Opinie użytkownika
Ach ten polityczny świat...
Skończyłam tą księżkę tydzień temu. Wstrzymałam się od napisania opini, bo najchętniej napisałabym co myślę o każdym aspekcie książki, ale nie chcę psuć radości z czytania tej książki.
Uwielbiam Darię i Patryka. Wzbudzali we mnie sympatię a zaraz potem zastanawiałam się, czy można ufać politykom. Nie wiedziałam czy to co mówią, to...
"Wyspa" nie była złą książką, ale w moim odczuciu nie była też dobrą. Nie chcę urazić nikogo. To moje odczucie.
Czytając tą księżkę, miałam wrażenie, że bohaterowie są albo dobrzy albo źli. Jedna siostra jest usposobieniem dobra, która musi ciągle cierpieć, a druga jest zła i dostaje wszystko co chce, bez większych konsekwencji (no powiedzmy, że prawie zawsze bez...
To była moja pierwsza książka związana z tą tematyką. Kupiłam ją tylko dlatego, że Pani w księgarni gorąco ją polecała.
Pierwsze sto stron czytałam z dwa miesiące. Ilość postaci, partii politycznych i wszystkiego troszkę mnie zniecheciło. Nigdy nie lubiłam polityki więc dlaczego miałaby mi się spodobać książka o właśniej takiej tematyce? Przez chwilę nawet żałowałam, że ją...
Męczyłam "Pasję życia" miesiąc... nie dlatego, że była to beznadzieja książka ale dlatego, że była tak pasjonująca.
Lektura odbijała się bardzo mocno na moich samopoczuciu, nie wiedziałam czy bardziej mnie motywuje czy demotywuje do życia. Postawa Vincenta była godna podziwu, jednak to jak świat traktował głównego bohatera odbierała chęć życia i zabierało nadzieję....
Wiem, że lektury szkole nie należą do "ciekawych" książek. Zwłaszcza takie jak ta, gdzie opisy i psychologia postaci jest rozwleczona na kilka stron. Jednak...
Ja zakochałam się w tej książce.
Nie chcę się rozwlekać nad każdym aspektem. Fabuła, postacie, akcja. Wszystko kupuję. Chociaż najbardziej do mnie przemawia psychologia postaci. Sposób w jaki zostały pokazane zmiany...
Książkę poleciła mi koleżanka. To nie były moje klimaty więc wątpiłam, że ją skończę. Okazało się, że przeczytałam ją w dzień!
Akcja dzieje się bardzo szybko, z każdą stroną typuje się inną osobę, która może być ewentualnym mordercą. Z zapartym tchem oczekuje się zakończenia, żeby na końcu odkryć, że typowaliśmy źle. Niby zasada "obstawiaj najbardziej niewinnego"...