rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Aż dziwne, że te opowiadania Proust musiał schować do szuflady, bo mogłyby w jego opinii wywołać skandal.
Wydaje mi się, że przesadził z tą opinią, a opowiadań nie wydał, gdyż były po prostu przeciętne i niedokończone.
Nie ma w nich nic kontrowersyjnego i spokojnie te testy mogłyby wyjść spod pióra zakonnicy zamkniętej w klasztorze :)
W klimacie podobne czasem do Portretu Doriana Graya, ale nie tak dobre.

Aż dziwne, że te opowiadania Proust musiał schować do szuflady, bo mogłyby w jego opinii wywołać skandal.
Wydaje mi się, że przesadził z tą opinią, a opowiadań nie wydał, gdyż były po prostu przeciętne i niedokończone.
Nie ma w nich nic kontrowersyjnego i spokojnie te testy mogłyby wyjść spod pióra zakonnicy zamkniętej w klasztorze :)
W klimacie podobne czasem do Portretu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystkie Polskie Świętości to debiutancki zbiór opowiadań Aarona Van Dorena. Książka została wydana w Internecie(planowana jest wersja papierowa).
Muszę przyznać, że autor zaskoczył mnie swoim bezkompromisowym podejściem do materii literackiej. Są to krótkie historie(zazwyczaj kilka stron każda) pełne okrucieństwa, dziwactw seksualnych, fetyszy i podważania tego wszystkiego, co społeczeństwo zwykło uważać za nienaruszalne normy. Stąd tytuł, te polskie świętości(rodzina, religia, patriotyzm, ochrona życia, "poprawna" seksualność itd.) i bohaterowie którzy nic sobie z nich nie robią.
Autor pokazuje nam wszelkich Innych. Więc jeśli szczytem inności jest np. gej lub trans, to radzę nie zabierać się za czytanie tego zbioru opowiadań. Mamy tutaj np. postać kobiety której głównym fetyszem jest aborcja, czy młodego mężczyzny który wyznaje matce, że jest pedofilem, a ta... w pełni to akceptuje!
Podobają mi się także opowiadania "japońskie". Oczywiście nie mogło zabraknąć w nich przedziwnych fetyszy, z czego słynie właśnie tej kraj.
Całość zamyka kilka opowiadań biograficznych, gdzie pojawiają się postacie z realnego życia autora. Są one o tyle ciekawe, że w naszym kraju mało kto jest w stanie swoją własną twarzą "firmować" rzeczy o których pisze autor.
Zbiór opowiadań polecał m.in. aktor Jerzy Nasierowski, notabene słynny także ze swoich ekscentrycznych(?) książek.
Polecam osobom bardzo otwartym, lubiącym prowokacje oraz szokery.

Wszystkie Polskie Świętości to debiutancki zbiór opowiadań Aarona Van Dorena. Książka została wydana w Internecie(planowana jest wersja papierowa).
Muszę przyznać, że autor zaskoczył mnie swoim bezkompromisowym podejściem do materii literackiej. Są to krótkie historie(zazwyczaj kilka stron każda) pełne okrucieństwa, dziwactw seksualnych, fetyszy i podważania tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótka(120 stron) książeczka o najniżej usytuowanej grupie społecznej na Słowacji jaką są Romowie.
Autor podróżuje do kilku miast, miasteczek i wsi. Opisuje sytuację Romów. Dowiedzieć się możemy z tego reportażu m.in. o apokaliptycznym wręcz osiedlu Lunik IX w Koszycach, o zapomnianej na długie lata wsi Svinia, gdzie Romowie żyli i żyją jakby poza czasem...
To nie jest książka o kulturze, czy zwyczajach Romów. To reportaż o ich sytuacji społecznej na Słowacji.
Książka napisana z empatią. Tak, z empatią, nie litością! I za to duży plus, za to zrozumienie i prawdziwą miłość do ludzi.
Dwa cytaty z książki które zapadły mi w pamięć:
"O tolerancji będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy nauczymy się godzić z tym, że inni żyją inaczej niż my i mają także do tego prawo".
"... i naraz zrozumiałem, że wszyscy zgromadzeni tu nędzarze razem wzięci są mniej groźni niż każdy z tych europejskich biznesmenów z osobna"(o delegacjach z Unii Europejskiej odwiedzających slumsy).

Krótka(120 stron) książeczka o najniżej usytuowanej grupie społecznej na Słowacji jaką są Romowie.
Autor podróżuje do kilku miast, miasteczek i wsi. Opisuje sytuację Romów. Dowiedzieć się możemy z tego reportażu m.in. o apokaliptycznym wręcz osiedlu Lunik IX w Koszycach, o zapomnianej na długie lata wsi Svinia, gdzie Romowie żyli i żyją jakby poza czasem...
To nie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W 2012 roku przeczytałem XXL tego autora. Zawiodłem się. Niestety sytuacja powtórzyła się.
Kochanek to zmarnowany potencjał. Pomysł na powieść wydaje się ciekawy(relacja erotyczna i miłosna dwójki facetów:jeden jest gejem, drugi bi, a może hetero...). Miała to być polska Brokeback Mountain, do której są zresztą nawiązania w tej powieści.
Ale wszystko to zabił dretwy język autora. Ciężko mi się to czytało. A książka jest gruba, 460 stron mało interesującego języka. Czytałem tylko z ciekawości jak ta relacja się rozwinie, jak zakończy.
Książkę polecał m.in. Dwutygodnik, który jest ważnym medium kulturalnym. Tym bardziej dziwię się, że zachwalali tam tą pozycję.
Mało prawdopodobnie abym sięgnął w przyszłości po książki Jacka Melchiora.

W 2012 roku przeczytałem XXL tego autora. Zawiodłem się. Niestety sytuacja powtórzyła się.
Kochanek to zmarnowany potencjał. Pomysł na powieść wydaje się ciekawy(relacja erotyczna i miłosna dwójki facetów:jeden jest gejem, drugi bi, a może hetero...). Miała to być polska Brokeback Mountain, do której są zresztą nawiązania w tej powieści.
Ale wszystko to zabił dretwy język...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najciekawsza książka tego autora. I najlepsza. Inne oceniam jako bardzo przeciętne. Ta naprawdę mi się podobała.

Najciekawsza książka tego autora. I najlepsza. Inne oceniam jako bardzo przeciętne. Ta naprawdę mi się podobała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie powala tak jak Lubiewo, ale to wciąż klimaty które lubią czytelnicy Witkowskiego. Z całej tej książki do dziś pamiętam jedną scenę i zdanie: Polak Fynf wchodzi do baru gdzie przy stoliku siedzi Dianka, młoda kurwa z Bratyslawy i wcina lody. Na to Polak: Lody!? Dziewczyno ty się kurw, a nie lody! :)

Nie powala tak jak Lubiewo, ale to wciąż klimaty które lubią czytelnicy Witkowskiego. Z całej tej książki do dziś pamiętam jedną scenę i zdanie: Polak Fynf wchodzi do baru gdzie przy stoliku siedzi Dianka, młoda kurwa z Bratyslawy i wcina lody. Na to Polak: Lody!? Dziewczyno ty się kurw, a nie lody! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fenomenalna książka. Jedna z nielicznych książek które naprawdę wzbudzają emocje. A już zakończenie... Jedna z moich ulubionych książek bez względu na gatunek. Polecam wszystkim którzy szukają w książkach czegoś mocnego, emocjonalnego i prawdziwego.

Fenomenalna książka. Jedna z nielicznych książek które naprawdę wzbudzają emocje. A już zakończenie... Jedna z moich ulubionych książek bez względu na gatunek. Polecam wszystkim którzy szukają w książkach czegoś mocnego, emocjonalnego i prawdziwego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy debiut młodego pisarza. Na pewno przeczytam jego kolejną książkę, bo autor ma potencjał. Ciekawie przedstawił klimat panujący w małej wiosce, ich dziwnych mieszkańców oraz tajemniczy las... Niestety szwankuje trochę portret psychologiczny bohaterów, są nieco bezbarwni. Ogólne wrażenie dobre, duży plus także za umiejscowienie akcji w typowo polskim pejzażu, klimacie. Oby więcej takich horrorów gdzie akcja dzieje się w Polsce i jest związana z naszymi pradawnymi legendami, wierzeniami.

Ciekawy debiut młodego pisarza. Na pewno przeczytam jego kolejną książkę, bo autor ma potencjał. Ciekawie przedstawił klimat panujący w małej wiosce, ich dziwnych mieszkańców oraz tajemniczy las... Niestety szwankuje trochę portret psychologiczny bohaterów, są nieco bezbarwni. Ogólne wrażenie dobre, duży plus także za umiejscowienie akcji w typowo polskim pejzażu, klimacie....

więcej Pokaż mimo to