Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po najnowszą książkę, pod intrygującym tytułem „Moment pęknięcia”, autorstwa Kasi Magiery sięgnęłam z przyjemnością📖📙😊
Na pierwszy rzut oka, to pokaźna ilościowo powieść, bo licząca aż 573 strony. Ale dzięki wartkiej akcji czyta się ją szybko.
Głównymi bohaterkami są: Aleksandra Wolska, którą poznajemy jako zaginioną oraz Anna Nowak- zaczynającą swoje życie od nowa.
Ola ma męża, dwoje nastoletnich dzieci, bardzo dobry status finansowy. Nie pracuje, ale na jej głowie jest cały dom. Mieszka w Krakowie.
Pewnego razu znika, poszukuje jej policja. Przy okazji śledztwa, wychodzi na jaw wiele sekretnych szczegółów z życia, tej na pozór szczęśliwej rodziny.
Anka wyjeżdża do Słupska, by podjąć pracę w kancelarii prawnej i nareszcie odmienić swój los oraz wyjść z toksycznego związku.
Dwie różne kobiety, ale coś je łączy. Obie były nieszczęśliwe w relacjach z mężczyznami, niespełnione, wykorzystywane emocjonalnie, uległe, przez co zaniedbywały swój rozwój osobisty i zawodowy.
Dogadzały rodzinie, poświęcały cały swój czas, popadając w codzienne rytuały.
Poznajemy także mężczyzn: bogatych panów życia, pewnych siebie, zadufanych, wymagających od innych, apodyktycznych, niewiernych.
Dlaczego kobiety pogrążają się w niszczycielskie związki?
Czy odnajdzie się poszukiwana Ola?
Jak Anka poradzi sobie w nowym miejscu, zarówno w pracy, jak i potoczy asie jej znajomość z nowo poznanym Igorem?
Na odpowiedzi na te i inne pytania- zapraszam do lektury💔📖
Pani Kasia porusza w swoim książkach ważne tematy. Jej powieści są bardzo emocjonujące, skłaniające do refleksji, dlatego chętnie je czytam i wypatruję kolejnych📚😊
Polecam tę lekturę, bo jest warta naszej kobiecej uwagi
Wydawnictwu Melanż dziękuję za egzemplarz recenzencki💝

Po najnowszą książkę, pod intrygującym tytułem „Moment pęknięcia”, autorstwa Kasi Magiery sięgnęłam z przyjemnością📖📙😊
Na pierwszy rzut oka, to pokaźna ilościowo powieść, bo licząca aż 573 strony. Ale dzięki wartkiej akcji czyta się ją szybko.
Głównymi bohaterkami są: Aleksandra Wolska, którą poznajemy jako zaginioną oraz Anna Nowak- zaczynającą swoje życie od nowa.
Ola ma...

To moje kolejne spotkanie z książką Kasi Magiery-udane bardzo📖📙😊
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Melanż💝
Już sama okładka przyciaga wzrok.
Akcja rozgrywa się naprzemiennie w dwu okresach czasowych, tj. 1978r. i 2008r.
Początek powieści, pt. "Panie z jeziora", rozgrywa się w Nowinach k.Kielc, latem 2008r.
Julia Bystroń zgłasza na policji zaginięcie swojej 17-letniej córki Eweliny.
W tym samym czasie 17-letni licealiści,: Klara Pabiańczyk i jej chłopak Hubert Cegielski wybrali się do kamieniołomu na randkę.
W jeziorka zauważają martwe ciało. Zawiadamiają policję.
Okazuje się, że ciała są cztery i to są młode kobiety.
Na miejsce przyjeżdżają aspiranci Ewa: Piórkowska i Paweł Gawęda, komendant Edward Piętka, prokurator Dawid Zygadło, dr Patryk Tymański.
Przerywnik…cofamy się 30 lat wstecz, także do Nowin.
Poznajemy rodzinę Machockich.
Małgorzata i Filip są małżeństwem.
Mają 3 dzieci: 17-letniego Marka, 15-letniego Adama i 10-letniej Dorotki.
Małżeństwo stwarza pozory. A ich domem, dziećmi w sumie zajmie się gosposia Agata.
Żona hipochondryczka, nie pracuje, a mąż zdradzający ją z sekretarką, jest dyrektorem w pobliskich zakładach.
Największe problemy sprawia najstarszy syn, który nie uczy się, opuszcza szkołę, za to często bywa w miejscowym pubie „Dyliżans”.
Lekko traktuje życie, a z ojcem toczy „bój”, bo jeden na drugiego ma haka.
Ogólnie młodzież w tamtych czasach, nie miała za dobrych relacji ze swoim rodzicami.
Nastolatkowie chcieli decydować o swoim życiu (prawie już dorosłym), a rodzice wymagali posłuszeństwa na każdym kroku.
Nie było między nimi kompromisu, szczerej, rzeczowej i spokojnej rozmowy- nici porozumiemnia.
Stąd ich wybryki, skrywane tajemnice.

"Skrajności targające nastolatkami powinny zmuszać rodziców do czujności, obserwacji, a co najważniejsze-do słuchania".

Każda postać-bohater w książce jest potraktowany jednostkowo z ich wadami, zaletami, mniejszymi lub większymi sekretami.

"Każdy dokonuje takiego wyboru, z którym czuje się dobrze".

Nie ma ludzi nieskazitelnych, nawet wśród stróżów prawa.
Powieść, jak każdą Pani Kasi Magiery, czyta się bardzo szybko z zaciekawieniem, co dalej...
Nie zrażajmy się grubością książki, ponad 500-stronicowym tekstem, ponieważ akcja jest tak poprowadzona, że nie można się od niej oderwać.
W Nowinach pracowałam, mieszkałam niedaleko, zatem z sentymentem czytałam tę powieść📙📖💖
Jak zawsze u Pani Kasi w książce jest wątek kryminalny oraz ważny społeczny.
Tym razem dotyczy zachowań, stylu bycia młodych ludzi oraz ich relacji z dorosłymi, przede wszystkim rodzicami.
A może lektura tej książki powinna nas skłonić do refleksji, głębszych przemyśleń.
Jak żyć, być dobrym rodzicem i dzieckiem-po prostu uczciwym człowiekiem.
Polecam z serca🤗🧡

To moje kolejne spotkanie z książką Kasi Magiery-udane bardzo📖📙😊
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Melanż💝
Już sama okładka przyciaga wzrok.
Akcja rozgrywa się naprzemiennie w dwu okresach czasowych, tj. 1978r. i 2008r.
Początek powieści, pt. "Panie z jeziora", rozgrywa się w Nowinach k.Kielc, latem 2008r.
Julia Bystroń zgłasza na policji zaginięcie swojej ...

Egzemplarz recenzencki, pt." Moja tratwa", otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Melanż📖📙
To moja pierwsza przeczytana książka z tego wydawnictwa-dziękuję pięknie🧡📘
Sięgnęłam po literaturę młodzieżową z gatunku young adult z ciekawości.
Autorka Julia Wierzbicka dokładnie opisuje emocje, uczucia towarzyszące nastolatkom.
Akcja się dzieje na początku nowego roku szkolnego w klasie maturalnej.
Głównymi bohaterami jej powieści są licealiści: Nel, Oliwia i Aleks.
Znają się i przyjaźnią od dawna. Razem chodzą do szkoły, spędzają wolny czas. Mogą na siebie liczyć.
Zdawałoby się, że tak będzie zawsze.
Młodzi ludzie lubią spotkania nad Kryształowym Jeziorem. To tam puszczają na wodę zrobione własnoręcznie papierowe łódeczki z ich liścikami w środku.
Czasem szyki miesza im nieżyczliwa i złośliwa Maja- koleżanka z klasy, zadurzona uczuciowo w Aleksie. A ten od dawna zakochany jest w Nel.
Pewnego razu do klasy przychodzi nowy uczeń Maks.
Wszystko zaczyna się mieszać.
Rozpoczyna się seria tajemniczych zdarzeń i śmierci.

"Czasem trzeba zrobić coś niekoniecznie dobrego dla wyższego, lepszego celu i powinno to zostać wybaczone".

Tytułową "tratwą" jest dla każdego jakaś znacząca, ważna dla nich osoba.

"Każdy ma tylko jedną tratwę, dla niej i dzięki niej dryfuje przez życie, a bez niej tonie'.

Książka lekka, czyta się ją szybko, ale czy do końca to lektura dla mnie, osoby prawie 60-letniej?
Otóż nie za bardzo.
Młodym ludziom polecam, jak najbardziej📖😊

Egzemplarz recenzencki, pt." Moja tratwa", otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Melanż📖📙
To moja pierwsza przeczytana książka z tego wydawnictwa-dziękuję pięknie🧡📘
Sięgnęłam po literaturę młodzieżową z gatunku young adult z ciekawości.
Autorka Julia Wierzbicka dokładnie opisuje emocje, uczucia towarzyszące nastolatkom.
Akcja się dzieje na początku nowego roku szkolnego...