rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że byłam trochę rozczarowana zakończeniem, ale może to normalne odczucie? W końcu bohaterom udało się wrócić do normalnego świata,ale byłam strasznie ciekawa co to za sobą niesie. Jak wygląda ten "normalny" rok? Może taki był zamysł Murakamiego, żeby zostawić czytelnika z mnóstwem pytań.
Jednak jest to chyba mój ulubiony tom, pochłonęłam go w jeden dzień, nie mogłam się wręcz oderwać. Czułam się też jakby ta książka mnie połknęła, przeżuła, a potem wypluła w tym innym świecie. Miałam ochotę wyjrzeć za okno i sprawdzić ilość Księżyców na niebie. Z pewnością lektura godna przeczytania.

Przyznam szczerze, że byłam trochę rozczarowana zakończeniem, ale może to normalne odczucie? W końcu bohaterom udało się wrócić do normalnego świata,ale byłam strasznie ciekawa co to za sobą niesie. Jak wygląda ten "normalny" rok? Może taki był zamysł Murakamiego, żeby zostawić czytelnika z mnóstwem pytań.
Jednak jest to chyba mój ulubiony tom, pochłonęłam go w jeden dzień,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ucieszyło mnie to, że w tym tomie akcja zaczęła się niejako rozwijać i wszystko powoli nabierało kolorów, a przy okazji książka nie traciła swojego tajemniczego uroku. Po skończeniu nie mogłam się doczekać aż zacznę czytać następną część.
Kiedy czytałam książkę czasem miałam wrażenie, że sama znajduję się w innym świecie. Naprawdę wciąga.

Bardzo ucieszyło mnie to, że w tym tomie akcja zaczęła się niejako rozwijać i wszystko powoli nabierało kolorów, a przy okazji książka nie traciła swojego tajemniczego uroku. Po skończeniu nie mogłam się doczekać aż zacznę czytać następną część.
Kiedy czytałam książkę czasem miałam wrażenie, że sama znajduję się w innym świecie. Naprawdę wciąga.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, że ten tom niezbyt mnie wciągnął. Męczyłam się z nim jakieś pół roku, czytałam czasem na jakimś nudniejszym wykładzie. Dopiero kiedy się zaczęły wakacje postanowiłam wrócić i książka wciągnęła mnie dopiero jakoś pod koniec, zachęciło mnie to do czytania kolejnych tomów za co jestem bardzo wdzięczna, bo na szczęście było coraz lepiej i lepiej. Jako całość "1Q84" zostało jedną z moich ulubionych książek.

Przyznam szczerze, że ten tom niezbyt mnie wciągnął. Męczyłam się z nim jakieś pół roku, czytałam czasem na jakimś nudniejszym wykładzie. Dopiero kiedy się zaczęły wakacje postanowiłam wrócić i książka wciągnęła mnie dopiero jakoś pod koniec, zachęciło mnie to do czytania kolejnych tomów za co jestem bardzo wdzięczna, bo na szczęście było coraz lepiej i lepiej. Jako całość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z moich ulubionych książek. Co kilka stron czułam potrzebę odetchnięcia i przeanalizowania tego, co się tam działo. Przemyślenia wszystkiego i wyciągnięcia konkretnych wniosków, co w większości było jednak niemożliwe. Z pewnością wrócę do książki jeszcze nie raz, ponieważ mam wrażenie, że to naprawdę coś wyjątkowego.

Jedna z moich ulubionych książek. Co kilka stron czułam potrzebę odetchnięcia i przeanalizowania tego, co się tam działo. Przemyślenia wszystkiego i wyciągnięcia konkretnych wniosków, co w większości było jednak niemożliwe. Z pewnością wrócę do książki jeszcze nie raz, ponieważ mam wrażenie, że to naprawdę coś wyjątkowego.

Pokaż mimo to