę dobra książka. Wzruszająca, czasem naciągana, ale bardzo dobrze się czytało. Koniecznie sięgnę po część o Arminie.

Nie była to zła książka, ale nie była też rewelacyjna. W sumie dość ciężko cokolwiek napisać. Mam mieszane uczucia, wszystko jakieś takie naciągane, ale dam szanse drugiemu tomowi.

Nie była to zła książka, ale nie była też rewelacyjna. W sumie dość ciężko cokolwiek napisać. Mam mieszane uczucia, wszystko jakieś takie naciągane, ale dam szanse drugiemu tomowi.

Jak zawsze znakomita książka, nie ma do czego się przyczepić. Wciągająca od pierwszych stron, a Marcin... ah ten Marcin :)

Jak zawsze znakomita książka, nie ma do czego się przyczepić. Wciągająca od pierwszych stron, a Marcin... ah ten Marcin :)

Wszystkie książki, na których okładce jest napisane "Mieczysław Gorzka" to moje ulubione książki :) Pan Mieczysław nigdy nie zawodzi. Dopiero teraz zaczęłam czytać tą serię, mimo że książek autora mam już kilka na swoim "koncie". Marcin jak był moim ulubionym bohaterem w cyklu "Wściekłe psy", tak dalej pozostaje na podium.

Wszystkie książki, na których okładce jest napisane "Mieczysław Gorzka" to moje ulubione książki :) Pan Mieczysław nigdy nie zawodzi. Dopiero teraz zaczęłam czytać tą serię, mimo że książek autora mam już kilka na swoim "koncie". Marcin jak był moim ulubionym bohaterem w cyklu "Wściekłe psy", tak dalej pozostaje na podium.

Kolejna równie dobra i zakończona łzami.

Kolejna równie dobra i zakończona łzami.

Książka, o której mało kto słyszał, a jak bardzo powinien! Piękna książka, miała wrażenie, że napędzała mnie do działania, dodawała energii. Wciągnęła od początku i nie wypuściła do końca. My kobiety jesteśmy siłą, zarówno wszystkie razem, jak i indywidualnie :)

Książka, o której mało kto słyszał, a jak bardzo powinien! Piękna książka, miała wrażenie, że napędzała mnie do działania, dodawała energii. Wciągnęła od początku i nie wypuściła do końca. My kobiety jesteśmy siłą, zarówno wszystkie razem, jak i indywidualnie :)

Po książce "Żar" myślałam, że nie będzie książki równie dobrej. a tu niespodzianka :) Ta sama autorka, kolejna tak dobra książka. Z niecierpliwością czekom na kolejny "hit".

Po książce "Żar" myślałam, że nie będzie książki równie dobrej. a tu niespodzianka :) Ta sama autorka, kolejna tak dobra książka. Z niecierpliwością czekom na kolejny "hit".

Dużo lepsza od pierwszej części, dużo więcej się działo. Cole jest bohaterem, którego zdecydowanie nie da się nie lubić. Nie mogę doczekać się kolejnej książki :)

Dużo lepsza od pierwszej części, dużo więcej się działo. Cole jest bohaterem, którego zdecydowanie nie da się nie lubić. Nie mogę doczekać się kolejnej książki :)

W nieświadomości przeczytałam tą książkę nie czytając poprzednich. Na szczęście można na spokojnie przeczytać, bez znajomości poprzednich książek. Niestety po przeczytaniu tej książki pojawia się pytanie: "Dlaczego tak dobra książka miała takie złe zakończenie?". Zawiodłam się, może dlatego, że czekałam na happy end. To moje pierwsze spotkanie z autorem i może jego każda książka kończy się tak jak ja jako czytelniczka nie chciałabym. Ale serdecznie polecam książkę.

W nieświadomości przeczytałam tą książkę nie czytając poprzednich. Na szczęście można na spokojnie przeczytać, bez znajomości poprzednich książek. Niestety po przeczytaniu tej książki pojawia się pytanie: "Dlaczego tak dobra książka miała takie złe zakończenie?". Zawiodłam się, może dlatego, że czekałam na happy end. To moje pierwsze spotkanie z autorem i może jego każda...

Niezbyt wymagająca lektura, którą właściwie bardzo dobrze się czytało. Wątek miłości z mafią w tle przypomina książki Pani Świst, którą uwielbiam czytać. Książka na plus, na pewno przeczytam drugi tom :)

Niezbyt wymagająca lektura, którą właściwie bardzo dobrze się czytało. Wątek miłości z mafią w tle przypomina książki Pani Świst, którą uwielbiam czytać. Książka na plus, na pewno przeczytam drugi tom :)

Dobra książka, którą dobrze się czytało, ale nie porwała mnie tak jak liczyłam. Zakończenie słabe, kilka wątków nie wyjaśnionych.

Dobra książka, którą dobrze się czytało, ale nie porwała mnie tak jak liczyłam. Zakończenie słabe, kilka wątków nie wyjaśnionych.

Ciężko mi cokolwiek ująć w słowa o tej książce. Z jednej strony Pani Bianek pokazała się troszkę z innej strony niż zawsze. Książka sama w sobie była dobra, szybko się czytało, burzliwa relacja dwojga tych ludzi z jednej strony mnie irytowała, z drugiej miałam nadzieję, że wszystko im się ułoży.
Książka dobra na odpoczynek :)

Ciężko mi cokolwiek ująć w słowa o tej książce. Z jednej strony Pani Bianek pokazała się troszkę z innej strony niż zawsze. Książka sama w sobie była dobra, szybko się czytało, burzliwa relacja dwojga tych ludzi z jednej strony mnie irytowała, z drugiej miałam nadzieję, że wszystko im się ułoży.
Książka dobra na odpoczynek :)

Książka bardzo dobra, ale jestem zawiedziona. Wyczekiwałam tej książki, zaglądałam non stop na zapowiedzi, w końcu udało się, czytam i nadchodzi ogromny zawód. Liczyłam na koniec serii, na wyjaśnienie kilku rzeczy, a tu BUM i Ciąg dalszy nastąpi. Polubiłam Sandrę i Igiego, ale Pan Moss mógłby już dać im spokój, właśnie przez wzgląd na sympatię czytelników do tych postaci :)

Książka bardzo dobra, ale jestem zawiedziona. Wyczekiwałam tej książki, zaglądałam non stop na zapowiedzi, w końcu udało się, czytam i nadchodzi ogromny zawód. Liczyłam na koniec serii, na wyjaśnienie kilku rzeczy, a tu BUM i Ciąg dalszy nastąpi. Polubiłam Sandrę i Igiego, ale Pan Moss mógłby już dać im spokój, właśnie przez wzgląd na sympatię czytelników do tych postaci :)

Myślę, że w przypadku tej książki nie ma czego się przyczepić. Bardzo mnie wciągnęła, końcówkę to miałam wrażenie, że biegłam po tych kartkach. Wciągająca i z dobrym zakończeniem. Serdecznie polecam :)

Myślę, że w przypadku tej książki nie ma czego się przyczepić. Bardzo mnie wciągnęła, końcówkę to miałam wrażenie, że biegłam po tych kartkach. Wciągająca i z dobrym zakończeniem. Serdecznie polecam :)