Opinie użytkownika
Interesujące spojrzenie, jak przebiegała dyplomacja „od kuchni”. Książka wyważona, nie jest laurką i nie jest rózgą. Największy minus to podsumowanie, które jest tak na prawdę powtórzeniem cytowanych rozmów - są one na tyle klarowne i łatwo przyswajalne, że każdy może wyrobić swoje zdanie - przez co podsumowanie powinno dawać wartość dodaną (czego nie uświadczyliśmy).
Mimo...
Myślałem, że porzucę tę książkę po rozpoczęciu czytania, ponieważ klimatem społeczności zamkniętej pod ziemią przypominała film „Obi oba” oraz „Robota” Snerga, którego przez ten duszny klimat nie mogłem przerobić. Na szczęście w 1/3 akcja odbija również w inne rejony. Opowiastka byłaby mało odkrywcza, gdyby nie próba wczucia się w kontekst gdzie i kiedy była ona pisana....
więcej Pokaż mimo to
Niesamowite, jak obecnie grzane idee dot. SI, symulacji, świadomości etc. nie są niczym nowym i często pojawiały się w słabo znanych książkach na peryferiach.
Książka wciągająca, ale traktująca tematy po łebkach. Bohater męski ofc zero inteligencji emocjonalnej. Zakończenie niesatysfakcjonujące, brzmi bardziej jak ostatnie strony pierwszego tomu niż koniec historii.
To co...
Bardzo lubię PKD, ale ta książka pisana jako jedna z ostatnich w jego karierze smakuje jak rozwodniona zupa jego pomysłowości i umiejętności pisarskich. W połowie zaczęła się bardzo przewidywalnie ciągnąć i czekałem na mięso na samym końcu, ale zawiodłem się. Nie pojawił się w książce żaden koncept, o jakim bym kiedykolwiek nie pomyślał. A może trudno mnie już czymś...
więcej Pokaż mimo toJest w tym nadęciu języka, w tej nierealności fabuły, w tych ciągłych dygresjach i dialogach i w tym atechnologicznym świecie coś, co wciąga i nie pozwala się oderwać.
Pokaż mimo toWspaniała podróż przez różne punkty widzenia na przyszłość. Książka kładzie większy nacisk na same idee i ujęcie problemu w skali makro, niż na zagłębianie się w aspekty technologiczne. Bardzo polecam każdemu zainteresowanemu tematem, nie tylko ludziom z branży IT (o czym mogłoby świadczyć wydawnictwo).
Pokaż mimo to
Trwa drugi miesiąc wojny na Ukrainie, a ja zabieram się za czytanie "Drogi". Po co to sobie zrobiłem? Nie jestem w stanie w tym momencie unieść tyle beznadzieji.
Zostawiam na kiedyś. Zatrzymałem się na stronie 37, za pamięci, gdybym do niej wrócił.
Zastanówcie się dwa razy, czy macie zasoby, aby ją zaczynać.
Niebywałe, jak różne emocje budzi ta książka. Zupełnie inaczej odbierają ją osoby zadowolone z życia, niezadowolone, liberalne, konserwatywne, oczekujące i nieoczekujące czegoś konkretnego od autora i od książki. Widać to po pełnej rozpiętości komentarzy i wygląda na to, że był to jeden z celów autora.
Mogę mówić za siebie - książka ani skandaliczna (w obecnych czasach...
Czytadełko - ani złe, ani dobre. Z początku ciężko przyzwyczaić się bo bardzo krótkich zdań. Historia urywa się w najlepszym momencie, jakby w połowie, a szkoda.
Pokaż mimo toTytuł mówi sam za siebie. W książce opowiedziane są sposoby zdobywania, obrony miast biorąc pod uwagę potrzeby wojen poprzednich i wojny jądrowej (tej znanej z czasów niniejszej książki, czyli z roku 1962). W przystępny sposób przedstawione są powody i cele brania pod uwagę zgrupowań miejskich podczas konfliktu. Publikacja ciekawa, nienaszpikowana fachową terminologią (co...
więcej Pokaż mimo to
Dająca się odczuć duchota życia głównego bohatera uwikłanego w niekoniecznie odpowiadającej mu codzienności. Dojmująca beznadzieja tego, że przeszłość i przyszłość nie są czymś ważniejszym od teraźniejszości, podczas gdy to właśnie życie poza chwilą obecną jest dla bohatera jedynem sposobem na mentalne wyrwanie się z marazmu.
Ujmujące jest również to, jak niewiele zmienia...
Duch czasu zimnowojennych lęków. Książka pięknie wydana, przejmująca, zapomniana.
Nie napisałbym lepszej recenzji niż poniższa:
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.ceon.element-fd6ef647-b464-3a54-ac4c-12159c14d40d/c/pdf-01.3001.0009.9228.pdf
Polecam dla zainteresowanych - szczęśliwy posiadacz egzemplarza 110.
W dużym skrócie - wszystkie próby naprawy obecnej sytuacji dzieją się przez ramę i wewnątrz ramy kapitalizmu. Wyjście z niej i myślenie "out of the box" pozwoli nam na docenienie czystego komunizmu, jako najlepszej alternatywy dla obecnego systemu. Jest on rozwiązaniem, gdy istnieje sam przez siebie i nie jest rozumiany i postrzegany przez ramę kapitalizmu (wtedy przestaje...
więcej Pokaż mimo toHistoria osobista, bez zbędnych technikaliów. Wytłumaczone okoliczności i powody, które doprowadziły do ostatecznej decyzji. Lekka i bez fajerwerków, mimo to ciekawa.
Pokaż mimo toPo rewelacyjnej pierwszej części i trzymającej poziom drugiej, otrzymaliśmy ciężkostrawną papkę luźnych pomysłów. Im dalej w czasie i przestrzeni się poruszamy, tym bardziej naiwne koncepty otrzymujemy. Od połowy tomu akcja toczy się jak w najgorszych filmidłach akcji, gdzie autor nie sili się na logikę i uzasadnienie swoich idei. Przez to, że ciężko uwierzyć w samą akcję...
więcej Pokaż mimo toBolesna autoterapia. Jedna z niewielu książek, do której fragmentów wracam co pewien czas.
Pokaż mimo to
Po około 3 latach od przeczytania nie pamietam nic z tej książki, nawet zarysu fabuły. Nie pozostawiła po sobie żadnych wrażeń. Można przeczytać, lecz czy nie lepiej przeznaczyć cenny czas na więcej wnoszące pozycje?
Z perspektywy - nie polecam
Mało jest polskich publikacji nt. wojny atomowej. Najczęściej są to publikacje o genezie bomby i jej działaniu, tak jakby historia tej broni kończyła się na pierwszych próbach bomby wodorowej. Tymczasem aż do upadku ZSRR perspektywa użycia broni masowej zagłady była planowana przez obie strony Żelaznej Kurtyny, a Wojsko Polskie (wtedy Ludowe) miało brać z tym czynny udział....
więcej Pokaż mimo to