Lagged

Profil użytkownika: Lagged

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
347
Przeczytanych
książek
456
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
132
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 2 cytaty
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

http://laggingbooklover.blogspot.com/



To jest jedna z tych książek której tytuł usłyszałam i pomyślałam "Tak, muszę ją przeczytać". Nie wiem co tu zadziałało, bo opisu tej książki nie czytałem wcześniej, a moje wstępne wyobrażenie po usłyszeniu tytułu było zupełnie inne. Z racji, że poszerzam moje horyzonty i staram się sięgać coraz częściej po książki spoza gatunku young adult, wiedziałam, że muszę ją jak najszybciej przeczytać.

Pierwsze zetknięcie z książką: nie spodziewałam się tego, co dostałam. Dużo powinno mi dać do zrozumienia, to że na stronie tytułowej widniał mały, nie wyglądający źle napis "słowniczek mniej zrozumiałych wyrazów znajduje się na końcu" (ciekawostka - zajmuje 15 stron). Zamiast powoli zostać wprowadzona w fabułę zderzyłam się ze ścianą. To w jaki sposób opisywana jest historia, było jak nagłe, nieoczekiwane zetknięcie się z czymś egzotycznym. Ciężko przez to było mi przebrnąć, a co najważniejsze zrozumieć treść.

Następne zetknięcia z książką: Kiedy przyzwyczajałam się do języka, nadal trudno było mi brnąć przez następne kartki. Czułam jednak, że ta historia jest dla mnie, że muszę się przyzwyczaić do języka i wszystko będzie dobrze.

Kolejne zetknięcia: Tak jak przewidywałam, wszystko było dobrze, co więcej nie wyobrażam sobie teraz aby historia nie została opisana takim językiem.

Historia przedstawiona w tej książce jest niesamowita, jednak dość kontrowersyjna. Brutalność tego świata została pokazana bez cenzury. Odgrywa ona jakby nie patrzeć ważną rolę, jednak nie czułam się komfortowo czytając niektóre brutalniejsze sceny. Ważne są też w tej książce zagadnienia do których ona się odwołuje. Wymusza ona na człowieku przemyślenie tych zagadnień, wprowadzając czytelnika w przemyślenia na temat ludzkiej psychologii i nie tylko.

Jest to takie małe arcydzieło, coś czego nie spodziewasz się sięgając po tę książkę. Jednakże po jej przeczytaniu uświadamiasz sobie, że wszystko to pasowało do siebie, wszystko było w niej idealne.

Historia jest zapadająca w pamięć, jednak nie jest ona w tej książce najważniejsza. Jest ona narzędziem aby skłonić ludzi do przemyśleń na temat zagadnień w niej podjętych. To jest książka, która właśnie przez to zostaje z człowiekiem bardzo długo, a rozmyślenia psychologicznie po jej przeczytaniu potrafią zajmować wiele czasu. Nawet po jakimś czasie po jej przeczytaniu, ciągle wracam do niej myślami i wiem, że zostanie ona ze mną na długo.

http://laggingbooklover.blogspot.com/



To jest jedna z tych książek której tytuł usłyszałam i pomyślałam "Tak, muszę ją przeczytać". Nie wiem co tu zadziałało, bo opisu tej książki nie czytałem wcześniej, a moje wstępne wyobrażenie po usłyszeniu tytułu było zupełnie inne. Z racji, że poszerzam moje horyzonty i staram się sięgać coraz częściej po książki spoza gatunku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

http://laggingbooklover.blogspot.com/

Rozsiądźcie się wygodnie bo dzisiaj opowiem wam trochę o serii którą cały czas odkrywam i która zaskakuje mnie na każdym kroku. Mowa tu o świecie opartym na czterech słoniach stojących na skrupie ogromnego żółwia przemierzającego wszechświat. Mowa oczywiście o serii Terrego Pratchett'a - świat dysku.

"Równoumagicznienie" jest trzecią książką z tej serii, nie jest jednak kontynuacją poprzednich dwóch tomów, gdyż jej tematem jest inna historia. Nadal jednak fabuła kręci się wokół magii, nawet bardziej niż wcześniej.

Jeśli ktoś czytał wcześniejsze książki jest w pewnym stopniu przewidzieć czego może się spodziewać. Jeśli tego jednak nie robiliście to spieszę z wyjaśnieniem - oryginalny styl opisywania i nietuzinkowy humor. Mimo, że ta część skupia się na innych bohaterach niż poprzednie dwie, nadal swojego rodzaju cechy charakterystyczne pisma Pratchetta są obecne. Co więcej, nie ma się wrażenia, że jest to część pisana na siłę z takimi samymi rodzaju żartami jak poprzednie dwie. W poprzednich częściach humor jest zasilany postaciami jak i dialogami, tutaj jest to humor skłaniający się bardziej do sytuacji. Sama dalsza fabuła zaistniała tak naprawdę od sytuacji która miała miejsce na początku, a mogłaby być rozwiązana inaczej.

Uwielbiam to, że mogłam ponownie zanurzyć się w tej niesamowitej serii, ponownie zwiedzić ten nieziemsko wykreowany świat i odkryć coś czego wcześniej nie znałam. Mogłam poznać ponownie przesympatycznych bohaterów, być świadkiem jak między nimi formują się znajomości. Bohaterowie są też siłą napędową tego świata. Dobrze skonstruowani, nie podobni do siebie, ścierający się ze sobą charakterami. Co tu więcej mówić? Książka ta jest po prostu bardzo dobra.

Jednak cały czas porównywałam ją do pierwszych dwóch książek z tej serii, które kocham całym sercem. Porównując ją z nimi dochodziłam do wniosku, mimo tego, że książka jest świetna, nie jest to to co dostałam w poprzednich. Doceniam całą zabawę przy czytaniu tej książki, jednak brakowało mi bardzo Rincewinda i Dwukwiata. Myślę, że będę miała ten mały problem z każdą kolejną książką z tej serii jednak uważam, że nie będzie to przeszkoda aby je przeczytać.

W ostateczności oceniam tę książkę bardzo pozytywnie, spędziłam z nią mile czas, poznałam lepiej interesujące mnie zasady działania tego świata i poznałam nowe postacie które będę z przyjemnym ciepłem na sercu wspominać.

http://laggingbooklover.blogspot.com/

Rozsiądźcie się wygodnie bo dzisiaj opowiem wam trochę o serii którą cały czas odkrywam i która zaskakuje mnie na każdym kroku. Mowa tu o świecie opartym na czterech słoniach stojących na skrupie ogromnego żółwia przemierzającego wszechświat. Mowa oczywiście o serii Terrego Pratchett'a - świat dysku.

"Równoumagicznienie" jest trzecią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

http://laggingbooklover.blogspot.com/

Na mojej czytelniczej liście znalazło się kolejne miejsce na klasykę. Padło tym razem na coś do czego od dawna się przymierzałam - Mistrza i Małgorzatę. Zaczęłam się interesować tą pozycją już kilka lat temu, jednak szybko odpuściłam i stwierdziłam, że to książka nie na teraz, ponieważ została mi ona przedstawiona jako trudna do czytania i wymagająca w jakimś stopniu dojrzałego czytelnika. Z racji, że coraz częściej zdarza mi się sięgać do książek zarezerwowanych raczej dla właśnie tego "dorosłego" czytelnika i chcąc abyście uczestniczyli ze mną w tej podróży zapraszam was na krótką opinie na temat tej pozycji i dlaczego warto ją przeczytać.

Krótki zarys fabuły książki nie ma w tym wypadku sensu, ponieważ jak to często z książkami, które są zaliczane do tych klasycznych bywa, powieść ta ma dwa wymiary. Możemy czytać ją jako fantastyczną opowieść pewnych zdarzeń w Moskwie i nie tylko, lub zajrzeć pod powierzchnię i zastanowić się nad pochodzeniem przykładowo ludzkiej chciwości. To jaki książka wywrze na nas wpływ zależy oczywiście wyłącznie od nas. Jestem pewna, że gdy za kilka lat po nią sięgnę ponownie, moje wrażenia z jej lektury będą jeszcze głębsze.

Nie mogę powiedzieć, że książka ta ma wady, mogę za to wygłosić moje odczucie, że było kilka fragmentów przez które ciężko było mi przebrnąć, nie mogłam się wczuć w klimat jednego z wątków.

Opowiadając o książce, mogę powiedzieć , że bohaterowie, a zwłaszcza pierwszo jak i drugoplanowi w niej występujący zostali przedstawieni bardzo dokładnie. Ich historie są rozbudowane i często wplatają się w inne wątki. To nagromadzenie wątków jest kolejną cechą która mi się bardzo podoba, ponieważ pokazuje barwne życie Moskwy i wielowymiarowość tego miasta. To jest to co dodaje książką atrakcyjność.

Historia ta jest warta poznania ze względu na to jaki wpływ wywiera na czytelniku i jakie wartości przedstawia również z powodu, że jest to po prostu dobrze napisana wielowątkowa powieść. Zostaje tylko na koniec zarzucić jednym z bardziej znanych cytatów:

"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."

http://laggingbooklover.blogspot.com/

Na mojej czytelniczej liście znalazło się kolejne miejsce na klasykę. Padło tym razem na coś do czego od dawna się przymierzałam - Mistrza i Małgorzatę. Zaczęłam się interesować tą pozycją już kilka lat temu, jednak szybko odpuściłam i stwierdziłam, że to książka nie na teraz, ponieważ została mi ona przedstawiona jako trudna do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lagged

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


John Green Żółwie aż do końca Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
347
książek
Średnio w roku
przeczytane
43
książki
Opinie były
pomocne
132
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
1 783
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
44
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]