rozwiń zwiń
agusia66

Profil użytkownika: agusia66

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
190
Przeczytanych
książek
202
Książek
w biblioteczce
113
Opinii
302
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Niestety, jeśli się przeczytało już pierwszą powieść Gortnera o Joannie Szalonej, będzie się ją zawsze porównywać z kolejnymi. I tutaj nie wypada to porównanie dobrze. Tak samo jak było przy powieści o Katarzynie Medycejskiej, tak samo jest i przy Izabeli Kastyljskiej. A jeszcze kiedy się przypomina historia Katarzyny Aragońskiej, najmłodszej córki Izabeli, tym bardziej smutno się to czyta - Izabela o swoje szczęście walczyła skutecznie, jej córka własne szybko straciła, ale nawet wtedy nie znalazła cienia wsparcia od matki. Dosyć gorzko się od tej refleksji robi. Ale książka - taka sobie. Można poczytać, tylko bez nadmiernych oczekiwań.

Niestety, jeśli się przeczytało już pierwszą powieść Gortnera o Joannie Szalonej, będzie się ją zawsze porównywać z kolejnymi. I tutaj nie wypada to porównanie dobrze. Tak samo jak było przy powieści o Katarzynie Medycejskiej, tak samo jest i przy Izabeli Kastyljskiej. A jeszcze kiedy się przypomina historia Katarzyny Aragońskiej, najmłodszej córki Izabeli, tym bardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Skusiła mnie zapowiedź - "lepsza niż Gregory". O naiwności, powinnam już wiedzieć (po fali naśladowców "Zmierzchu" i "50 twarzy Greya"), że taka laurka nie może być prawdziwa. Ale się skusiłam - i cóż, stwierdzam, że nie ma czym się ekscytować. Temat ciekawy, postać raczej mało eksponowana w beletrystyce - no ale nie wyszło... Mamy tu kolejną naiwną księżniczkę, która poślubia króla i która nagle przekonuje się, że korona to nie wszystko. A że jest w tym strasznie dziecinna, przez pół książki można załamywać ręce, szczególnie, że rozterki i smutki bohaterka przedstawia tak słabym językiem, tak marnym stylem, że nic dodać, nic ująć. To prawie jak notoryczne wstawki Anastacii "o święty Barnabo" ze wspomnianego już Greya :))). Ewentualnie, dla fanów gatunku - można. Ale niekoniecznie.

Skusiła mnie zapowiedź - "lepsza niż Gregory". O naiwności, powinnam już wiedzieć (po fali naśladowców "Zmierzchu" i "50 twarzy Greya"), że taka laurka nie może być prawdziwa. Ale się skusiłam - i cóż, stwierdzam, że nie ma czym się ekscytować. Temat ciekawy, postać raczej mało eksponowana w beletrystyce - no ale nie wyszło... Mamy tu kolejną naiwną księżniczkę, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem krótko - może być, chociaż szału nie ma. Może dlatego, że ta historia już tyle razy była przedmiotem zainteresowania filmowców i pisarzy, że ciężko ją opowiedzieć w sposób zaskakujący. Ale mimo wszystko da się przy niej miło spędzić wieczór.

Tym razem krótko - może być, chociaż szału nie ma. Może dlatego, że ta historia już tyle razy była przedmiotem zainteresowania filmowców i pisarzy, że ciężko ją opowiedzieć w sposób zaskakujący. Ale mimo wszystko da się przy niej miło spędzić wieczór.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika agusia66

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
190
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
302
razy
W sumie
wystawione
187
ocen ze średnią 5,7

Spędzone
na czytaniu
1 310
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]