agakempaoff

Profil użytkownika: agakempaoff

Bełchatów Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 18 tygodni temu
62
Przeczytanych
książek
69
Książek
w biblioteczce
59
Opinii
150
Polubień
opinii
Bełchatów Kobieta
Dodane| 3 cytaty
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Jest wiele książek o mitologii dostępnych na rynku, jednak ta jest pierwszą tego rodzaju, którą miałam okazję przeczytać. To nie jest zwykły zbiór mitów, ani też przedstawienie ich tylko z perspektywy kobiet, czy też zwykły popularny już retelling.

Ta niezwykła książka mieści w sobie kilka rozdziałów o konkretnych kobietach, które przedstawiane są w mitologii greckiej jako te złe, czy też ofiary bądź potwory. Jednak czytając te popularne, dostępne wszędzie mity, nigdy nie zastanawialiśmy się ile jest w tym prawdy, albo też czemu kobietom poświęcano tak mało miejsca, i dlaczego wszystko jest przedstawiane w perspektywy mężczyzn. Wtedy to wydawało się być w porządku.

Jednak to tutaj dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy dotyczących tego jak mylnie interpretowaliśmy miejsce kobiet w danym micie, jak różni autorzy postrzegali je w odmienny sposób, oraz to, jak wielu artystów i filmowców używało ich to tworzenia swoich dzieł. Znajdziemy tu wiele wyjaśnień do popularnych obrazów, filmów a nawet utworów, o których nawet nie mieliśmy pojęcia. Co więcej, dla zgłębienia wiedzy mamy podane wiele źródeł, czy to literatury, czy obrazów, które dla wielu może być kopalnią wiedzy, by zanurzyć się w świecie mitycznym i wyrobić sobie zdanie na temat konkretnych kobiet w mitologii greckiej, czy to Pandory, Heleny, Meduzy, Penelopy czy też Jokasty, jak i wielu innych.

Dlatego jeśli interesuje Was dowiedzenie się czegoś innego niż dotychczas, z popularnych na rynku literatury - powieści, myślę, że ta książka może być super odskocznią do zgłębienia wiedzy o kobietach zwykle pomijanych i negatywnie przedstawianych w mitologii greckiej.

Jest wiele książek o mitologii dostępnych na rynku, jednak ta jest pierwszą tego rodzaju, którą miałam okazję przeczytać. To nie jest zwykły zbiór mitów, ani też przedstawienie ich tylko z perspektywy kobiet, czy też zwykły popularny już retelling.

Ta niezwykła książka mieści w sobie kilka rozdziałów o konkretnych kobietach, które przedstawiane są w mitologii greckiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogę uwierzyć, że to już koniec historii Jonathana Stonera i Adeline Dowell. Dotrwaliśmy do końca, ale za to jakiego końca!

Ta historia skrywa coś, czego za żadne skarby świata byśmy się nie spodziewali. To nie tylko słodko-gorzka relacja dwójki bohaterów, którzy choć są stworzeni dla siebie, tak poznali się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Czy po latach uda im się odnaleźć siebie i wygrać z przeciwnościami losu? Na to pytanie nie mogę Wam odpowiedzieć, ale uwierzcie na słowo - warto zagłębić się w tę serię.

Czy po dziesięciu latach rozłąki, los sprawi, że się spotkają? Owszem.
Czy będzie to romans roku? Prawdopodobnie.
Czy na koniec spełni się ich największe marzenie bycia razem? To już pozostanie zagadką.

Książka, jak każda z tej serii angażuje nas od pierwszej strony, wręcz nie sposób się od niej oderwać, śledząc poczynania bohaterów, kibicując im, roniąc łzy, śmiejąc się i wściekając na niesprawiedliwość świata. To opowieść o sile walki, nie tylko z problemami codzienności, ale też z przeszłością, dbaniem o teraźniejszość i nadzieją na lepszą przyszłość. To również historia pokazująca jak zmiana i praca nad sobą jest bardzo ważna by wieść lepsze, szczęśliwsze życie, oraz jak empatia względem drugiej osoby jest potrzebna w życiu każdego człowieka.

Ta seria zdecydowanie pokazała mi, że dom i rodzina to nie tylko miejsce gdzie żyjemy, ale to ludzie którymi się otaczamy i wybieramy ich nie z przypadku. Bo to właśnie ta rodzina będzie nam kibicować, wspierać - nawet w najgorszych decyzjach, które podejmiemy, ale też zrobi wszystko by nam pomóc, nie patrząc na konsekwencje, w momencie gdy owej pomocy będziemy potrzebowali.

Nie mogę uwierzyć, że to już koniec historii Jonathana Stonera i Adeline Dowell. Dotrwaliśmy do końca, ale za to jakiego końca!

Ta historia skrywa coś, czego za żadne skarby świata byśmy się nie spodziewali. To nie tylko słodko-gorzka relacja dwójki bohaterów, którzy choć są stworzeni dla siebie, tak poznali się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Czy po latach uda im się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu dużo mówić, starożytne historie od zawsze były zdominowane przez mężczyzn, a głosy kobiet spychane na dalszy plan na rzecz owych „bohaterów”. Jednak, do czasu…

Akcja książki, jak można zauważyć rozgrywa się z perspektywy kobiet – w szczególności Bryzejdy – i to właśnie z tego powodu pierwszą rzeczą, którą trzeba przyznać, jest to, że ta książka jest po prostu brutalna. Nie ominie nas gwałt, przemoc, niewolnictwo i ciągły stan strachu otaczający te wszystkie kobiety, który nie sposób jest ignorować, bo faktycznie jest to bardzo mocno odczuwalne. Co więcej, choć oryginalne historie zdominowane przez mężczyzn normalizują te wszystkie wydarzenia i pozostawiają je jako rzeczy, które lepiej pozostawić bez komentarza, tak tutaj, kobietom w tej książce przywraca się głos i pozwala im opowiadać swoje historie, trudne historie, łącznie ze wszystkimi szczegółami.

Jednak zanim cała wiara w ludzkość zostanie utracona, to właśnie te mniejsze interakcje między niektórymi postaciami ratują magię i przywracają ciepło tej historii. A mianowicie pogawędki matek żołnierzy, rozmawiających o swoich dzieciach, wspólne wspomnienia Heleny oraz mały Patroklos, któremu trzeba to przyznać, jest w zasadzie świętym wśród tych wszystkich ludzi.
To niesamowite, że właśnie coś w tych interakcjach lekko złapało mnie za serce, nawet jeśli niekoniecznie były to treści mające na celu dotknięcie serca. Może to sam fakt wspólnych wspomnień i najdrobniejszych szczegółów dodających odrobinę czegoś, co sprawiło, że historia wydawała się bardziej realna, bardziej osobista? Nie wiem, jednak myślę, że to właśnie tego potrzebowały oryginalne historie, a nie tych wszystkich obszernych przemówień głoszących tak zwane bohaterskie czyny jednej czy dwóch osób.

Co tu dużo mówić, starożytne historie od zawsze były zdominowane przez mężczyzn, a głosy kobiet spychane na dalszy plan na rzecz owych „bohaterów”. Jednak, do czasu…

Akcja książki, jak można zauważyć rozgrywa się z perspektywy kobiet – w szczególności Bryzejdy – i to właśnie z tego powodu pierwszą rzeczą, którą trzeba przyznać, jest to, że ta książka jest po prostu...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika agakempaoff

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej
Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej
Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej
Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej
Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej
Bianca Iosivoni Flying high Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
62
książki
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
150
razy
W sumie
wystawione
54
oceny ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
383
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]