rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zacznę od tego, że nie wiem komu dedykowana jest ta książka, dla nastolatków, dla dorosłych? Po każdym rozdziale są wielkie zdania zajmujące stronę każde ("5 faktów do zapamietania") co jest kretynińskim pomysłem, a ja nie mam 5 lat.
Po drugie stosunek treści do zużytego papieru doprowadzał mnie do szału, po prostu do szału. Tekst pisany co drugą linijkę (?!) plus przeogromne marginesy sumują się w książkę 3 razy grubszą niż powinna. Nie znoszę takiej ściemy, jeśli sięgam po 400 stron to oczekuję tyleż treści. A tu same 50 (!!!) stron to te idiotyczne podsumowania pod koniec każdego rozdziału. Żal mi miejsca w domu na takie atrapy, książkę opchnę tanio na olx.

Zacznę od tego, że nie wiem komu dedykowana jest ta książka, dla nastolatków, dla dorosłych? Po każdym rozdziale są wielkie zdania zajmujące stronę każde ("5 faktów do zapamietania") co jest kretynińskim pomysłem, a ja nie mam 5 lat.
Po drugie stosunek treści do zużytego papieru doprowadzał mnie do szału, po prostu do szału. Tekst pisany co drugą linijkę (?!) plus...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał aspirujący do sagi Millenium (i jako taki promowany) okazał się takim-tam-czytadełkiem do poduszki. Co prawda w końcu można się doczekać czegoś ma kształt fabuły, to niestety kręci się ona wokół szalenie pretensjonalnej postaci 15 letniej Noli Kerrigan. W założeniu fascynującego, ślicznego stworzenia za ktorym biega pół miasta, ale plan aurorowi mocno nie wypalił. Zamiast tego Nola jest jakimś infantylnym dzieciakiem, więc jakakolwiek fascynacja nią innych postaci wydaje się bardzo nierealistyczna i zupełnie wzięta z sufitu. Autor ostatnią deską ratunku obdarzył Nolę na koniec książki chorobą psychiczną, ale nic to nie pomogło.

Drugą gwiazdą książki jest sztuka bycia pisarzem jako taka. Wątek ten chyba potraktowany dość na serio mnie raczej rozbawił. Na plus - można się zabawić w drinking game i chlapnąć coś mocniejszego za każdym razem gdy padnie jak to jest "wielkim pisarzem" być.

Na koniec pozwolę sobie zamieścìć próbkę dialogu, aby potencjalni czytelnicy mieli świadomość na co się piszą. Zostaliście ostrzeżeni ;).

"-Przyniosę ci ciepłe maślane bułeczki, zaparzę kawę. Wszystko zrobię. Będę twoją żoną, a ty będziesz wielkim pisarzem. Powiedz mi tylko, proszę, że będziesz tutaj....
- Będę.
Jej twarz się rozpromieniła.
- Naprawdę?
- Będę tu. Obiecuję.
- Obiecać to za mało, Harry. Przysięgnij, przysięgnij na naszą miłość, że mnie nie zostawisz.
- Przysięgam, Nolu.
Skłamał, gdyż było to dla niego za trudne."

Kryminał aspirujący do sagi Millenium (i jako taki promowany) okazał się takim-tam-czytadełkiem do poduszki. Co prawda w końcu można się doczekać czegoś ma kształt fabuły, to niestety kręci się ona wokół szalenie pretensjonalnej postaci 15 letniej Noli Kerrigan. W założeniu fascynującego, ślicznego stworzenia za ktorym biega pół miasta, ale plan aurorowi mocno nie wypalił....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, krótka (za krótka!) książeczka , mam wrażenie ledwo tylko muskająca powierzchnię poruszanych tematów. Chociaż spodziewałam się bardziej dogłębnej analizy i czuję lekki niedosyt, książka ogólnie mi się podobała, a zwłaszcza rozdział o homeopatii.

Ciekawa, krótka (za krótka!) książeczka , mam wrażenie ledwo tylko muskająca powierzchnię poruszanych tematów. Chociaż spodziewałam się bardziej dogłębnej analizy i czuję lekki niedosyt, książka ogólnie mi się podobała, a zwłaszcza rozdział o homeopatii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Marzenia o nurkowaniu, opieka nad chorą siostrą, fascynacja Annny gangstrem i jeszcze na dokładkę tajemnica zaginięcia ojca - całość przywodzi na myśl literaturę typowo kobiecą, za którą szczerze mówiąc nie przepadam. Tak jak i inne książki tego typu bardzo lekko się czyta, ale raczej nic z tego nie pozostaje na dłużej.
Na plus - książka pięknie wydana.

Marzenia o nurkowaniu, opieka nad chorą siostrą, fascynacja Annny gangstrem i jeszcze na dokładkę tajemnica zaginięcia ojca - całość przywodzi na myśl literaturę typowo kobiecą, za którą szczerze mówiąc nie przepadam. Tak jak i inne książki tego typu bardzo lekko się czyta, ale raczej nic z tego nie pozostaje na dłużej.
Na plus - książka pięknie wydana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dołączę się do serii zachwytów. Zupełny brak fabuły i opisy błahych rzeczy tak długie, że wystawiały moją cierpliwość na próbę, są ledwo tylko kompensowane przyjemnym stylem pisania autora. Może i oficjalnie "arcydzieło", dla mnie takie tam 5/10 o niczym.

Nie dołączę się do serii zachwytów. Zupełny brak fabuły i opisy błahych rzeczy tak długie, że wystawiały moją cierpliwość na próbę, są ledwo tylko kompensowane przyjemnym stylem pisania autora. Może i oficjalnie "arcydzieło", dla mnie takie tam 5/10 o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka z dużym ładunkiem emocjonalnym, wpuszczonym wartkim strumieniem do głowy czytelnika, a jednocześnie nie oferująca żadnego katharsis. Ludzie chorujący na brak miłości i przekazujący schorzenie swoim dzieciom, no dobrze, i co dalej w związku z tym? Autorka nie analizuje przyczyn, ani nie pokazuje drogi wyjścia z zaklętego kręgu. Po prostu sobie obrazuje. Chyba dlatego czuję lekki niedosyt.

Książka z dużym ładunkiem emocjonalnym, wpuszczonym wartkim strumieniem do głowy czytelnika, a jednocześnie nie oferująca żadnego katharsis. Ludzie chorujący na brak miłości i przekazujący schorzenie swoim dzieciom, no dobrze, i co dalej w związku z tym? Autorka nie analizuje przyczyn, ani nie pokazuje drogi wyjścia z zaklętego kręgu. Po prostu sobie obrazuje. Chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa i poruszająca fascynujące tematy. Hawking często powołuje się na konkretną wiedzę z zakresu fizyki, więc osoby dla których byłoby to pierwsze spotkanie z tego typu zagadnieniami mogą mieć chwilami problem z pełnym zrozumieniem treści. Jeśli jednak ma się za sobą inne książki o podobnej tematyce to ta będzie czystą przyjemnością.

Bardzo ciekawa i poruszająca fascynujące tematy. Hawking często powołuje się na konkretną wiedzę z zakresu fizyki, więc osoby dla których byłoby to pierwsze spotkanie z tego typu zagadnieniami mogą mieć chwilami problem z pełnym zrozumieniem treści. Jeśli jednak ma się za sobą inne książki o podobnej tematyce to ta będzie czystą przyjemnością.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria, która się nie starzeje. Gdy sięgnęłam ponownie po tę książkę po kilkunastu latach bałam się, że magia przeminie.
Ale nie, dalej ma w sobie to coś! Szalona Aniela i przesympatyczni Mamert z rodziną to świetne towarzystwo na wolny wieczór. Przyjemna, ciepła lektura. Gorąco polecam.

Seria, która się nie starzeje. Gdy sięgnęłam ponownie po tę książkę po kilkunastu latach bałam się, że magia przeminie.
Ale nie, dalej ma w sobie to coś! Szalona Aniela i przesympatyczni Mamert z rodziną to świetne towarzystwo na wolny wieczór. Przyjemna, ciepła lektura. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bradzo spodobał mi się wykreowany przez autora świat, w którym cienie nie są tylko cieniami, lecz odbiciem siostrzanego wymiaru. To był fantastyczny pomysł, a mimo to książka mnie nie wciągneła i nie potrafię w sumie wskazać konkretnej przyczyny. Autor wykazuje lekkość pióra i dobrze operuje słowem a intryga wraz z rozwojem fabuły pięknie się zagęszcza, ale chyba gdzieś czegoś zabrakło. Może dokładniejszego opisu świata? Gdzieś tam są inne krainy ale niewiele się o nich dowiadujemy, gdzieś wspomniane są religie ale również bez głebszego wnikania. Y’Barratora brał udział w jakiejś wojnie ale też nie do końca wiadomo o co poszło. Przeszkadzał mi też brak logicznej spójności w niektórych momentach, zwłaszcza w drugiej części.
Podsumowując książka bazująca na ciekawym koncepcie ale raczej do niej wrócę.

Bradzo spodobał mi się wykreowany przez autora świat, w którym cienie nie są tylko cieniami, lecz odbiciem siostrzanego wymiaru. To był fantastyczny pomysł, a mimo to książka mnie nie wciągneła i nie potrafię w sumie wskazać konkretnej przyczyny. Autor wykazuje lekkość pióra i dobrze operuje słowem a intryga wraz z rozwojem fabuły pięknie się zagęszcza, ale chyba gdzieś...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jeść zdrowiej. Warzywa i owoce Daria Ładocha, Paweł Małecki, Karol Okrasa, Kinga Paruzel
Ocena 6,0
Jeść zdrowiej.... Daria Ładocha, Pawe...

Na półkach:

Pierwsze 120 stron stanowi wstęp, składający się z opisu najpopularniejszych warzyw i owoców - po jednym na stronę! Potworne marnotractwo papieru.
W dalszej części przepisy podzielone w zależności na autorów. Najbardziej przypadł mi do gustu rozdział Darii Ładochy, najmniej z kolei wybitnie mięsny (w książce z mottem "warzywa i owoce" w sumie zbędny) rozdział Karola Okrasy.
Ogólnie książka średnia, są obecnie dostępne na rynku o wiele ciekawsze pozycje. Uważam, że pierwsza edycja serii "Jeść zdrowiej" była lepsza.

Pierwsze 120 stron stanowi wstęp, składający się z opisu najpopularniejszych warzyw i owoców - po jednym na stronę! Potworne marnotractwo papieru.
W dalszej części przepisy podzielone w zależności na autorów. Najbardziej przypadł mi do gustu rozdział Darii Ładochy, najmniej z kolei wybitnie mięsny (w książce z mottem "warzywa i owoce" w sumie zbędny) rozdział Karola...

więcej Pokaż mimo to