rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czytałam tą powieść tylko w przekładzie Engelkinga, nie mam porównania z poprzednim, ale muszę przyznać, że jest to majstersztyk (dużo mądrzejsze ode mnie głowy też już zdążyły to przyznać).Powieść rozpoczyna się bardzo dobrze napisanym wstępem, który wprowadza nas w klimat, zapoaznaje nas z okolicznościami jej napisania, odkrywa ukryte smaczki. Przypisy pomagają nadążyć czytelnikom niezorientowanym w historii Francji za koleją zdarzeń biegnących w tle. Osobiście bardzo to sobie cenię.
Z kolei sama powieść została napisana językiem, którym można się rozkoszować niczym brownie z konfiturą - trudno jest ją szybko przeczytać. Sugerowane jest delektowanie się. Akcja momentami się przeciąga i jest przynudnawa. Osobiście miałam moment krytyczny z głównym bohaterem, doprowadzał mnie do szału, jednak nie był to stan permanentny.

Czytałam tą powieść tylko w przekładzie Engelkinga, nie mam porównania z poprzednim, ale muszę przyznać, że jest to majstersztyk (dużo mądrzejsze ode mnie głowy też już zdążyły to przyznać).Powieść rozpoczyna się bardzo dobrze napisanym wstępem, który wprowadza nas w klimat, zapoaznaje nas z okolicznościami jej napisania, odkrywa ukryte smaczki. Przypisy pomagają nadążyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka naprawdę dobrze napisana. Zafon wciąga w swoją precyzyjnie stworzoną rzeczywistość. Jedyne co mogę mu zarzucić to lekką naiwność w splocie wydarzeń. Aż dziw jak gładko obcy ludzie, których odwiedza Daniel wypytując o Caraxa, opowiadają swoje życiowe historie i jak łatwy jest do nich dostęp (z małymi wyjątkami oczywiście).
Świetnym dodatkiem są zdjęcia Barcelony z lat 50, ujmują pięknem i dodają realizmu historii. Podobnie zresztą jak precyzyjne określenie przez Zafona miejsc zdarzeń. Zapewne większy ode mnie fan powieści zechciałby ruszyć w podróż krokami Daniela. Mnie historia nie pochłonęła na tyle, by o tym marzyć.

Książka naprawdę dobrze napisana. Zafon wciąga w swoją precyzyjnie stworzoną rzeczywistość. Jedyne co mogę mu zarzucić to lekką naiwność w splocie wydarzeń. Aż dziw jak gładko obcy ludzie, których odwiedza Daniel wypytując o Caraxa, opowiadają swoje życiowe historie i jak łatwy jest do nich dostęp (z małymi wyjątkami oczywiście).
Świetnym dodatkiem są zdjęcia Barcelony z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znakomita! Fowles wyrwał mnie z rzeczywistości i zabrał ze sobą na grecką wyspę. Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Cała intryga, pomieszanie pomiędzy prawdą a fałszem, a do tego zagadnienia dotyczące psychologii sprawiają, że nie sposób zostawić tę książkę niedokończoną. Czytelnik sam zmuszony jest do ciągłej czujności i śmiało może utożsamiać się z uczuciami głównego bohatera, razem z nim przeżywać przygodę. Gorąco polecam!

Znakomita! Fowles wyrwał mnie z rzeczywistości i zabrał ze sobą na grecką wyspę. Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Cała intryga, pomieszanie pomiędzy prawdą a fałszem, a do tego zagadnienia dotyczące psychologii sprawiają, że nie sposób zostawić tę książkę niedokończoną. Czytelnik sam zmuszony jest do ciągłej czujności i śmiało może utożsamiać się z uczuciami głównego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko kiedy zdarza mi się zmienić nastawienie do książki w zasadzie pod koniec czytania. Tym razem tak było. II część pomogła w spojrzeniu na I, dzięki czemu nie patrzyłam na nią tak bardzo krytycznie. Generalnie to taka luzacka książka, do połknięcia w jeden wieczór.

Rzadko kiedy zdarza mi się zmienić nastawienie do książki w zasadzie pod koniec czytania. Tym razem tak było. II część pomogła w spojrzeniu na I, dzięki czemu nie patrzyłam na nią tak bardzo krytycznie. Generalnie to taka luzacka książka, do połknięcia w jeden wieczór.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Obuchowskiej darzę ogromnym szacunkiem i traktuję je jako cenną skarbnicę wiedzy. "Kochać i rozumieć" polecam przeczytać każdej matce, ale nie tylko. Polecam ją każdemu, ponieważ pozwala zrozumieć siebie, a co za tym idzie łatwiej jest zaakceptować siebie takim jakim się jest. Książka tłumaczy skutki różnych zachowań rodziców, a także wskazuje właściwe postępowanie w wychowywaniu dzieci.

Książki Obuchowskiej darzę ogromnym szacunkiem i traktuję je jako cenną skarbnicę wiedzy. "Kochać i rozumieć" polecam przeczytać każdej matce, ale nie tylko. Polecam ją każdemu, ponieważ pozwala zrozumieć siebie, a co za tym idzie łatwiej jest zaakceptować siebie takim jakim się jest. Książka tłumaczy skutki różnych zachowań rodziców, a także wskazuje właściwe postępowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na powieść tę trafiłam przez rodzinę Borejków z Jeżycjady M. Musierowicz. Panny Borejko zaczytywały się w tego typu literaturze i ja przechwytywałam od nich tytuły. Okazało się, że nasze gusty nadal się zgadzają. Porywająca historia Krystyny sprawiła, że nie mogłam oderwać się od książki. Czasami postępowanie bohaterki mnie irytowało albo akcja zbyt długo czekała na rozwiązanie (zwłaszcza pod koniec), ale rozumiem, że od XIV wieku konwenanse się zmieniły. Bardzo ciekawą postacią był też brat Edwin, pojawiał się kilka razy i zawsze powiedział coś, co skłaniało człowieka do refleksji i zastanowienia się nad sobą. Co dla mnie ważne - powieść zaznajamia z tradycją i zwyczajami. Chętnie sięgnę po dalsze części.

Na powieść tę trafiłam przez rodzinę Borejków z Jeżycjady M. Musierowicz. Panny Borejko zaczytywały się w tego typu literaturze i ja przechwytywałam od nich tytuły. Okazało się, że nasze gusty nadal się zgadzają. Porywająca historia Krystyny sprawiła, że nie mogłam oderwać się od książki. Czasami postępowanie bohaterki mnie irytowało albo akcja zbyt długo czekała na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwsze to rewelacyjny pomysł na książkę, po drugie świetne powiązanie faktów. Po trzecie super się czyta, po czwarte język pierwsza klasa. Generalnie autor pozwala poczuć "ten" klimat, pozwala "tam" być. W zasadzie to nie widzę niczego, co by mi się nie podobało w tej książce.

Po pierwsze to rewelacyjny pomysł na książkę, po drugie świetne powiązanie faktów. Po trzecie super się czyta, po czwarte język pierwsza klasa. Generalnie autor pozwala poczuć "ten" klimat, pozwala "tam" być. W zasadzie to nie widzę niczego, co by mi się nie podobało w tej książce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W pewien sposób się zawiodłam. Bardzo lubię literaturę z tego okresu. Jednakże w powieści Jane Austen nic się nie dzieje. Za dużo gadania, niekiedy są to nudne monologi na stronę. Za mało opisu sytuacji, dynamiki. Autorka nie wprowadziła mnie w klimat XIX-wieczny.

W pewien sposób się zawiodłam. Bardzo lubię literaturę z tego okresu. Jednakże w powieści Jane Austen nic się nie dzieje. Za dużo gadania, niekiedy są to nudne monologi na stronę. Za mało opisu sytuacji, dynamiki. Autorka nie wprowadziła mnie w klimat XIX-wieczny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie warto przeczytać. Zwłaszcza jeżeli ktoś jest zainteresowany kulturą indyjską. Autor pozwala się z nią bardzo szczegółowo zapoznać.

Zdecydowanie warto przeczytać. Zwłaszcza jeżeli ktoś jest zainteresowany kulturą indyjską. Autor pozwala się z nią bardzo szczegółowo zapoznać.

Pokaż mimo to