Profil użytkownika: mati
Biblioteczka
Opinie
Jeśli ktoś jest znudzony kryminałami osadzonymi w Sandomierzu lub w Kirunie, jest to wycieczka w nowe zakamarki. Kryminał nie zabrał mnie nigdy na wysokie loty, choć na wakacjach fajnie się to czyta do odpoczynku i jest to rozrywka nieuwłaczająca.
Ładne wydanie, trochę papier szary, trochę biały. Znalazłem tylko jeden błąd.
Duża część książki to w moich oczach „gdybizm”: a może samochody będą same jeździć, a może będzie lekarz mógł monitorować zdrowie przez smartfony i czujniki, a może…
Niestety oprócz tego nie mogłem nic innego wyjąć.
W pewnym momencie lektury zamiast zajmować się przedłożoną w niej sprawą polską, bardziej zajmowałem się sobą: te pojęcia typu „transpasywność” jakoś kazały mi zająć się bardziej moją osobą niż moim narodem. „Zranieni mają kamienne serca” chyba jest dla mnie najtrafniejszą diagnozą z książki; szerokością swoją zakrawającą o życie prywatne, gdzie znowu: treść książki ściąga...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika mati
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [5]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie