Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jest źle, ale trzeba być przygotowanym na to że to jednak inna książka, z innej epoki.

Nie jest źle, ale trzeba być przygotowanym na to że to jednak inna książka, z innej epoki.

Walka o miłość <3
Jak zwykle bardzo mi się podobała :D

Walka o miłość <3
Jak zwykle bardzo mi się podobała :D

Moje pierwsze spotkanie z Panią Melisą Bel i jestem zadowolona. Zapewne zostanie moją kolejną ulubioną autorką. Sama treść nie jest wyszukana, taki zwykły romans. Bohaterowie spotykają się po latach zakochują się w sobie, ale nie do końca wierzą w uczucie. Nie ma sensacji, nikt nikogo nie goni nie szuka przed nikim nie ucieka, a mimo wszystko bardzo mi się podobało.
Fajnie się czyta, wszystko jest spójne.
Polecam tą pozycję nawet na letnie wieczory :D

Moje pierwsze spotkanie z Panią Melisą Bel i jestem zadowolona. Zapewne zostanie moją kolejną ulubioną autorką. Sama treść nie jest wyszukana, taki zwykły romans. Bohaterowie spotykają się po latach zakochują się w sobie, ale nie do końca wierzą w uczucie. Nie ma sensacji, nikt nikogo nie goni nie szuka przed nikim nie ucieka, a mimo wszystko bardzo mi się podobało.
Fajnie...

To kolejna powieść z cyklu Szkoła Ms. Martin. Nie wstrząsnęła mną podobnie jak poprzednie części, które przeczytałam, ale miło się czytało. Taka lekka łatwa i przyjemna historia na wieczór.

To kolejna powieść z cyklu Szkoła Ms. Martin. Nie wstrząsnęła mną podobnie jak poprzednie części, które przeczytałam, ale miło się czytało. Taka lekka łatwa i przyjemna historia na wieczór.

Oj jakże się zawiodłam.
Początek nawet ciekawy, chociaż główna bohaterka sama nie bardzo wiedziała jak ma się zachowywać. No ale to co się dzieje w drugiej części książki to już przerosło moje oczekiwania.
Historia całkowicie niewiarygodna i bardzo przewidywalna, wręcz aż nudna i lepka z tej słodyczy.
Początek nawet fajny ale zakończenie bardzo nużące.

Oj jakże się zawiodłam.
Początek nawet ciekawy, chociaż główna bohaterka sama nie bardzo wiedziała jak ma się zachowywać. No ale to co się dzieje w drugiej części książki to już przerosło moje oczekiwania.
Historia całkowicie niewiarygodna i bardzo przewidywalna, wręcz aż nudna i lepka z tej słodyczy.
Początek nawet fajny ale zakończenie bardzo nużące.

Pierwsza powieść z serii "Rodzina Morelandów". Sama historia dość ciekawa, bohaterowie tacy mili i przewidywalni, ale styl Pani Candace Camp nie odpowiada mi. Mam wrażenie że zdania jakby urywane, jakby trochę na szybko pisane. Mam w planach jeszcze drugi tom więc jeszcze się nie poddaję.

Pierwsza powieść z serii "Rodzina Morelandów". Sama historia dość ciekawa, bohaterowie tacy mili i przewidywalni, ale styl Pani Candace Camp nie odpowiada mi. Mam wrażenie że zdania jakby urywane, jakby trochę na szybko pisane. Mam w planach jeszcze drugi tom więc jeszcze się nie poddaję.

6 gwiazdek tylko dlatego że uwielbiam ten serial.
Pierwszy tom przygód nieustraszonej Pani detektyw Phryne Fisher.
Książkę czytałam ponad rok temu i z tego co pamiętam nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia. Wydaje się chaotyczna. Mimo lekkości w czytaniu nie porwała mnie ta powieść, choć oczywiście fajnie było się spotkać z jedną z moich ulubionych serialowych bohaterek.

6 gwiazdek tylko dlatego że uwielbiam ten serial.
Pierwszy tom przygód nieustraszonej Pani detektyw Phryne Fisher.
Książkę czytałam ponad rok temu i z tego co pamiętam nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia. Wydaje się chaotyczna. Mimo lekkości w czytaniu nie porwała mnie ta powieść, choć oczywiście fajnie było się spotkać z jedną z moich ulubionych serialowych...

Tajemnica, sensacja i oczywiście romans.

Tajemnica, sensacja i oczywiście romans.

Bardzo miła lektura. Wątek kryminalny, intryga młodych i oczywiście namiętny romans bohaterów :) wszystko to razem stanowi wspaniały mix. Czyta się lekko. Przyjemna lektura na wieczór.

Bardzo miła lektura. Wątek kryminalny, intryga młodych i oczywiście namiętny romans bohaterów :) wszystko to razem stanowi wspaniały mix. Czyta się lekko. Przyjemna lektura na wieczór.

Czekałam na ten drugi tom, bo pierwszy bardzo mi się spodobał i byłam ciekawa jak potoczą się losy Angelique. Było namiętnie i intrygująco. Może trochę denerwujące cotygodniowe spotkania w salonie, bo przecież nie wszyscy mieszkańcy Pałacu nad Tamizą przepadali za sobą, ale dało się i to znieść.
Angelique mimo początkowych wątpliwości poddaje się jednak rosnącemu uczuciu do uroczego i tajemniczego lorda.

Czekałam na ten drugi tom, bo pierwszy bardzo mi się spodobał i byłam ciekawa jak potoczą się losy Angelique. Było namiętnie i intrygująco. Może trochę denerwujące cotygodniowe spotkania w salonie, bo przecież nie wszyscy mieszkańcy Pałacu nad Tamizą przepadali za sobą, ale dało się i to znieść.
Angelique mimo początkowych wątpliwości poddaje się jednak rosnącemu uczuciu...