-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2023-06-10
2023-03-30
2023-03-05
Ciarki mnie przechodzą. Uwierzycie, że ja się dziś dwa razy w nocy obudziłam i myślałam o tej dziewczynie? Z tej książki. Przerażające. Straszne jest to, że tak w sumie łatwo można zniszczyć życie człowieka. ot tak, bo ktoś się uparł aby to zrobić. Dobrze to Olga Rudnicka opisała. To napięcie rośnie, ze strony na stronę, męczy tak samo jak męczona była ofiara. Muszę się otrząsnąć.
Ciarki mnie przechodzą. Uwierzycie, że ja się dziś dwa razy w nocy obudziłam i myślałam o tej dziewczynie? Z tej książki. Przerażające. Straszne jest to, że tak w sumie łatwo można zniszczyć życie człowieka. ot tak, bo ktoś się uparł aby to zrobić. Dobrze to Olga Rudnicka opisała. To napięcie rośnie, ze strony na stronę, męczy tak samo jak męczona była ofiara. Muszę się...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-22
Porządna robota, King może nie porywa jak w najlepszych swoich książkach, tworzy jednak spójną i przenikającą moją wrażliwość historię. Kobieta to często jest ofiara, ale kobieta to też siła, może być niezwykle skuteczna. Uwielbiam jak King zostawia mnie z dylematem moralnym, chociaż w tym przypadku nie jest on aż tak nierozwiązywalny. Oczywiście, że stoję po jej stronie, a jak :)
Porządna robota, King może nie porywa jak w najlepszych swoich książkach, tworzy jednak spójną i przenikającą moją wrażliwość historię. Kobieta to często jest ofiara, ale kobieta to też siła, może być niezwykle skuteczna. Uwielbiam jak King zostawia mnie z dylematem moralnym, chociaż w tym przypadku nie jest on aż tak nierozwiązywalny. Oczywiście, że stoję po jej stronie, a...
więcej mniej Pokaż mimo toNie pamiętam czasów PRL-u, dziś na pewno dużo zmieniło się dookoła. Nie zmieniły się jednak dziewczyny jako takie, sposób w jaki czują, jak płaczą oraz jak się śmieją. Nie przeżyłam z tą książką mega wielkich uniesień tylko zwykłe sprawy, rodzina często bardziej problem niż oparcie, miłość nie zawsze romantyczna, przyjaźń która uwiera. Znam to i wiem jak boli.
Nie pamiętam czasów PRL-u, dziś na pewno dużo zmieniło się dookoła. Nie zmieniły się jednak dziewczyny jako takie, sposób w jaki czują, jak płaczą oraz jak się śmieją. Nie przeżyłam z tą książką mega wielkich uniesień tylko zwykłe sprawy, rodzina często bardziej problem niż oparcie, miłość nie zawsze romantyczna, przyjaźń która uwiera. Znam to i wiem jak boli.
Pokaż mimo to
Książka, która idealnie wpasowała się w moje życie obecnie, w chwile jakich doświadczam. Oczywiście nie dosłownie ale motyw spojrzenie na wszystko od nowa, z innej perspektywy, nieważne nawet, że to wymuszone, ważny jest efekt. Zawsze jest inny horyzont. Mądra, świetna książka.
Książka, która idealnie wpasowała się w moje życie obecnie, w chwile jakich doświadczam. Oczywiście nie dosłownie ale motyw spojrzenie na wszystko od nowa, z innej perspektywy, nieważne nawet, że to wymuszone, ważny jest efekt. Zawsze jest inny horyzont. Mądra, świetna książka.
Pokaż mimo to