rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Zabierając się za czytanie Gry o tron spodziewałem się niezwykłej książki co było spowodowane, osiągnięciem przez nią statusu bestsellera, pochlebnymi opiniami znajomych, wysokimi ocenami czy wychwalającymi recenzjami, mówiąc krótko miałem wielkie oczekiwania. Jednak okazało się że były zbyt wielkie, po przeczytaniu 1 tomu pieśni lodu i ognia byłem rozczarowany, mało akcji, bardzo rozbudowane opisy otoczenia co powodowało że książka nie porywała a momentami nawet powodowała znużenie. Mimo wszystko postanowiłem przeczytać 2 tom ale już bez olbrzymich oczekiwań i dopiero w nim dostrzegłem magię powieści R. R. Martina. Charyzmatyczni bohaterowie, niespodziewane zwroty akcji (nigdy nie możemy być pewni kto ocaleje a kto umrze), intrygi, zdrady wszystko to wprawia czytającego w zachwyt. Gorąco polecam.

Zabierając się za czytanie Gry o tron spodziewałem się niezwykłej książki co było spowodowane, osiągnięciem przez nią statusu bestsellera, pochlebnymi opiniami znajomych, wysokimi ocenami czy wychwalającymi recenzjami, mówiąc krótko miałem wielkie oczekiwania. Jednak okazało się że były zbyt wielkie, po przeczytaniu 1 tomu pieśni lodu i ognia byłem rozczarowany, mało akcji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przed zakupem nie sprawdziłem dokładnie w jakiej formie jest książka, spodziewałem się czegoś w stylu "Wrogów Publicznych" i trochę byłem zaskoczony, gdy okazało się że to zbiór reportaży pochodzących z "Focsua". Na szczęście "Mafia" nie była droga oraz większość reportaży nie była mi znana (kupuje magazyn Focus). Przyjemnie się czytało podczas podróży tramwajem, ale wolałbym żeby opisane historie były bardziej rozbudowane i szczegółowe. Parę stron na jedną historię to stanowczo za mało.

Przed zakupem nie sprawdziłem dokładnie w jakiej formie jest książka, spodziewałem się czegoś w stylu "Wrogów Publicznych" i trochę byłem zaskoczony, gdy okazało się że to zbiór reportaży pochodzących z "Focsua". Na szczęście "Mafia" nie była droga oraz większość reportaży nie była mi znana (kupuje magazyn Focus). Przyjemnie się czytało podczas podróży tramwajem, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miałem ochotę przeczytać coś z uniwersum Star Wars, po krótkich poszukiwaniach wybór padł na "Drogę Zagłady". Skusiła mnie wysoka ocena i dużo pochlebnych opinii. Krótko mówiąc fajna i ciekawa historia, bardzo szybko się czyta, ale nic specjalnego. Taka zwykła powieść, która gdyby nie przedstawiony świat gwiezdnych wojen pewnie nie wybiłaby się i nie miała tylu czytelników. Co może dziwić najbardziej podobało mi się to, że opowiada o reprezentancie ciemnej strony mocy tzn. postaci stojącej po stronie zła. Mało kiedy zdarzało mi się czytać książkę czy oglądać film, w których główną rolę odgrywa antybohater, kierujący się tym co najgorsze zabijaniem bez skrupułów, sianiem kłamstw, zdradami i w ostateczności osiągającym przez swoje działanie całkowity sukces. Najczęściej było tak że główna postać pod koniec postanowiła się nawrócić i odpokutować swoje czyny a tu do końca kierowała się swoimi mrocznymi poglądami. Za to wyjątkowo dodatkowa gwiazdka do oceny :)

Miałem ochotę przeczytać coś z uniwersum Star Wars, po krótkich poszukiwaniach wybór padł na "Drogę Zagłady". Skusiła mnie wysoka ocena i dużo pochlebnych opinii. Krótko mówiąc fajna i ciekawa historia, bardzo szybko się czyta, ale nic specjalnego. Taka zwykła powieść, która gdyby nie przedstawiony świat gwiezdnych wojen pewnie nie wybiłaby się i nie miała tylu czytelników....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa” to zbiór wszystkich opowiadań i historii o sławnym tytułowym detektywie i jego partnerze doktorze Watsonie. Książkę oceniając jednym słowem można nazwać arcydziełem. Stworzenie tak wyrazistej postaci która przetrwała próbę czasu i od ponad stu lat potrafi zainteresować sobą czytelników to nie lada wyczyn, a co więcej do Sherlocka Holmesa należy rekord Guinnessa jako najczęściej adaptowanej postaci fikcyjnej. Moja ocena za całe dzieło to 10 /10 pomimo, że niektóre opowiadania były słabsze i odbiegały od reszty. Przeczytanie całości zajęło mi bardzo długi okres czasu z przerwami zaczynając od początku października to końca marca – pół roku. Czytałem kiedy miałem czas i ochotę; większość opowiadań jest krótka więc w sam raz na wolną chwile w nudne popołudnie, podczas jazdy w tramwaju itd. Dawkowanie sobie przygód detektywa w małych dawkach nie powoduje znużenia losami bohatera. Książka to ciężkie tomisko ponad 1000 stron A4 z wąskimi marginesami, dlatego polecam wersję elektroniczną – w tym wypadku nieporównywalna wygoda w czytaniu.

„Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa” to zbiór wszystkich opowiadań i historii o sławnym tytułowym detektywie i jego partnerze doktorze Watsonie. Książkę oceniając jednym słowem można nazwać arcydziełem. Stworzenie tak wyrazistej postaci która przetrwała próbę czasu i od ponad stu lat potrafi zainteresować sobą czytelników to nie lada wyczyn, a co więcej do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić co spowodowało że wciągnąłem się w opowieści o Drizzcie, w przeciągu paru dni przeczytałem cztery tomy przygód mrocznego elfa. Wiele rzeczy które odtrąciły by mnie od książki tu nie sprawiały wielkiej frustracji. Ubogie słownictwo, infantylny styl, główny bohater skrajnie dobry aż do bólu, brak ważnych decyzji moralnych, jasno określony podział na dobro i zło takie komponenty odrzucają mnie od czytania takich powieści. Możliwe że sentyment do „Zapomnianych Krain” sprawił że książki R. A. Salvatore mnie wciągnęły, w dzieciństwie sporo czasu spędziłem grając w gry komputerowe umieszczone w tym uniwersum. Zawarcie wymienionych wyżej nieodpowiadających mi elementów sprawiłoby, że może skończyłbym czytać jedną powieść i poszukałbym czegoś ambitniejszego, a tu zaraz po ukończeniu zabierałem się za kolejną. Moja ocena na pewno nie jest obiektywna, można odjąć jedną lub dwie gwiazdki; pomimo tych niedoskonałości ciężko się oderwać od przedstawianej historii. Fanom „Forgotten Realms” pewnie się spodoba, innym czytelnikom nie wiadomo młodsi powinni być zadowoleni (sam trochę żałuje, że w dzieciństwie nie wpadły mi w ręce).

Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić co spowodowało że wciągnąłem się w opowieści o Drizzcie, w przeciągu paru dni przeczytałem cztery tomy przygód mrocznego elfa. Wiele rzeczy które odtrąciły by mnie od książki tu nie sprawiały wielkiej frustracji. Ubogie słownictwo, infantylny styl, główny bohater skrajnie dobry aż do bólu, brak ważnych decyzji moralnych, jasno określony...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Drugi tom igrzysk śmierci nie wywołał u mnie takiego zaskoczenia jak pierwszy, wiedziałem już czego mogę się po autorce Suzanne Colins spodziewać. Kolejnej świetnej powieści z wciągającą fabułą pełną niespodziewanych zwrotów akcji w doskonale wykreowanym przez nią antyutopijnym świecie. Już po przeczytaniu pierwszego tomu byłem ciekawy jakie będą dalsze losy głównej bohaterki Katniss. Jak zwyciężczyni Głodowych Igrzysk poradzi sobie po powrocie do domu w nowej otaczającej ją rzeczywistości? Czy odnajdzie właściwe rozwiązanie w konflikcie uczuć jakimi darzy Gale’a i Peetę tak aby nikogo nie skrzywdzić?

Ponadto drugim tomie odkrywamy jak zachowanie Katniss i Peety na igrzyskach wpłynęło na nastroje w dystryktach, bierzemy udział w Tournee Zwycięzców, a także dowiadujemy się jaka niespodzianka czeka zwycięskich trybutów na jubileuszowych siedemdziesiątych piątych Igrzyskach Ćwierćwiecza.

Biorąc do ręki pierwszą część spodziewałem się po szumie medialnym jaki wywołała prostej, banalnej i lekkiej historii na nudny wieczór. Ze względu na to olbrzymie było moje zdziwienie, wielkie „WOOW!” jakie towarzyszyło czytaniu gdyż nie spodziewałem się tak świetnej książki, to zaskoczenie było dla mnie jedną z jej największych zalet która w znacznym stopniu przyczyniła się do tak wysokiej oceny. W tej części już go nie było jak napisałem na początku. Powoli irytował mnie również brak zdecydowania co tak właściwie główna bohaterka czuje do Peety, raz rozmyśla czy go ocalić innym razem czy zabić, chce aby był przy niej a parę stron dalej nie chce go więcej spotkać i tak prawie przez całą historię. Pomimo tych małych wad „W pierścieniu ognia” nie ustępuje niczym poprzedniczce. Również serdecznie polecam.

Drugi tom igrzysk śmierci nie wywołał u mnie takiego zaskoczenia jak pierwszy, wiedziałem już czego mogę się po autorce Suzanne Colins spodziewać. Kolejnej świetnej powieści z wciągającą fabułą pełną niespodziewanych zwrotów akcji w doskonale wykreowanym przez nią antyutopijnym świecie. Już po przeczytaniu pierwszego tomu byłem ciekawy jakie będą dalsze losy głównej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sięgając po tę książkę nie spodziewałem się że aż tak bardzo mi się spodoba. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i nie pozwala przerwać czytania. Wciągająca i bardzo ciekawa fabuła, niespodziewane zwroty akcji, wspaniale wykreowany świat.

W wyimaginowanym państwie Panem składającym się z miasta-stolicy Kapitolu i otaczających go 12 dystryktach co roku organizowane są „Głodowe Igrzyska” w których walkę na śmierć i życie toczy po dwóch mieszkańców chłopak i dziewczyna z każdego dystryktu. Zawody są transmitowane przez telewizję i mają przypominać mieszkańcom o ich uległości i bezsensowności oporu przed despotyczną władzą rządzącą z Kapitolu. Główna bohaterka, a zarazem narratorka szesnastoletnia Katniss bierze udział w igrzyskach, w których może być tylko jeden zwycięzca.

Gorąco polecam, z pewnością sięgnę po kolejne części.

Sięgając po tę książkę nie spodziewałem się że aż tak bardzo mi się spodoba. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i nie pozwala przerwać czytania. Wciągająca i bardzo ciekawa fabuła, niespodziewane zwroty akcji, wspaniale wykreowany świat.

W wyimaginowanym państwie Panem składającym się z miasta-stolicy Kapitolu i otaczających go 12 dystryktach co roku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Do przeczytania książki skłoniły mnie pozytywne opinie, wysoka średnia ocen a także głośna reklama (najlepszy szwedzki kryminał 2012). Spodziewałem się bardzo dobrej i wciągającej powieści i byłem bardzo zaskoczony gdyż książka okazała się co najwyżej dobra. W połowie zacząłem się zastanawiać czy to jest rzeczywiście kryminał, brakowało mi napięcia, burzliwych emocji, braku niepewności co będzie dalej. Akcja rozkręca się dopiero na sam koniec, ciekawsze wątki zaraz przerywane są przez pojawiające się niekiedy retrospekcje. Dla mnie jest to bardziej powieść obyczajowa z elementami kryminału niż kryminał.

Do przeczytania książki skłoniły mnie pozytywne opinie, wysoka średnia ocen a także głośna reklama (najlepszy szwedzki kryminał 2012). Spodziewałem się bardzo dobrej i wciągającej powieści i byłem bardzo zaskoczony gdyż książka okazała się co najwyżej dobra. W połowie zacząłem się zastanawiać czy to jest rzeczywiście kryminał, brakowało mi napięcia, burzliwych emocji, braku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Klasyczna, typowa powieść przygodowa: główny bohater („postać dobra”, wspaniała, posiadająca ogromne talenty i zdolności itp.) odkrywa niebezpieczeństwo zagrażające całej ludzkości i rusza na ratunek światu. Po drodze poznaje piękną kobietę która również potrzebuje jego pomocy, staje do konfrontacji z człowiekiem („postać zła”, szalona, bezduszna itp.) który jest powodem wszystkich problemów, całej zaistniałej katastrofy. W pierwszej fazie starcia dzielny bohater przegrywa, ale nie poddaje się i staje przeciwko
nieprzychylnemu losowi, siłom natury aby zapobiec nieszczęściu. Mimo oklepanego schematu książka jest ciekawa, wciągająca, dobrze się czyta i co najważniejsze nie nudzi.

Klasyczna, typowa powieść przygodowa: główny bohater („postać dobra”, wspaniała, posiadająca ogromne talenty i zdolności itp.) odkrywa niebezpieczeństwo zagrażające całej ludzkości i rusza na ratunek światu. Po drodze poznaje piękną kobietę która również potrzebuje jego pomocy, staje do konfrontacji z człowiekiem („postać zła”, szalona, bezduszna itp.) który jest powodem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytanie książki uświadomiło mi w jaki sposób stajemy się ofiarą zamierzonego i celowego działania marketingowców, handlowców, negocjatorów i innych ludzi chcących za pomocą niby oczywistych sztuczek ale oddziałowujących nie wprost, a na naszą podświadomość wywołać u nas określone działania. Autor dzięki przeprowadzonym badaniom i analizom przedstawia techniki i narzędzia wywierania wpływu a także sposoby obrony przed nimi. Opisuje je w sposób zrozumiały i nie wymagający znajomości obszernej wiedzy psychologicznej. Uważam że każdy powinien się z tą książką zapoznać, nie jest skierowana tylko do ludzi zajmujący się zawodowo perswazją, wpływaniem na decyzje innych. Dzięki temu niejednokrotnie można uniknąć podjęcia decyzji której nie podjęlibyśmy gdyby nie z góry zaplanowana manipulacja i wykorzystywanie przeciwko nam podstawowych zasad życia w społeczeństwie. Sam Robert Cialdini podkreśla że wszyscy jesteśmy w stanie nieustającej wojny z wyzyskiwaczami.

Przeczytanie książki uświadomiło mi w jaki sposób stajemy się ofiarą zamierzonego i celowego działania marketingowców, handlowców, negocjatorów i innych ludzi chcących za pomocą niby oczywistych sztuczek ale oddziałowujących nie wprost, a na naszą podświadomość wywołać u nas określone działania. Autor dzięki przeprowadzonym badaniom i analizom przedstawia techniki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla osób które w Stanach Zjednoczonych nigdy nie były i ich wiedza o tym kraju jest niewielka zdobyta w relacjach ze znajomymi lub telewizji czy gazet książka będzie małym kompendium. Dziennikarz Marek Wałkuski korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie w interesujący i ciekawy sposób przedstawia specyfikę USA. Omawia wybrane przez siebie dziedziny w poszczególnych rozdziałach przedstawiając informacje poparte badaniami, wtrącając wiele ciekawostek i szczegółów, a także historyjek które go spotkały podczas pobytu za Wielką Wodą. Można je czytać w wybranej przez siebie kolejności. Jedynie czego książce brakuje to krytycznego spojrzenia na pewne kwestie. Autor przedstawia USA w samych superlatywach, jeśli wymienia niekorzystne zjawiska czy problemy dzisiejszej ameryki to znajduje dla nich usprawiedliwienie i akceptuje je. Mimo to czytanie sprawiło mi wiele przyjemności i pozwoliło rozszerzyć moją wiedzę na temat Stanów Zjednoczonych, gorąco polecam.

Dla osób które w Stanach Zjednoczonych nigdy nie były i ich wiedza o tym kraju jest niewielka zdobyta w relacjach ze znajomymi lub telewizji czy gazet książka będzie małym kompendium. Dziennikarz Marek Wałkuski korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie w interesujący i ciekawy sposób przedstawia specyfikę USA. Omawia wybrane przez siebie dziedziny w poszczególnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka nie porywa, ale szybko się czyta choć często pojawiają się niepotrzebne dłużyzny które są największy minusem powieści (mogłaby być spokojnie o połowę krótsza). Fabuła jest dość banalna dwóch braci ma uratować świat pokonując tytułowego upiora mgieł. Mogłoby się wydawać że to kolejna historia walki dobra ze złem. Jednakże postacie są stworzone w sposób niejednoznaczny bracia, magowie Ligi Siedmiu którzy powinni stać po pozytywnej stronie barykady mają własne cele i sekrety które rzucają cień na ich szlachetność. Nie do końca wiadomo jakie motywy kierują ich działaniem. Największym plusem dla książki jest historia wykreowanego przez autorkę świata którą poznajemy niestety tylko w niewielkich urywkach. Długość i mnogość nudnych fragmentów książki pomimo ciekawej historii powoduje, że nie mogę jej szczerze polecić. Do przeczytania w razie nudy i nadmiaru wolnego czasu.

Książka nie porywa, ale szybko się czyta choć często pojawiają się niepotrzebne dłużyzny które są największy minusem powieści (mogłaby być spokojnie o połowę krótsza). Fabuła jest dość banalna dwóch braci ma uratować świat pokonując tytułowego upiora mgieł. Mogłoby się wydawać że to kolejna historia walki dobra ze złem. Jednakże postacie są stworzone w sposób...

więcej Pokaż mimo to