Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Świetna książka o walce w imię najważniejszego uczucia: Miłości.
Głową bohaterkę można od razu polubić, to typowa buntowniczka która nie boi się zadawać pytań, poddawać w wątpliwość system w którym żyję, i walczyć o swoją wolność.
Każdy jeden tom niesie za sobą coś wyjątkowego, ale tak naprawdę to pierwsza cześć najbardziej mnie zachwyciła. Dawno nie uczestniczyłam w tak subtelnym, tak świeżym odkrywaniu uczuć. Taniec na wzgórzu podbił moje serce na długo. Autorka wiedziała jak pisać żeby dotrzeć do każdego czytelnika, żeby każdy z nas mógł poczuć że miłość jest ogromnym, bolesnym brzemieniem, ale jest też cudowna, daje poczucie bezpieczeństwa i radość życia.
Gorąco polecam Delirium jak i kolejne części :)

Świetna książka o walce w imię najważniejszego uczucia: Miłości.
Głową bohaterkę można od razu polubić, to typowa buntowniczka która nie boi się zadawać pytań, poddawać w wątpliwość system w którym żyję, i walczyć o swoją wolność.
Każdy jeden tom niesie za sobą coś wyjątkowego, ale tak naprawdę to pierwsza cześć najbardziej mnie zachwyciła. Dawno nie uczestniczyłam w tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"After" jest książką o której do końca nie mam ani dobrego, ani złego zdania. Dobrze mi się tą książkę czytało, język jest prosty, na świat patrzymy oczami Tessy, więc wszystko jest spójne. Główną bohaterkę poznajemy w momencie kiedy zaczyna studia i wprowadza się do pokoju w akademiku, jest poukładaną spokojną dziewczyną, z równie poukładanym i spokojnym chłopakiem, ma apodyktyczną matkę, której boi się sprzeciwić, sama Tess wydaję się mocno wycofana,nijaka, ale to chyba chodziło autorce, żeby główna bohaterka była "szarą myszką".
Jedyne czego pragnie Theresa to skończyć studia i dostać pracę w dobrym wydawnictwie, i tu pojawia się Hardin, wytatuowany i "zakolczykowany" niegrzeczny chłopak na którego widok dziewczyny same rozkładają nogi (taka była moja pierwsza myśl o nim). Hardin drwi z Tessy kiedy tylko może, obraża ją, poniża przy znajomych, prowokuje, jedym słowem robi wszystko aby Tessę wyprowadzić z równowagi, jednak pomimo tego wszystkiego dziewczynę pociąga ten buntownik, z biegiem czasu jest gotowa porzucić swojego chłopaka w środku nocy aby jechać do Hardina.
Nie potrafiłam polubić Tessy, miałam wrażenie że wkradała się w rodzinę Hardina i go jej pozbawiała. Jest niezdecydowana, a chwilami nawet głupia. Co dziwne polubiłam Hardina, to kawał drania, buntownik bez hamulców moralnych, a jego pojecie miłości jest dość patologiczne, niemniej jest w nim coś co sprawia że chciałoby mu się pomóc, poznać go lepiej, zrozumieć, być może właśnie to sprawiło że Tessa tak lgnęła do Hardina.
Książkę polecam, ale raczej nie zaznamy przy niej odprężenia :)

"After" jest książką o której do końca nie mam ani dobrego, ani złego zdania. Dobrze mi się tą książkę czytało, język jest prosty, na świat patrzymy oczami Tessy, więc wszystko jest spójne. Główną bohaterkę poznajemy w momencie kiedy zaczyna studia i wprowadza się do pokoju w akademiku, jest poukładaną spokojną dziewczyną, z równie poukładanym i spokojnym chłopakiem, ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powiem krótko: Powieść która na długo zapadła w mojej pamięci i końcówka która gdy sobie ja teraz przypomnę nadal przejmuje mnie dreszczem.
Gorąco polecam!

Powiem krótko: Powieść która na długo zapadła w mojej pamięci i końcówka która gdy sobie ja teraz przypomnę nadal przejmuje mnie dreszczem.
Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

INTRYG I KŁAMSTWA NASTOLATEK BYWAJĄ ŚMIERTELNE NIEBEZPIECZNE.

Moje zetknięcie się z tą książką, i w ogóle z Taną French było całkowicie przypadkowe, niemniej nie żałuje tego spotkania ani trochę.
Książka na początku może wydawać się troszkę nużąca, akcja z udziałem policjantów toczy się w ciągu jednego dnia, i można by pomyśleć że przez te ponad 600 stron będzie się to ogromnie ciągało. Nic bardziej mylnego, to właśnie rozdziały opisywane przez detektywa Stephana najbardziej mi się podobały, i wciągały do tego stopnia że przypaliłam obiad :)
Dziewczyny to prawdziwe intrygantki, a ich manipulacje chwilami mnie zmylały z tropu do tego stopnia że miałam zachwiania w swojej teorii, chociaż nie powiem mordercę miała upatrzonego od prawie samego początku książki, i nie pomyliłam się.
Polecam gorąco to trzymająca w napięciu dzieło Tany French.

INTRYG I KŁAMSTWA NASTOLATEK BYWAJĄ ŚMIERTELNE NIEBEZPIECZNE.

Moje zetknięcie się z tą książką, i w ogóle z Taną French było całkowicie przypadkowe, niemniej nie żałuje tego spotkania ani trochę.
Książka na początku może wydawać się troszkę nużąca, akcja z udziałem policjantów toczy się w ciągu jednego dnia, i można by pomyśleć że przez te ponad 600 stron będzie się to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

UMYSŁ NIE JEST W STANIE TEGO OGARNĄĆ :(

Tak wiele słyszałam i czytałam o tej książce, że w końcu postanowiłam po nią sięgnąć. To był błąd.
Amber to szesnastolatka która w dzieciństwie doświadczyła traumatycznych przeżyć ze strony swojego ojca, jest wrażliwa na jakikolwiek dotyk, każdego z wyjątkiem brata, mamy, i sąsiada z naprzeciwka. Bohaterów tej książki poznajemy w dniu kiedy Amber była jeszcze mała, i tylko w nikłym stopniu jest tu nakreślona jej sytuacja domowa, następnie na arenę wkracza Liam, który jak tytuł podpowiada zakradł się do Amber przez okno.

Przyznam że pomysł na książkę był naprawdę niezły, jednak został szybko zniszczony przez miałką akcję, ubogie dialogi ( mam tu na myśli ich poziom) i skupianie się na jednym i tym samym, czyli seksie i obściskiwaniu się kiedy się da, i gdzie się da.
Główna bohaterka jest tak irytująca, przez swoją głupotę i zachowania że chociaż bardzo się starłam nie mogłam jej polubić. Brat Amber to jak dla mnie kopia ojca, ale wszyscy mają go za złotego chłopaka, który przecież tylko broni siostry bo ją kocha. Liam jest tak doskonały pod każdym względem że czytając książkę miałam chwilami takie głupie myśli jak to czy tak idealny chłopak jak on puszcza czasami bąki :) Akcja książki rozgrywanie się głownie w łóżku i na kanapie, czasami przenosimy się do samochodu, lub kuchni.
Nie wiem co mnie bardziej irytowało w tej książce, ta cukierkowa miłość w której brak tylko jednorożców i tęczy, czy to ze książka sama w sobie jest pusta, nie wnosi nic co mogłoby być wartościowe, a przecież jest skierowana do nastoletnich dziewczyn. Imprezy, alkohol dla nieletnich, ogromnie dużo seksu u bardzo młodych przecież bohaterów, to wręcz odpychające.
Głowna bohaterka to taka olśniewająca piękność że gdzie nie pójdzie czy to sklep czy restauracja, jest nieustannie nagabywana przez adoratorów i z każdej opresji ratuje ją nie kto inny jak Liam, używając tak dennych haseł że aż oczy bolą jak to się czyta.
Nie wiem, być może ja jestem już za stara na takie bajki, być może nastolatki będą się rozpływać nad tą książką, ja jednak mówię zdecydowane NIE!

UMYSŁ NIE JEST W STANIE TEGO OGARNĄĆ :(

Tak wiele słyszałam i czytałam o tej książce, że w końcu postanowiłam po nią sięgnąć. To był błąd.
Amber to szesnastolatka która w dzieciństwie doświadczyła traumatycznych przeżyć ze strony swojego ojca, jest wrażliwa na jakikolwiek dotyk, każdego z wyjątkiem brata, mamy, i sąsiada z naprzeciwka. Bohaterów tej książki poznajemy w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

NIE, NIE NIE.

Na początek przyznam szczerze że byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej trylogii, a moja chęć jej posiadania sprawiła że zabrakło mi na czynsz za mieszkanie, tym boleśniejsze było moje rozczarowanie z każdą czytaną stroną.
Na początku jakoś to się fajnie wszystko układało, Grace, Sam, ich walka o wspólne jutro, ale szybko to wszystko zaczęło się jakoś rozchodzić, nużyć, i finał był taki że męczyłam tę cześć ponad tydzień.
Dla mnie ta historia jest zbyt nudna, mało się tam dzieje, a Sama odbieram jako takie ciepłe kluchy, nie potrafiła się do niego przekonać, przy czym Grace nawet polubiłam.
Ze swojej strony książki tej nie polecam, dla mnie to stracone pieniądze.

NIE, NIE NIE.

Na początek przyznam szczerze że byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej trylogii, a moja chęć jej posiadania sprawiła że zabrakło mi na czynsz za mieszkanie, tym boleśniejsze było moje rozczarowanie z każdą czytaną stroną.
Na początku jakoś to się fajnie wszystko układało, Grace, Sam, ich walka o wspólne jutro, ale szybko to wszystko zaczęło się jakoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

FINAŁ FINAŁÓW WIELKICH IGRZYSK.

Ostatnia cześć kultowej trylogii podobnie jak dwie poprzednie jest zapierającym dech ogromnym przeżyciem.
W "Kosogłosie" Katniss znajduje się już w Trzynastym Dystrykcie, i chociaż pierwsze strony trochę mi się dłużyły przez wewnętrzne przemyślenia głównej bohaterki, tak później akcja pędzi na przód tak że nie sposób oderwać się od książki.
Katniss poznaje swoje miejsce w walce pomiędzy Dystryktami, a Kapitolem, musi stawić czoła samej sobie, pokonać swoje lęki i rozwiązać dylematy moralne, ale również i te miłosne. Im głębiej w książkę, tym więcej się dzieje, a my wraz z bohaterką widzimy coraz więcej i odkrywamy że nie zawsze wszystko jest czarno-białe, aby w końcu dojść do miażdżącego ( uważam że to odpowiednie słowo) finału, przy którym nie jeden z nas uroni kilka łez.
Podoba mi się postać Katniss, nie jest to przerysowana, wypiękniona bohaterka jakich wiele w różnych powieściach, nie wychodzi bez szwanku z opresji, nosi blizny, i to nie tylko te fizyczne które codziennie przypominają jej o tym co przeszła,a to sprawia że w moich oczach ta postać jest realna, tak jak każdy z nas, i za to ją polubiłam.

Jeśli przeczytałeś/aś Igrzyska Śmierci, i "W pierścieniu ognia" a zastanawiasz się czy sięgnąć po ostatnią cześć to ja Ci ją gorąco polecam!

FINAŁ FINAŁÓW WIELKICH IGRZYSK.

Ostatnia cześć kultowej trylogii podobnie jak dwie poprzednie jest zapierającym dech ogromnym przeżyciem.
W "Kosogłosie" Katniss znajduje się już w Trzynastym Dystrykcie, i chociaż pierwsze strony trochę mi się dłużyły przez wewnętrzne przemyślenia głównej bohaterki, tak później akcja pędzi na przód tak że nie sposób oderwać się od książki....

więcej Pokaż mimo to