Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Świetna kontynuacja, trzyma poziom pierwszej części, a nawet jest od niej trochę lepsza. Genialna końcówka.

Świetna kontynuacja, trzyma poziom pierwszej części, a nawet jest od niej trochę lepsza. Genialna końcówka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo leżała na półce i postanowiłem w końcu dać szansę. Było lepiej niż się spodziewałem. Historia poprawna, bez jakiś zaskoczeń, ale wciąga. Mamy kilka perspektyw i każda jest w pierwszej osobie. Na początku mi to przeszkadzało, ale szybko się przyzwyczaiłem. Idealna na reset po czymś cięższego kalibru.

Długo leżała na półce i postanowiłem w końcu dać szansę. Było lepiej niż się spodziewałem. Historia poprawna, bez jakiś zaskoczeń, ale wciąga. Mamy kilka perspektyw i każda jest w pierwszej osobie. Na początku mi to przeszkadzało, ale szybko się przyzwyczaiłem. Idealna na reset po czymś cięższego kalibru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No zawiodłem się trochę. Nie tyle samą fabułą, ile stylem pisania. Jakieś to takie porwane, surowe, bez opisów, wręcz infantylne. Miał być Abercrombie na marsie, a tu nic. Początek był całkiem ok, ale sam środek, to taka słabsza wersja Battle Royal. Końcówka trochę podratowała ocenę. Spróbuje jeszcze z kolejną części, bo podobno zdecydowanie lepsza.

No zawiodłem się trochę. Nie tyle samą fabułą, ile stylem pisania. Jakieś to takie porwane, surowe, bez opisów, wręcz infantylne. Miał być Abercrombie na marsie, a tu nic. Początek był całkiem ok, ale sam środek, to taka słabsza wersja Battle Royal. Końcówka trochę podratowała ocenę. Spróbuje jeszcze z kolejną części, bo podobno zdecydowanie lepsza.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ktoś wcześniej wspomniał, że styl pisania podobny do Wattsa. Zgadzam się, jest tu sporo technicznego języka, którego nawet nie ma sensu próbować zrozumieć. Pierwszy kontakt to wdzięczny temat, który mnie zawsze kupi, ale tu nie do końca wszystko wyszło, bo mamy go naprawdę mało i jest on bardzo powierzchowny. Jak na tak krótką książkę, jest tu sporo wątków i niestety temat ośmiornic jest trochę na dalszym planie. Mamy to trochę innych dobroci - AI i jej rozterki, zanieczyszczenie środowiska czy bezlitosność wielkich korporacji, ale nie po to sięgnąłem po tę książkę. Niemniej, jest to dobra powieść i z chęcią przeczytam kolejne pozycje autora.

Ktoś wcześniej wspomniał, że styl pisania podobny do Wattsa. Zgadzam się, jest tu sporo technicznego języka, którego nawet nie ma sensu próbować zrozumieć. Pierwszy kontakt to wdzięczny temat, który mnie zawsze kupi, ale tu nie do końca wszystko wyszło, bo mamy go naprawdę mało i jest on bardzo powierzchowny. Jak na tak krótką książkę, jest tu sporo wątków i niestety temat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie lepsza od "Serca..." Myślałem, że pobyt w sekcie będzie trochę ciekawszy, ale ogólnie nie mam zastrzeżeń do całej historii, choć mam wrażenie, że książka trochę za długa albo może daje już znać zmęczenie po przeczytaniu wszystkich części jedna po drugiej. Niemniej historia wciąga i w końcu coś się delikatnie dzieje w ważnym wątku pobocznym.

Zdecydowanie lepsza od "Serca..." Myślałem, że pobyt w sekcie będzie trochę ciekawszy, ale ogólnie nie mam zastrzeżeń do całej historii, choć mam wrażenie, że książka trochę za długa albo może daje już znać zmęczenie po przeczytaniu wszystkich części jedna po drugiej. Niemniej historia wciąga i w końcu coś się delikatnie dzieje w ważnym wątku pobocznym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę spadek formy, względem poprzedniej powieści. Na minus, niestety zakończenie. Ogólnie całość czyta się szybko i to pomimo naprawdę sporej objętości. Mnie osobiście bardzo podobały się screeny z chatów, dodawały realizmu pracy detektywów. Ocena powinna być niższa, ale daje 8, bo bardzo polubiłem bohaterów.

Trochę spadek formy, względem poprzedniej powieści. Na minus, niestety zakończenie. Ogólnie całość czyta się szybko i to pomimo naprawdę sporej objętości. Mnie osobiście bardzo podobały się screeny z chatów, dodawały realizmu pracy detektywów. Ocena powinna być niższa, ale daje 8, bo bardzo polubiłem bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak na razie, zdecydowanie najlepsza część o Strike'u. Nie ma tu w zasadzie nic, do czego można by się przyczepić. Historia obszerna i wielowątkowa, ale napisana w tak sprawny sposób, że łatwo się w niej odnaleźć. Finał jest bardzo satysfakcjonujący.

Jak na razie, zdecydowanie najlepsza część o Strike'u. Nie ma tu w zasadzie nic, do czego można by się przyczepić. Historia obszerna i wielowątkowa, ale napisana w tak sprawny sposób, że łatwo się w niej odnaleźć. Finał jest bardzo satysfakcjonujący.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie przepadam za wątkami politycznymi w kryminałach, ale tutaj pomysł świetnie się sprawdził. Co do wad, to uważam, że na tym etapie ciężko będzie czytać, bez znajomości poprzednich części, jest bardzo dużo nawiązań do poprzedniej książki. Wątków obyczajowych jest sporo i są one naprawdę bardzo dobre. Sama intryga ciekawa, nie mam jej nic do zarzucenia. Jest za to jedna rzecz, która mnie denerwuje w książkach o Strike'u. Towarzyszymy bohaterom w całym śledztwie, a na koniec, przed samym finałem, jesteśmy z niego wykluczeni. Wiedzą już wszyscy, oprócz czytelnika. Rozumiem, że ma być o sposób na podniesienie napięcia przed wyjaśnieniem, ale czasem to napięcia powoduje, że finał nie jest aż tak satysfakcjonujący. Niemniej, polecam.

Nie przepadam za wątkami politycznymi w kryminałach, ale tutaj pomysł świetnie się sprawdził. Co do wad, to uważam, że na tym etapie ciężko będzie czytać, bez znajomości poprzednich części, jest bardzo dużo nawiązań do poprzedniej książki. Wątków obyczajowych jest sporo i są one naprawdę bardzo dobre. Sama intryga ciekawa, nie mam jej nic do zarzucenia. Jest za to jedna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie lepsza od dwóch poprzednich, zahaczająca trochę o klimat powieści Cartera. Sama historia bardziej spójna i ciekawsza niż w poprzednich książkach, dodatkowo dostajemy sporo informacji o przeszłości bohaterów, co daje nam lepszy wgląd w ich motywacje. Co do wad, to można się trochę pogubić w ilości postaci pobocznych, chyba zacznę sobie robić notatki w trakcie czytania.

Zdecydowanie lepsza od dwóch poprzednich, zahaczająca trochę o klimat powieści Cartera. Sama historia bardziej spójna i ciekawsza niż w poprzednich książkach, dodatkowo dostajemy sporo informacji o przeszłości bohaterów, co daje nam lepszy wgląd w ich motywacje. Co do wad, to można się trochę pogubić w ilości postaci pobocznych, chyba zacznę sobie robić notatki w trakcie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka podobała mi się bardziej od "Wołania Kukułki", niezbyt interesował mnie klimat projektantów mody i modelek. Pierwsza połowa lepsza od drugiej. Trochę drażniła mnie sama końcówka, kiedy Strike już wie, ale czytelni musi czekać kilka rozdziałów na wyjaśnienie zagadki. Za długi był ten suspens. Ogólnie sam pomysł i rozwiązanie na plus.

Książka podobała mi się bardziej od "Wołania Kukułki", niezbyt interesował mnie klimat projektantów mody i modelek. Pierwsza połowa lepsza od drugiej. Trochę drażniła mnie sama końcówka, kiedy Strike już wie, ale czytelni musi czekać kilka rozdziałów na wyjaśnienie zagadki. Za długi był ten suspens. Ogólnie sam pomysł i rozwiązanie na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tą część lepiej jest czytać w wydaniu papierowym. Słuchając w audiobooku poprzednich części, nie miałem problemu z nadążaniem za akcją a tutaj, ilość wątków i zwrotów akcji była tak duża, że trochę się pogubiłem i nie do końca wiem co się stało. Niemniej, dalej jest to przyjemna lektura.

Tą część lepiej jest czytać w wydaniu papierowym. Słuchając w audiobooku poprzednich części, nie miałem problemu z nadążaniem za akcją a tutaj, ilość wątków i zwrotów akcji była tak duża, że trochę się pogubiłem i nie do końca wiem co się stało. Niemniej, dalej jest to przyjemna lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety zauważalnie gorsza od Ślepowidzenia. Starałem się czytać bardzo uważnie, a i tak gubiłem się w fabule i kilka razy musiałem się cofać o kilka stron, bo nie wiedziałem o co chodzi. Książka zawiera bardzo fajny koncept wirusa we Wszechświecie i tego co wynika z jego obecności. Końcówka świetna.

Niestety zauważalnie gorsza od Ślepowidzenia. Starałem się czytać bardzo uważnie, a i tak gubiłem się w fabule i kilka razy musiałem się cofać o kilka stron, bo nie wiedziałem o co chodzi. Książka zawiera bardzo fajny koncept wirusa we Wszechświecie i tego co wynika z jego obecności. Końcówka świetna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To książka nie dla wszystkich, napisana trudnym, technicznym językiem z przeintelektualizowanymi metaforami. Autor tworzy naprawdę niesamowitą wizję przyszłości, która nie jest ani utopią, ani dystopią, za co duży plus. Watts nie prowadzi nas za rękę i wielu rzeczy trzeba się domyślać. Nieraz wracałem kilka kartek do tyłu, żeby ogarnąć ciąg wydarzeń. Koncept obcych i ich motywacji, po prostu genialny. Zdecydowanie najlepsza książka, jaką przeczytałem w tym roku.

To książka nie dla wszystkich, napisana trudnym, technicznym językiem z przeintelektualizowanymi metaforami. Autor tworzy naprawdę niesamowitą wizję przyszłości, która nie jest ani utopią, ani dystopią, za co duży plus. Watts nie prowadzi nas za rękę i wielu rzeczy trzeba się domyślać. Nieraz wracałem kilka kartek do tyłu, żeby ogarnąć ciąg wydarzeń. Koncept obcych i ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsze opowiadanie bardzo chaotyczne i powierzchowne. Można się trochę pogubić w tym, kto jest kim. Na szczęście druga część całkiem inna. Poznajemy genezę dwójki bohaterów, i w sumie trochę szkoda, że opowiadania nie są w odwrotnej kolejności, bo myślę że dużo lepiej czytało by się pierwsze, znając drugie. Ogólnie mam mieszane odczucia. Pomysł bardzo fajny i te nawiązania do Narnii i Alicji są całkiem pomysłowe, mam nadzieje, że w następnych częściach dostaniemy bardziej rozwinięty świat.

Pierwsze opowiadanie bardzo chaotyczne i powierzchowne. Można się trochę pogubić w tym, kto jest kim. Na szczęście druga część całkiem inna. Poznajemy genezę dwójki bohaterów, i w sumie trochę szkoda, że opowiadania nie są w odwrotnej kolejności, bo myślę że dużo lepiej czytało by się pierwsze, znając drugie. Ogólnie mam mieszane odczucia. Pomysł bardzo fajny i te...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem całość, ale kupiłem dla tytułowego opowiadania.

Telefon Pana Harrigana widziałem wcześniej na Netflixie, ale czytał sie całkiem przyjemnie.

Życie Chucka - nie wiem o co chodziło autorowi, trochę bez sensu ta historia.

Szczur - taki typowy King, bez fajerwerków

I tytułowe opowiadanie "Jest krew, są czołówki"
Ponowne spotkanie z Holly, historia o kolejnym Outsiderze, jak dla mnie lepsza niż sam "Outsider", głównie z powodu ciekawszego antagonisty. Mam nadzieje, że w przyszłości dowiemy się więcej o tych dziwnych przybyszach.

Gdybym miał oceniać tylko opowiadanie o Holly to byłoby 8.

Przeczytałem całość, ale kupiłem dla tytułowego opowiadania.

Telefon Pana Harrigana widziałem wcześniej na Netflixie, ale czytał sie całkiem przyjemnie.

Życie Chucka - nie wiem o co chodziło autorowi, trochę bez sensu ta historia.

Szczur - taki typowy King, bez fajerwerków

I tytułowe opowiadanie "Jest krew, są czołówki"
Ponowne spotkanie z Holly, historia o kolejnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W końcu coś świeżego w temacie podróży w czasie. Akcja pędzi od pierwszego rozdziału, żeby gdzieś w 3/4 trochę zwolnić. Nie mogę sobie darować, że nie przewidziałem jednego ze zwrotów akcji bo był bardzo oczywisty. Bardzo lekka pozycja ale bawiłem się świetnie.

W końcu coś świeżego w temacie podróży w czasie. Akcja pędzi od pierwszego rozdziału, żeby gdzieś w 3/4 trochę zwolnić. Nie mogę sobie darować, że nie przewidziałem jednego ze zwrotów akcji bo był bardzo oczywisty. Bardzo lekka pozycja ale bawiłem się świetnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo dobrego słyszałem o Abercrombiem i nie zawiodłem się. Genialnie wykreowane postaci - Glokta, Bayaz, Logen, Jezal - nie mogę się doczekać powrotu do tego świata.

Dużo dobrego słyszałem o Abercrombiem i nie zawiodłem się. Genialnie wykreowane postaci - Glokta, Bayaz, Logen, Jezal - nie mogę się doczekać powrotu do tego świata.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie miałem w planach czytania tej powieści, bo widziałem serial, który był fatalny. Zmieniłem zdanie, bo postanowiłem poznać historie Holly Gibney przed przeczytaniem powieści w całości jej poświęconej.

Książka jest zdecydowanie lepsza od serialu i mono znajomości historii, czytałem ją z zainteresowaniem. Zakończenie trochę kuleje, ale pojawia się Holly więc od razu gwiazdka w gorę :)

Nie miałem w planach czytania tej powieści, bo widziałem serial, który był fatalny. Zmieniłem zdanie, bo postanowiłem poznać historie Holly Gibney przed przeczytaniem powieści w całości jej poświęconej.

Książka jest zdecydowanie lepsza od serialu i mono znajomości historii, czytałem ją z zainteresowaniem. Zakończenie trochę kuleje, ale pojawia się Holly więc od razu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Większość opowiadań bardzo słabych i nudnych. Najbardziej do gustu przypadły mi historię, które miały miejsce na nowych planetach.

Większość opowiadań bardzo słabych i nudnych. Najbardziej do gustu przypadły mi historię, które miały miejsce na nowych planetach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem czy to opowiadanie wnosi coś do ABŚ, bo jest bardzo średnie. Nie polubiłem Zwinki, a wedle słów autora ma ona odgrywać jakąś większą role w głównej serii. Ogólnie pozycja dosyć nudna.

Nie wiem czy to opowiadanie wnosi coś do ABŚ, bo jest bardzo średnie. Nie polubiłem Zwinki, a wedle słów autora ma ona odgrywać jakąś większą role w głównej serii. Ogólnie pozycja dosyć nudna.

Pokaż mimo to