Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

"ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋ ᴊᴇꜱᴛ ɴɪᴇᴡᴏʟɴɪᴋɪᴇᴍ ꜱᴡᴇɢᴏ ꜱᴇʀᴄᴀ ɪ ᴢᴀᴍʏᴋᴀ ᴏᴄᴢʏ ɴᴀ ᴛᴏ, ᴄᴏ ɴɪᴇ ᴊᴇꜱᴛ ᴅʟᴀ ɴɪᴇɢᴏ ᴘʀᴢʏᴊᴇᴍɴᴇ, ᴀ ᴡɪᴇʀᴢʏ ᴡ ᴛᴏ, ɴᴀ ᴄᴏ ᴍᴀ ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴇ̨."

🏛️ Moja kolejna w tym roku powieść historyczna okazała się strzałem w dziesiątkę. Coś czuję, że będzie to wiodący gatunek w nadchodzącym czasie.
"Egipcjanin Sinuhe" porwał mnie bez reszty. Powieść drogi porwadzaca przez historyczne krainy i meandry ludzkiego serca. Mająca swoje korzenie w staroegipskiej baśni "Opowieści Sinuheta" dodatkowo rozpala wyobraźnię.

🏛️ Sinuhe to dobry i spokojny człowiek, lecz to co jest cieniem w jego boku to naiwność. Próby pogodzenia się ze światem i tym jak funkcjonuje, okazuje się być Syzyfową pracą. Jego wrodzona wrażliwość i dobre serce stają się zalążkiem samotności, niezrozumienia i ogromnej niesprawiedliwości. Kim jestem by oceniać jego postępowania? Czy sam postąpił bym inaczej? Czy kierowałbym się głęboko zakorzenionym egoizmem, czy może empatią wobec ludzkiego cierpienia?
Trudno mi na to odpowiedzieć. Niektóre wybory dokonane przez Sinuhe budziły mój sprzeciw, lecz wiele było takich z którymi zgadzałem się całkowicie. Dziesiątki lat, które spędził na podróżach i poznawaniu innych kultur, były tak naprawdę podróżą do własnego serca i umysłu. Wciąż poznawał siebie, pełen rozterek i moralnych rozważań, deliberował wciąż między tym co dobre a co złe. Jego żywot pełen wzłotów i upadków stał się pożywką dla mojego własnego serca. To słowo, które padało na przestrzeni całej powieści ma tutaj kluczowe znaczenie, serce to jednostka stlamszona, która nie poddaje się uciskowi, pragnie jedynie wolności, by ją jednak zyskać musi okupić to straszliwym cierpieniem.

🏛️ Nie może zabraknąć tutaj miejsca dla tła historycznego, które bardzo przypominało mi sytuację w Europie, podczas II wojny światowej, kiedy to powstawała powieść. Mika Waltari użył sprytnych przenośni, obrazując w ten sposób okrucieństwo i bezsensowność wojny.

"ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋ ᴊᴇꜱᴛ ɴɪᴇᴡᴏʟɴɪᴋɪᴇᴍ ꜱᴡᴇɢᴏ ꜱᴇʀᴄᴀ ɪ ᴢᴀᴍʏᴋᴀ ᴏᴄᴢʏ ɴᴀ ᴛᴏ, ᴄᴏ ɴɪᴇ ᴊᴇꜱᴛ ᴅʟᴀ ɴɪᴇɢᴏ ᴘʀᴢʏᴊᴇᴍɴᴇ, ᴀ ᴡɪᴇʀᴢʏ ᴡ ᴛᴏ, ɴᴀ ᴄᴏ ᴍᴀ ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴇ̨."

🏛️ Moja kolejna w tym roku powieść historyczna okazała się strzałem w dziesiątkę. Coś czuję, że będzie to wiodący gatunek w nadchodzącym czasie.
"Egipcjanin Sinuhe" porwał mnie bez reszty. Powieść drogi porwadzaca przez historyczne krainy i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

ᴅᴇᴜꜱ ᴇx ᴍᴀᴄʜɪɴᴀ

🚀 Stanisław Lem po dziś dzień stanowi dla mnie jedną wielką zagadkę. Gdy już myślę że widziałem w jego twórczości wszystko, on przychodzi do mnie "Fiaskiem" i całkowicie burzy mój pogląd. Nadal zachwycam się jego literackim kunsztem i niezwykle kreatywną wyobraźnią. Naukowe wywody i mnogość teorii, które serwuje w swoich powieściach fascynują mnie tak samo jak na początku. A jego filozoficzne wywody, zmuszają do refleksji nad otaczającym wszechświatem, dla którego ziemia, jest jedynie mikrospokijnym ziarnkiem piasku.

🚀 Tytułowe "Fiasko" jest ostatnim dziełem Stanisława Lema. Zawiera w sobie całe spektrum motywów i aspektów jego twórczości. Jest pewnego rodzaju domknięciem i odpowiedzią na pytania, które tak często zadawał w swoich książkach. Lem po raz kolejny i ostatni, próbuje nawiązać kontakt z pozaziemską cywilizacją, fenomenalnie lawirując między rozwojem technologicznym a teoriami, problemami a rozwiązaniami. Dzięki rozwinięciu podróży kosmicznych jest to możliwe. Grupa gwiezdnych podróżników wyrusza na odległą planetę Kwinte, w celu nawiązaniu kontaktu.

🚀 Zawsze uderza mnie to, jak Lem ukazuje w swoich książkach rasę ludzką, która uważa się za nieomylną, będąca przy tym pełna arogancji i próżności. W gruncie rzeczy czy nie jest to prawdą? Ludzka tendencja do udowadniania swojej wielkości, swojej wyższości nad wszystkim co ich otacza jest często wyrazem krótkowzroczności. Decyzje podejmowane dziś, odbiją się szerokim echem w przyszłości i niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Naukowców przede wszystkim powinna cechować pokora we własnych działaniach. Agresja i usilnie dążenia do zamierzonego rezultatu często wywołują efekt odwrotny.

🚀 Idealne zwieńczenie wspaniałej pisarskiej kariery. Jednak w ostatecznym rozrachunku ma ona słodko-gorzki smak, bo wszechświat już na zawsze pozostanie w mojej świadomości jako terra incognita.

ᴅᴇᴜꜱ ᴇx ᴍᴀᴄʜɪɴᴀ

🚀 Stanisław Lem po dziś dzień stanowi dla mnie jedną wielką zagadkę. Gdy już myślę że widziałem w jego twórczości wszystko, on przychodzi do mnie "Fiaskiem" i całkowicie burzy mój pogląd. Nadal zachwycam się jego literackim kunsztem i niezwykle kreatywną wyobraźnią. Naukowe wywody i mnogość teorii, które serwuje w swoich powieściach fascynują mnie tak samo...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dziennik z podróży do Rosji Robert Capa, John Steinbeck
Ocena 6,7
Dziennik z pod... Robert Capa, John S...

Na półkach: , ,

"ᴘʀᴀᴡᴅᴏᴘᴏᴅᴏʙɴɪᴇ ᴊᴇᴅɴᴀ̨ ᴢ ɴᴀᴊᴛʀᴜᴅɴɪᴇᴊꜱᴢʏᴄʜ ʀᴢᴇᴄᴢʏ ᴅʟᴀ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋᴀ ᴊᴇꜱᴛ ᴘʀᴏꜱᴛᴇ ᴏʙꜱᴇʀᴡᴏᴡᴀɴɪᴇ ʀᴢᴇᴄᴢʏᴡɪꜱᴛᴏꜱ́ᴄɪ ɪ ᴀᴋᴄᴇᴘᴛᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴊᴇᴊ - ᴛᴀᴋᴀ̨, ᴊᴀᴋᴀ ᴊᴇꜱᴛ. ᴢᴀᴡꜱᴢᴇ ᴢɴɪᴇᴋꜱᴢᴛᴀᴌᴄᴀᴍʏ ᴊᴇᴊ ᴏʙʀᴀᴢ ᴡᴌᴀꜱɴʏᴍɪ ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴀᴍɪ, ᴏᴄᴢᴇᴋɪᴡᴀɴɪᴀᴍɪ ʟᴜʙ ʟᴇ̨ᴋᴀᴍɪ."

⭐ John Steinbeck i Robert Capa zabrali mnie w piekielnie ciekawą podróż po Rosji. Niedługo po wojnie, uchylają rąbka tajemnic Związku Sowieckiego. Prawdziwa, barwna i żywa opowieść o miastach i wsiach, które wspaniale ze sobą kontrastują. Dowiedziałem się odrobinę o ich kulturze, o tym jak żyją, w co wierzą, i jakie różnice ich dzielą. Mówię o tym w czasie teraźniejszym ponieważ odnoszę wrażenie, że przez te 70 lat nie wiele zmieniło się w świadomości Rosjan, w dużej mierze za sprawą jeszcze mniej postępowych rządzących. Moje pierwsze zetknięcie z reportażem okazało się niezykle udane. Wpłynął na to także fakt, że napisał go jeden z moich ulubionych autorów.

⭐ Reportaż opowiada o dwumiesięcznej wyprawie autora wraz z fotografem za żelazną kurtynę. Do kraju, pełnego zakazów i obostrzeń, który od zawsze kojarzył mi się z przemocą i bezwzględnością. Steinbeck próbuje w obiektywny sposób ukazać obraz prawdziwej Rosji oraz prawdziwego obywatela, który w pocie czoła i pod czujnym okiem władzy, stara się jedynie żyć i cieszyć tym co ma. Steinbeck zawsze podchodził z wielką wrażliwością do ludzi i ich spaw, w rozczulający sposób pisał o ich cierpieniach i radościach, tym razem nie było inaczej. Pokładał ogromną wiarę w to, że nie taki diabeł straszny jak go malują. I jest w tym ziarno prawdy, to że ustrój jest wypaczony, nie oznacza że każdy obywatel jest zły do szpiku kości. Czasem gdy czytałem o tych historiach, wydawały się być nieprawdopodobne, jakby upiększone na potrzeby reportażu. Zdążyłem odrobinę poznać Steinbecka i jego wrażliwość, dlatego nie zdziwiłbym się gdyby dostrzegał dobro tam, gdzie najmniej powinno się go szukać. A wspaniałe zdjęcia Capy nadają reportażowi rzeczywistego wydźwięku.

"ᴘʀᴀᴡᴅᴏᴘᴏᴅᴏʙɴɪᴇ ᴊᴇᴅɴᴀ̨ ᴢ ɴᴀᴊᴛʀᴜᴅɴɪᴇᴊꜱᴢʏᴄʜ ʀᴢᴇᴄᴢʏ ᴅʟᴀ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋᴀ ᴊᴇꜱᴛ ᴘʀᴏꜱᴛᴇ ᴏʙꜱᴇʀᴡᴏᴡᴀɴɪᴇ ʀᴢᴇᴄᴢʏᴡɪꜱᴛᴏꜱ́ᴄɪ ɪ ᴀᴋᴄᴇᴘᴛᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴊᴇᴊ - ᴛᴀᴋᴀ̨, ᴊᴀᴋᴀ ᴊᴇꜱᴛ. ᴢᴀᴡꜱᴢᴇ ᴢɴɪᴇᴋꜱᴢᴛᴀᴌᴄᴀᴍʏ ᴊᴇᴊ ᴏʙʀᴀᴢ ᴡᴌᴀꜱɴʏᴍɪ ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴀᴍɪ, ᴏᴄᴢᴇᴋɪᴡᴀɴɪᴀᴍɪ ʟᴜʙ ʟᴇ̨ᴋᴀᴍɪ."

⭐ John Steinbeck i Robert Capa zabrali mnie w piekielnie ciekawą podróż po Rosji. Niedługo po wojnie, uchylają rąbka tajemnic Związku Sowieckiego....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"ᴏꜱᴛᴀᴛᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴡ ʟᴜᴅᴢɪᴀᴄʜ ᴋʀʏᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴡɪᴇ̨ᴄᴇᴊ, ɴɪᴢ̇ ᴡɪᴅᴀᴄ́ ɴᴀ ᴢᴇᴡɴᴀ̨ᴛʀᴢ."

☂️ King zaskoczył mnie, i to nie po raz pierwszy. "Pan Mercedes" to kryminał jak się patrzy, na dodatek trzymający w napięciu do końca. Takie połączenie jak najbardziej przewawia za tą książką. Przyznaję, że była to idealna odskocznia od tego, z czego King jest najbardziej znany, czyli horroru.

☂️ Mocna strona tej historii to przede wszystkim świetnie postacie. Napisane jak zwykle z wielką dbałością o szczegóły. Bill Hodges od razu zyskał moją sympatię. Z kolei Bradyego Hartsfielda znienawidziłem od początku, od pamiętnego Dużego Jima z "Pod kopułą" nie widziałem u Kinga takiego zwyrola. Najbardziej jednak ujęła mnie skromna, acz porywcza Holly Gibney. Jej problemy ze sobą, brak pewności siebie i za szczucie przez innych, jest bliskie mojemu sercu. Z chęcią poznam jej dalsze losy w innych powieściach mistrza grozy.

☂️ Wracając do powieści. Bardzo podobał mi się pomysł podziału dwustronnego: detektyw - złoczyńca, i fakt, że od samego początku wiemy kto jest kim. To rzadko przeze mnie spotykana metoda prowadzenia kryminału, nie mniej, zdecydowanie przypadła mi do gustu. Całość czytało się niezykle płynnie, przeskakując między dwoma światami. Liczę zakończyć w tym roku trylogię Billa Hodgesa, zaciekawiła mnie tak bardzo że nie mogę się doczekać kolejnych części, tym bardziej po zakończeniu, które pozostawia niedosyt i duże pole do dalszej interpretacij.

"ᴏꜱᴛᴀᴛᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴡ ʟᴜᴅᴢɪᴀᴄʜ ᴋʀʏᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴡɪᴇ̨ᴄᴇᴊ, ɴɪᴢ̇ ᴡɪᴅᴀᴄ́ ɴᴀ ᴢᴇᴡɴᴀ̨ᴛʀᴢ."

☂️ King zaskoczył mnie, i to nie po raz pierwszy. "Pan Mercedes" to kryminał jak się patrzy, na dodatek trzymający w napięciu do końca. Takie połączenie jak najbardziej przewawia za tą książką. Przyznaję, że była to idealna odskocznia od tego, z czego King jest najbardziej znany, czyli horroru.

☂️...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"ᴛᴏ sᴛʀᴀsᴢɴᴇ ʙʏᴄ́ sᴛᴀʀʏᴍ ɪ ᴡɪᴇᴅᴢɪᴇᴄ́, ᴢ̇ᴇ ᴢᴍᴀʀɴᴏᴡᴀᴌᴏ sɪᴇ̨ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ."

⛪ "Filary Ziemi" Kena Folletta jest jak narkotyk, wciąga, a gdy raz się spróbuje, nie można przestać. Nie pamiętam kiedy ostatnio powieść tak bardzo mnie wciągnęła. Dosłownie nie mogłem się oderwać i nie będę ukrywał iż duży na to wpływ miała genialna superprodukcja, której słuchałem w formie audiobooka. Dzięki oprawie dźwiękowej na najwyższym poziomie, czułem się, jakbym przeniósł się w czasy średniowiecza.

⛪ Ken Follett swoją powieścią zrobił na mnie ogromne wrażenie, to co przekazał w "Filarach ziemi" to nie tylko genialnie wykreowane postaci, to także wspaniałe tło historyczne, poparte faktami, pełne intryg i walki o władzę. We wspaniały sposób opowiada o zdradzie, miłości, nienawiści, pożądaniu i odkupieniu. Niekiedy ckliwa innym razem brutalna.
Kilku bohaterów, których losy przeplatają się ze sobą na przestrzeni lat, są tutaj podane w najbardziej wyważony sposób, zachęcają do dalszej lektury, wywołując ciekawość poznania dalszych ich losów. Gdy w ostateczności wytwarzają między sobą synegrię, wtedy zaczyna się prawdziwa magia. Historie przesiąknięte silnymi emocjami, które udzieliły się także i mnie. Ken Follett potrafi pisać o miłości w sposób piękny, który głęboko porusza. A o rzeczach złych i niegodziwych, w taki, który wywołuje niepochamowany gniew.

⛪ Muszę przyznać, że obcowanie z budową katedry w Kingsbridge było dla mnie ogromną przyjemnością. Wiem, że kolejna część nie jest kontynuacją bohaterów z którymi się zżyłem, ale po lekturze miałem nieodpartą chęć rzucenia się na kolejny tom, by znów zagłębić się w mroczne czasy średniowiecza, i poczuć jak przemijają.

"ᴛᴏ sᴛʀᴀsᴢɴᴇ ʙʏᴄ́ sᴛᴀʀʏᴍ ɪ ᴡɪᴇᴅᴢɪᴇᴄ́, ᴢ̇ᴇ ᴢᴍᴀʀɴᴏᴡᴀᴌᴏ sɪᴇ̨ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ."

⛪ "Filary Ziemi" Kena Folletta jest jak narkotyk, wciąga, a gdy raz się spróbuje, nie można przestać. Nie pamiętam kiedy ostatnio powieść tak bardzo mnie wciągnęła. Dosłownie nie mogłem się oderwać i nie będę ukrywał iż duży na to wpływ miała genialna superprodukcja, której słuchałem w formie audiobooka....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"śᴡɪᴀᴛ ʙᴇᴢ ᴍɪᴌᴏśᴄɪ ᴊᴇsᴛ ᴍᴀʀᴛᴡʏᴍ śᴡɪᴀᴛᴇᴍ ɪ ᴢᴀᴡsᴢᴇ ᴘʀᴢʏᴄʜᴏᴅᴢɪ ɢᴏᴅᴢɪɴᴀ, ᴋɪᴇᴅʏ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋ ᴢᴍᴇ̨ᴄᴢᴏɴʏ ʙᴌᴀɢᴀ ᴏ ᴛᴡᴀʀᴢ ᴊᴀᴋɪᴇᴊś ɪsᴛᴏᴛʏ ɪ ᴏ sᴇʀᴄᴇ ᴏʟśɴɪᴏɴᴇ ᴍɪᴌᴏśᴄɪᴀ̨."

🦠 Ciężko ująć tą powieść w jakiekolwiek ramy. Można bowiem zinterpretować ją dowolnie, mnie jednak najprościej będzie wybrać tę, która cisnęła mi się na usta przez cały czas gdy ją czytałem. Najbardziej oczywistą, w której Dżuma jest alegorią Wojny. Kiedy spoglądam na nią w tym kontekście, widzę porażające podobieństwo. Jednak nie o wojnę tutaj chodzi, nie o zarazę. Chodzi o ludzi, o okruchość ich życia, o namiętności, pragnienia, o ich naturę. To właśnie kataklizmy ukazują nasze prawdziwe twarze, wtedy ludzkie zachwiania są najbardziej adekwatne do ich natury. Odwaga mierzy się z tchórzostwem, życzliwość z pogardą, człowieczeństwo z barbarzyństwem. Każdą z napotkanych w powieści postaci przypisuje do pewnych cech, które mogą nami miotać w obliczu wielkich tragedii. Pewność siebie, wiarę, strach, niezdecydowanie. Każda z nich przypomina nam o tym że jesteśmy ludźmi, że mamy prawo je czuć, jednak tylko od nas zależy to jak postąpimy. To według mnie jest właśnie główne założenie Dżumy - pozostać człowiekiem w obliczu ludzkich tragedii, które spotkać można za każdym rogiem. Kiedy zwątpienie i niepewność dochodzą do głosu, kiedy przychodzi nam wybierać między tym co łatwe i dobre, a trudne i niebezpieczne.

🦠 Żyć i kochać w czasie zarazy - Jedno co uderzyło mnie jeszcze bardzo mocno w tej historii to tęsknota. Tęsknota za utaconym czasem, za powrotem do normalności, za rozłąką z bliskimi. Potrzeba bliskości drugiego człowieka i samotność to dwie rzeczy które widać tutaj najwyraźniej. Bez nich jesteśmy samotnym okrętem na bezkresnych wodach, bez celu i sensu.

🦠 Albert Camus zrobił na mnie duże wrażenie. Przenikliwość jego dzieła dała mi niemały pogląd na jego literacki kunszt. Teraz czas na inne jego powieści.

"śᴡɪᴀᴛ ʙᴇᴢ ᴍɪᴌᴏśᴄɪ ᴊᴇsᴛ ᴍᴀʀᴛᴡʏᴍ śᴡɪᴀᴛᴇᴍ ɪ ᴢᴀᴡsᴢᴇ ᴘʀᴢʏᴄʜᴏᴅᴢɪ ɢᴏᴅᴢɪɴᴀ, ᴋɪᴇᴅʏ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋ ᴢᴍᴇ̨ᴄᴢᴏɴʏ ʙᴌᴀɢᴀ ᴏ ᴛᴡᴀʀᴢ ᴊᴀᴋɪᴇᴊś ɪsᴛᴏᴛʏ ɪ ᴏ sᴇʀᴄᴇ ᴏʟśɴɪᴏɴᴇ ᴍɪᴌᴏśᴄɪᴀ̨."

🦠 Ciężko ująć tą powieść w jakiekolwiek ramy. Można bowiem zinterpretować ją dowolnie, mnie jednak najprościej będzie wybrać tę, która cisnęła mi się na usta przez cały czas gdy ją czytałem. Najbardziej oczywistą, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Jest sprawą do dyskusji, czy szaleństwo nie oznacza ucieczki od wszystkich rodzajów uzależnień, od których ludzie usiłują się wyzwolić."

⛱️ Jak dla mnie "Colorado Kid" mógłby być opowiadaniem, a na jakie tako nie specjalnie zwrócił bym uwagę. Po osiemnastu latach ponownie wraca na półki, i niestety, nie specjalnie robi na mnie wrażenie. Mimo że opowieść jest krótka, to strasznie rozwleczona w czasie, na dodatek dwójka głównych bohaterów, starych wyjadacz którzy próbują uchodzić za śmieszków, w moim mniemaniu wyszli na błaznów, przypominają mi parę typowych wujków z wesela. To bardzo zepsuło mi całkowity odbiór historii. Miało być komicznie a wyszło żenująco.

⛱️ Sprawa nierozwiązanego śledztwa którą prowadzono przed laty, opowiadana jest tutaj w sposób pozbawiony polotu. Może była w nim nutka tajemniczości lecz na dłuższą metę stawała się nudna i niesmaczna, a po zakończeniu wywołała u mnie niestrawność. Jedynie jasnym punktem była tu Stefanie która błyszczała inteligencją, której umysł był bystry i przenikliwy. Jednak to za mało, w ostatecznym rachunku okazało się że jest to książka o niczym. "Colorado Kid" trafia do zbioru jednej z gorszych książek jakie czytałem od autora, a uwierzcie mi, jest ich naprawdę niewiele.

"Jest sprawą do dyskusji, czy szaleństwo nie oznacza ucieczki od wszystkich rodzajów uzależnień, od których ludzie usiłują się wyzwolić."

⛱️ Jak dla mnie "Colorado Kid" mógłby być opowiadaniem, a na jakie tako nie specjalnie zwrócił bym uwagę. Po osiemnastu latach ponownie wraca na półki, i niestety, nie specjalnie robi na mnie wrażenie. Mimo że opowieść jest krótka, to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"ᴛʀᴢᴇʙᴀ ʙʏᴌᴏ ᴘʀᴢᴇᴅʀᴢᴇᴄ́ sɪᴇ̨ ᴘʀᴢᴇᴢ ᴛʏʟᴇ ɢᴌᴜᴘᴏᴛʏ, ᴛʏʟᴇ ᴡʏsᴛᴇ̨ᴘᴋᴏ́ᴡ, ᴛʏʟᴇ ʙᴌᴇ̨ᴅᴏ́ᴡ, ᴛʏʟᴇ ᴏᴅʀᴀᴢʏ, ʀᴏᴢᴄᴢᴀʀᴏᴡᴀɴ́ ɪ ɴɪᴇsᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀ, ᴛʏʟᴋᴏ ᴘᴏ ᴛᴏ, ʙʏ ɴᴀ ᴋᴏɴɪᴇᴄ ᴢɴᴏᴡᴜ sᴛᴀᴄ́ sɪᴇ̨ ᴅᴢɪᴇᴄᴋɪᴇᴍ ɪ ᴍᴏ́ᴄ ᴢᴀᴄᴢᴀ̨ᴄ́ ᴏᴅ ɴᴏᴡᴀ."

"Siddhartha" była ucztą dla umysłu. Hermann Hesse uwypuklił wszystkie ludzkie niedoskonałości, wszystkie pragnienia i umieścił je w kotle, mieszając, bawił się słowem i formą. To krótka historia pełna treści i mądrości, za którą warto podążać, której watro głębiej się przyjrzeć.

Historia Siddharthy ma dla mnie wymiar osobisty, ponieważ też swojego czasu przechodziłem piekło, też dosięgnąłem swojego dna, kiedy zewsząd dotykała mnie jedynie rozpacz i beznadzieja. Tak ja Siddhartha odnalazł swoją drogę, tak i ja odnalazłem swoją. Czasem w życiu są sprawy ważniejsze niż to co materialne i doczesne. Sam często o tym zapominam. Nie kształtując swojego wnętrza, narażamy się na skryte przed całym światem ciche i powolne umieranie. Ta uniwersalna opowieść niesie ze sobą wiele mądrości. Któż z nas nie chciałby pogodzić się ze światem, wyzbyć się uprzedzeń, kochać w pełni, cieszyć się wszystkim co nas otacza. Niestety, często życie wybiera za nas, lub stawia w sytuacji gdzie pozostaje nam jedynie brnąć do przodu, pomijając to co ważne, to, co czyni nas ludźmi.

Bardzo podobało mi się użycie Rzeki jaki alegorii życia. Bo czym w istocie jest życie jak nie właśnie rzeką. Która ma swój początek i koniec, która niekiedy swoim porywistym nurtem wiedzie nas ku zatraceniu, innym razem spokojna, pozwala odetchnąć pełną piersią. Każdy z nas w jakiś sposób szuka w życiu spokoju, jedności, na własnym przykładzie mogę powiedzieć że jest to trudne. To moje marzenie, aby odnaleźć bezgraniczny spokój ducha, by cieszyć się światem takim jaki jest, nie czuć goryczy rozczarowania. Chciałbym poczuć harmonię, nie złościć się, nie zazdrościć, mieć więcej empatii, wciąż wykrzeszam to sobie, lecz zło tego świat wciąż sprowadza mnie do punktu wyjścia.

"ᴛʀᴢᴇʙᴀ ʙʏᴌᴏ ᴘʀᴢᴇᴅʀᴢᴇᴄ́ sɪᴇ̨ ᴘʀᴢᴇᴢ ᴛʏʟᴇ ɢᴌᴜᴘᴏᴛʏ, ᴛʏʟᴇ ᴡʏsᴛᴇ̨ᴘᴋᴏ́ᴡ, ᴛʏʟᴇ ʙᴌᴇ̨ᴅᴏ́ᴡ, ᴛʏʟᴇ ᴏᴅʀᴀᴢʏ, ʀᴏᴢᴄᴢᴀʀᴏᴡᴀɴ́ ɪ ɴɪᴇsᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀ, ᴛʏʟᴋᴏ ᴘᴏ ᴛᴏ, ʙʏ ɴᴀ ᴋᴏɴɪᴇᴄ ᴢɴᴏᴡᴜ sᴛᴀᴄ́ sɪᴇ̨ ᴅᴢɪᴇᴄᴋɪᴇᴍ ɪ ᴍᴏ́ᴄ ᴢᴀᴄᴢᴀ̨ᴄ́ ᴏᴅ ɴᴏᴡᴀ."

"Siddhartha" była ucztą dla umysłu. Hermann Hesse uwypuklił wszystkie ludzkie niedoskonałości, wszystkie pragnienia i umieścił je w kotle, mieszając, bawił się słowem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴢ̇ʏᴄ́ ᴡ śᴡɪᴇᴄɪᴇ, ɴɪᴇ ʀᴏᴢᴜᴍɪᴇᴊᴀ̨ᴄ ᴊᴇɢᴏ sᴇɴsᴜ, ᴛᴏ ᴊᴀᴋ ʙᴌᴀ̨ᴋᴀᴄ́ sɪᴇ̨ ᴘᴏ ᴡɪᴇʟᴋɪᴇᴊ ʙɪʙʟɪᴏᴛᴇᴄᴇ, ɴɪᴇ ᴅᴏᴛʏᴋᴀᴊᴀ̨ᴄ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴇᴋ."

⚧️ "Zaginiony symbol" to moje kolejne, trzecie już spotkanie z Robertem Langdonem, którego przygody pokochałem od pierwszego spotkania.
Tym razem powieść zabiera nas do Waszyngtonu, kolejnego wspaniałego miasta które odwiedza nasz bohater.
Przyjdzie mu się mierzyć z kolejną intrygującą tajemnicą, którą, jak się później okazuje, rozwiązać może tylko on.
W tle tego wszystkiego dzieła sztuki, zabytki, zapierajaca dech w piersiach architektura i historia loży masońskiej i Stanów Zjednoczonych, które świetnie uzupełniają całą powieść.

⚧️ Mała dygresja. Od zawsze fascynowałem się Zakonem Wolnomularzy. Już kiedy jako nastolatek oglądałem "Skarb narodów" w którym po raz pierwszy się z nimi zetknąłem, już wtedy wiedziałem że to jest to! Dany Brown często nawiązuje do Masonów i ich organizacji, co bardzo mnie cieszy, to intrygujące stowarzyszenie które posiada wiele tajemnic, a czytanie o nich to dla mnie prawdziwa przyjemność.

⚧️ Do rzeczy. Robert Langdon zostaje ściągnięty do stolicy przez swojego mentora i przyjaciela, w celu poprowadzenia odczytu. Gdy zjawia się na miejscu okazuje się że jego przyjazd został ukartowany, a jego przyjaciel zaginął w akcji. Z Langdonem kontaktuję się tajemnicza persona, która porwała Petera. Aby uratować swojego przyjaciela, Robert będzie musiał odnaleźć i odczytać Zaginiony symbol, który przed wiekami został ukryty. Ma na to nie wiele czasu a stawka jest wysoka. Zaczyna nierówny wyścig, pokonując pradawne tajemnice i zagadki. Trzymająca w napięciu do samego końca, z niespodziewanym zwrotem akcji... Takiego Browna biorę w ciemno.

"ᴢ̇ʏᴄ́ ᴡ śᴡɪᴇᴄɪᴇ, ɴɪᴇ ʀᴏᴢᴜᴍɪᴇᴊᴀ̨ᴄ ᴊᴇɢᴏ sᴇɴsᴜ, ᴛᴏ ᴊᴀᴋ ʙᴌᴀ̨ᴋᴀᴄ́ sɪᴇ̨ ᴘᴏ ᴡɪᴇʟᴋɪᴇᴊ ʙɪʙʟɪᴏᴛᴇᴄᴇ, ɴɪᴇ ᴅᴏᴛʏᴋᴀᴊᴀ̨ᴄ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴇᴋ."

⚧️ "Zaginiony symbol" to moje kolejne, trzecie już spotkanie z Robertem Langdonem, którego przygody pokochałem od pierwszego spotkania.
Tym razem powieść zabiera nas do Waszyngtonu, kolejnego wspaniałego miasta które odwiedza nasz bohater.
Przyjdzie mu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"ᴍᴏ́ᴡɪ sɪᴇ̨, ᴢ̇ᴇ ɴᴀᴊʟᴇᴘsɪ ᴍᴇ̨ᴢ̇ᴄᴢʏᴢ́ɴɪ ʀᴏᴅᴢᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴢᴇ sᴡʏᴄʜ ʙᴌᴇ̨ᴅᴏ́ᴡ ɪ ᴘᴏᴛᴇᴍ sᴀ̨ ᴏ ᴡɪᴇʟᴇ ʟᴇᴘsɪ, ɴɪᴢ̇ ɢᴅʏʙʏ ɴɪᴇ ʙᴌᴀ̨ᴅᴢɪʟɪ ᴡᴄᴀʟᴇ."

😡 To jedna z tych książek, po której zakończeniu nie wiem co mam dalej robić z własnym życiem. Muszę ją przeżyć na nowo, posmakować każdy akapit. Nawet nie wiem od czego zacząć. Historia Ovego wywołała we mnie tak wiele skrajnych emocji - autentycznych i głębokich, które odczuwałem całym sobą, od głębokiego smutku po łzy radości. Dawno nie spotkałem w literaturze tak fenomenalnie napisanej postaci, której głębokie i bogate wnętrze, miesza się z jego powierzchownością, skrywającą o wiele więcej. To wszystko razem daje nam obraz człowieka, który nie miał w życiu lekko, jednak zawsze postępował zgodnie z własnym sumieniem i był z tego dumny. Sama powieść to prawdziwe arcydzieło!
Emanuje pięknem, cieszy szczęściem, przygnębia smutkiem ale przede wszystkim daje to czego każdy z nas potrzebuje - miłości.

😡 Zacznę więc od tego że Ove to człowiek o wielkim sercu, to prawdziwy bohater dnia codziennego. Ove skrywa swoją dobroć przed światem. Za osłoną cynizmu, złości i niezadowolenia. Wiecznie krytyczny, mający swoje zasady Ove jest prawdziwym cierniem w boku społeczeństwa. Jednak pod całą jego warstwą gburowatości znajduje się człowiek który cierpi i tęskni, który próbuje radzić sobie z samotnością i poczuciem że stał się bezużyteczny, jednocześnie odrtącając jakąkolwiek pomoc ze strony innych. To jednak ulega zmianie gdy pewnego dnia ktoś wjeżdża przyczepą w ścianę jego domu, a to odmienia całe jego dotychczasowe życie...

😡 Tyle musi wystarczyć, mógłbym opowiadać o niej bez końca ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Wysublimowane poczucie humoru i sytuacje z życia wzięte stanowić mogą tutaj jedynie świetną zabawę. Polecam gorąco każdemu czytelnikowi, który poszukuje wiary w człowieka i ludzkość.

"ᴍᴏ́ᴡɪ sɪᴇ̨, ᴢ̇ᴇ ɴᴀᴊʟᴇᴘsɪ ᴍᴇ̨ᴢ̇ᴄᴢʏᴢ́ɴɪ ʀᴏᴅᴢᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴢᴇ sᴡʏᴄʜ ʙᴌᴇ̨ᴅᴏ́ᴡ ɪ ᴘᴏᴛᴇᴍ sᴀ̨ ᴏ ᴡɪᴇʟᴇ ʟᴇᴘsɪ, ɴɪᴢ̇ ɢᴅʏʙʏ ɴɪᴇ ʙᴌᴀ̨ᴅᴢɪʟɪ ᴡᴄᴀʟᴇ."

😡 To jedna z tych książek, po której zakończeniu nie wiem co mam dalej robić z własnym życiem. Muszę ją przeżyć na nowo, posmakować każdy akapit. Nawet nie wiem od czego zacząć. Historia Ovego wywołała we mnie tak wiele skrajnych emocji -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴡɪᴇʀᴢᴇ̨, ᴢ̇ᴇ ᴅᴜᴄʜʏ ᴘʀᴢᴇsᴢᴌᴏśᴄɪ sᴀ̨ ᴢ ɴᴀᴍɪ ᴘʀᴢᴇᴢ ᴄᴀᴌʏ ᴄᴢᴀs, ᴏʙᴏᴊᴇ̨ᴛɴɪᴇ, ᴄᴢʏ sᴀ̨ ᴅᴏʙʀᴇ, ᴄᴢʏ ᴢᴌᴇ, ᴢᴀʙᴀᴡɴᴇ, ᴘʀᴢᴇʀᴀᴢ̇ᴀᴊᴀ̨ᴄᴇ ᴄᴢʏ ᴘᴏᴍᴏᴄɴᴇ."

👻 Kontynuacja bardzo dobrego debiutu Mastertona, która już tak dobra nie była. Nie zmienia to faktu że bawiłem się przy niej dobrze, klimat zachowany z poprzedniej części oraz powrót znanych bohaterów, często sprawia że patrzę na dzieło z sentymentem. Tym razem nie było inaczej. Chociaż muszę przyznać że czym więcej dzieł Mastertona przeczytałem, tym bardziej uważam je za mało poważne, i tak, wiem że są to horrory, ale czasem mam wrażenie że autor kieruje swoją twórczość do młodszego odbiorcy. Oczywiście nie zrezygnuję z jego książek, może nie są one straszne ale za to bardzo klimatyczne, dostarczają dobrej zabawy i ciekawych historii, które w świecie realnym nie mają miejsca.

👻 Misquamacus powraca. Tym razem silniejszy i potężniejszy niż kiedykolwiek przedtem. Aby powrócić na ziemię planuje posłuży się istotami niewinnym i bezbronnymi - dziećmi. Toby wraz z chłopcami i dziewczynami ze swojej klasy zaczynają mieć przerażające koszmary, zbiorowe szaleństwo, czy może jednak coś więcej? Zaniepokojony ojciec Tobyego, Neil, bierze sprawy w swoje ręce i odkrywa niepokojącą prawdę. Coś nawiedza jego syna, coś co nie ma racji bytu. Kiedy sytuacja przybiera coraz poważniejszy obrót a Neil dowiaduje się o kimś, kto może pomóc, natychmiast zwraca się o do niego o nią. Jasnowidz Harry który w przeszłości miał do czynienia z Misquamacusem postanawia pomóc Neilowi i jego rodzinie. Kontaktuje się ze swoim przyjacielem Śpiewającą Skałą i razem ruszają z odsieczą. Czy starczy im sił i odwagi by pokonać szamana, który po przysięgał im zemstę?

"ᴡɪᴇʀᴢᴇ̨, ᴢ̇ᴇ ᴅᴜᴄʜʏ ᴘʀᴢᴇsᴢᴌᴏśᴄɪ sᴀ̨ ᴢ ɴᴀᴍɪ ᴘʀᴢᴇᴢ ᴄᴀᴌʏ ᴄᴢᴀs, ᴏʙᴏᴊᴇ̨ᴛɴɪᴇ, ᴄᴢʏ sᴀ̨ ᴅᴏʙʀᴇ, ᴄᴢʏ ᴢᴌᴇ, ᴢᴀʙᴀᴡɴᴇ, ᴘʀᴢᴇʀᴀᴢ̇ᴀᴊᴀ̨ᴄᴇ ᴄᴢʏ ᴘᴏᴍᴏᴄɴᴇ."

👻 Kontynuacja bardzo dobrego debiutu Mastertona, która już tak dobra nie była. Nie zmienia to faktu że bawiłem się przy niej dobrze, klimat zachowany z poprzedniej części oraz powrót znanych bohaterów, często sprawia że patrzę na dzieło z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ʙᴌᴇ̨ᴅᴇᴍ ᴊᴇsᴛ (...) ᴢᴀᴋᴌᴀᴅᴀᴄ́, ᴢ̇ᴇ sᴘᴏᴌᴇᴄᴢᴇɴ́sᴛᴡᴏ ᴄʜᴄᴇ, ᴀʙʏ ᴊᴇɢᴏ śʀᴏᴅᴏᴡɪsᴋᴏ ᴀʟʙᴏ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ ᴊᴇɢᴏ ᴄᴢᴌᴏɴᴋᴏ́ᴡ ʙʏᴌʏ ᴄʜʀᴏɴɪᴏɴᴇ, ɪ ᴢ̇ᴇ ʙᴇ̨ᴅᴢɪᴇ ᴡᴅᴢɪᴇ̨ᴄᴢɴᴇ ᴊᴀᴋɪᴇᴍᴜś ɪᴅᴇᴀʟɪśᴄɪᴇ, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴘᴏśᴡɪᴇ̨ᴄɪ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ, ʙʏ ᴡᴀʟᴄᴢʏᴄ́ ᴏ ᴛᴇ ᴄᴇʟᴇ. ᴛᴀᴋ ɴᴀᴘʀᴀᴡᴅᴇ̨ sᴘᴏᴌᴇᴄᴢᴇɴ́sᴛᴡᴏ ᴄʜᴄᴇ ᴏsᴏʙɪsᴛᴇᴊ ᴡʏɢᴏᴅʏ."

⛽ To smutne, lecz prawdziwe. Dziś szczytne idee gasną szybko, wraz z coraz bardziej rozrastającą się wygodą człowieka. Nie potrzebują już górnolotnych sloganów, dziś komformizm rządzi. Jednak jest to aspekt uboczny, w rzeczywistości chodzi coś głębszego. Cytując dedykacje Asimova "Ludzkości i nadziei, że kiedyś w końcu uda się wygrać wojnę z głupotą." Minęło przeszło 50 lat od napisania tych słów a w głowach ludzi, głupota, nadal wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Chęć dominacji i władzy, była, jest i będzie silna w ludzkiej świadomości. Eliminowanie niewygodnej prawdy, stało się zarzewiem władzy absolutnej. Jednostka nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, ale gdyby się na tym zastanowić głębiej, to nigdy nie miała.

⛽ Trzy różne światy, trzy inne rzeczywistości, jednak ten sam problem. Asimov zabiera nas w podróż między światami, między trudnymi wyborami i jeszcze trudniejszą walką. Opowiada o moralnej zgniliznie, która na stałe zagościła w ludzkich sercach. Prawo do czucia się bezpiecznym, nie jest już tak oczywiste. Nie mając wpływu na własne życie, stajemy się niewolnikami chorych ludzkich ambicji, które surowo tłamszą w zarodku najmniejszą choćby próbę przeciwstawienia się im.

⛽ Odnośnie treści to chylę czoła prze Asimovem i jego nieograniczoną wyobraźnią, chociaż muszę przyznać że paraświat odrobinę mnie zaskoczył, nie mogłem się w nim odnaleźć, był dla mnie trudny do pojęcia, ale cóż, taki jest chyba urok obcej cywilizacji. Nie mniej, było to moje pierwsze spotkanie z autorem i na pewno będę kontynuował tę przygodę.

"ʙᴌᴇ̨ᴅᴇᴍ ᴊᴇsᴛ (...) ᴢᴀᴋᴌᴀᴅᴀᴄ́, ᴢ̇ᴇ sᴘᴏᴌᴇᴄᴢᴇɴ́sᴛᴡᴏ ᴄʜᴄᴇ, ᴀʙʏ ᴊᴇɢᴏ śʀᴏᴅᴏᴡɪsᴋᴏ ᴀʟʙᴏ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ ᴊᴇɢᴏ ᴄᴢᴌᴏɴᴋᴏ́ᴡ ʙʏᴌʏ ᴄʜʀᴏɴɪᴏɴᴇ, ɪ ᴢ̇ᴇ ʙᴇ̨ᴅᴢɪᴇ ᴡᴅᴢɪᴇ̨ᴄᴢɴᴇ ᴊᴀᴋɪᴇᴍᴜś ɪᴅᴇᴀʟɪśᴄɪᴇ, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴘᴏśᴡɪᴇ̨ᴄɪ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ, ʙʏ ᴡᴀʟᴄᴢʏᴄ́ ᴏ ᴛᴇ ᴄᴇʟᴇ. ᴛᴀᴋ ɴᴀᴘʀᴀᴡᴅᴇ̨ sᴘᴏᴌᴇᴄᴢᴇɴ́sᴛᴡᴏ ᴄʜᴄᴇ ᴏsᴏʙɪsᴛᴇᴊ ᴡʏɢᴏᴅʏ."

⛽ To smutne, lecz prawdziwe. Dziś szczytne idee gasną szybko, wraz z coraz bardziej rozrastającą się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴢᴌᴜᴅᴀ̨ ᴛᴇᴢ̇ ʙʏᴌᴇᴍ ɴᴀ sᴢʟᴀᴋᴜ, ᴄᴏ sᴘᴀᴅᴀ
ᴡ ᴅᴏʟɪɴᴇ̨, ᴡ ᴋᴛᴏ́ʀᴇᴊ ᴋʀᴏ́ʟᴜᴊᴇ ᴢᴀɢᴌᴀᴅᴀ.
ᴍɢᴌᴀ ᴛʀᴡᴀᴌᴀ ᴡᴏᴋᴏ́ᴌ, ᴢ ᴘʀᴢᴏᴅᴜ ᴢᴀś ʀᴏᴢᴌᴏɢɪ ɢᴡɪᴇᴢᴅɴʏᴄʜ sᴛʀᴜᴍɪᴇɴɪ ᴡ sᴢᴀʀғɪᴇ ᴍʟᴇᴄᴢɴᴇᴊ ᴅʀᴏɢɪ...
ʀᴜsᴢʏᴌᴇᴍ ɴᴀᴘʀᴢᴏ́ᴅ ᴢ ᴜᴘᴏʀᴇᴍ ʙᴇᴢ ᴍɪᴀʀʏ, ᴏ́ᴡ sᴢʟᴀɢ ᴛᴇᴊ ɴᴏᴄʏ ᴏᴅᴋʀʏᴡsᴢʏ ᴘʀᴀsᴛᴀʀʏ."

😱 Myślałem że Lovecraft niczym mnie już nie zaskoczy, a jednak to zrobił! Utwory poetyckie przesiąknięte niepokojem, grozą i tajemniczością. Poezja tak inna od tej którą do tej pory czytałem, że ciężko porównać ją do czego kolwiek innego. Dziesiątki wierszy i opowieści zamkniętych w jednym tomie, wiele z nich okraszone genialnymi, budzacymi przestach, ilustracjami. Zdążyłem dobrze poznać styl Lovecraft, jego niekończące się monologi, dzięki którym zagłębiałem się w zupełnie inne wymiary. Poznałem świat pełen archaicznych słów, obrzydliwych potworów ale przede wszystkim zaznałem niepowtarzalnego klimatu, który jest niepodrabialny.

😱 Poezja zawarta w tym zbiorze jest zgoła inna, a jednak taka sama. Paradoks? Przypadek? Nie sądzę. Lovecraft przelał w nie siebie samego, to czym się karmił.
Urzeczywistniał senne koszmary, nadawał im formę, która często wymykała się wszelkiej logice. Z kolei mnie nakarmiła lękiem i przerażeniem. To dzięki każdemu z tych czynników powstała tak wyśmienite utwory. Poetyckie i doniosłe zarazem, które nie tracą nic ze swojej oryginalności.

"ᴢᴌᴜᴅᴀ̨ ᴛᴇᴢ̇ ʙʏᴌᴇᴍ ɴᴀ sᴢʟᴀᴋᴜ, ᴄᴏ sᴘᴀᴅᴀ
ᴡ ᴅᴏʟɪɴᴇ̨, ᴡ ᴋᴛᴏ́ʀᴇᴊ ᴋʀᴏ́ʟᴜᴊᴇ ᴢᴀɢᴌᴀᴅᴀ.
ᴍɢᴌᴀ ᴛʀᴡᴀᴌᴀ ᴡᴏᴋᴏ́ᴌ, ᴢ ᴘʀᴢᴏᴅᴜ ᴢᴀś ʀᴏᴢᴌᴏɢɪ ɢᴡɪᴇᴢᴅɴʏᴄʜ sᴛʀᴜᴍɪᴇɴɪ ᴡ sᴢᴀʀғɪᴇ ᴍʟᴇᴄᴢɴᴇᴊ ᴅʀᴏɢɪ...
ʀᴜsᴢʏᴌᴇᴍ ɴᴀᴘʀᴢᴏ́ᴅ ᴢ ᴜᴘᴏʀᴇᴍ ʙᴇᴢ ᴍɪᴀʀʏ, ᴏ́ᴡ sᴢʟᴀɢ ᴛᴇᴊ ɴᴏᴄʏ ᴏᴅᴋʀʏᴡsᴢʏ ᴘʀᴀsᴛᴀʀʏ."

😱 Myślałem że Lovecraft niczym mnie już nie zaskoczy, a jednak to zrobił! Utwory poetyckie przesiąknięte niepokojem, grozą i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴅᴢɪś ᴡɪᴇᴍ, ᴢ̇ᴇ ʟᴜᴅᴢɪᴇ ɴɪᴇ ɪsᴛɴɪᴇᴊᴀ̨, ɪsᴛɴɪᴇᴊᴀ̨ ᴛʏʟᴋᴏ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇ ᴍʏśʟɪ ɪ ᴄɪᴇʀᴘɪᴇɴɪᴇ, ᴘʀᴢᴇᴅᴇ ᴡsᴢʏsᴛᴋɪᴍ ᴄɪᴇʀᴘɪᴇɴɪᴇ. ɪ ᴢᴌᴏ, ᴋᴛᴏ́ʀᴇ ʟᴜᴅᴢɪᴇ ᴛᴀᴋ ᴄʜᴇ̨ᴛɴɪᴇ ᴄᴢʏɴɪᴀ̨. ᴢᴌᴏ ᴊᴇsᴛ ɴᴀᴊʙᴀʀᴅᴢɪᴇᴊ, ɴᴀᴊᴍᴏᴄɴɪᴇᴊ. ᴢᴌᴇᴍ ᴊᴇsᴛ ɪsᴛɴɪᴇɴɪᴇ śᴡɪᴀᴛᴀ ɪ ᴍɴɪᴇ, ᴛᴀᴋ ᴍʏśʟᴇ̨ ᴡ ᴛʏᴍ ᴡɪᴇᴄᴢɴʏᴍ ɴɪɢᴅʏ ɪ ᴛᴇʀᴀᴢ, ᴡ sᴢᴀʀᴏśᴄɪ."

🎖️ Wojenne realia należą do najbardziej brutalnych na świecie. Wiedziałem to kiedyś, i wiem to teraz. Jednak za każdym razem gdy sięgam po literaturę której akcja rozgrywa się podczas wojny, czuję nieopisany lęk i strach. Strach przed człowiekiem, bo ludzkie okrucieństwo nie zna żadnych granic, a wojna uwidocznia je najbardziej. Zabija ciało i duszę, niszczy społeczeństwa i wspólnoty. Unicestwia człowieczeństwo. Jednak najbardziej przeraża mnie fakt, że to może spotkać kiedyś każdego z nas, tym bardziej w obliczu tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Żyjemy w niespokojnych czasach, ale jak sobie o tym pomyślę to czasy nigdy nie były spokojne.

🎖️ Obraz wojny według Twardocha, jego tytułowe Królestwo, ukazuje całe spektrum ludzkich emocji, pragnień, ułomności i woli przetrwania. To ruiny niegdyś świetnie prosperującego miasta, które w oka mgnieniu zamieniło się w cmentarz ludzkich cierpień. Dawid i Ryfka, dwoje głównych bohaterów ukazuje nam z własnych perspektyw wojenną rzeczywistości. Walkę o przetrwanie, walkę ze sobą samym. Bitwy prowadzone na frontach często bywają tak samo trudne i znojne jak te, które prowadzimy we własnym umyśle, z własnymi myślami.
W Królestwie napotykamy wiele postaci, poznajemy ich historie, jak żyli niegdyś i jak żyją teraz. Większość z nich wcale nie była zła, to to miejsce, te okoliczności sprawiły że stali się potworami, choć niektórzy już tacy się rodzą. Wierzę że w świecie istnieje równowaga, i na każde zło należy odpowiadać dobrem. Mam nadzieję że to się nigdy nie zmieni, jeśli tak będzie to jestem pewien że po którejś z kolejnych wojen, już nigdy nie podniesiemy się z kolan.

"ᴅᴢɪś ᴡɪᴇᴍ, ᴢ̇ᴇ ʟᴜᴅᴢɪᴇ ɴɪᴇ ɪsᴛɴɪᴇᴊᴀ̨, ɪsᴛɴɪᴇᴊᴀ̨ ᴛʏʟᴋᴏ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇ ᴍʏśʟɪ ɪ ᴄɪᴇʀᴘɪᴇɴɪᴇ, ᴘʀᴢᴇᴅᴇ ᴡsᴢʏsᴛᴋɪᴍ ᴄɪᴇʀᴘɪᴇɴɪᴇ. ɪ ᴢᴌᴏ, ᴋᴛᴏ́ʀᴇ ʟᴜᴅᴢɪᴇ ᴛᴀᴋ ᴄʜᴇ̨ᴛɴɪᴇ ᴄᴢʏɴɪᴀ̨. ᴢᴌᴏ ᴊᴇsᴛ ɴᴀᴊʙᴀʀᴅᴢɪᴇᴊ, ɴᴀᴊᴍᴏᴄɴɪᴇᴊ. ᴢᴌᴇᴍ ᴊᴇsᴛ ɪsᴛɴɪᴇɴɪᴇ śᴡɪᴀᴛᴀ ɪ ᴍɴɪᴇ, ᴛᴀᴋ ᴍʏśʟᴇ̨ ᴡ ᴛʏᴍ ᴡɪᴇᴄᴢɴʏᴍ ɴɪɢᴅʏ ɪ ᴛᴇʀᴀᴢ, ᴡ sᴢᴀʀᴏśᴄɪ."

🎖️ Wojenne realia należą do najbardziej brutalnych na świecie. Wiedziałem to kiedyś, i wiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"ᴢ̇ʏᴄɪᴇ sᴛᴀɴᴏᴡɪ ʀᴇᴘʟɪᴋᴇ̨ sᴢᴛᴜᴋɪ."

🧛‍♂️ "Marzenia i koszmary" to piąty zbiór opowiadań Kinga, który miałem przyjemność czytać. Dobrze wiem, że jeszcze wiele przede mną, ale to akurat bardzo mnie cieszy. Przyznam, że od czasu do czasu naprawdę lubię do nich zasiąść. Są zupełnie inne niż powieści do których mnie przyzwyczaił. Niektóre są naprawdę błyskotliwe, inne przeciętne, bywają zabawne jak i obrzydliwe, jedak wszystkie je łączy jedno - długość. Są, jak to się mówi - w sam raz na raz, a w tym przypadku to atut.

🧛‍♂️ W tym zbiorze według mnie 4 opowiadania zasługują na szczególną uwagę. Są to Cadillac Dolana, Nocny latawiec, Mają tu kapele jak wszyscy diabli i Crouch End. Niezykle klimatyczne i mające wiele wspólnego z tym co lubię u niego najbardziej - z nutką grozy. To bardzo obszerny zbiór, jednak w większości były to opowiadania dobre lub przeciętne. Czytywałem lepsze jego zbiory, co nie zmienia faktu że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana Kinga. Udało mi się nawet obejrzeć jedną ekranizację na podstawie opowiadania "Nocny latawiec" pod tytułem "Nocne zło", w filmie wprowadzili kilka zmian które ostatecznie nie wpłynęły negatywnie na odbiór całości, a było to niezłe kino.

Cadillac Dolana - 8/10
Koniec całego bałaganu - 6/10
Udręka małych dzieci - 6/10
Nocny latawiec - 8/10
Popsy - 5/10
To żyje w nas - 6/10
Gryziszczęka - 7/10
Dedykacja - 6/10
Palec - 5/10
Trampki - 6/10
Mają tu kapele jak wszyscy diabli - 8/10
Urodzi się w domu - 7/10
Pora deszczowa - 6/10
Mój śliczny kucyk - 5/10
Przepraszam, to nie pomyłka - 5/10
Ludzie Godziny Dziesiątej - 7/10
Crouch End - 8/10
Dom na Maple Street - 6/10
Piąta ćwiartka - 6/10
Sprawa doktora - 7/10
Ostatnia sprawa Umneya - 6/10
Pałka niżej! - 6/10
Brooklyński sierpień - 6/10
Żebrak i diament - 6/10

"ᴢ̇ʏᴄɪᴇ sᴛᴀɴᴏᴡɪ ʀᴇᴘʟɪᴋᴇ̨ sᴢᴛᴜᴋɪ."

🧛‍♂️ "Marzenia i koszmary" to piąty zbiór opowiadań Kinga, który miałem przyjemność czytać. Dobrze wiem, że jeszcze wiele przede mną, ale to akurat bardzo mnie cieszy. Przyznam, że od czasu do czasu naprawdę lubię do nich zasiąść. Są zupełnie inne niż powieści do których mnie przyzwyczaił. Niektóre są naprawdę błyskotliwe, inne przeciętne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ɴᴏ ᴄᴏ́ᴢ̇, ᴛʏʟᴇ ᴅᴢɪᴇᴊᴇ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴘɪᴇʀᴡsᴢʏᴍ ᴘʟᴀɴɪᴇ, ᴀ ᴊᴇsᴢᴄᴢᴇ ᴡɪᴇ̨ᴄᴇᴊ ᴡ ɢᴌᴇ̨ʙɪ."

🧱 "Utracona cześć Katarzyny Blum" zmusza do głębokiej refleksji, nad coraz bardziej rozrastającymi się instytucjami, jakimi są środki masowego przekazu. Człowiek dysponujący tak wielką władzą jaką jest wiedza, powinien podchodzić do spraw z najwyższą moralnością, niestety często tak nie jest. Heinrich Böll napisał opowieść fikcyjną, a jednak nie tak bardzo odbiegającą od rzeczywistości. Prawda bowiem jest tutaj pojęciem relatywnym. Pamflet który przeczytałem jest dowodem wysokiej inteligencji, ponieważ w demaskujący sposób, trafia w punkt. Ilu z nas, chociaż raz w życiu, nie zdarzyło się spotkać z dwiema wersjami prawdy? Szczerze, nigdy głębiej się nad tym nie zastanawiałem. Teraz myślę że po drugiej stronie tych wszystkich historii są ludzie, ich tragedie i krzywdy, które dostrzega się dopiero z szerszej perspektywy.

🧱 Historia przemocy, której źródło mogło nie powstać nigdy. Tragedia, której można było uniknąć. Życie, które mogło nie zostać zniszczone. A jednak, nic z tych rzeczy się nie wydarzyło. Nieodpowiedzialni ludzie, pozbawieni empatii, poszukujący jedynie sensacji, nie zaś prawdy, zniszczyli życie człowieka. Swoimi oszczerstwami i wyciąganiem intymnych spraw przed opinię publiczną, która zadziałała jak dynamit, dokonując niesprawiedliwego osądu. Każdy ma granice własnej wytrzymałości, bywają jednak chwile gdy w człowieku coś pęka, a na wierzch wylewają się wszystkie żale za wyrządzone krzywdy, wtedy to właśnie dochodzi do tragedii. Jak to się stało że kobieta o nieposzlakowanej opinii, dopuściła się tak okrutnego czynu. Oczywiście nie popieram takich radykalnych rozwiązań, jednak po ludzku, rozumiem je. Kłamstwa wypowiadane w złej wierze, potrafią wyrządzić straszliwą krzywdę, której nie kiedy nie da się już naprawić.

"ɴᴏ ᴄᴏ́ᴢ̇, ᴛʏʟᴇ ᴅᴢɪᴇᴊᴇ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴘɪᴇʀᴡsᴢʏᴍ ᴘʟᴀɴɪᴇ, ᴀ ᴊᴇsᴢᴄᴢᴇ ᴡɪᴇ̨ᴄᴇᴊ ᴡ ɢᴌᴇ̨ʙɪ."

🧱 "Utracona cześć Katarzyny Blum" zmusza do głębokiej refleksji, nad coraz bardziej rozrastającymi się instytucjami, jakimi są środki masowego przekazu. Człowiek dysponujący tak wielką władzą jaką jest wiedza, powinien podchodzić do spraw z najwyższą moralnością, niestety często tak nie jest....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴡᴇ ᴡʀᴢᴀsᴋᴜ ᴛʏᴍ ɴᴀᴊɢᴌᴇ̨ʙsᴢᴀ ᴅᴜsᴢᴀ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇᴊ ᴛʀᴡᴏɢɪ ɪ ᴜᴅʀᴇ̨ᴋɪ ᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴀ sɪᴇ̨ sᴢᴀʟᴇɴ́ᴄᴢᴏ ɪ ʙᴇᴢɴᴀᴅᴢɪᴇᴊɴɪᴇ ʜᴇʙᴀɴᴏᴡʏᴄʜ ᴡʀᴏ́ᴛ ᴢᴀᴘᴏᴍɴɪᴇɴɪᴀ."

😱 "Przyczajona groza" to mój czwarty zbiór opowiadań H. P. Lovecrafta, który przeczytałem. Twórca, który nie został doceniony za życia, dziś przeżywa swój renesans. Zaginione dzieła, które dają odczuć sobą szaleńcze wizje genialnego pisarza, każda jego myśl przybiera realną zgrozę która na długo zostaje w pamięci. Gdy pierwszy raz podchodziłem do jego opowiadań, nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Jednak im dalej brnąłem do przodu, tym bardziej zaczęły mnie fascynować, niepokoić i przerażać.

😱 Wydawnictwo Vesper coraz lepiej się spisuje, dobierając takie opowiadania, które tematycznie tworzą spójność, jednakowoż są to hiatorie z najwyższej półki. Po "Zgrozie w Dunwich" to kolejny topowy zbiór, zawierający klimatyczne i przerażające historie, pełne prastarej magii i stworów tak obrzydliwie przerażających, że można postradać rozum. Oczywiście mówię to przez żarty, bo od czytania nie można postradać zmysłów... chyba. W każdym razie, w tym zbiorze trafiło się jedno z lepszych opowiadań jakie wyszło spod jego pióra, czyli tytułowa "Przyczajona groza", oczywiście cała reszta jest również rewelacyjna, skompletowana tak, by tworzyć ponadprzeciętną całość.

😱 Z każdym przeczytanym jego tekstem jestem coraz bardziej pełen podziwu dla jego literackiego kunsztu i niesamowitej wyobraźni. Chciałbym by kiedyś ktoś odważył się zekranizować jego dzieła, z takim samym kunsztem, jakim pisał sam autor.

Przyczajona groza - 9/10
Opuszczony dom - 8/10
Przypadek Charlesa Dextera Warda - 8/10
Zgroza w Red Hook - 8/10
Coś na progu - 8/10
Nawiedziciel Mroku - 8/10

"ᴡᴇ ᴡʀᴢᴀsᴋᴜ ᴛʏᴍ ɴᴀᴊɢᴌᴇ̨ʙsᴢᴀ ᴅᴜsᴢᴀ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇᴊ ᴛʀᴡᴏɢɪ ɪ ᴜᴅʀᴇ̨ᴋɪ ᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴀ sɪᴇ̨ sᴢᴀʟᴇɴ́ᴄᴢᴏ ɪ ʙᴇᴢɴᴀᴅᴢɪᴇᴊɴɪᴇ ʜᴇʙᴀɴᴏᴡʏᴄʜ ᴡʀᴏ́ᴛ ᴢᴀᴘᴏᴍɴɪᴇɴɪᴀ."

😱 "Przyczajona groza" to mój czwarty zbiór opowiadań H. P. Lovecrafta, który przeczytałem. Twórca, który nie został doceniony za życia, dziś przeżywa swój renesans. Zaginione dzieła, które dają odczuć sobą szaleńcze wizje genialnego pisarza,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"ᴋᴛᴏ ɪɴᴏ ᴡʏʀᴢᴇᴋᴀ ɴᴀ ᴢᴌᴇ, ɴɪᴇ ᴄᴢʏɴɪᴀ̨ᴄ ᴅᴏʙʀᴀ, ᴛᴇɴ ɢᴏʀsᴢᴇ ᴢᴌᴏ ʀᴏᴅᴢɪ."

🍁❄️🌿☀️ Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień, bo błądzić jest rzeczą ludzką, a my wszyscy wszakże ludźmi jesteśmy. Jednak potęga zawiści która lęgnie się w ludzkich sercach, nie zna granic - potrafi niszczyć życia, rozbijać rodziny, pogrążać w rozpaczy.

🍁❄️🌿☀️ Władysława Reymont stworzył coś wielkiego. Coś, co pozostanie w pamięci na bardzo długi czas. Ukazał Polską wieś, pełną barwnych postaci, które żyją w rytmie pór roku. Przedstawił Polaków takich jakim byli naprawdę. Często ludźmi dobrymi i pobożnymi, gotowymi skoczyć w ogień za sprawę. Ale także zawistnymi i okrutnymi, którzy tylko spoglądają na krzywdę innych, w duchu ciesząc się. Autentyczności tej powieści dodaje język staropolski w którym została napisana. Ten szczegół sprawia że możemy przenieść się w czasie, czytając wspaniałe opisy czułem zapach świeżo koszonej trawy i wilgotnej ziemi.

🍁❄️🌿☀️ Jednak dla Reymonta najważniejsi byli ludzie. To, jakie tworzyli między sobą relacje, żyjąc w tak małej społeczności. Jakie toczyli ze sobą spory, jakim radościmi cieszyli się wzajemnie. Kultywował Polskie tradycje, ukazując ich wspaniałość i ponadczasowość. Opisał chłopaską miłość do ziemi, do tego co wzrasta, pokazał jakim szanunkiem darzyli plony które były owocem pracy ich rąk.
Jednak wszystko to sprowadza się do faktu, że jesteśmy tylko ludźmi. I jako tacy ulegamy pokusom tego świata, niekiedy chuć zaślepia zdrowy osąd, zazdrościmy i złorzeczymy, a to nie może prowadzić do niczego dobrego.

🍁❄️🌿☀️ Czy Lipeckiej tragedii można było zapobiec? Wina zawsze leży po środku, nikt nie jest tutaj święty. Każdy ma prawo się bronić, jednak nikt nie zasługuje na takie okrucieństwo, niezależnie od tego co uczynił. Czasem myślę że niektórzy ludzie nie mają serca.

"ᴋᴛᴏ ɪɴᴏ ᴡʏʀᴢᴇᴋᴀ ɴᴀ ᴢᴌᴇ, ɴɪᴇ ᴄᴢʏɴɪᴀ̨ᴄ ᴅᴏʙʀᴀ, ᴛᴇɴ ɢᴏʀsᴢᴇ ᴢᴌᴏ ʀᴏᴅᴢɪ."

🍁❄️🌿☀️ Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień, bo błądzić jest rzeczą ludzką, a my wszyscy wszakże ludźmi jesteśmy. Jednak potęga zawiści która lęgnie się w ludzkich sercach, nie zna granic - potrafi niszczyć życia, rozbijać rodziny, pogrążać w rozpaczy.

🍁❄️🌿☀️ Władysława Reymont stworzył coś...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Talizman Stephen King, Peter Straub
Ocena 6,7
Talizman Stephen King, Peter...

Na półkach: , , ,

"ɴɪᴄ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ ᴛᴡᴏᴊᴇ, ᴊᴇśʟɪ ɴɪᴇ ᴘᴏᴛʀᴀғɪsᴢ sɪᴇ̨ ᴛᴇɢᴏ ᴡʏᴢʙʏᴄ́."

🧿 "Talizman" miał swoje wzloty i upadki, myślę że pisanie w duecie nie zdało egzaminu, dało się to odczuć i w tym przypadku nie jest to komplement. Mocno wynudziła mnie tak książka, tekst rozciągnięty do granic możliwości często zacierał nagromadzenie akcji tak, że nagle nic się nie działo. Motyw i historia jak najbardziej były świetnym pomysłem ale przy realizacji coś nie zagrało. Rzadko miewam załamania przy czytaniu Kinga, a tutaj kilka razy miałem ochotę przerzucić dalej lub odstawić na półkę. I jeszcze żeby była to względnie krótka książka, dałoby się to przeżyć, niestety, cegła miała ponad 700 stron co zdecydowanie wydłużyło katorge jaką przeżywałem. Jednak nie ma tego złego, bo wydaje mi się że ta historia zaowocowała w przyszłości "Baśniową opowieścią" która należy do jednej z moich ulubionych jego książek.

🧿 Jack Sawyer to dwunastolatek który w raz ze swoją umierającą matką ucieka przed wujem, wspólnikiem ojca w interesach, który nęka ich i nie daje za wygraną. Wciąż zmieniają miejsca pobytu, jednak bez skutku, Morgan Sloat wciąż ich odnajduje. W New Hampshire, Jack poznaje starego murzyna Speediego, który to uświadamia mu pewną prawdę. To, że istnieje drugi równoległy świat Terytoria, i że jest sposób na uratowanie jego matki. Opowiedział mu o ludziach którzy mają swoje odpowiedniki w świecie Terytoriów. Jego matka w tamtym świcie jest królową i także umiera. Jack rusza w niebezpieczną podróż między światami, aby uratować nie tylko swoją matkę, ale także cały świat Terytoriów przed czychajacym na tron Morganem z Orris. Na drugim końcu kraju stoi Czarny hotel, w jego wnętrzu znajduje się Talizman, który może uratować jego matkę i królową. Jak wielką cenę przyjdzie mu zapłacić za niebezpieczną podróż?

"ɴɪᴄ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ ᴛᴡᴏᴊᴇ, ᴊᴇśʟɪ ɴɪᴇ ᴘᴏᴛʀᴀғɪsᴢ sɪᴇ̨ ᴛᴇɢᴏ ᴡʏᴢʙʏᴄ́."

🧿 "Talizman" miał swoje wzloty i upadki, myślę że pisanie w duecie nie zdało egzaminu, dało się to odczuć i w tym przypadku nie jest to komplement. Mocno wynudziła mnie tak książka, tekst rozciągnięty do granic możliwości często zacierał nagromadzenie akcji tak, że nagle nic się nie działo. Motyw i historia jak...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Ziarno prawdy Jacek Rembis, Jonas Scharf, José Villarrubia
Ocena 7,8
Wiedźmin. Ziar... Jacek Rembis, Jonas...

Na półkach: , ,

"ᴡ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ʙᴀśɴɪ ᴊᴇsᴛ ᴢɪᴀʀɴᴏ ᴘʀᴀᴡᴅʏ."

ᴡɪᴇᴅᴢ́ᴍɪɴ. ᴢɪᴀʀɴᴏ ᴘʀᴀᴡᴅʏ.

🧛‍♀️ Komiks na podstawie opowiadania Andrzeja Sapkowskiego ze świetnego zbioru "Ostatnie życzenie". Nowe spojrzenie na Geralt i jego przygody. Bardzo satysfakcjonująca kreska,, z zachowaniem mrocznego klimatu w słowiańskim stylu. To wizualna gradka dla każdego fana Wiedźmina. Osobiście jestem wolce wielce rad z tego, że coraz częściej literatura przekładana jest na formaty rysunkowe.

🧛‍♀️ Geralt przemierzając bezdroża, natrafia na makabryczne znalezisko, martwych podróżnych. Postanawia podążyć tym tropem i zbadać co doprowadziło do owej tragedii. Trafia na dużą posiadłość, która wydaje się być opuszczona. Gdy przekracza jej mury szybko dowiaduje się że opuszczona wcale nie jest. Zostaje bowiem zaatakowany przez bestie, która bestią nie jest. To właściciel włości na którego została niegdyś rzucona klątwa. Geralt prosi gospodarza o gościnę, podczas której poznają się lepiej. Nivellen opowiada Geraltowi smutną historię swojego życia, klątwy i tego, jak potoczyła się cała reszta. Wiedźminowi jednak nie daje spokoju jedna rzecz. Skoro Nivellen nie jest zabójcą to kto zabił tych ludzi na trakcie. Zaczyna naciskać gospodarza, ten jednak zbywa Wiedźmina. Gdy rozstają się w zgodzie, Geralt rusza na szlak. Przeczucie którego doświadcza każe zawrócić mu z powrotem. Na miejscu zastaje potwora który sieje spustoszenie w okolicy, a którego Nivellen ukrywał pod swoim dachem.

"ᴡ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ʙᴀśɴɪ ᴊᴇsᴛ ᴢɪᴀʀɴᴏ ᴘʀᴀᴡᴅʏ."

ᴡɪᴇᴅᴢ́ᴍɪɴ. ᴢɪᴀʀɴᴏ ᴘʀᴀᴡᴅʏ.

🧛‍♀️ Komiks na podstawie opowiadania Andrzeja Sapkowskiego ze świetnego zbioru "Ostatnie życzenie". Nowe spojrzenie na Geralt i jego przygody. Bardzo satysfakcjonująca kreska,, z zachowaniem mrocznego klimatu w słowiańskim stylu. To wizualna gradka dla każdego fana Wiedźmina. Osobiście jestem wolce wielce...

więcej Pokaż mimo to