-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2017-06-04
2017-05-19
Znowu w tym tomie pojawia się wspaniałe poczucie humoru i ironia Sapkowskiego. Postacie barwne, język soczysty i humor pierwsza klasa. nie pamiętam, kiedy czytając, tak się uśmiałam. Uważam, że seria o wiedźminie powinna wejść do kanonu lektur. Może chociaż opowiadania, bo ilość tomów może zniechęcić. Moim zdaniem mimo baśniowości i fantazji powieści poruszają problemy współczesności, mało tego można by robić dygresje odnoszące się do zdarzeń historycznym. Tak sobie myślę, że jest to saga dla ludzi lubiących trochę pofilozofować.
Znowu w tym tomie pojawia się wspaniałe poczucie humoru i ironia Sapkowskiego. Postacie barwne, język soczysty i humor pierwsza klasa. nie pamiętam, kiedy czytając, tak się uśmiałam. Uważam, że seria o wiedźminie powinna wejść do kanonu lektur. Może chociaż opowiadania, bo ilość tomów może zniechęcić. Moim zdaniem mimo baśniowości i fantazji powieści poruszają problemy...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-04
2017-05-02
Z reguły nie lubię czytać opowiadań, ale te czytało sie fantastycznie.
Z reguły nie lubię czytać opowiadań, ale te czytało sie fantastycznie.
Pokaż mimo to
Książa obala nasze wyobrażenia o tzw. dzikim zachodzie. Westerny przedstawiały walkę osadników z Indianami i zawsze racja była po stronie tych pierwszych. Książka Meyera obala ten mit. Pierwsze lata osadników to walka o przetrwanie oparta na zabijaniu rdzennych mieszkańców - Indian, Meksykanów, aby powiększać swoje terytoria. Liczy się tylko siła i umiejętność zdobywania nowych terenów. Gorzka prawda o tym, że silny ma zawsze rację i po jego stronie stoi prawo, przekonanie o wyższości białych nad innymi nacjami i usprawiedliwianie zabijania w imię wyższych celów. Autor bardzo wnikliwie pokazuje tworzenie się prawa od bezprawia, kiedy bezkarnie można zagarniać czyjąś ziemię, fałszować księgi rachunkowe, mordować całe rodziny kierując się podejrzeniami i nie ponosi się żadnych konsekwencji, bo wszyscy kryją wszystkich. Żadna z głównych postaci nie jest bez winy, chociaż po części można zrozumieć powody, jakimi się kierują. Ale czy można usprawiedliwić ich postępowanie? Nie nam jest ich osądzać, ponieważ z całą pewnością żyli w innych realiach niż my współcześnie. Jedno się niewiele zmieniło - miejsce kobiet w teksańskim środowisku. Podobnie jak J.A. żyją w "złotych klatkach" oddzielone od świata mężczyzn, mają określone miejsce w środowisku i jako kobiety - przedsiebiorcy nie znajdują uznania. Jest to świat podwójnej moralności, innej dla kobiet, innej dla mężczyzn, z określonym tabu. Mężczyznom wybacza się więcej i na więcej mogą sobie pozwolić. Powieść Meyera nie kończy się stereotypowym happy endem i przez to jest bardzo prawdziwa. Nie daje ona prostych odpowiedzi i nie można jednoznacznie ocenić bohaterów. skłania do wielu przemyśleń. Dzięki temu,według mnie, jest to bardzo wartościowa książka i gorąco polecam ją innym.
Książa obala nasze wyobrażenia o tzw. dzikim zachodzie. Westerny przedstawiały walkę osadników z Indianami i zawsze racja była po stronie tych pierwszych. Książka Meyera obala ten mit. Pierwsze lata osadników to walka o przetrwanie oparta na zabijaniu rdzennych mieszkańców - Indian, Meksykanów, aby powiększać swoje terytoria. Liczy się tylko siła i umiejętność zdobywania...
więcej Pokaż mimo to